rycerz76 Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 On 7/16/2019 at 11:24 PM, yummyboy said: Mieliście jakieś sytuacje? Na przykład rzuciła was dziewczyna dla innego, a potem ten inny rzucił ją po jakimś czasie? Rewelacyjnie wytłumaczone czym jest karma i błędne potoczne rozumienie tego pojęcia. Ciekawostka są badania naukowe udowadniające, że przeszłość ma wpływ na teraźniejszość i to jest banalne ale, że przyszłość wpływa na teraźniejszość to już banalne nie jest a ci ze wschodu już dawno o tym wiedzieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macieksz Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 W dniu 16.07.2019 o 23:42, Ksanti napisał: Jeśli chodzi o karmę to mój kot kupowałby Whiskas Haha dobre ;D Ja osobiście wierzę w karme/// Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaduszony Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 W dniu 16.07.2019 o 23:24, yummyboy napisał: Mieliście jakieś sytuacje? Na przykład rzuciła was dziewczyna dla innego, a potem ten inny rzucił ją po jakimś czasie? To jest już chyba standard, jak się jest gówniarzem zaczynającym wpływać dopiero w morze głębszych kontaktów emocjonalnych przy zupełnym braku dojrzałości . Z reguły młode panny w otoczeniu zawsze lawirowały, a każda "miłość" była tą jedną, największą, a potem rozczarowanie - "ale z niego cham!". W sumie zauważyłem, że tacy raczej obracali się wśród swoich - ta rzuca tego, odchodzi do popularniejszego "maczo", on rzuca ją bo mu zabrania grać w gry , potem tamci się spotykają i też się po wielkiej miłości rzucają... Jak to w huraganie emocjonalnym i przy wariujących hormonach. Sam osobiście nie miałem takich doświadczeń, chyba że z jedną laską... ale do dzisiaj w sumie nie wiem co ona ode mnie chciała, a potem nagle sama zerwała kontakt i się lovvciała z jakimś gościem ze swojego zadupia (jakaś wiocha pod Częstochową) co mi zapodała jej koleżaneczka, która informacjami o niej i dowodami próbowała mnie poderwać (pasztet tragiczny) i sama potem przekazała informację, że wieśniak się puścił na imprezie w remizie z inną... Takie patosytuacje... Co do karmy - nie ma czegoś takiego. Jak już to może być to zrządzenie losu... Chyba że podświadomie sobie kodujesz, że to co robisz jest złe i czeka Cię za to kara, to niejako sam się nastawiasz na nieszczęście tracąc kontrolę nad sytuacją np. ze strachu/stresu lub roztrzepania. W sumie nieszczęście zależy od głowy, ze wszystkiego można coś wynieść poza bolącymi konsekwencjami... Taka lekcja bywa ważna w życiu. Co innego, jeśli ktoś nie potrafi jej przerobić i obwinia za to wszystko i wszystkich dookoła i robi dalej to samo , tylko ja takiego samookaleczania nie rozumiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 9 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2019 W dniu 17.07.2019 o 00:37, Sceptyczny? napisał: Karma nie istnieje, chyba że TRUDNO OBALIĆ TAKĄ TEORIĘ. ZATEM posłudze oddam kawałek tekstu z filmu polskiego(Sara): "TERAZ JUŻ WIEM, ŻE ONA(eX) BYŁA KARĄ TYLKO W ODWROTNEJ KOLEJNOŚCI". Obecnie hulaj dusza piekła nie ma bo przepełnione, BABCIA tak mi mawiała "patrz synek aby tobie było dobrze", sąsiad to samo.... CZYLI w zgodzie ze społeczeństwem i pionem genetycznym AKTYWOWANO ZDROWY EGOIZM. ..... no pokręcone to w sensie Bieławego rycerskiego tendencyjnego pomykania niczym parobek za miskę ryżu...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smerf Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2019 A ja uważam ze tkz „ Karma” często wraca, czasem nawet ze zdwojoną siłą. Są pewne prawa/zasady których przekraczanie/łamanie niesie konsekwencje , życie prędzej czy później zweryfikuje . Oczywiście wszystko się rozkłada w czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yummyboy Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Szanuje każdą wypowiedź i każde zdanie które tu napisaliście Chciałbym tylko poznać Wasz punkt widzenia na ten temat Nie chciałbym, żeby mnie wyzywano "bo karma" Czekam na dalsze wypowiedzi, bardzo ciekawie się to wszystko czyta. Dzięki i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maVen Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Karma nie istnieje. Takie moim zdaniem pieprzenie. Moim wrogowie nadal dobrze się mają a złe kobiety z mojego życia nadal funkcjonują bardzo dobrze. Ja bardziej zaczynam odnosić się do doświadczenia życiowego i umiejętności wyciągania wniosków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi