Skocz do zawartości

Działania taktyczne kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

No i kurwa sami powiedzicie że to nie są wredne, małupy które patrzą na nas jak na woły robocze, no kurwa mać, no nawet nie umiem opisać jak bardzo się ciesze że jestem samotnikiem odkąd pamiętam.

 

No nawet nie umiem znaleźć dobrego powodu aby zjebać sobie życie z jakąś lalą, no a minusów fhooj.

 

Trzymać je krótko maksymalnie do rana, a potem niech spierdalają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kurwa sami powiedzicie że to nie są wredne, małupy które patrzą na nas jak na woły robocze, no kurwa mać, no nawet nie umiem opisać jak bardzo się ciesze że jestem samotnikiem odkąd pamiętam.

 

No nawet nie umiem znaleźć dobrego powodu aby zjebać sobie życie z jakąś lalą, no a minusów fhooj.

 

Trzymać je krótko maksymalnie do rana, a potem niech spierdalają.

 

Też się z tego cieszę, że nie mam panny, a jest tak od zawsze. Nigdy nie miałem, kiedyś bo nie umiałem się za to zabrać (byłem romantycznym piździelcem), a teraz, bo się na nich 'przejechałem' i tak samo nie widzę powodu, żeby się w to pchać.

 

Na dzień dzisiejszy na świecie jest tyle możliwości szczęśliwego życia, a ludzie i tak idą po najmniejszej linii oporu: alkohol co tydzień | związek i dziecko + matiz w gazie.

 

 

Raz powiedziałem kumplowi coś dosadnego na temat jednej panienki, usłyszała to jego siostra i powiedziała, że ,,z takim podejściem nigdy się nie ożenisz'', na co ja odpowiedziałem, że dzięki za radę, będę stosował zapobiegawczo coraz częściej. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różne, rudych angielek nie spotkalem. Kobiety o takim kolorze wlosow to bardziej w Szkocji...

Są z reguły mieszane, blondynki i brunetki...Bardzo duzo z nich sie farbuje, takze cięzko wyczuć :) Ogolnie są bardzo otwarte na różne igraszki :P

No i nie kryja sie za bardzo ze swoim materializmem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie spedalone społeczenstwo, nas słowian boja sie jak ognia...

Angielki nie za bardzo lubia polaków...chyba ze jestes kasiasty( jak ja:p)

Hehehe...

Portugalki sa otwarte na nas, o ile jestes schludny i zadbany...

Hiszpanki, ładne, piskliwe i głupiutkie

Polki, dresiary, bez gustu często z biala torebka addidas...Aczkolwiek delikatne i piekne można znalesc...

Ciapatki, ładne, kobiece ale szybko sie starzeją i wszystkie wygladaja tak samo...

Japonki i inne skośne, nawet fajne, pięknie sie ubieraja...

Generalnie chyba Słowianki najładniejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony Waszą rekomendacją przeczytałem "Hieny, modliszki i czarne wdowy". Ciekawa lektura. Dołożyła kilka cegiełek do mojej wiedzy. Rzeczywiście jest godna polecenia, lecz autor opisuje moim zdaniem przypadki jazdy po bandzie w wykonaniu Księżniczek. Moim zdaniem o wiele ważniejsza jest wiedza nie na temat tego do czego jest zdolna ostatecznie zdesperowana samica, ale jakie subtelne sztuczki stosuje aby dobrać się do naszego portfela i życia. 

 

Wpadł mi dzisiaj do głowy jeden przykład:

Strategia wywoływania w Samcu poczucia niedowartościowania i beznadziejności:

 

- jedzie sobie Księżniczka ze swoim wybrankiem samochodem (stary opel albo inny badziew) i widzi na ulicy nowego Mercedesa SL. Mówi: ale ładny Mercedes - kiedyś miałam okazje się takim przewieźć. 

 

Takie zdanie może zrobić niezłą kaszankę w mózgu Samca. Z kim ona tym jeździła? Skąd wie co to Mercedes? Komu ona wcześniej dawała? Itp. Kosmos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Psotnik właśnie mi przypomniałeś pewną sytuację, kumpel ma volvo s60 - całkiem spoko auto (bezpieczne, ładne, dobrze wyposażone, w miarę reprezentacyjne), kiedyś jechaliśmy do stadniny, ja, on, jego dziewczyna i jeszcze jeden kumpel, nie ma sensu się tłoczyć na trzy auta.

 

Wyprzedza nas koleś w 911 turbo. Niunia zaczęła wzdychać jakie fajne auto, drogie, reprezentacyjne, a kumpel jak chcesz mogę zmienić na takie. Niunia cała uradowana, ogniki w oczach aż zaczęła podskakiwać na siedzeniu. Kumpel dodaje - ale dziewczynę też zmienię żeby pasowała do porsche.

My w śmiech, niunia zajebała focha, poszła pyskówka. Wysadził ją na przystanku autobusowym i stwierdził że wraca autobusem do domu. My pojechaliśmy na koniki, a niunia została przy drodze z mega wkurwioną miną.

  • Like 15
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Psotnik właśnie mi przypomniałeś pewną sytuację, kumpel ma volvo s60 - całkiem spoko auto (bezpieczne, ładne, dobrze wyposażone, w miarę reprezentacyjne), kiedyś jechaliśmy do stadniny, ja, on, jego dziewczyna i jeszcze jeden kumpel, nie ma sensu się tłoczyć na trzy auta.

 

Wyprzedza nas koleś w 911 turbo. Niunia zaczęła wzdychać jakie fajne auto, drogie, reprezentacyjne, a kumpel jak chcesz mogę zmienić na takie. Niunia cała uradowana, ogniki w oczach aż zaczęła podskakiwać na siedzeniu. Kumpel dodaje - ale dziewczynę też zmienię żeby pasowała do porsche.

My w śmiech, niunia zajebała focha, poszła pyskówka. Wysadził ją na przystanku autobusowym i stwierdził że wraca autobusem do domu. My pojechaliśmy na koniki, a niunia została przy drodze z mega wkurwioną miną.

 

 

Dobra akcją!heh a tak z ciekawości sa jeszce ze sobą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprzedza nas koleś w 911 turbo. Niunia zaczęła wzdychać jakie fajne auto, drogie, reprezentacyjne, a kumpel jak chcesz mogę zmienić na takie. Niunia cała uradowana, ogniki w oczach aż zaczęła podskakiwać na siedzeniu. Kumpel dodaje - ale dziewczynę też zmienię żeby pasowała do porsche.

My w śmiech, niunia zajebała focha, poszła pyskówka. Wysadził ją na przystanku autobusowym i stwierdził że wraca autobusem do domu. My pojechaliśmy na koniki, a niunia została przy drodze z mega wkurwioną miną.

 

Buahahahhahahahahha :D:lol::D:lol::):) Co za chłop!! :D Od razu bym mu flaszkę postawił :D 

 

Masz ty red historyjki zajebiste :) Aż łezka poleciała :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy z drugim znajomym zrobili inny eksperyment, którego kilka lat temu byłem świadkiem. Jeden siedział w luksusowym aucie (ojca). Drugi stał przy rowerze, ale auto zasłaniało jednoślad i dolną połowę jego ciała. Będąc tak ustawionym, wyglądało na to, że wyszedł właśnie ze swojego samochodu. Uśmiechał się do przechodzących dziewczyn, puszczał oko, machał ręką. Dziewczyny odwzajemniały chętnie gesty, wdzięczyły się. Na umówiony sygnał, kumpel z piskiem opon ruszał z miejsca, ukazując go stojącego obok średniej klasy roweru. Zmiana mimiki Pań twarzy - natychmiastowa. Szok, pomieszany z wściekłością niechęcią i pogardą. Momentalna utrata zainteresowania.

 

Podobno inspiracją był dla nich podobny filmik w necie.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak kupować samochód to tylko z wbudowanym magnesem na cipki. Powinien być w cenniku każdego dealera. Ja w moim tego nie mam, ale moim jeździła wcześniej jakaś francuska baba więc był jej niepotrzebny.

 

Aha...niektóre samochody mają go w standardzie. To zależy od ceny i marki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac Wiesz w naszym męskim gronie (mam na myśli swoich kumpli nie forum), które się trzyma razem od czasów szkoły średniej (niektórzy podstawówki) jest tak jak w każdym stadzie, poszczególne osobniki przejmują od siebie cechy i zachowania. Starczyło że wyewoluowało 2 męskich chamów i po jakichś 2 latach już wszyscy przejawiali takie objawy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrzowska sytuacja :D

 

 

Mój samochód ujeżdżała jakaś niemka od nowości, szału na dzień dzisiejszy nie wzbudza, chociaż przyjemna zabawka. Blachar jak na razie nie odnotowano oprócz jednego przypadku ale nie leciała na mnie, tylko na moją dawną naiwność i dyspozycję do ,,przywieź, zawieź, dupe wytrzyj''. Grunt to się uczyć na błędach. Kurek z dobrodziejstwem (czyt. naiwnością i dawaniem się wykorzystywać) zakręciłem, to i ,,przyjaciółka'' znikła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny przykład manipulacji, opisany z resztą w przytoczonej wyżej książce; Mówienie kompromitujących rzeczy o swoich znajomych, koleżankach, przyjaciółkach (sic!) i generalnie o innych babach:

 

Przykłady z życia wzięte:

 

- ta goli sobie wąsy

- ta goli sobie ręce

- ta ma problemy i tnie się żyletką

- tamtej nie chce się uprawiać seksu

- ta z tego co mówiła, że ma cipkę taką, że jej całe wary wiszą na wierzchu

- z tamtą rozstał się facet bo nie chciała robić mu loda

 

Aaaa... jeszcze jedno. Jak kiedyś powiedziałem że uważam że jedna z jej koleżanek jest ładna, to niedługo przy kolejnej rozmowie dowiedziałem się, że tamta koleżanka to już dawno mówiła jej, że ja nie jestem przystojny i nie wie co o na we mnie widzi :D Poezja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie, jak kupować samochód to tylko z wbudowanym magnesem na cipki

 

Stwierdzam prawdziwość tego twierdzeniem, aktualnie mam bmw x1 i znaczek na masce czyni cuda :D. Poprzednio był peugeot 607 też nie było źle , znaczek wprawdzie mniej prestiżowy, ale nadrabiał wielkością i wyposażeniem, wnętrze się bardzo paniom podobało, szczególnie jasne skóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.