Skocz do zawartości

Nieznajoma chce się ze mną spotkać!?


Rekomendowane odpowiedzi

@Lavish2

W jedną

Albo drugą 

Stronę

To robić.

 

Idź, spotkaj się, dostań w ryj. Nie zdziw się jak ona w ogóle się nie pojawi. 

 

Albo wykasuj babsko z komunikatora i odpal dobry film. 

Stawiam, że tego drugiego na tym etapie  nie umiesz. Dlatego pisałem, idź, zobacz jakie to konfitury tracisz . 

 

Najgorsze co można zrobić, to nadmiernie analizować każdego jej smsa. 

 

Masz prawo pytać, po to jest forum, ale docelowo masz doprowadzić do takiej sytuacji, w której takie sytuacje rozstrzygasz samodzielnie. 

 

Jesteś dorosły. Dorosła osoba tym się różni od dziecka, że wiedząc o swojej niedoskonałości i w warunkach deficytu informacji, stara się podejmować optymalne decyzje. Optymalne dla niej. 

 

Tutaj wszyscy chcą jak najlepiej, każdy radzi jak umie, ale niepokoi mnie Twoja wiara w innych ludzi. Skąd założenie, że jakiś ktoś zza komputerka wie lepiej od Ciebie, co dla Ciebie dobre. Tak jakbyś miał w sobie przeświadczenie, że inni posiedli wiedzę doskonałą. Otóż, jest to bullshit. Inni też gówno wiedzą.

 

Innymi słowy.

Nikt się za Ciebie nie zesra. 

Źle, dobrze, mądrze, głupio, ale miej odwagę się zesrać w swojej własnej sprawie po swojemu. 

 

Ponawiam pytanie, dla mnie ważniejsze niż losy Twojego "romansu". Skąd przeświadczenie, że ktokolwiek stąd,skądkolwiek, wie lepiej od Ciebie. 

 

Twój problem widzę tak, że Ty ciągle oczekujesz rady jak powinno się zachować w tej sytuacji. Żeby bracia doradzili, co czynić.

 

A mnie chodzi o to, żebyś wrzucił na luz, strzelił sobie sok pomidorowy, coca colę, albo i łyskacza nawet i zastanowił się czy Ty chcesz zarywać do tego lachona. 

 

Ja osobiście uważam, że sytuacja śmierdzi g.... na kilometr.

 

Ale jak było mówione, nikt się za Ciebie nie zesra, nikt za Ciebie w ryja nie zbierze za sprawy w które wierzysz, i ogólnie zawsze, do końca życia, będziesz podejmował decyzje w sytuacji braku pewności. 

Podejmij własną decyzję.

W oparciu o swoje wyczucie sytuacji.

Tak, wiem, spierdolisz sprawę, ale inaczej niż ufając sobie samemu, się nie nauczysz.

Inaczej będziesz do usranej śmierci zastanawiał się co oznacza taki czy inny SMS.

 

Jak na mój gust potrzebujesz 30-40 akcji z dupami piszących pierdoły po internetach, żeby Twój mózg wyrobił sobie należyte mniemanie o tym procederze.

 

Potem 30-40 randek, najlepiej z laskami z internetów, bo moim zdaniem są zdrowo zmanierowane. Jeżeli jesteś podobny do mnie, to zobaczysz pełny wachlarz reakcji, od buźki w podkówkę, po pełen głupawy zachwyt. 

 

I tak dalej, i tak dalej...

 

 

A i jeszcze jedno. Jak masz zamiar na przyszłość tak przejmować się treścią smsów, jakie Pani przysyła.

 

Siedzę kiedyś w knajpie, nawalony jak klocki Duplo, syf, żenada i degrengolada, ledwo siedzę na stołku centralnie.Już się zastanawiam jak się grzecznie zawinąć do domu, tylko nie wiem, którą nogę wcześniej podnieść, dumam nad technikami ewakuacji, pogodzony ze swoim smutnym losem, gdy wtem objawia się kelnerka, która staje podejrzanie blisko  mnie i pyta, czy jeszcze Pan sobie czego(ś) życzy.

Kelnerka ciało lux, długonoga studentka, jeszcze stoi i kulturalnie pyta, co pijanemu knurowi potrzeba. Nawet nie wiem jak, po prostu chwyci łem panienkę pod bok i kulturalnie, po ojcowsku, zamówiłem kolejne piwo, co ona grzecznie i skwapliwie wykonała. 

 

Po tygodniu odwiedzam rzeczona knajpę trochę z oczekiwaniem że może szef mnie zabije, że zrobiłem syf, bo nawaliłem się i "wymacałem" kelnerkę. A tu podchodzi rzeczona kelnerka, postawa otwarta, wszystkie oznaki flirtu, zabawa łańcuszkiem, zabawa włosami, ogólnie sama podtrzymuje rozmowę. Łan tu fri, jaki numer masz ty. 

I widzicie. Nie przeszkadzało jej. Że pijany, że cham, że za dupę łapie.

A tymczasem tryliony mężczyzn zastanawiają się, co ona ma na myśli, pisząc smsa. 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lavish2 napisał:

Napisała. Cytuję 

 

''Okej ... Nie wiem kiedy wykazałam brak szacunku wobec ciebie, i nie mam zamiaru tego robić, bawić się w coś, bo raczej jestem już na to za stara. Chciałam się spotkać i zwyczajnie w świecie porozmawiać, chyba o wszystkim i niczym, nie wiem, czy Cię to interesuje, ale ja nic nie tracę pytając. Sądząc po twoim stosunku do mnie już znam odpowiedz, więc napisz ją, nie owijając i zapomnijmy o tym, proste''

 

Co robić?

Z babskiego na nasze:

,,Brawo Scherloku, zrozumieałeś, że nie szanuję ciebie, byłbyś moim potencjalnym kandydatem na orbitę, szukam frajera, ale niestety okazujesz się być jednak wystarczająco sprytny, że zaczynasz coś podejrzewać. Mam focha i zapomnij już o mnie, ja poszukam jakiegoś lepszego frajera do moich nieczystych gierek. Mogłeś rzucić mi się do nóg, a ja dałabym ci obiecankę-cacankę że coś z tego by wyszło - hihihi, raczej nie."

 

Olać, zapomnieć, zablokować. Chce się spotkać, to niech ciebie szuka po całej Polsce.

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój to jest parodia spotykam się z takimi zachowaniami ostatnio bardzo często np. na Tinderze gdy Pancia sama próbuje coś zagadać.  To jest nie moc lasek, desperacja kiedy to one próbują kogoś poderwać like-ują kogoś żeby się pokazać, próbują coś zainicjować ale to jest w stylu Ona napisze Cześć wysyła jakieś gify emotikony czy cokolwiek i TY masz Pancie podrywać i zabawiać bo wszystko co ona potrafi to własnie wykonała, a później wychodzą takie aroganckie, chamskie teksty bo jak to możliwe, że mogłeś ją olać i jej nie podrywasz. Nawet sama Ciebie zaprosiła desperacko aż nie bardzo wiadomo o chodzi po przecież to nie portal randkowy :D, nic dziwnego, że kolega nie ogarnia tego bo nie potrafiła z Tobą nic popisać wyjść z jakiegoś kontekstu ze spotkaniem :D śmiechu warte. Kolega zaczyna i bardzo dobrze, że trafił przez taką sytuacje tu na forum w takim wieku, i raczej normalne, że takie zachowanie Pani wzbudziło w nim zdziwienie. To jest spierdolina Pań naszych czasów im się naprawdę wydaje, że dadzą Ci like na insta puszczą "oczko" i resztę roboty Ty masz za nie wykonać .... 

Edytowane przez BRAIN_ROOT
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja jestem za stary i za głupi i mi się wydawało, że to jakaś krzywa akcja z MLM a to pani się spociła i namęczyła żeby zagadać? Taki podryw? Polajkowała coś, machnęła łapką i myślała, że kolega wsiądzie na rower i do niej popędzi z bukietem? hHahahahhahahaaa

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Tomko said:

Może ja jestem za stary i za głupi i mi się wydawało, że to jakaś krzywa akcja z MLM a to pani się spociła i namęczyła żeby zagadać? Taki podryw? Polajkowała coś, machnęła łapką i myślała, że kolega wsiądzie na rower i do niej popędzi z bukietem? hHahahahhahahaaa

Dokładnie tak to wygląda robią tak nawet Panie 28lat

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zrobić tak.

Umawiasz się z nią na spotkanie gdzieś blisko swojego lokum, żebyś nie musiał daleko chodzić. Kawiarnia lub restauracja. Sam siadasz wygodnie gdzie indziej ale z dyskretnym widokiem na miejsce spotkania i obserwujesz. Wnioski zapamiętaj, raz ile się pani spóźniła, dwa jak długo była w stanie na ciebie czekać. Nie muszę dodawać że w tym czasie tylko obserwujesz, żadnego spotkania. Nie odbierasz telefonu ani nie odpisujesz na wiadomości. Na drugi dzień piszesz wiadomość, - jak by ci na mnie zależało poczekała byś dłużej (bez względu na to ile by czekała). Żadnego tłumaczenia się, ona też się pewnie nie tłumaczyła jak Cię olała pierwszym razem.

 

Jest też wersja hard. Umawiasz się w drugim końcu Polski a sam siedzisz w domu. Resztę zaadoptuj ze schematu wyżej.

 

Czytałem że podobny numer wykręciła jedna pani facetowi poznanemu w internecie. Chłopina jechał przez pół Polski na spotkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, The Motha said:

Dokładnie, wtedy z takich doświadczeń powstaję wspaniała zasada..wzajemności, jak laska czegoś chcę odemnie, zawsze pytam, a co będę miał za to, jak odpowiada że nic, to mówię żegnam i nie zawracaj mi dupy.

Zrobiłem się interesowny i bezczelny wobec bab, bezczelny do szpiku kości, podoba im się to, to sa istoty niewdzięczne, bardzo niewdzięczne, potrafią pamiętać Twój występek sprzed 15 lat, nie doceniają nic co dla nich robiłeś, a jak zajdziesz jej za skórę, jesteś niemal wrogiem.

Polecam z uśmiechem na ustach grać w tą samą grę, zobaczysz wtedy o dziwo, że zacznie się ich kręcić przy Tobie więcej.

Doszedlem do tego ostatnio i zaczynam stosowac, po zmianie sposobu myslenia wtedy wyraznie widac interesownosc kobiet prawie w kazdej sprawie.

3 hours ago, Tomko said:

Może ja jestem za stary i za głupi i mi się wydawało, że to jakaś krzywa akcja z MLM a to pani się spociła i namęczyła żeby zagadać? Taki podryw? Polajkowała coś, machnęła łapką i myślała, że kolega wsiądzie na rower i do niej popędzi z bukietem? hHahahahhahahaaa

Od wujka nauczylem sie takiego tekstu, ktory pokazuje jak bardzo sie komus nie spieszy. Typu ktos mowi badz tam i tam bla bla bla to odpowiadam: Juz pompuje rower!

Od razu mi sie skojarzylo ;-D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie paru tekstów wszyscy razem zbudowali tu teorię lepszą niż budowa bomby atomowej.

Ja bym spróbował realu, jeśli drugi raz się wycofa, to znaczy że jej się nudzi a jeśli do tego dojdzie to przecież to niczym nie grozi.

Spotkanie to jeszcze nie ryzyko 20-letnich alimentów.

Jednak póki nie jest realna to są tylko zabawy w necie, zabierają czas ale niczym nie grożą.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie udawaj. Umów się, a jak odwoła to zapomnij. Pytanie tylko na ile masz poukładane w głowie? Czy wiesz jak powinna wyglądać zdrowa relacja, związek? I nie patrz na większość komentarzy tutaj, przez które wylewa się żal skrzywdzonych dusz, zarówno męskich jak i żeńskich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ajstos napisał:

Nic nie udawaj. Umów się,

 

6 godzin temu, ajstos napisał:

I nie patrz na większość komentarzy tutaj, przez które wylewa się żal skrzywdzonych dusz

Mistrz Zen się znalazł. Laska totalnie kręci ogonem jak chce, wpajając poczucie winy, oferując jakąś dziecinadę już na wstępie a Ty mówisz że ma iść się spotkać, no kurna. Totalne marnotrawstwo cennego czasu. Bracia dobrze radzą.

W dniu 14.07.2019 o 18:32, SzatanKrieger napisał:

Idź i się ucz, potraktuj to jako trening

takie zachowanie to też trening przede wszystkim dla podświadomości. Uczy się na żywym organizmie jak kobieta potrafi odwracać kota ogonem, manipulować i wbijać poczucie winny, bezcenne!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Taboo pytanie, czy chłopak nie zostanie połknięty, strawiony i wysrany. Doświadczeni bracia nieraz leżą pokotem. Celem jest zamoczenie i trzymanie panny w ryzach, ale to niebezpieczna gra dla sierściucha (no offence man). W sumie nie ma innej drogi, niż konfrontacje. Jest online z BS, więc nie zatonie w samotnych rozkminach pt."co robię źle, że myszka mnie tak traktuje". Młody, ogarnij literaturę, pocztaj wątki i wyciągaj wnioski. Tam jest wiedza iście alchemiczna. Potem do boju. Daj znać od czasu do czasu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Posejdon napisał:

W sumie nie ma innej drogi, niż konfrontacje.

Ale fajniej wybrać jakiś bardziej przyjemny cel tych konfrontacji niż lecieć na to co się nawinie i w dodatku jeszcze od razu widać że będą z taką panną kłopoty. Więc sory ale nie będę komuś mówił aby wkładał palce do kontaktu to się nauczy że go jebnie, trochę słabe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Lavish2 napisał:

Będę ją od października spotykał na Uniwersytecie. Więc odzywać się do niej typu 'cześć' czy udawać że jej nie widzę?

Do października już dawno o Tobie zapomni. Tak że jeśli znacie się tylko z uczelni. To można powiedzieć zdawkowe cześć. Lecz nie jest to konieczne:).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.