Skocz do zawartości

Nieznajoma chce się ze mną spotkać!?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych Braci!

 

Opiszę najkrócej jak się da:)

 

Mieszkam w małym miasteczku na południu Polski. Mam 22 lata, jestem introwertykiem, nigdy nie miałem nawet dziewczyny.

 

W maju 2017 napisała do mnie na FB dziewczyna że gdy będę w swoim mieście to czy chciałbym się z nią spotkać. Spytałem w jakiej sprawie, odpowiedziała mi że powie mi gdy się zgodzę. I zgodziłem się ale mi nie napisała o co chodzi. Napisałem jej że pasuje mi w Niedzielę czyli za 5 dni. Nie odpowiedziała...

 

Tą dziewczynę widziałem z cztery razy w życiu, nigdy nie rozmawialiśmy.

 

W ostatnich miesiącach polubiła moje zdjęcia na Instagramie i mnie zaobserwowała, ja to odwzajemniłem. Także wysłała mi komunikat ''Macha da Ciebie'' na FB, udałem że tego nie zauważyłem :)

 

Nagle wczoraj odezwała się do mnie z tym samym tekstem ''Hej! Jeśli będziesz w najbliższym czasie w (nazwa miasta) to czy nie chciałbyś się ze mną spotkać'' Odpowiedziałem jej że raz już chciała się ze mna umówić i że zrezygnowała. Napisałem też że ''Pomyślę nad tym''. Dziś w środku nocy napisała mi że ''Zaczekam na Ciebie''. O co jej chodzi??

 

Nie wiem czy to ma związek ze sprawą. Ale dostałem się na studia i oczywiście  dołączyłem do pierwszaków roku akademickiego i polubiłem na FB kilka stronek mojej uczelni i wydziału. Może to zauważyła?

 

Ona teraz będzie zaczynać magisterkę w tym samym mieście co będę ja studiował.

 

Bardzo proszę o porady doświadczonych Braci i nie tylko. Co zrobić spotkać się z nią czy nie? I o co jej chodzi? Dziękuję z góry za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zwolnił się jeden etat orbitera-przydupasa do zabawiania gdy się panci nudzi i bada czy się nadajesz.Sądząc po Twoich reakcjach nadasz się wyśmieliście gdy tak dalej będziesz cipowato bawił się w grę "domyśl się i zabawiaj mnie" Prowokuje Cię do działania, ale jak dalej tak będzie lecieć w uja to standardowo - odpisywać z opóźnieniem i na lekkiej "wyjebce" najlepiej tak żeby ją humorystycznie wkurwić.Zwykle działa mobilizująco?

Odpisz jej, żeby przed wysłaniem następnej wiadomości wytrzeźwiała, co powinno przełożyć się pozytywnie na większą jasność artykułowania myśli.

Edytowane przez Jebak Leśny
  • Like 8
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lavish2 Ty się masz dowiedzieć o co chodzi przed spotkaniem a nie iść się spotkać i dowiedzieć. Czuję, że jakieś nowe życie się urodzi za 9 miesięcy... Może to twoje będzie? W sensie nie ten co spłodził a co wychował jest bohaterem? :D 

Takie enigmatyczne gówno nigdy nie zwiastuje dobrze. "Powiem ci jak się spotkamy"... Zawsze mi to śmierdzi.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłaniam się ku temu co napisał @Jebak Leśny. To wygląda na jakieś takie psu z gardła wyciągnięte.

Musisz wybrać czy odpuścić, czy sprawdzać. Jeśli to drugie ja bym zaproponował konkretny termin spotkania tu i tu o tej i o tej, jak nie to aut.

Obstawiam, że z tego niewiele będzie ale czasem lepiej wiedzieć na czym się stoi. Na razie rzeźbisz w g...nie, ani w tą ani w tą, jej w to graj, Tobie nie. Doprowadź do jasnej jednoznacznej sytuacji, a poczujesz się lepiej.

Edytowane przez Wypas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie też kiedyś taka jedna napisała, słała mi komplementy jaki to fajny ze mnie chłopak, bo mnie kiedyś na uczelni widziała. Naciskała na wspólny wypad do kina itp. Od słowa do słowa i się okazało, że szuka nowego bolca dla siebie i dwójki swoich półrocznych dzieci. Od razu urwałem kontakt, nie mój świat i nie moje kredki.

 

Choćbyś nie wiem jak był zdesperowany to nie idź na to spotkanie, dopóki nie będziesz wiedział o co chodzi. Pewnie dziewczyna chce jakąś przysługę i szuka frajera.

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lavish2 napisał:

powie mi gdy się zgodzę

 

1 godzinę temu, Lavish2 napisał:

Napisałem jej że pasuje mi w Niedzielę czyli za 5 dni. Nie odpowiedziała...

 

1 godzinę temu, Lavish2 napisał:

raz już chciała się ze mna umówić i że zrezygnowała.

 

1 godzinę temu, Lavish2 napisał:

w środku nocy napisała mi że ''Zaczekam na Ciebie''.

Zero szacunku z jej strony do twojej osoby.

 

Ja bym to olał, albo rozgrywał na zimno, ale to z kolei trzeba umieć. Ty natomiast polecisz na spotkanie z nią jak desperat, żeby mieć jakąkolwiek interakcję z kobietą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy się nie chodzi i daje tego typu drugich szans, ona miała swój czas i swoją szansę by Ciebie poznać. Gdy mnie kobieta oleje to nie ma zmiłuj, że pisze po pół roku, że jednak chce się spotkać. W tym czasie mogła mieć 15 partnerów i bóg wie co tam jeszcze, jeżeli jest zainteresowana to je okazuje, wcześniej a jeżeli nie to nie. 

Ja wiem, że to kusi się spotkać choćby przez samą ciekawość ale tak jak koledzy wyżej napisali, nie powinieneś się tak dawać. Miała przyjść i nie przyszła, najwyżej umów się i sam nie przyjdź niech poczuje karmę na sobie. 

Szanuj się mężczyzno, nie pchaj się tam gdzie Cię nie chcą :) 

A ona widocznie ma jakiś interes, z Grzesiem nie wyszło i pisze do Ciebie.

Z mojej strony by było nara od razu.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WladcaKlatekSchodowychPoszedłbym. Albo nie poszedłbym i wykasował ją z wszystkich komunikatorów. Celem w tym momencie nie jest poderwanie tej laski tylko wyczyszczenie sytuacji.

Masz sporo racji, że zachowanie dziewczyny słabo rokuje. Moim zdaniem też. 

Autor coś wspomina o swoim niewielkim doświadczeniu z płcią piękną. 

To wydaje się być dobrą okazją, by jakieś zyskał. Jak ma się inaczej nauczyć, niż na własnej skórze? 

Edytowane przez Wypas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź się chociaż trochę szanuj, chłopie.

 

Skoro raz cię zlała, a teraz wypisuje do ciebie zagadkami, to oznacza tylko jedno - straciła gałąź, spadła jej atencja, a teraz ma jeszcze jakiś problem na głowie. Może ktoś ją zalał i uciekł, a może wpadła w jakieś długi i szuka bankomatu, bo wcześniejszy samiec sobie odpuścił. Kij wie. Ale nie warto się w to pchać. Bo gdyby miała dobre intencje, to by nie bawiła się w zagadki i teksty typu "dowiesz się dopiero podczas spotkania".

 

Jeżeli jednak jesteś zbyt ciekawski i odpuszczenie sobie sprawy godzi w jakieś twoje zasady - spoko, spotkaj się. Tylko ty stawiaj warunki. Niech spotkanie odbędzie się w jakimś publicznym miejscu, gdzie zawsze są jacyś ludzie. Inaczej obudzisz się bez nerki lub z cudzym dzieckiem na utrzymaniu. Pamiętaj, że podczas bezpośredniego kontaktu kobiecie jest o wiele łatwiej manipulować facetem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lavish2 napisał:

odpowiedziała mi że powie mi gdy się zgodzę.

"Chciałam Ci przedstawić wspaniałe możliwości biznesowe w strukturach MLM.
Czy wiesz, co to dochód pasywny?

To Ferrari tylko czeka, abyś do niego wsiadł!"

 

90% tego typu zagajek kończy się jak wyżej.

  • Like 6
  • Haha 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być kilka powodów;

 

1. Ktoś zalał korek :)

2. Chcę wzbudzić w kimś zazdrość, a Ty jesteś jako przynęta.

3. Chcę Ci coś opierdolić i nie, to nie jest pała.

4. Chcę się spotkać aby wyciągnąć jakieś info od Ciebie.

 

Ja na Twoim miejscu zapytałbym wprost o co chodzi, bez żadnych zabaw, co to kurwa przedszkole?

Pytasz konkretnie, przed po co chcę się spotkać? nie powie Ci, to niech spierdala na szczaw.

A nie będziesz jechał, i nie daj Boże coś stawiać, bo wtedy to już więcej niż biały rycerz :D .

 

  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lavish2 Z całym szacunkiem, ale rozkminy jakie prowadzisz w tym temacie są takie typowo babskie. Sam nie wiesz o co chodzi, a my mamy się domyśleć i dać Ci rady. Niestety, ale to tak nie działa. Twoim obowiązkiem jako szanującego się faceta jest dowiedzieć się o co chodzi przed spotkaniem i czego to spotkanie ma dotyczyć. Szanuj siebie oraz swój czas. Jeśli jeszcze się nie dowiedziałeś to Twoja strata i Twój problem. Pani nie jest skłonna Cię o tym poinformować, więc kij jej w oko, nich spada. Na Twoim miejscu już bym ją zablokował i nie odzywał się.

Robisz jak dla mnie za jakiś tampon emocjonalny lub jesteś na dobrej drodze do zostania orbiterem. Z Twojego wpisu wynika, że historia toczy się od maja 2017 roku, czyli od ponad dwóch lat. Jest to wystarczający okres czasu, aby się dowiedzieć o co chodzi. 26 miesięcy, rany boskie!!!! Co to za historia tak w ogóle????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurła albo mówi o co chodzi albo niech spada na drzewo. Normalne przedszkole. Olał bym ją i zajął się swoimi sprawami. Masz teraz wakacje. Pakuj plecak i jedź w góry albo nad morze. I poznawaj panny w realu a nie jakieś niedopieszczone przez bolców księżniczki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.