Skocz do zawartości

Panowie zniechęciłoby was coś takiego do kobiety?


Sinduriel

Rekomendowane odpowiedzi

Tak obiektywnie uważam, ze zawsze byłam szczupła i zadbana. I dbam o siebie nadal. Z tym, że pojawił się pewien problem i martwie się czy jeszcze w ogóle pociagam mojego faceta :(

Z powodu jego wyjazdu za granicę nie widzielismy się cały miesiąc. Przed jego wyjazdem wszystko było ok.

Jednak w tym czasie przytyłam troche ( a dokładnie 3 kilo). Wg BMI wage mam prawidłową, jednak widzę, że niestety moje przytycie jest na niekorzyść bo pojawił mi się lekki cellulit na pupie i udach.

Wcześniej ćwiczyłam, ale teraz miałam troche więcej obowiązków w pracy, jadałam byle co na szybko i tak sie stało...

Mam 158 cm wzrostu, wcześniej ważyłam 50 kg, a teraz 53.  No i jak moj facet zawsze zachwyca się moim ciałem, tak tym razem nie było o tym ani słowa, starałam sie nie eksponować zbytnio mojej pupy dopóki nie schudnę, jednak niezupełnie przy spontaniscznym seksie jest to możliwe.

I po seksie on powiedział ( o sobie), że musi schudnąć bo ostatnio widzi, że robi sie okrągły, wiec planuje jakieś ćwiczenia bo zapala mu sie już żółta lampka. Szczerze to nie wiem, czy nie była to delikatna sugestia żebym ja też zaczęła ćwiczyć?

Do tego powiedział mi w czasie seksu, że nie jestem juz (wiadomo gdzie) tak wąska jak kiedyś... Co mnie zabolało, ale nie drążyłam później tematu... Niestety na ta druga rzecz zbytnio nie mam wpływu, a że mam tylko jego za partnera i nie miałam ich wielu do tej pory, to raczej nie moja wina.

Jako faceci myslę,że doradzicice mi najlepiej, czy to już koniec jego pożądania? Bo szczerze mówiąc jest to dla mnie bardzo ważne żeby sie mu podobać i być atrakcyjną, więc bardzo wzięłam to do siebie i się troszkę podłamałam- tak jak analogicznie może się czuć facet, kiedy mu seks nie wychodzi.

Wezmę sie za siebie i schudnę, ale martwie sie, ze to juz koniec jego pożądania mnie...

Wy byście się zniechecili gdybyście zauważyli, że wasza kobieta trochę przybrała na wadzę i jej ciało nie było takie jak wcześniej? NIby to tylko 3 kilo, ale u dość niskiej osoby robi już różnicę

Mam nadzieję, że mi coś szczerze doradzicie bo w realu wstydziłabym się zapytac jakiegos kolege tak otwarcie o takie sprawy,a przyjaciółki nie odpowiedzą mi z punktu widzenia meżczyzny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sinduriel osobiście podejrzewam, że partner mówiąc o tym, że musi zacząć ćwiczyć a także  o tym, że zrobiłaś się luźniejsza miał na myśli to, że musi zacząć ćwiczyć i, że zrobiłaś się luźniejsza.

Skoro sama ćwiczysz to podrzuć mu kilka pomysłów na trening i zacznij dbać o mięśnie kegla.

Na początek chyba wystarczy :)

Edytowane przez Oddawaj Fartucha
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sinduriel napisał:

Do tego powiedział mi w czasie seksu, że nie jestem juz (wiadomo gdzie) tak wąska jak kiedyś...

Trza było powiedzieć: a może to tobie się fujara skurczyła? 

Romantyk qwa, nie ma co. Nie przejmuj się tym tylko zacznij ćwiczyć i zobaczysz czy jego reakcje będą takie same :). 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Oddawaj Fartucha napisał:

@Sinduriel osobiście podejrzewam, że partner mówiąc o tym, że musi zacząć ćwiczyć a także  o tym, że zrobiłaś się luźniejsza miał na myśli to, że musi zacząć ćwiczyć i, że zrobiłaś się luźniejsza.

Skoro sama ćwiczysz to podrzuć mu kilka pomysłów na trening i zacznij dbać o mięśnie kegla.

Na początek chyba wystarczy :)

Sama nie wiem bo on czasami coś sugeruje, nie zawsze mówi wprost...

Może chcial mnie tym zmotywowac do ćwiczen?

Mam nadzieję, że nie wzrocil duzej uwagi na ten cellulit, który sie pojawił bo starałam się nie eksponowac tak bardzo pupy, jednak mógł zauważyć...

No i to, że przytyłam na udach. 

Może nie ma tego złego bo będzie to dla mnie motywacją do schudnięcia, jednak po naszym ostatnim spotkaniu widzę mniejszy kontakt z jego strony np. napisałam do niego pierwsza po spotkaniu, a on odpisał ale dzien później..

Tak się zdarzało, ale po mniej udanych spotkaniach, kiedy coś sie zepsulo miedzy nami

Może to moje przeczulenie na tym punkcie wzięło się z tego, że wcześniej miałam toksycznego partnera, który non-stop mnie krytykował np. że wystają mi obojczyki i takie tam, choć wtedy nie mialam cellulitu ani nic podobnego i  jego znajomi i koledzy nawet mówili mu, że ma ładną dziewczyną, podobałam sie też innym, ale po tych doświadczeniach może jestem trochę przeczulona

2 minuty temu, Tomko napisał:

Trza było powiedzieć: a może to tobie się fujara skurczyła? 

Romantyk qwa, nie ma co. Nie przejmuj się tym tylko zacznij ćwiczyć i zobaczysz czy jego reakcje będą takie same :). 

No ja też uważam, że to było dość chamskie, ale nie skomentowałam tego...Po prostu poźniej atmosfera byla średnia bo mnie zastanowił ten komentarz, więc siłą rzeczy nie byłam w najlepszym nastroju 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to właśnie wygląda gdy w związku jest problem z komunikacją.

Nikt tutaj choćby najszczersze miał chęci nie siedzi w głowie Twojego faceta aby stwierdzić "czy to już koniec jego pożądania?"

Sądzę, że te min. 3kg dasz rade zbić ale pamiętaj (albo i nie :P) - to nie gwarantuje powrotu do stanu pożądania przed wbrew pozorom.

 

Przede wszystkim szczera rozmowa z partnerem, bez pola do dwuznaczności i domysłów.

A co do luzu na miednicy. Parafrazując złote rady co poniektórych to rozwiązanie jest proste "Jesteś za luźna? Bądź ciasna".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sinduriel ogranicz lekko kalorie + zmień dietę na taką, która nie sprzyja powstawianiu cellulitu + zacznij regularnie ćwiczyć, waga wróci do normy w ciągu miesiąca, do tego ciało będzie bardziej jędrne. Cellulit jeśli jest niewielki zniknie po kilku miesiącach.

 

Jeśli chodzi o problem z nie dość "wąską" to cóż waginoplastyka kosztuje około 2k pln. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Raivo napisał:

 

A co do luzu na miednicy. Parafrazując złote rady co poniektórych to rozwiązanie jest proste "Jesteś za luźna? Bądź ciasna".

 

 

haha są to pewne sposoby i ich spóbuję np. tych ćwiczeń mięśni Kegla, ale to nie takie proste jak się wydaje,,,

Trochę się tym zaskoczyłam bo ja czułam taką samą satysfakcję z seksu...Ale widocznie takie jest jego odczucie.

Kiedy się poznaliśmy i ważyłam 48 kg, to z kolei  żartował, że przydałoby mi się pójść kilka razy do Mc Donalda.

Później ważyłam 50 kg, to się mną zachwycał, że jestem piękna i mam piękne ciało.

A teraz widocznie już mu się mniej podobam, ale w sumie to sama widzę, że np. cellulit zaczyna się pojawiać 

12 minut temu, Wypas napisał:

To ten sam co miał przyjechać w piątek, ale miał coś tam i odezwał się dopiero w sobotę?

 

 

Już nie pamietam, ale mieliśmy rózne kryzysy, więc możliwe, że coś takiego kiedyś pisałam

11 minut temu, Mosze Red napisał:

@Sinduriel ogranicz lekko kalorie + zmień dietę na taką, która nie sprzyja powstawianiu cellulitu + zacznij regularnie ćwiczyć, waga wróci do normy w ciągu miesiąca, do tego ciało będzie bardziej jędrne. Cellulit jeśli jest niewielki zniknie po kilku miesiącach.

 

Jeśli chodzi o problem z nie dość "wąską" to cóż waginoplastyka kosztuje około 2k pln. 

Pewnie, że coś z tym zrobię bo zalezy mi na tym żeby być pociagająca, a przede wszystkim zacznę o diety - już zaczęłam, jednak martwie się tym, że może on myśli, że zaczynam się zapuszczać na dobre i myśli może, że nie mam takiego zamiaru...

Mogłam powiedzieć mu w sumie, że też planuje zacząć ćwiczyć,albo że zrobie coś z tym, że stałam się "tam" luźniejsza, jednak tego nie zrobilam bo uznałam, że opowiadanie mu o swoich kompleksach jeszcze bardziej osłabi moją atrakcyjność w jego oczach, w końcu kobieta, która ciągle narzeka, że jest gruba jeszcze bardziej by go w tym utwierdziła

A może jednak zrobiłam błąd i powinnam była mu od razu powiedzieć, że zamierzam coś z tym zrobić?

Narazie nie będę próbować żadnych vaginoplastyk- choć przemyslę i to w ostatecznosci, ale zacznę od ćwiczeń i ciała i tam na dole też :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wypas napisał:

Znaczy nie pamiętasz, czy wątek:

 

 

 

Dotyczy tego gościa.

Świetnie. 

Mam nadzieję że z innymi rozmawiasz bardziej otwarcie.

 

Pytałem, bo jeśli  to ten sam to mi się układa ogólnie w nieciekawy obrazek. 

 

Tak, to dotyczyło tego samego faceta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie patrzysz na BMI, tylko patrzysz, jak wyglądasz w lustrze i jak się czujesz. Jak źle to czas na zapierdalamentos i facet nie ma tutaj nic do rzeczy. 

 

Zrób bebzon, jak u janusza i powiedz mu, że grube to nowe piękno i niech akceptuje, bo jak nie to nie dasz mu ciasteczka więcej. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie jakoś tak się nie powinienem wypowiadać bo u mnie w kominikacji z partnerką też różnie jest ale zauważyłem:

Wybrał se idealną porę na rozmawianie o wąskości miejsc. Może jemu obwód zleciał?:D

 

Co do wagi - a on taki Alvaro-boska sylwetka? Jeśli tak...hmmm..chce podobieństwa. Jeśli nie to oboje kop w dupę i ruszać tyłki na biegi/rower/siłownię i lepsze żarcie.

Choć ja akurat patyczaki omijam z daleka, kobieta ciałka musi mieć (byle nie XXL). Ale każdy ma jakieś upodobania.

 

Pożądanie pewnie zostało, chyba że tak szybko mu leci libido ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sinduriel napisał:

Wy byście się zniechecili gdybyście zauważyli, że wasza kobieta trochę przybrała na wadzę i jej ciało nie było takie jak wcześniej?

Wiesz, dla mnie to jest na tyle osobiste, że nie da się uogólnić.

I przede wszystkim (przynajmniej u mnie) nie jest to zależne od świadomej woli, ciało reaguje na inne ciało w określony sposób i nic nie zrobisz.

Najdrobniejsze niuanse się liczą ale nie zdarzyło mi się stracić pożądania po czasie do tej samej osoby nawet przy jazdach emocjonalnych (co osobiście mnie mocno irytuje).

W tych strefach karty rozdaje instynkt.

 

Ja bym się bardziej martwił Twoim strachem a raczej jego wyparciem.

Edytowane przez icman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panem nie jestem co prawda, ale też się wypowiem ;) Przede wszystkim nie panikuj. Widać, że masz problem z niskim poczuciem wartości skoro tak boisz sie odrzucenia.

Gdybys przytyła z 10 kilo i do tego się zaniedbała, to mógłby być to dla niego mały szok.

Ale nie popadajmy w paranoję, 3 kg to nie aż tak dużo. Choć to dobrze, że juz teraz zwracasz na to uwagę i chcesz schudnąć bo niektóre kobiety uznałyby, że i tak są szczupłe i dalej się obżerały słodyczami.

Wydaje mi się, że gdybyś też tyła systematycznie jakiś czas i Twoje ciało przestawało mu się podobać przez powiedzmy tygodnie czy miesiące, to mógłby wtedy nawet odejść.

Ale nie wydaje mi się żeby nawet jesli zauważył lekką zmianę to miało wpłynąć jakos na wasz seks. O ile facet ma troche oleju w głowie i cos do Ciebie czuje.

Bo jeśli szuka tzw "dmuchanej lali" tylko i wyłącznie do seksu, to faktycznie być może oczekuje ideału.

Co do tekstu, że zrobiłaś się luźniejsza, to albo palnął tak bez zastanowienia, albo był zwyczajnie chamski- ja bym się osobiście zniechęciła do niego po czymś takim i pewnie już po seksie to jakoś skomentowała, niekoniecznie tak, że jemu się skurczył, ale np. że takie komentarze nie są dla mnie miłe i zniechęcam się nimi.

Mógł Ci o tym powiedzieć, ale nie w trakcie seksu i mógł też wymyśleć trochę delikatniejszy sposób...

Postaraj się tym aż tak bardzo nie przejmować, schudnij trochę i zacznij ćwiczyć, nawet nie tylko dla niego, ale przede wszystkim żebyś sama poczuła się z tym lepiej.

Podsumowując sądzę, że gdybyś przestawała go pociagać od jakiegoś dłuższego czasu to mógłby być problem, a jeśli zauważył ( choć może nawet niekoniecznie tak było), że przybyło Ci troche tu i ówdzie, to jeśli cokolwiek do Ciebie czuje nie powinno być to powodem do odrzucenia Cię.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się krótko. 

-Jego komentarz nie potrzebny

- Jeśli przytyłaś i źle sie z tym czujesz schudnij

- Na pewno zauważył pewnie jesteś nie wysoka i 3 kg mogą robić różnicę, dla mnie ma znaczenie jak wygląda moja kobieta i na pewno ma to wpływ na moje podniecenie podczas stosunku.

- może warto się jego o to zapytać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Azizi napisał:

W sumie jakoś tak się nie powinienem wypowiadać bo u mnie w kominikacji z partnerką też różnie jest ale zauważyłem:

Wybrał se idealną porę na rozmawianie o wąskości miejsc.

No właśnie, to jakby on mu powiedziała w trakcie seksu  i uniesienia " a wiesz, chyba jakoś penis ci się skurczył bo mniej go czuję niż kiedyś" :D

Założe się, że wtedy faktycznie by się skurczył i to błyskawicznie bo czar seksu by nagle prysł

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jest to czytać z tej strony. Jak w Wam zależy to zakładacie takie durne tematy na forum. Żeby przytyć 3 kg tłuszczu w msc to trzeba wpieprzać jak świnia. Pewnie złapałaś sporo wody z racji PMSu idź rusz tyłek wypoć się troche, wypal trochę glikogenu z mięsni, ogranicz węglowodany na kilka dni to za 3 dni napiszesz ze spadło Ci 5 kg :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.