Skocz do zawartości

Pani miała wielu partnerów


Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Pozytywniak napisał:

(...)

Może jestem pies ogrodnika? 

2


@Pozytywniak
Mi też naprawdę koszmarnie przeszkadza, że nie nie byłem pierwszym kończącym w jej ustach - ale ja też kończyłem w innych ustach wcześniej więc kij ma dwa końce.

One muszą naszą przeszłość też zaakceptować.  Takie lekkie cyniczne i świadome zalofcianie jest fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, ja jeszcze z innej beczki, sorry za offtop.

 

Tak się to pisze i mówi:

 

https://pl.m.wiktionary.org/wiki/tête-à-tête

 

Chyba że faktycznie słowo tetate istnieje, to wtedy zamknę mordę.

 

Założę w końcu wątek o ortografii, bo jak nie, to mnie kiedyś roztarga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Ksanti napisał:

Definitywnie jak widać na załączonym obrazku panie po 30-stce zazwyczaj nie nadają się już do trwałych relacji. 

Dokładnie! Jesień życia! I najgorsze, że kiedyś... ktoś... je...... przebolcował!
original.gif

  • Like 1
  • Haha 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pozytywniak napisał:

Pani korpo twierdzi też, że jestem bardzo męski i ona musi nosić wkładki w majtkach ponieważ tak ją podniecam. Fakt, leje się z niej.

Zaczęła też ćwiczyć, ma trenerkę.

 

 

Każdemu to mówi. Niedługo będziesz jej kolejnym "byłym" z którym tylko sypiała. Proste. 
Chyba że to Ty się zaangażujesz i Ty będziesz ciągnął ten związek i latał wokół niej i się dla niej starał, a ona będzie tylko wymagała. Bo ona wie, że jak nie Ty, to innego sobie znajdzie - jak zawsze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Heniek napisał:

Pokazuje ci jako to nie jest atrakcyjna i rozchwytywana. "No stary, bierz, bierz, bo ci mnie zaraz sprzątną sprzed nosa". A ile w tym prawdy, to nie wiadomo

Zgadzam się z powyższym, jak tylko znajdzie takiego co wyzna jej miłość na pierwszym spotkaniu (stary kolega z podwórka), a do tego będzie miał "przyszłość" (hajs, ładny dom ect.), mimo, że tydzień wcześniej wyznawała ci miłość i pokazywała jaka jest mokra na twój widok, ale ty nie wykażesz zainteresowania związkiem (poddaństwem) napisze ci coś takiego, żebyś zrozumiał co jest w życiu najważniejsze ... (w życiu kobiety)

http://www.temysli.pl/81076/Jesli_spotkasz_kogos_kto_sprawia_ze_sie_usmiechasz.html

i doda, nie pisz więcej do mnie...

 

Edytowane przez Bojkot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pozytywniak raz-dwa, raz-dwa, wdech-wydech-wdech. Ochłoń. 

 

Panie nas wciąż (mimochodem i własnym przykładem) szkolą, żeby nie dawać im zaangażowania więcej, niż tyle, ile możemy bez poczucia żalu i straty wyrzucić na śmietnik w ciągu jednego dnia. Coś mi się zdaje, że w Twoim przypadku bezskutecznie i będziesz musiał powtórzyć szkolenie.

Wiem, wiem, ćpanie jest wyjątkowo przyjemne. Ale obejdzie się.

 

p.s. I klasyka - "tamtych dwudziestu się nie liczy, nic dla mnie nie znaczyli" ;) Będziesz takim samym, tyle że kolejnym.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie korpolaski to jeden z najgorszych typów kobiet. Pracowałem latami w korpo, agencjach itd. Widziałem takich na pęczki.

Ale... co cię boli bracie ilu miała wcześniej. Dorośli ludzie uprawiają seks i nie ma sensu zadawać komuś pytań ani opowiadać ile to się człowiek naruchał. Raz, po co ci to wiedzieć, żebyś się tym dręczył (tylko po co?) Dwa - nigdy prawdy nie usłyszysz. Ta co nie miała okazji powie ci że miała wielu żeby się dowartościować, ta co daje na lewo i prawo wynik zaniży.

Ona się zwyczajnie pozycjonuje wyżej niż jest warta. Podstawy reklamy i marketingu, a jeśli ona pracuje w branży to ma to w małym palcu ;) Nie słuchaj słodkich pierdów, jeśli masz ochotę - umawiajcie się na seks i tyle, wiedz że to na jakiś czas i ciesz się chwilą. Chociaż jeśli w trakcie wizualizujesz sobie inne to... warto?? Serio?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, gaźnik napisał:

Chociaż jeśli w trakcie wizualizujesz sobie inne to... warto?? Serio? 

Tu się właśnie bratu tak samo dziwię. Moja była ma takie ciało że musiałem codziennie bo mnie rozsadzało. Ale kto co lubi. Za młodego raz miałem taką co myślałem o innej. Po spuszczeniu nara. Znajdź sobie taką która naprawdę Cię jara bo z czasem będzie tylko gorzej, a ty popatrzysz na nią i pomyślisz " O kurwa! Jaka ona brzydka! Będziesz szukał na siłę kawałka jej ciała które Ci się podoba a tu zonk.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Bracia.

Wydawało mi się, że jestem twardym sukinsynem, ale coś mnie złamało ostatnio. 

 

Dopowiem jedynie, że jestem świadomy że każdy kiedyś mógł kogoś mieć - to jest jasne. Rzecz w tym, że  pani korpo ciągle to podkreśla ile to ich miała i to mnie szczególnie zniesmacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pozytywniak napisał:

pani korpo ciągle to podkreśla ile to ich miała

Pisałem wyżej - pozycjonuje się wyżej niż jest warta. Poczytaj trochę o sposobach w reklamie na pozycjonowanie produktu jako bardziej luksusowy niż jest i jak to działa

 

2 minuty temu, Pozytywniak napisał:

i to mnie szczególnie zniesmacza

Powiedziałbym, że nie mam ochoty słuchać o tym, niech przestanie ci to powtarzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Pozytywniak napisał:

 

 

Dopowiem jedynie, że jestem świadomy że każdy kiedyś mógł kogoś mieć - to jest jasne. Rzecz w tym, że  pani korpo ciągle to podkreśla ile to ich miała i to mnie szczególnie zniesmacza.

Mnie właśnie w tej opowieści też to najbardziej przeszkadzało. Już nawet pozorów nie zachowują. 

Ona się trochę mentalnie jak facet zachowuje - ośmiu zaliczyłam, nic dla mnie nie znaczyli.

To przez te korpo, wykresy i prof. Środę tak im się porobiło w głowach.

Generalnie przy opisie, jaki zamieściłeś trudno znaleźć jakikolwiek argument "za". Bo wynika że:

1) nie jest dla Ciebie super pociągająca

2)jest łatwa i wygląda na to, że jest z tego dumna

3) ma nierówno pod sufitem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Wypas napisał:

Generalnie przy opisie, jaki zamieściłeś trudno znaleźć jakikolwiek argument "za". Bo wynika że:

1) nie jest dla Ciebie super pociągająca

2)jest łatwa i wygląda na to, że jest z tego dumna

3) ma nierówno pod sufitem.

 

Strach pomyśleć co się dzieje gdy wypije. Pewnie poprzednicy, widzieli ją w akcji, na spotkaniach integracyjnych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Pozytywniak napisał:

Rzecz w tym, że  pani korpo ciągle to podkreśla ile to ich miała i to mnie szczególnie zniesmacza.

O, masz okazję zobaczyć to z drugiej strony, bo zazwyczaj to my tak robimy myśląc, że podbijamy swojego ego i męskość ? Zazwyczaj wychodzi żałośnie, bo kobiety mają pewnie takich przygód 5x tyle, co ten chwalący się buhaj.

Ale nie otym.

 

Nie kupuję tych tekstów, że jak miała iluś tam partnerów seksualnych, to out. A co miała się ciągle plastikiem zadowalać? Wy też jeździcie tylko na ręcznym albo seks po ślubie? Jakbyście mieli tyle opcji do seksu co taka laska, to byście z obolałym członkiem chodzili przez cały czas. Nie wiem, no dla mnie to jest normalne, że ludzie się ruchają.

 

A jak po 30 bez partnera, to też out? Pewnie wariatka i nikt z nią nie wytrzymał? Te teksty (sorry) brzmią jak z Cosmopolitan, tylko dla mężczyzn. Kurwa, ciężko jest znaleźć dopasowaną osobę, bardzo ciężko. Jak z resztą sami wiecie, bo wielu jest na forum singli, którzy mają już tego po prostu dość. Ok, jest ten schemat, że kobiety biorą kogoś z braku laku, bo ważniejsze rodzić dzieci i mieć hajs. Ale kurwa, nie wszyscy tak mają :D

 

Co do pierwszego posta. Oj mocno widać Twój haj :D Nie to, żeby to było coś złego, ale spróbuj ocenić sytuację na chłodno. Po prostu zrób sobie bilans, czy oprócz tego "zakochania" coś Ci zostanie, co sprawi, że będzie zajebiście. Myślę, że zobaczysz pare czerwonych świateł, ale nie będę Ci mówił jakie decyzje podejmować, to Twoja piaskownica ;)

 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Pozytywniak napisał:

Wydawało mi się, że jestem twardym sukinsynem, ale coś mnie złamało ostatnio. 

Raczej każdy normalny facet ma w życiu małe bądź większe kryzysy, i to nie raz. 

To zwyczajne. Ta chwila gdy zdajesz sobie sprawę że nie jesteś taki twardy jak myślałeś jest dołująca.

Chciałbyś być a nie jesteś. Tak byłoby łatwiej w życiu, z przygaszonymi uczuciami ale...

 

Godzinę temu, Pozytywniak napisał:

Rzecz w tym, że  pani korpo ciągle to podkreśla ile to ich miała i to mnie szczególnie zniesmacza.

Tak, tak. Tylu na nią leciało, tylu ją chciało i dalej jest sama. 

Jeszcze myśli że jak powie o tym ilu miała niby facetów to będzie pozycjonowana wyżej. 

Śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze, że jestem bardzo zdziwiony takiego kalibru pytaniem zadanym przez @Pozytywniak mając na uwadze Twój dorobek postów, ich przekaz, zawartą autoprezentację oraz kilka opisanych historii.

Jak dla mnie albo hormony zrobiły z Ciebie na ten moment zupełnie innego człowieka albo brak spójności. Tak to widzę.

 

Przechodząc jednak do treści opisanej sprawy to mnie zainteresował ten fragment:

15 godzin temu, Pozytywniak napisał:

Przez te 6 lat przyjeła 8 partnerów. Zdziwiony zapytałem "tak bez miłości" ?

Odparła, że to tylko fizyczność nic nie znacząca. A prawdziwych mężczyzn do związku trudno znaleźć.

Kolejny wyświechtany frazes w stylu "Prawdziwych mężczyzn już nie ma" jako usprawiedliwienie swojej rozwiązłości.

Zajebista logika, chciałbym umieć ją stosować w ten sposób.

 

Nurtuje mnie jeszcze taka rzecz - kiedy fizyczność jest znacząca a kiedy nie? Kto to ustala i według jakich kryteriów? Czy jest możliwe, że fizyczność "nic nieznacząca" za x lat stać się znacząca lub odwrotnie? Jak to jest? :D Będę wdzięczny jeśli ktoś mi to jakoś rozjaśni lub rozpisze.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WladcaKlatekSchodowych Nie znam tych badań, ale wierzę, że tak może być. Myślę, że większość szkalujących kobiety za to, że miały więcej niż jednego czy dwóch partnerów seksualnych, też tych badań nie zna. Po prostu uważam za głupie podejście typu "Miała wielu - szmata, nie chce mi dać - szmata". I z jednej strony panuje pogląd żeby laski po prostu bzykać i się nie angażować, a z drugiej, jak się bzyka z innymi, nie ze mną to k***a. No to coś tu się nie zgadza. Więc ALBO Chcemy żeby miały po jednym partnerze i my wtedy też do tego dążymy, ALBO bzykamy się wszyscy ze wszystkimi i nikomu nie wytykamy, że ma więcej przygód od nas.

 

Poza tym, gdybyś rozpatrzył tak dokładnie wg badań całe doświadczenia życiowe, to podejrzewam, że wyszło by Tobie, że wszyscy jesteśmy zdewastowani. I myślę, że fakt 8 partnerów przy całym innym syfie, to Pan Pikuś.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pozytywniak Na twoim miejscu zastanowił bym się czego mi brakuje lub co popchnęło mnie do tak autodestrukcyjnych działań?
To jest istotne. Jaką potrzebę zaspokajasz? Nie wierzę że, to zwykła chęć ruchania, coś więcej się za tym kryje.

Co do pani, chłopie to już nie jest tylko czerwona flaga, tylko cała Armia czerwona przed twoimi oczami:

4014c284e2e44c769ad880364f5ce65bfc9626fa
 

Edytowane przez Reflux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Raivo napisał:

Przyznam szczerze, że jestem bardzo zdziwiony takiego kalibru pytaniem zadanym przez @Pozytywniak mając na uwadze Twój dorobek postów, ich przekaz, zawartą autoprezentację oraz kilka opisanych historii.

Też byłem zaskoczony. Pewnoś siebie bijąca z dotychczasowych postów, a tutaj wydawałoby się błaha sprawa, a sprawiająca trudność.

No ale fakt, każdemu się czasem powinie noga.

 

24 minuty temu, Raivo napisał:

Nurtuje mnie jeszcze taka rzecz - kiedy fizyczność jest znacząca a kiedy nie? Kto to ustala i według jakich kryteriów? 

No to jest akurat proste- ustalasz to Ty wg. swoich subiektywnych kryteriów.

I dobrze by było tak dobrać partnerkę, by miała na te sprawy podobne spojrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.