Skocz do zawartości

Panowie zniechęciłoby was coś takiego do kobiety?


Sinduriel

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, BRAIN_ROOT napisał:

Zabawne jest to czytać z tej strony. Jak w Wam zależy to zakładacie takie durne tematy na forum. Żeby przytyć 3 kg tłuszczu w msc to trzeba wpieprzać jak świnia. Pewnie złapałaś sporo wody z racji PMSu idź rusz tyłek wypoć się troche, wypal trochę glikogenu z mięsni, ogranicz węglowodany na kilka dni to za 3 dni napiszesz ze spadło Ci 5 kg :D

Tu nawet nie chodzi o ilość jedzenia, ale o jego jakość. Do tej pory gotowałam dość zdrowe obiady, ale przez ten ostatni miesiąc szczerze mówiąc jadłam trochę byle co i tak spokojnie można przybrać 3 kg przez miesiąc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Panie, nie ma co dywagować nad słowami, rozbierać wszystkiego na atomy, doradzać jak powinien powiedzieć. Dlaczego? Bo te słowa padły, a skoro padły, to nie bez przyczyny. Należy się zastanowić nad rozwiązaniami. Pierwsze schudnać i jakoś połechtać męża, żeby pobudzić. Nadstawiać dupę w jego ulubionych pozycjach, jakiś komplement, to wy macie arsenał. Niestety nie znam sposobów na pociaśnienie szparki, co nie znaczy, że takich nie ma. Musi dostać coś nowego, żeby wybić się z rutyny. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Sinduriel said:

Tu nawet nie chodzi o ilość jedzenia, ale o jego jakość. Do tej pory gotowałam dość zdrowe obiady, ale przez ten ostatni miesiąc szczerze mówiąc jadłam trochę byle co i tak spokojnie można przybrać 3 kg przez miesiąc

Rozumiem, że ważysz się codziennie w tej samej porze zawsze z pustym żołądkiem i bez ubrań. A ta waga którą podajesz jest średnią z całego tygodnia. To tak to wtedy przytyłaś. Jak nie to panikujesz, ale ruch nie zaszkodzi. Zawsze warto coś się poruszać ćwiczyć być w formie i trzymać wagę w której się czujesz najlepiej.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, BRAIN_ROOT napisał:

Rozumiem, że ważysz się codziennie w tej samej porze zawsze z pustym żołądkiem i bez ubrań. A ta waga którą podajesz jest średnią z całego tygodnia. To tak to wtedy przytyłaś. Jak nie to panikujesz, ale ruch nie zaszkodzi. Zawsze warto coś się poruszać ćwiczyć być w formie i trzymać wagę w której się czujesz najlepiej.   

Tak, zawszę ważę sie rano na pusty żołądek, więc to że przytyłam jest akurat pewne. 

Tzn. sama waga nie jest dla mnie jakimś powodem do rozpaczy bo chudnę raczej łatwo, jednak martwi mnie jego zachowanie teraz po spotkaniu, odpisanie mi na drugi dzień- kiedy był zachwycony spotkaniem pisał pierwszy, albo dzwonił, a jak ja pierwsza sie odezwałam to odpisywał raczej szybko.

No i już wcześniej mieliśmy pewne problemy seksualne, więc może uznał, ze go nie pociagam po tym wszystkim... Nie wiem. Choć niby po seksie mówił, że było zajebiście, ale może tylko ot tak, a myslał sobie co innego.

Wcześniej, o ile pamietacie z moich poprzednich tematów miał inne problemy seksualne np. takie, że za szybko dochodził, choć wtedy akurat chwalił moje ciało.

A teraz dla odmiany niby seks był ok, ale te jego komentarze dały mi do myślenia i być może mniej mu się teraz podobam.

Martwie się, ze to wszystko razem przyniesie taki efekt, że on uzna, że jednak już to nie jest to co kiedys i go nie kręcę. Bo słyszałam podobne historie u koleżanek.

No i wcześniej co spotkanie powtarzał, że jestem piękna, a teraz nic...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej ex wiadomo po karmieniu przez 15 miesięcy cycuszki zwisały jak dwa naleśniki. No ale co nie robiłem jej z tym problemów bo zdawałem sobie sprawę, że skoro karmiła piersią to było pewne, że tak będą wyglądać. 
Mimo tego pożądałem jej tam samo jak ją poznałem. 

 

Jak napisał *deomi kilka kilogramów to jeszcze nie jest taki przyrost, mojej ex zawsze najpierw szło w cycki i w tyłek hehe. 

A miała taki problem, że bała się swoich fałdek na brzuchu. Chociaż nic tam nie widziałem, wiadomo jak się zgina to każdemu wyskoczy fałdka na brzuchu. Mają ludzie problemy.

 

Porozmawiaj szczerze ze swoim mężczyzną, bo takie chodzenie dookoła do niczego dobrego nie doprowadzi. Do kłótni niepotrzebnych i nie potrzebnych domysłów..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sinduriel 3 kg to jest tak łatwo zrzucić, po prostu policz sobie aplikacja MyFitnessPal ile jesz dziennie kcal i odetnij od tego 200 kcal, obserwuj wagę i ciało. To jest najłatwiejsze i najszybsze rozwiązanie, nie komplikuj tego.

 

A co do tego faceta to zazdroszczę mu ze tak laska się martwi o życie seksualne. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o polepszenie sylwetki, to musisz robić mięśnie, czyli trening siłowy + dieta. Co do tych dodatkowych kilogramów, to problemem nie jest same 3 kg, ale tendencja, która może się utrzymać i facet może (ale nie musi) zdawać sobie z tego sprawy. Może nie chce mówić wprost, ale daje sygnały, że tendencja mu się nie podoba. Gdyby zrobił to celowo, to poniekąd osiągną swój sukces, bo dopiero po tym postanowiłaś schudnąć. Czy gdyby nadal zachwycał się twoim ciałem, to czy dalej kontynuowałabyś dietę, która sprawiła że przytyłaś? Z tego co napisałaś wynika, że dopiero to skłoniło ciebie do zmiany podejścia. Biorąc pod uwagę to, że sam mówi, że chce zacząć ćwiczyć i powiedział, że utył, są przesłankami by twierdzić, że rzeczywiście chciał dać taki sygnał. Bo po co mówiłby przy tobie, że trochę utył i że musi ćwiczyć?

 

Może przestał uważać twoje ciało za pociągające, przy czym to nie on świadomie, tylko jego gadzi mózg, który wyrzuca mu pożądanie jak kobieta mu się podoba, może ma kogoś innego na oku. Też jest taka opcja, nie znam gościa osobiście, więc nie mogę mówić nic na pewno.

 

Na początek zaproponuj mu wspólne chodzenie na siłownie i zobacz jak rozwinie się sytuacja. Sam pewnie (zakładając. że zrobił to specjalnie) chciałby ci to zaproponować, ale nie wie jak wyjść z propozycją, by ciebie nie urazić.

 

 

Edytowane przez Beckenbauer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Posejdon napisał:

Może dźgnął gdzieś węższą szparkę i ma dysonans. Miałem taki z przejścia od 22 latki do 32 latki.

Też niestety od razu o tym pomyślałam... 

6 godzin temu, Sinduriel napisał:

Z powodu jego wyjazdu za granicę nie widzielismy się cały miesiąc. Przed jego wyjazdem wszystko było ok.

Po takim czasie powinien być raczej wyposzczony. :) Naprawdę dziwne tym bardziej, że wcześniej jak piszesz było okej.

Ewentualnie może przyzwyczaił się do innych doznań- do zaspokajania się samemu (+porno) i np przez ten miesiąc zaczął przeginać- czytałam niedawno jakiś temat 'no fap' i podobno to może negatywne wpłynąć na życie seksualne.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sinduriel napisał:

Tu nawet nie chodzi o ilość jedzenia, ale o jego jakość. Do tej pory gotowałam dość zdrowe obiady, ale przez ten ostatni miesiąc szczerze mówiąc jadłam trochę byle co i tak spokojnie można przybrać 3 kg przez miesiąc

W cycki nic nie poszło?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Sinduriel napisał:

..................., że niestety moje przytycie jest na niekorzyść bo pojawił mi się lekki cellulit na pupie i udach.

Wcześniej ćwiczyłam,

Do tego powiedział mi w czasie seksu, że nie jestem juz (wiadomo gdzie) tak wąska jak kiedyś... Co mnie zabolało, ale nie drążyłam później tematu... Niestety na ta druga rzecz zbytnio nie mam wpływu, a że mam tylko jego za partnera i nie miałam ich wielu do tej pory, to raczej nie moja wina.

 

Samo to zauważyłaś można się domyślić ze Ci to przeszkadza  zatem sam to zmień i znowu będziesz zadowolona.

Co do drugiej faktu poczytaj trochę książek na takie tematy  ...może we dwoje ? bo widać ze też jest słaby w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Ania:) napisał:

Ja bym się zastanowiła czy on nie zaznał seksu z inną podczas tego wyjazdu

Możliwe to albo że jechał często na ręcznym i się trochę znieczulił. Rozmowa przede wszystkim.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Sinduriel napisał:

 

Do tego powiedział mi w czasie seksu, że nie jestem juz (wiadomo gdzie) tak wąska jak kiedyś..Niestety na ta druga rzecz zbytnio nie mam wpływu

Masz wpływ. Ćwiczenie mięśni Kegla. Zaciskaj i rozluzniaj kiedy tylko mozesz (tak jakbys wstrzymywala siusiu). Roznice czuc bardzo.

 

 

Btw. Cos mi tu smierdzi troche. Miesiac go nie bylo to sie samo nie "poluzowalo". Jesli zauwazyl roznice az tak mocną to moze z czyms (kims) innym mial porownanie... Oby nie.

 

3 kg to nie 30 kg. Sam fakt takiego "przytycia" to zaden powod. Dla mnie sprawa mocno podejrzana. Po miesiacu niewidzenia powinniscie zdzierac z siebie łachy w przedpokoju.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Leniwiec napisał:

.nie wiem w mechanice to się chyba tulejowanie nazywa

Zamiast tulejować cylinder, może już warto tłok razem z korbowodem wymienić.

10 godzin temu, Sinduriel napisał:

starałam sie nie eksponować zbytnio mojej pupy dopóki nie schudnę,

Ej no albo masz fajne ciało i mu się cała normalnie po prostu pokazujesz albo to jest jakiś teatr.

 

Mi tam nie przeszkadzało jak moja przytyła chyba z 5kg, dalej mnie mocbo pociągała choć wyczuwałem jak brzuszek urósł, ale przynajmniej otwarcie marudziła że utyła i chce schudnąć.

 

Potem się rozstaliśmy, dostała jakieś depresje maniakalne i po miesiącu ją przypadkiem widziałem to schudła jak pies.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Toranaga jak sobie to wyobrażasz? Autorka nie ma odwagi pokazać nogi, bo może być widać jakieś drobne niedoskonałości, a Ty chcesz, żeby prosto z mostu zapytała:

- skarbie, czy ja mam naprawdę trochę luźniejszą cipkę, czy może zamoczyłeś na boku jakaś nastolatkę, hę? A może te 3kg mają jakieś znaczenie?

Idź Pan w ch.. z takimi radami. Mój mechanik ma powiedzenie "jeździć, obserwować". Nie wszystko można przegadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Sinduriel napisał:

on powiedział ( o sobie), że musi schudnąć bo ostatnio widzi, że robi sie okrągły, wiec planuje jakieś ćwiczenia bo zapala mu sie już żółta lampka

Dokładnie to miał na myśli. Tylko to, nic więcej.

A reszta to Twoje domysły i zaburzenia. I życzliwe sugestie samic z rezerwatu. Które jak wiemy mają porąbane związki bo tylko takie tu trafiają. Więc projektują swoje obawy.

Zaorzesz Was w ten sposób. Ale nie przejmuj się. Żryj dalej,snuj domysły i podejrzenia. Innemu Twoja cipa też się spodoba..

Edytowane przez ntech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sinduriel

 

wg mnie tu nie chodzi o dodatkowe 3kg lub luźną cipkę. To że powiedział to zaraz po akcie to raczej ma na celu powolne wykolejenie związku, który i tak z Twoich wcześniejszych postów widać że jest kulawy.

 

Normalny facet, który liczy się z drugą osobą, w taki sposób nie postępuje. Tak samo jakby laska zaraz po seksie walnęła że nic nie czuła bo jest za mały. To są sprawy które rozwiązuje się w inny sposób, jeśli nam na kimś zależy.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Taboo napisał:

@Sinduriel

 

wg mnie tu nie chodzi o dodatkowe 3kg lub luźną cipkę. To że powiedział to zaraz po akcie to raczej ma na celu powolne wykolejenie związku, który i tak z Twoich wcześniejszych postów widać że jest kulawy.

 

Normalny facet, który liczy się z drugą osobą, w taki sposób nie postępuje. Tak samo jakby laska zaraz po seksie walnęła że nic nie czuła bo jest za mały. To są sprawy które rozwiązuje się w inny sposób, jeśli nam na kimś zależy.

No dobra, opiszę tą sytuację dokładniej skoro już tak piszę o tym otwarcie bo w sumie to trochę wyrwane z kontekstu- może to troche rozjaśni sytuację, choc też uważam, że było to chamskie zachowanie.

Powiedział tak w trakcie seksu, nie po nim, bo pierwsza miałam orgazm i powiedziałam mu, że teraz pewnie jestem po nim ciaśniejsza, a on wtedy z usmiechem powiedział " jak się poznaliśmy to byłaś troszkę węższa, teraz sie troche rozluźniłaś". Niby nie powiedział tego w formie wyrzutu, ale z uśmiechem, choc i tak mi sie zrobilo przykro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę zmienia postać rzeczy. Facet pozwolił sobie na szczerość i to Ty wywołałaś temat "luzu". Inaczej pewnie, by nie wspomniał. Nakręciłaś dramę kochana, nie przedstawiając rzetelnie sytuacji, co uważam za brak szacunku do nas. Ludzie się produkują, piszą, chcą pomóc, strzępią klawiatury i na co? Over and out.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Posejdon napisał:

To trochę zmienia postać rzeczy. Facet pozwolił sobie na szczerość i to Ty wywołałaś temat "luzu". Inaczej pewnie, by nie wspomniał. Nakręciłaś dramę kochana, nie przedstawiając rzetelnie sytuacji, co uważam za brak szacunku do nas. Ludzie się produkują, piszą, chcą pomóc, strzępią klawiatury i na co? Over and out.

Ja mam inne zdanie na ten temat i uważam, że i tak przegiął pomimo, że sama rozpoczęłam ten temat, a przede wszystkim nie powinien tak mówić w trakcie seksu.

To tak samo jakbyś powiedział do dziewczyny " dużego mam prawda, kochanie?",a ona by odpowiedziała " no kiedyś był większy jak się poznalismy".

Nie wiem czy zrobił to specjalnie czy nie, ale miłe to nie było szczególnie w takiej chwili bo prawdę mówiąc wtedy całkiem odechciało mi się seksu, co jest uważam normalne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.