Ograniczam cukier

[mirek_handlarz_ludzmi]

9 minut temu, Quo Vadis? napisał:

A co myślicie o produktach typu zero cukru, czyli są tam słodziki, aspartamy, ksylitole i inne, np: produkty zero.

Aspartam to rakotwórczy syf... który stosuję na codzień i nie wyobrażam sobie kawy bez niego  Lepszy ksylitol albo stewia, ale do smaku trzeba się przyzwyczaić. Osobiście nie cierpię stewii.

 

Produkty zero to produkty wysoko przetworzone, czyli takie, które potencjalnie mogą utrudniać Ci osiągnięcie swoich celów.  Jak Cię weźmie na słodkie, to lepiej sam sobie zrób "produkt zero" albo "prawie zero" - cynamon, borówka amerykańska, jabłko, jeżyny, truskawki, kakao, żółtka jajek, orzechy nerkowca albo migdały - to są produkty z których można zmontować całkiem nieźle smakujące dietetyczne słodycze i w ten sposób się poratować w chwili kryzysu.

Edytowane 21 Lipca 2019 przez mirek_handlarz_ludzmi

[deleteduser61]

Mam wrażenie że mają więcej kalorii niż cukrowy oryginał; na pewno chemii; cola zero jest słodsza niż cola 2 kcal. To jest jakiś kanał moim zdaniem, te słodziki.

 

@Quo Vadis? polecam przerzucić się na owoce. Banany, dojrzałe pomarańcze, gruszki, arbuz, to jest słodkie w cholerę. Po jakimś czasie organizm się przestawi na naturalny cukier i na tamto g...o Cię będzie mdlić jak na Pepsi. A przy okazji dostarczasz wiele wartościowych składników.

Edytowane 21 Lipca 2019 przez Wypas

[Quo Vadis?]

@Wypas Wiesz, z tymi słodzikami to też tak nie do końca wiadomo jak to jest.

Najpierw był na nie wielki boom, potem wyszło, że rakotwórcze, teraz coraz więcej osób i kolejnych badań dementuje to, że są rakotwórcze.

 

Podobna sytuacja jak z masłem i margaryną.

[deleteduser61]

Wiem, mody kulinarne zmieniają się jak w kalejdoskopie. Kieruję się tu własnym wyczuciem, jak próbuję słodzika, to mnie wykręca. Jakaś taka chemiczna goryczka na końcu. No ale każdy jest inny.

[deleteduser105]

@Wypas Dobrze prawi - każdy organizm składa się z tych samych organów, ale ma inną przemianę i inne zapotrzebowanie na energię, w zależności od tego jaki tryb życia prowadzisz.

 

"Zawartość naturalnych cukrów prostych w owocach różni się w zależności od rodzaju a także od stopnia ich dojrzałości. Niewielką ilość cukrów mają: maliny, truskawki, porzeczki, cytryny, grejpfruty, agrest, czarne jagody, wiśnie, jabłka (od 5,3 do 10,1 g w 100 g produktu). Do tych o większej ilości cukrów zalicza się: ananasa, gruszki, czereśnie, winogrona, banany (12,4 – 21,8 g/100 g). Wciąż jednak trudno powiedzieć, że są to olbrzymie ilości fruktozy, glukozy czy sacharozy, jeśli zestawimy je np. z łyżką syropu malinowego, która dostarcza 13 g cukrów lub średniej wielkości jagodzianką – 47,2 g, czy małym opakowaniem żelków – 72,3 g. Zwłaszcza, że większość owoców, w przeciwieństwie do słodyczy, jest jednocześnie niskokaloryczna.

Warto pamiętać, że owoce po ususzeniu zmniejszają swoją objętość, ale nie zawartość cukrów. W tej postaci są skoncentrowanym ich źródłem: 100 g świeżych moreli dostarcza 10,2 g cukrów a ta sama ilość suszonych aż 6 razy więcej (61,9 g). Suszone owoce mogą oczywiście uzupełniać prawidłowo zbilansowaną dietę, zastępować słodycze, ale można je spożywać w niewielkich ilościach."

[samotny_wilk]

@Quo Vadis? zrelacjonuję w dużym skrócie myślowym jako laik w kwestiach medycznych to co kiedyś przeczytałem - aspartam działa mniej więcej w ten sposób, że oszukuje mózg, który podczas jedzenia produktu "zero"  odbiera bodziec, że je słodkie i uruchamia przy okazji wszystkie procesy, które ten cukier w organizmie mają przyswoić/przetworzyć (a tak na prawdę tego cukru nie ma) i w kolejnym dużym skrócie - można się nabawić w ten sposób np. cukrzycy.

 

Osobiście nie uznaję produktów typu "zero", "light" bo uważam je za naszpikowane chemią badziewie. W mojej opinii najzdrowszy jest arystotelejski "złoty środek".

[pytamowiec]

 Nie jem cukru od kilku lat. Owoce, soki to tez cukier. Wszystkie weglowodany proste to cukier.

Wg moich doswiadczen latwiej odstawic cukier calkowicie niz zmniejszyc jego spozycie. Najgorszy jest 1 mies. ale po tym czasie, jesli wytrzymasz, przechodzi totalnie ochota na slodkie rzeczy.

Edytowane 24 Lipca 2019 przez pytamowiec

[Quo Vadis?]

Jak na razie że słodyczy tylko kawałek sernika wpadł. Uzbroiłem się już w słodzik, póki co strasznie mnie ciągnie do słodkiego ale też nie jestem tak ospały jak po słodyczach.

[Ramaja Awantura]

ja słodzę stewią i sobie bardzo chwalę, na początku nie mogłem się przyzwyczaić do tego posmaku a teraz to mi o dziwo bardzo odpowiada XD

[Quo Vadis?]

Mała aktualizacja, cukru jak nie żarłem tak nie jem - jedynie raz wpadły ciastka, które miały tego cukru na poziomie 3g na 100 i smakowały jak żwir z od czasu do czasu kawałkeim czekolady.

Jak mam ochotę na słodkie, to stoi pepsi zero - bez cukru, kawy nie słodzę cukrem, przeszedłem na stewię. Oglądam etykiety coraz częściej.

[Baros]

Ja w tym miesiącu jak narazie postanowiłem zaprzestać na cały miesiąc jedzenia batonów, 7daysów itp. syfu. Herbaty, kawy w ogóle nie pije wiec, nie mam czego dosładzać. A do colki ciągnie bardziej niź wcześniej a to dopiero 5 dzień bez batonow, których i tak nie jadłem codziennie. 

[Quo Vadis?]

@Baros Czasem trzeba wybrać mniejsze zło   więc takie produkty zero mogą uratować dupę w chwilach kryzysu.

[Baros]

@Quo Vadis? A próbowałeś zagryźć jakimś owocem zamiast colą? Zauważyłeś, że nawet jak zjesz banana to nadal organizm chce cukru takiego z batonów, coli itp. Tak jakby ten banan z tym cukrem nie miał w sobie w ogóle cukru. Może tylko ja tak mam. 

[Quo Vadis?]

@Baros Nie, z tego powodu, że to nadal będzie cukier tylko, że zdrowszy niż z batonów, więc stąd mój wybór padł na te produkty słodzone słodzikami, gdzie cukru nie ma.

Za to widzę, że zaczynam iść w stronę orzechów, pistacji, itd.

[Baros]

@Quo Vadis? Czyli teraz w tłuszcze idziesz?☺

 

Jak wrażenia po odstawieniu cukru? Jak to wpłyneło na Twoje samopoczucie?

[Quo Vadis?]

@Baros Na pewno da się odczuć mniejszą ospałość, to mogę już stwierdzić.

[trop]

A wiecie co się stało jak odstawiłem całkowicie cukier i białe pieczywo? Schudłem 11 kg. w przeciągu 3 miesięcy.

[mirek_handlarz_ludzmi]

@trop Zazdroszczę. U mnie od dawna zero cukru, zero białego pieczywa a waga stoi jak stała i błaga, żeby z niej zejść. Tylko na siłce mam mniej pary ? 

Edytowane 5 Sierpnia 2019 przez mirek_handlarz_ludzmi

[deleteduser45]

Fajnie jak by Ci się udało ... mi idzie ciężko

[Lucek]

Trzymaj się! Ja też ograniczam, od 1-go. Trzeciego dnia długo pracowałem aż do wygłodzenia, miałem ochotę darować sobie zdrowe żywienie i pojechać po fastfooda, ostatecznie polazłem po makaron, ale wziąłem ketchup zamiast sosu i otrzeźwiałem ze wszystkich pokus. Dzisiaj na śniadanie jajko i potem mleko. Zamierzam wytrwać przez ten miesiąc, przez ostatnie pół roku wpierdalałem fast foody i dużo sklepowych gotowców nie żałując sobie słodyczy, efekt kiepska sylwetka, mniej siły, depresja.

Edytowane 6 Sierpnia 2019 przez Lucek

[Quo Vadis?]

@Lucek @Niepowtarzalny Powodzonka

[Tomko]

@Quo Vadis? Nie idź w stronę słodzików, chłopie. To jest najgorszy, rakotwórczy syf.

 

https://www.google.pl/amp/s/www.hellozdrowie.pl/artykul-aspartam-zabojczy-slodzik/amp/

 

https://motywatordietetyczny.pl/2016/04/co-to-jest-aspartam-5-zaskakujacych-faktow-na-temat-chemicznego-slodzika-o-ktorych-dotad-nie-slyszales/

[Quo Vadis?]

@Tomko Wiem, ze to tez jest shit, dlatego nie chce za dużo słodzików używac ?

[Tatarus]

Także powróciłem do diety i ograniczaniu cukru /tylko troszkę miodu i owoców/, widocznym tego symptomem są zaburzenia koncentracji. Już to przerabiałem przy poprzedniej diecie, z trzy lata temu więc wiem jakiej reakcji organizmu się spodziewać. Po prostu jestem rozdrażniony i nie mogę utrzymać uwagi na jednym zajęciu zbyt długo. Nie jest to komfortowe w pracy ale daje rady. Pozdrawiam. 

[life.begginer]

Polecam zainteresowanie się ksylitolem. Tylko musi być dobrej jakości. Cukier brzozowy, a nie chińskie zamienniki, bo i takie są na rynku