Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, SzatanKrieger napisał:

chcą też kompana, na całe życie.

A ja nie umiem być kompanem, jestem dramatyczną wariatką.

 

Mam strasznie słabe nerwy, potrzebuje żyć w otoczeniu przyjaźni, miłości, spokoju, szacunku, akceptacji inaczej dostaje pierdolca i to takiego konkretnego.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, deomi napisał:

Mam strasznie słabe nerwy, potrzebuje żyć w otoczeniu przyjaźni, miłości, spokoju, szacunku, akceptacji inaczej dostaje pierdolca i to takiego konkretnego.

Tp trochę tak jak i ja ;) To stwórz sobie takie środowisko naturalne i w nim egzystuj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi

Kocham Twoje posty :D 

 

No widzisz ja też tego potrzebuję tylko nie jestem dramatyczną wariatką co najwyżej się wkurzam jak byś mi coś przestawiła i nie mógłbym tego znaleźć :D 

Wtedy jestem dramatyczną wariatką :D 

 

Może jak znajdziesz to bądź z nim trochę, poznaj go itd. Zobacz czy nie ma nałogów, zbadaj teren :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, deomi napisał:

A ja nie umiem być kompanem, jestem dramtyczną wariatką

Dlatego pod żadnym pozorem nie wolno Ci zatruwać życia żadnemu facetowi, tym bardziej że jesteś świadoma tego, że masz z garem.

 

Odpal SIMSy, stwórz siebie i facetów swoich marzeń i tam się wyżywaj. Jak coś to robisz save, potem load game i od nowa napierdalanka jajnikowa!

 

A teraz już podciągnij dresy, wyłącz 50 twarzy Greya, nakarm rybki i spać. Buziol w czółko od wuja Kima ?

Edytowane przez Kim Un Jest?
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tatarus Staram się, ale ciężko o to :( życie ogólnie generuje stres ? a już w szczególności kontakty z innymi.

@SzatanKrieger

 Ja się nie wkurzam na faceta tylko zapętlam w swoim antynataliźmie i nihiliźmie. Dramatyzuje, mój układ nerwowy jest nadreaktywny.

10 minut temu, Kim Un Jest? napisał:

Dlatego pod żadnym pozorem nie wolno Ci zatruwać życia żadnemu facetowi, tym bardziej że jesteś świadoma tego, że masz z garem.

Ale potrzebuje tego, bliskość z facetem daje mi ukojenie.

To nie moja wina, że taka jestem ? 

 

@Still Co ma do tego QuoVadis? 

W której minucie wystąpiłeś dzisiaj w livie? :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, deomi napisał:

 Dramatyzuje, mój układ nerwowy jest nadreaktywny.

Ale potrzebuje tego, bliskość z facetem daje mi ukojenie.

To nie moja wina, że taka jestem ? 

 

To do doktora po tablety na nadaktywnosc, troche wiecej ruchu, codzienna medytacja albo wrecz odwrotnie - zapisz sie na boks. I moze nikogo nie wykonczysz ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak serio to mam co do @deomi mieszane uczucia, tak jak w tej anegdocie:

- wiesz co to są mieszane uczucia?

- mieszane uczucia są wtedy gdy twoja teściowa spada w przepaść twoim samochodem

 

Podobnie z @deomi niby wkurwia, ale to forum bez niej...  no właśnie - mieszane uczucia ??

Edytowane przez Kim Un Jest?
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.