Skocz do zawartości

Kurtka na zimę poszukiwana, dajcie znać proszę.


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym kupić kurtkę zimową, oczywiście nową, może będzie troszkę taniej teraz niż w sezonie.

 

Ma mieć dużo kieszeni, być lekka i ciepła. Żadne wielkie płaszcze, grube jakieś kurtki, żeby było elegancko - ale nie za drogo. Odpinany kaptur będzie atutem.

 

Jak coś zobaczycie w sieci, dajcie proszę znać tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez żadnych udziwnień.

https://www.peek-cloppenburg.pl/mcneal/mezczyzni-parka-z-odpinanym-kapturem-watowana-granatowy-9889836_10/

 

Numeracja trochę zawyżona moim zdaniem, mam dobre doświadczenia ze sprzedażą wysyłkową i zwrotami z tego sklepu.

Edytowane przez Tatarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie, ale nie podobają mi się wizualnie. Bardziej jakby takie z fałdkami ? nie wiem jak to nazwać, puchowe jakby.

 

Może taka? Tylko droga troszkę:

 

https://www.peek-cloppenburg.pl/g-star-raw/mezczyzni-kurtka-pikowana-ze-stojka-wodoodporna-ciemnoniebieski-9839399_10/?reco_trackingtoken=productpage|area2-productpage|A|default|productpage-Collaborative|GTS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że taka kurtka będzie do Ciebie pasowała i spełni Twoje wymagania.

 

https://velpa.pl/product-pol-31030-Granatowa-parka-meska-z-odpinanym-kapturem-479.html?gclid=CjwKCAjw36DpBRAYEiwAmVVDMLuzbwkO4xkSJ8L6UC4n_Zwv7sHM16r6dnw3gKKgCzff-sn8M3WPdRoCcv0QAvD_BwE

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę swoją niesamowitą historię. Najlepszą kurtkę zimową (puchową, ciepłą w cholerę ale jednocześnie przepuszczającą powietrze) znalazłem na lokalnym ryneczku za 100 chyba 50 zł. Wiatru nie puszczała, nie pociłem się w niej o dziwo przy cieplejszych pogodach. Mogłem w niej chodzić równie dobrze przy minus 15 co plus pięć. 

Także przy szukaniu ciuchów nie rezygnowałbym z tych wszystkich ryneczków, cebulackich bazarów itp. Im dłużej chodzę po świecie, tym bardziej przekonuję się, że cena nijak ma się do poszukiwanej przez indywidualnego konsumenta jakości i parametrów, jest raczej wypadkową polityki marketingowej danej firmy. Warto szukać niezależnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucił bym pod rozwagę jeszcze zimowe parki od Alpha Industries.

Mam od paru sezonów mniej więcej coś takiego:

https://www.kurtka-lotnicza.pl/produkt/kurtka-explorer-alpha-industires/

Najlepsza jaką miałem, pierwsza Alpha i od razu zbudowała mi sentyment do marki.

 

@Mnemonic piszesz o Alphie M-65?

Niezły pomysł, zwłaszcza z opcjonalną podpinką, którą można nawet nosić solo.

alpha-industries-als-liner-field-jacket-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O modelu M65. Swoją starą, poczciwą, żylastą zalałem zużytym olejem :( , no dramat, nie do odratowania.

Raz łażąc po Gdyni wpadła mi w łapy ta: https://www.militaria.pl/brandit/kurtka_brandit_m65_classic_black_3108-2_p53531.xml?cat=269

Czeski Brandit, jest tak dobrze wykonany, że jak w niej idę nigdy nie przepuszczę okazji żeby spojrzeć na siebie w lustrze :D Może to kwestia koloru, bo Brandita wziąłem w czerni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej przypomniała mi się jedna historia ze studiów co jest związana z kurtkami...

Wracałem pociągiem z pewnego miasta co się uczyłem z kumplami, zawsze wsiadaliśmy do ostatniego wagonu i piliśmy tam piwsko w drodze do domu, tak czy owak była zima.

Jedziemy w tym wagonie i o dziwo przysiadła się do nas taka starsza Pani i usiadła koło kumpla co miał kurtkę co tu widziałem na jednym zdjęciu z takim jakby włosiem w okół kaptura, no i se tak jedziemy i od czasu do czasu ktoś coś mówi i nagle ta Pani zaczyna dotykać tego włosia od tej kurtki kumpla i się pyta:

-Czy to jest prawdziwe futerko ?

Mina kumpla bezcenna :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Wypas napisał:

Opiszę swoją niesamowitą historię. Najlepszą kurtkę zimową (puchową, ciepłą w cholerę ale jednocześnie przepuszczającą powietrze) znalazłem na lokalnym ryneczku za 100 chyba 50 zł. Wiatru nie puszczała, nie pociłem się w niej o dziwo przy cieplejszych pogodach. Mogłem w niej chodzić równie dobrze przy minus 15 co plus pięć. 

Także przy szukaniu ciuchów nie rezygnowałbym z tych wszystkich ryneczków, cebulackich bazarów itp. Im dłużej chodzę po świecie, tym bardziej przekonuję się, że cena nijak ma się do poszukiwanej przez indywidualnego konsumenta jakości i parametrów, jest raczej wypadkową polityki marketingowej danej firmy. Warto szukać niezależnie.

Dokładnie tak. 

 

Jeśli chodzi o kurtki, spodnie to szczególnie polecam rynki/bazary w dni handlowe (u mnie w mieście największa ilość sprzedawców jest w soboty). Naprawdę warto te rzeczy tam kupować, bo super spodnie wyprodukowane w Polsce można kupić za 75-100 złotych (dobre kilka lat można w nich chodzić) i to samo tyczy się kurtek. Jednak największy wybór kurtek jest tylko w sezonie (cena od 100 do max 250 złotych). Gorąco polecam odwiedzić takie miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim, nie wiem co wybrać.

 

Najbardziej podobają mi się puchówki Columbia, ALE - z kapturem super jak będzie zimno i zapomnę czapki, ale jak jest w miarę ciepło - kaptur grzeje kark i leje się z pleców, to jest koszmar i droga do przeziębienia.

 

Znowu bez kaptura trochę kicha - dlaczego nie dali odpinanego????

 

No i puchówki nie znoszą deszczu, czyli trzeba płaszcz przeciwdeszczowy.

8 godzin temu, ntech napisał:

Alpha ma teraz spore przeceny.

Link? Nie mam pojęcia co to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, Marek Kotoński said:

 

Dobrze wybrałeś sklep. Mają tam markowe i dobrej jakości rzeczy. Sam mam kurtkę właśnie w podobnej cenie kupiona w Peek&Cloppenburg i jest dobrze. Bardzo dobrze. Kurtka waży tyle co nic, ciepła w zimę ale też fajnie odprowadza ciepło. Kurtka firmy Northland. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puchowe kurtki do miasta? chyba żeście Pany na łeb upadli... przecież w tym się pot leje po dupie nawet zimą w Tatrach przy aktywności.Lepiej brać coś niezbyt ocieplanego i dogrzewać się odpowiednio dobranymi warstwami wewnętrznymi - przy tych naszych pseudo zimach to ostatnie 3 lata przełaziłem głównie w cienkim softshelu.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Wypas napisał:

Najlepszą kurtkę zimową (puchową, ciepłą w cholerę ale jednocześnie przepuszczającą powietrze) znalazłem na lokalnym ryneczku za 100 chyba 50 zł.

No ja jakieś kilkanaście lat temu kupiłem na bazarze, tylko że niby jesienną. ale można w niej było chodzić nawet wczesną wiosną, a nawet i latem w chłodne dni. No i miałem ją kilka dobrych lat, aż z niej wyrosłem, no i muszę powiedzieć że to była najlepsza kurtka jaką miałem, i tak jakoś właśnie stówę kosztowała. I jak na tę cenę to miała naprawdę rewelacyjną jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.