Skocz do zawartości

Seks i pożądanie w długim związku/ relacji. Czy zawsze jest gorszy?


Natii

Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Androgeniczna napisał:

 Teraz jestem z mężczyzną który mniej zarabia i nie ma wykształcenia ale za to jest w moich oczach o wiele bardzej zaradny. Potrafi wszystko naprawić, jak coś potrzebuje to on to zapewnia. Wiem że jeśli będę z nim miała dzieci to poradzi sobie z ich wychowaniem i bardzo mi pomoże.

Czyli utylitarny wół roboczy z dobrymi genami (zęby,sylwetka,kutafon). 

A tyle nawciskałaś pierdololo o miłości , uczuciach wyższych,pokrewieństwie dusz itp. romantycznych gówien. A wyszła jaskinia.

Edytowane przez ntech
  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ntech Przeciez przez to sie zakochalam. Jest przystojny, zaradny i dobrze sie dogadujemy do tego daje mi mega seks. Jak inaczej chcesz sie zakochac? Tylko w wygladzie, osobowosci i seksie. Gdyby mial sam wyglad i pale a z charakteru by nie pasowalto bym sie nie zakochala. To chyba logiczne jak sie ludzie zakochuja czy nie wiedziales?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Androgeniczna napisał:

@ntech Przeciez przez to sie zakochalam.

To co nazywasz Ty miloscia jest bardzo kwantyfikowalne , wymierne i przyziemne w gruncie rzeczy.

Gdybym ja tak napisał:

"Kocham kobietę która nie jest zbyt inteligentna ale świetnie wygląda,kocha się na zawołanie , sprząta, gotuje , rodzi dzieci i potrafi je wychowywać, jak czegoś potrzebuję to mi dostarczy i przynosi"

- zostałbym okrzyknięty szowinistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, ntech napisał:

zostałbym okrzyknięty szowinistą.

Dokładnie, białą męską szowinistyczną świnią. Jak ten napis na koszulce, który kiedyś widziałem i bardzo mi przypadł do gustu:

 

Jestem mężczyzną.

Jestem biały.

Jestem heteroseksualny.

Mam konserwatywne poglądy.

PRZEPRASZAM!

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Androgeniczna napisał:

@ntech Oczywiście że tak. Jeśli uważasz że kobiete trzeba opłacac tz że nigdy nie byłeś w prawdziwym związku.

Jakoś tak się kończy że to kobiety zawsze mi wystawiają wysoki rachunek za ten "prawdziwy związek".

 

Ile razy kupiłaś sobie kwiaty ? A bo to ON musi ...

A te miłe spędzanie czasu to wg. Ciebie czy również wg. NIEGO ? 

Jesteś pewna że to lubi ? A gdyby Ciebie nie było to też by tak spędzał czas ?

Edytowane przez ntech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ntech

Nie kupiłam sobie kwiatów, nie lubie kwiatów. On czasem kupuje ale mówiłam mu ze nie lubie i zeby kupował. Robi to bardziej dla siebie.

Miło spędzamy czas też za darmo np nad jeziorem, w parku czy na kanapie.

Gdyby mnie nie było to spedzałby czas gorzej. Nie miałby czasem z kim wyjść a tak ma mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Gdyby mnie nie było to spedzałby czas gorzej. Nie miałby czasem z kim wyjść a tak ma mnie

A wiesz, że dla zdrowia psychicznego człowiek potrzebuje też wyjazdów w samotności? Przynajmniej mężczyzna :) Dwa, trzy dni na zresetowanie umysłu. Zawsze lubiłem takie wyjazdy i do teraz ich sobie nie odmawiam. Tylko ja, sam ze swoimi myślami. Najlepiej w przyjemnych okolicznościach przyrody. Góry, las, totalne zadupie, gdzie diabeł mówi dobranoc. Cisza, spokój, szum wiatru, rzeki (albo morza) i lasu. Najlepsze pomysły w takich okolicznościach przychodziły mi do głowy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż zastanawiające, że nikt z Was nie poruszył kwestii tzw. efektu coolidge`a

To zjawisko zostało przebadane na różnych zwierzętach ( ssakach oczywiście). Każdemu samcowi obniża się libido przy współżyciu z tą samą samicą. Było to badane na bykach, krowach, owcach, szczurach i oczywiście ludziach. 

No niestety, natura jest przeciwko stałym związkom. Ewolucja wymaga od nas permanentnej zmiany partnerek.   Inaczej - tracimy ochotę na seks.  I tu nie ma znaczenia, czy jest ładna/gruba/zadbana/brzydka/chuda itp. Przy długotrwałym współżyciu z jedną partnerką tracimy na nią ochotę. W mniejszym czy większym stopniu. I źródło tego tkwi w mechanizmach ewolucji.

Jak można sobie z tym radzić? Oczywiście, zakładając, że wcale nie chcemy zmieniać partnerki/żony.  Długo o tym myślałem i wygląda na to, że jest tylko jeden sposób - kontrolowana zdrada. Bo problem dotyczy także kobiet, choć jest mniej przebadany ( wśród ssaków tylko samice szympansów, delfinów i ludzi uprawiają seks przez cały czas - a to utrudnia obiektywne badania).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Obliteraror napisał:

A wiesz, że dla zdrowia psychicznego człowiek potrzebuje też wyjazdów w samotności?

Wyjazdów może nie potrzebuję ale potrzebuję czasu sama ze sobą. Mój partner nie lubi spedzac czasu beze mnie i wszędzie mnie ciągnie ze sobą. Sam by nie pojechał. To inny typ faceta. Pisałam już że on jest wyjątkowy i inny niż wszyscy. To bardziej ja czasem gdzieś sama wychodzę bo nie chce żebyśmy sie sobą przedawkowali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Pisałam już że on jest wyjątkowy i inny niż wszyscy.

Tak, oczywiście :) Swoją drogą, wiele Pań uważa się za "wyjątkowe i inne niż wszystkie", przy czym taka wyjątkowość ogranicza się niestety często do Netflixa, Facebooka, "podróży" za pieniądze misia i paru aktualnie modnych czytadeł (to dużo rzadziej). Wielu takich Panów nie spotkałem, chociaż realnie dużo częściej, patrząc na swoje kontakty zarówno zawodowe, jak i towarzyskie z ostatnich lat, dysponowali o wiele ciekawszymi osobowościami i zainteresowaniami. Nie, oni z reguły nie uważali się za wyjątkowych : )

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Mój partner nie lubi spedzac czasu beze mnie i wszędzie mnie ciągnie ze sobą. Sam by nie pojechał. To inny typ faceta. Pisałam już że on jest wyjątkowy i inny niż wszyscy.....

Tak, zauważyliśmy. Zwykła pizda pod pantoflem. Niczego nie lubi , niczego nie zrobi bez Ciebie, nie ma swoich hobby i zainteresowań, tylko to co Ty....

Jest jeszcze opcja że w samouwielbieniu oszukujesz samą siebie. Być może jesteś tak egoistyczna że nawet nie zauważasz iż się dusi z Tobą i któregoś dnia ujrzysz po nim tylko brudne skarpetki które zostawi Ci na pamiątkę.

Po Twoich wypowiedziach tutaj wytrzymałbym z Tobą może z miesiąc ,dwa.

Edytowane przez ntech
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Obliteraror napisał:

wiele Pań uważa się za "wyjątkowe i inne niż wszystkie"

Powiedziałbym wręcz, że wszystkie. 

 

49 minut temu, Obliteraror napisał:

Nie, oni z reguły nie uważali się za wyjątkowych : )

Właśnie kobiety uważają się za "inne niż wszystkie" za to faceci uważają się za bardzo podobnych do siebie.

Mi osobiście wydaję się, że jest dokładnie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2019 o 07:09, ntech napisał:

Czyli utylitarny wół roboczy z dobrymi genami (zęby,sylwetka,kutafon). 

A tyle nawciskałaś pierdololo o miłości , uczuciach wyższych,pokrewieństwie dusz itp. romantycznych gówien. A wyszła jaskinia.

Myślę, że przejaskrawiłeś tym wołem ale dokładnie tak.

I to jest to co po prostu lepiej zaakceptować, a oszukujemy się wszyscy.

Sposoby racjonalizacji i osiągnięcia tego mogą być różne, zależne od kultury, domu rodzinnego i pewnie jeszcze wielu innych czynników ale zmiana tego może się odbyć jedynie poprzez akceptacje, że jest w nas wszystkich taka część i jest ona potrzebna i nie ma w tym nic złego.

Edytowane przez icman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Obliteraror napisał:

Swoją drogą, wiele Pań uważa się za "wyjątkowe i inne niż wszystkie"

Tylko że tu nie ja się uważam za wyjątkową tylko ja uważam że on jest wyjątkowy. On o sobie myśli że jest zwyklym facetem. Dla mnie jest całkiem inny bo widzę jak się zachowuje, co robi, co lubi. 

5 godzin temu, ntech napisał:

Zwykła pizda pod pantoflem

Nie mów tak o nim. Sam jesteś pizda bo nawet nie potrafisz tak kobiety rozkochać żeby świata poza Tobą nie widziała!!! 

5 godzin temu, ntech napisał:

Po Twoich wypowiedziach tutaj wytrzymałbym z Tobą może z miesiąc ,dwa.

Ty byś nie wytrzymał bo do siebie nie pasujemy. Uważam że w ogole nie nadajesz sie na ojca bo nic wartościowego nie przekazałbyś mojemu dziecku. Co z tego że znajdujesz jakieś tam laski na seks jak w sercu nie jesteś wartościowym dobrym człowiekiem. Twoje wypowiedzi są pełne negacji i smutku. Jakbys mial zero radości z życia chyba że kogoś zaruchasz a i wtedy nie. 

Bądź sobie sam "szczęśliwy" ze sobą skoro tak ciężko Ci stworzyć związek i znaleźć idealną dziewczyne z którą byłbyś szczesliwy.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Androgeniczna napisał:

Sam jesteś pizda bo nawet nie potrafisz tak kobiety rozkochać żeby świata poza Tobą nie widziała!!! 

Wiem, że to nie ja jestem adresatem tej kwiecistej odpowiedzi : ), ale muszę Cię zapytać - jest jakaś wartość dodana, hadicap w takim stanie? No nie wiem, np. niewolnica seksualna gotowa 24 h na dobę? :) Szczerze Ci powiem, że taki stan IMO jest męczący, jak z każdą kobietą - bluszczem, która świata poza swoim misiem nie widzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror

Nie jestem kobietą bluszczem. Już gdzieś pisałam że nie osaczam mężczyzny. Lubię spędzać czas bez niego, często gdzieś sama idę lub spędzam czas to on namawia mnie zebysmy spedzali wiecej czasu razem mimo że mieszkamy razem. To że go kocham i tak o tym mówie nie oznacza że w domu cały czas go osaczam. Wspieram go, pomagam mu, daje mi poczucie bezpieczenstwa, rodzine, szczescie. Jestem dla niego dobra. Mamy tylko lekkie sprzeczki jak w każdym związku ale nigdy nie kłócimy sie jak niektóre inne pary. Sprzeczka to u nas max 30 min i już jest ok. Staram się zawsze żeby on byl w tym związku szczęśliwy.

Nie zrozumiecie sytuacji bo go nie znacie. On jest bardzo dobrym człowiekiem. Chce mieć rodzine i to by mu dało najwieksze szczescie. Nie wychodzi i nigdy nie wychodził z kumplami na piwo. Wcześniej zanim mnie poznał chodził sam na imprezy i poznawał jakieś Karyny. Dużo pracuje wiec też nie ma czasu na głupoty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

On jest bardzo dobrym człowiekiem. Chce mieć rodzine i to by mu dało najwieksze szczescie. Nie wychodzi i nigdy nie wychodził z kumplami na piwo. Wcześniej zanim mnie poznał chodził sam na imprezy i poznawał jakieś Karyny. Dużo pracuje wiec też nie ma czasu na głupoty. 

Mimo mojej praktycznej abstynencji i introweryzmu nie wiem jak Wam, Panowie, ale mnie tego Pana zrobiło się autentycznie żal.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Nie ja decyduję. On to nazywa głupotami bo tak nie lubi spędzac wolnego czasu. 

To znaczy że jeszcze nie miałaś prawdziwego faceta. Najpierw matematyk z mensy (po chuj o tym wspominałaś, żeby podbić sobie ego ?) a teraz jakaś cipa co z kumplami na piwo nie pójdzie bo baba mu nie pozwala.

A może ich nie ma ? Bo wszędzie Ty ? 

Edytowane przez ntech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, ntech napisał:

a teraz jakaś cipa co z kumplami na piwo nie pójdzie bo baba mu nie pozwala.

Gdzie napisałam że ja mu nie pozwalam? Jakby chciał to niech idzie. On po prostu tak czasu nie lubi spedzac. W ogole nawet jak ja zorganizuje jakieś spotkanie towarzyskie w pubie przy piwie to on nie chce isc chyba ze sam ze mną. A co do ciapy to nie jest nią na pewno bo sam prowadzi swoją firmę której nie ma po tatusiu tylko sam od zera zaczynał. Ciapa by sobie nie poradzil.

Co do tego z mensy to wspomniałam nie zeby podbic ego bo nie wiem jak takie cos by miało podbic moje ego. Napisałam to w kontekscie że kiedys patrzylam na inteligencję a po wielu randkach wiem że nie ma co na to patrzeć, wygląd jest ważniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.