Skocz do zawartości

Dziewczyna pisze z kolegą i kłamie - wstęp do zdrady?


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Posejdon napisał:

Może na chwilę tak. Kiedy myszka uzna, że miś jest ugłaskany, to zacznie szukać gałezi ze zdwojoną siłą, bo straci resztki szacunku

Dokładnie tak. Przechodziłem to ostatnio. Jakiś czas było ok i wróciło to co było. Na początku łaziła wręcz błagała żebym ją pokochał. Seksu tyle że nie wyrabiałem. Zrobiłem test i powiedziałem że ją kocham. Dwa miesiące później tak się zmieniła że powiedziałem jej niech wypierdala z mojego życia. Dobrze że to przeczuwałem i się zbytnio nie angażowałem. Seks był ok i miło się spędzało czas. Chyba nie znalazła bolca bo siedzi w domu i słucha piosenek o miłości. Widzę ją czasem z okna jak wiesza pranie. Oj smutny to widok. 

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, ja moją przyłapałem na takich rozmowach z byłym z okresu młodości. Były łzy, przepraszanie, zapewnianie o miłości i pała ofrygana tak jak nigdy wcześniej. Zlałem temat, żyliśmy dalej, w sumie to tez miałem ją już trochę w dupie i nie wiedziałem co robić bo formalne sprawy nas łączyły.

Miesiąc później się rozeszliśmy, oczywiście z mojej winy z wielkim hukiem. Prawda była taka, że pojawił się nowy bolec, a ze starą miłością ustawiała się już dwa miesiące wcześniej po samochodach. Chciała się po prostu rozejść na swoich warunkach cała na biało.

7 lat w plecy, ale dobrze, bo to dzi*** zwykła była z psychiczna matką i jej skok w bok był nieunikniony prędzej czy później. Za wygodnie mi było i dlatego jej wcześniej nie zostawiłem. 

 

Niesamowicie prawdziwe są słowa, że jak już masz jakieś podejrzenia, to zawsze jest coś na rzeczy. ZAWSZE.

 

Wielki plus dla Ciebie, że dałeś radę tak się odciąć. Gratulacje.

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze. Nie wiem, jaki był szerszy kontekst Waszego związku, i kto "zawinił pierwszy", ale nawet, jeśli byłeś to Ty, to pani powinna to powiedzieć wprost - "Mam dość, kończymy.", a nie szukać po cichu na boku. 

Teraz tylko odpuścić sobie kontakt wszelaki, a jak przyjdzie się kajać, to zerznij porządnie, a potem N-D-D (Noga-Dupa-Drzwi).

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zuckerfrei napisał:

Po podobnej akcji taka jedna przyszla do mnie ze stroczykiem. Storczyka przyjąłem. Jej nie

Ja za prawdopodobną zdradę dostałem czekoladę, i według niej powinno być "spoko". A to facetów od sknerów wyzywają blacie jedne ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hhahaha  dobra skrót :)

Tak trzeba z szonami postępować  :)

 

 

48 minut temu, Mattmi napisał:

Niesamowicie prawdziwe są słowa, że jak już masz jakieś podejrzenia, to zawsze jest coś na rzeczy. ZAWSZE.

Oj tak jest  jak czujesz że coś jest nie tak.

Zostawiać odraz bez zastanowienia.

One litości nie mają :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tomko napisał:

Chwilę chwilę... To ty jesteś ten kolega od bolącego zęba. A no to teraz szukanie nowej gałęzi klei się wszystko do kupy :)

Kolejny przykład który pokazuje kobietę jako szona niby bez przyczyny. A to się z kosmosu nie wzięło. Każdy poklaskuje autorowi bo myszka go robiła w ciula. Ale już się zastanowić czemu tak się stało to nie ma komu.

 

Oczywiście nie bronię tej laski, bo mogła nie kłamać i zachować się po ludzku np odchodząc z relacji która jej nie odpowiada. Ale czy naprawdę tego spodziewacie się po kobiecie, że postąpi wbrew swemu gadziemu?? Marzenia ściętej głowy.

 

Ja się nie dziwię że laska szukała, jak miała fochy o to że nie opierdoliła gały kiedy ją ząb bolał. Wiem że seks potrafi dać ukojenie, ale kurna bez przesady (no chyba że to samiec alfa z genami z kosmosu :D ).

 

To forum ma uczyć autorefleksji, więc patrzmy tez na siebie i na swoje zachowanie Panowie, bo wydaje mi się że w wielu przypadkach tutaj opisywanych nie mamy całego obrazu sytuacji.

 

W tej sytuacji @raven i tak zrobił najlepszy krok jaki mógł, bo i tak nic z tego by nie było, tam już jest pies pogrzebany.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra decyzja. Być może efektem będą również efekty wychowawcze dla pani i jej koleżanek.

3 minuty temu, Taboo napisał:

Kolejny przykład który pokazuje kobietę jako szona niby bez przyczyny. A to się z kosmosu nie wzięło. Każdy poklaskuje autorowi bo myszka go robiła w ciula. Ale już się zastanowić czemu tak się stało to nie ma komu.

 

Oczywiście nie bronię tej laski, bo mogła nie kłamać i zachować się po ludzku np odchodząc z relacji która jej nie odpowiada. Ale czy naprawdę tego spodziewacie się po kobiecie, że postąpi wbrew swemu gadziemu?? Marzenia ściętej głowy.

 

Ja się nie dziwię że laska szukała,

No właśnie nie. Jeśli coś było nie tak, to albo kończy się związek, albo dochodzi do zgody i próbuje dalej to utrzymać. Trwanie w związku i szukanie innych opcji to jest gówniarstwo. Reakcja pani po odkryciu nielojalnosci jest też bardzo schematyczna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

No właśnie nie. Jeśli coś było nie tak, to albo kończy się związek, albo dochodzi do zgody i próbuje dalej to utrzymać. Trwanie w związku i szukanie innych opcji to jest gówniarstwo. Reakcja pani po odkryciu nielojalnosci jest też bardzo schematyczna.

Jasne że jest to gówniarstwo. Ale.

W momencie gdy jeden z braci przypomniał o wątku z zębem - należy też patrzeć na tą sprawę z innej strony.

Pretensje o brak seksu, chłód itp kiedy ząb napierdala to też jakoś mało dorosłe. Dodatkowo zagrożenie odejściem - ekhm. To czy to był aż taki ból jaki był - tego się nie dowiemy. Natomiast jeśli był prawdziwy, to odpowiedzcie sobie sami.

Patrzmy w dwie strony.

Oczywiście, takimi tekstami jak te z wiadomości z jej strony - gardzę po trzykroć i tego nie ukrywam, że wygoniłbym z życia szybko (tak jak zresztą pisałem).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

Reakcja pani po odkryciu nielojalnosci jest też bardzo schematyczna.

Oczywiście że schematyczna, emocje weszły i gadzi zadziałał, klasyka.

22 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

Jeśli coś było nie tak, to albo kończy się związek, albo dochodzi do zgody i próbuje dalej to utrzymać.

Też tak uważam, ale myśląc że któraś okaże się z himalajów (chociaż pewnie są takie) i tak postąpi to jest brak wiedzy o kobiecej naturze i wkurwienie na świat że tak się dzieje.

6 minut temu, zuckerfrei napisał:

przy założeniu, że ból zęba był prawdziwy...

Jasne że nie dowiemy się, ale reakcja na to @Wypas była już prawdziwa i o niej wiemy, więc tak samo jak możemy przewidzieć niektóre rzeczy na podstawie naszej wiedzy i doświadczenia, tak samo możemy tutaj powiedzieć że @Wypas nie utrzymał ramy jak powinien i to mogło być przyczyną następnych zdarzeń.

 

Każdy z nas popełnia czasem elementarne błędy w interakcji międzyludzkiej, mimo posiadania wiedzy z forum, książek i własnego doświadczenia. Trzeba tylko też czasem to zauważyć.

1 minutę temu, Azizi napisał:

Patrzmy w dwie strony.

Oczywiście, takimi tekstami jak te z wiadomości z jej strony - gardzę po trzykroć i tego nie ukrywam, że wygoniłbym z życia szybko (tak jak zresztą pisałem).

True!

Edytowane przez Taboo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Taboo nie pierdziel. Jak by jej obił maske, to też powiesz, że to gadzia męska natura? W paleolicie pewnie łapało się łachudrę za kłaki i na miejscu załatwiało temat. Jakie to naturalne, więc po co ten krzyk, że niby ktoś zgwałcił??? Żyjemy inaczej, niż 150 000 lat temu i tak dziwimy się, oburzamy się na zachowania jaskiniowe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja też wychodziła do koleżanek, do momentu aż sprawdziłem telefon, wychodziła do innego kolesia. Nie trać czasu, złapałeś na ewidentnym kłamstwie, to zdrada. Wróć do swojego mieszkania i daj sobie z Nią spokój, całkowicie zerwij kontakt. Im szybciej tym lepiej. Drugi raz jej nie zaufasz tymbardziej, że już jesteś po rozwodzie. 

Edytowane przez sekacz19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Wypas napisał:

to nie mój wątek, nie mój cyrk, nie moje małpy ?

Kurna, przepraszam :) Oczywiście chodziło mi o @raven :)

26 minut temu, Posejdon napisał:

nie pierdziel. Jak by jej obił maske, to też powiesz, że to gadzia męska natura?

poczytaj trochę forum, książek Guru, a zrozumiesz o czym piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, raven napisał:

Bracia, wyprowadziłem się. Był płacz, prośby, przepraszanie, ale byłem nieugięty. Szkoda, że tak to się skończyło, ale to ona wybrała tę drogę, dla mnie najważniejsze jest moje zdrowie psychiczne. Teraz jestem u siebie i odpoczywam. Dzięki Wam za wsparcie.

Przeszedłeś ciężką próbę. Jesteś panem swojego życia. 

 

BTW. Odzyskałeś spokój. Nie będziesz wariował i myślał...  np. Co miała wcześniej ustach, które całujesz jak wraca do domu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Hidalgo napisał:

BTW. Odzyskałeś spokój. Nie będziesz wariował i myślał...  np. Co miała wcześniej ustach, które całujesz jak wraca do domu. 

Tego akurat nigdy nie wiesz, ale może to i lepiej :D 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.