Skocz do zawartości

Cywilizacyjne uwstecznianie i jego objawy.


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę w tym prawdy jest, ale zawsze było tak, że jedni posługiwali się poprawnnie językiem w mowie i w piśmie, a drudzy kaleczyli i kaleczą po dzień dzisiejszy. Nadużywanie emotikon to już powszechne zjawisko. Co do upadku wartości moralnych to wydaje mi się, że kiedyś nie było promowania patologicznych zachowań na różnych portalach internetowych, a tym bardziej zarabiania na tym pieniędzy. Nie było takiego konsumpcjonizmu i wyścigu szczurów.

 

Trudno o jakieś prognozy co do dalszej kondycji społeczeństwa w przyszłości. Perspektywa 100 lat mnie średnio interesuje, ale zastanówmy się, co będzie za 20 lat. Jeżeli cofniemy się 20 lat do tyłu to jednak widać dużą różnicę jeżeli chodzi o nasz świat. Internet kiełkował, komputery, portale społecznościowe, więcej było kontaktu twarzą w twarz z drugim człowiekiem, a relacje były bliższe. Podejrzewam, że w roku 99 inaczej też wyglądały relacje damsko- męskie. Nie było też nadmiaru informacji i nie byliśmy tak przebodźcowani informacjami. W 2019 roku każdy ma smartfony z aparatami, internetem, jest masa informacji w internecie, ludzie się pogubili w tym wszystkim. Wiem, że 20 lat to nie jest aż tak długi okres, jednak jak rozwój techniczny będzie tak postępował jak dotychczas albo jeszcze szybciej, to może być ciekawie. Jest bardzo interesujące jak będzie wyglądało życie w roku 2039. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ciekawyswiata napisał:

Jest bardzo interesujące jak będzie wyglądało życie w roku 2039. 

 

A mnie ciekawi czy dożyję 61 lat bo do tego to się sprowadza.

Inna kwestia, czy będę dziadem śmietnikowym, będę żył jakoś z socjalu czy może się wykończę na własne życzenie.

A świat? Jakiś tam będzie o ile ktoś go nie rozpieprzy, ale tak czy siak bardziej będą mnie zajmowały kwestie "najmojsze" niż światowe.

Dobra, ułatwię wam gdybania.

Będzie tak jak jest, ale inaczej.

Tadaaam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, dyletant napisał:

Chociaż w sumie chciałbym dożyć czasów, kiedy idę do sklepu a tam równolegle z towarami stoją wypięte panie z przypiętymi cenami, do tego kup teraz/licytacja/wypożyczenie.

Przepraszam za moje zezwierzęcenie ?

To już dzisiaj jest, choćby taka roksa. Niczym się to nie różni od tego co piszesz. W dodatku dostępne w takim małym urządzeniu mieszczącym się w kieszeni. 

Edytowane przez slavex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mosze Red napisał:

Z czasem, za degeneracją słowa pisanego nastąpi degeneracja słowa mówionego, a konsekwencją będzie ogólna degeneracja społeczeństwa. 

To nie degeneracja a postęp, emotikony zastępują słowa, emocje - tak jest szybciej i wygodniej. Jeżeli mowa będzie zastępowana skróconymi wyrazami czy coś (ja to tak odbieram) to też lepiej - szybciej przekażemy co mamy na myśli.
To jest rozwój który buduje kulturę. Mamy się zatrzymać? W średniowieczu mieli się zatrzymać by nie zmieniać "kultury? Coś trzeba poświęcić by mieć co innego.
 

4 godziny temu, Mosze Red napisał:

1 Degeneracja systemu prawnego:

Ciężko zdegenerować zdegenerowany system oparty na "prawie" rzymskim, który dobry był setki lat temu. Korupcja i nepotyzm jest częścią takiego "systemu prawnego".


Cywilizacja upada, ale nie przez to co opisałeś czyli - postęp, bez którego emotikony byśmy mieli ale narysowane patykiem w gównie. Wszystko się wali przez demokracje, mieszanie się (łączenie) kultur, pseudo prawo oparte na "prawie" rzymskim i przerośniętą własność prywatną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Analconda napisał:

To nie degeneracja a postęp, emotikony zastępują słowa, emocje - tak jest szybciej i wygodniej. Jeżeli mowa będzie zastępowana skróconymi wyrazami czy coś (ja to tak odbieram) to też lepiej - szybciej przekażemy co mamy na myśli.

Tak miało być w założeniu i w niektórych dziedzinach jest, a niestety nie jest tak w dziedzinie relacji międzyludzkich. Czy emotikony są złe i niepotrzebne, wręcz przeciwnie.

 

Masowe używanie ich, które zamazuje treść przekazu, czyni je nieprecyzyjnym, jest złe.

 

12 minut temu, Analconda napisał:

Ciężko zdegenerować zdegenerowany system oparty na "prawie" rzymskim, który dobry był setki lat temu. Korupcja i nepotyzm jest częścią takiego "systemu prawnego".

Każdy system prawny jest podatny na korupcję i nepotyzm (jak i każdy system polityczny), ale system wywodzący się z prawa rzymskiego jest podatny najmniej i jest najlepszym co wymyślono do tej pory. 

 

12 minut temu, Analconda napisał:

Cywilizacja upada, ale nie przez to co opisałeś czyli - postęp, bez którego emotikony byśmy mieli ale narysowane patykiem w gównie. Wszystko się wali przez demokracje, mieszanie się (łączenie) kultur, pseudo prawo oparte na "prawie" rzymskim i przerośniętą własność prywatną.

Własność prywatna powinna być święta i tyle w temacie, wszystko się pierdoli przez brak poszanowania dla własności prywatnej. 

 

 

 

Ja pisałem o objawach cywilizacyjnego uwstecznienia, a nie przyczynach ;)  

 

Masowe użycie emotek i degeneracja językowa to nie przyczyna tylko jeden z objawów.

 

Ponowne wprowadzanie norm prawnych z przed kilku mileniów to też objaw. 

 

Upadek moralności to też objaw, a nie przyczyna. 

 

 

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

Później wraz z rozwojem cywilizacji pojawiło się prawo, które sądziło takie osoby na podstawie zasad obowiązujących na danym terytorium. Oczywistym jest, że w dawnych czasach były podziały na obywateli, nie obywateli, ludzi wolnych i niewolnych, różne klasy społeczne itp. Prawo nie działało tak samo dla wszystkich obywateli, jedne grupy miały przywileje inne nie. Jednakże każdego winowajcę sądzono według prawa obowiązującego na danym terenie. 

 

Czyli dokonano skoku z sądzenia i karania  winowajcy na podstawie "jego" praw do sądzenia i karania na podstawie "lokalnych" praw. Niektórzy w tym miejscu już pewnie załapali o co chodzi. Coraz częściej znajdujemy w doniesieniach medialnych takie kwiatki, że sąd nie wymierzył kary lub wymierzył jakąś niską/ symboliczną ewentualnie, że umorzono postępowanie gdyż sprawca pochodził z innego kraju/ kręgu kulturowego i tam jest inne prawo i obowiązują inne normy społeczne. 

 

Czyli aparat prawny pokazuje iż uwstecznia się o całe tysiąclecia, a jest to tylko efekt wtórny pewnych zmian społecznych, oznacza to iż osoby, które w tym aparacie prawnym sprawują jakieś funkcje degenerują się moralnie i cywilizacyjnie. Skoro w chwili obecnej takiego postępowania nie narzuca sama litera prawa, a osoby te same z siebie (np. sędziowie) oceniają winę według takich kryteriów, które już całe tysiąclecia uznano za niewłaściwe/ niesprawiedliwe/ nieefektywne/ szkodliwe społecznie. Jest to kolosalny regres.         

Sami zaczęliśmy. Każdy kij ma dwa końce. To specjalne traktowanie wynika  z faktu że niejako sami wymuszamy specjalne traktowanie dla naszych ziomków.

Oburzamy się, słusznie zresztą na owo pobłażanie różnym azjatom czy afrykańczykom. Nie mniej  nasi dyplomaci robią wszystko by naszych obywateli ratować z opresji.

Jakimś cudem goście, których lokalne prawo w takiej Malezji by skazało na śmierć/chłoste potem lądują w telewizji śniadaniowej czy programach dokumentalnych. 

Podobnie z innymi przestępstwami.

Są kraje gdzie np obrazę lokalnej władzy, religii, obyczajów de jure traktuje się bardzo ostro. Ale de facto  się temu pobłaża. Inaczej co rusz by się słyszało o wakacyjnych tragediach, o Polakach ze skrwawionymi chłostą grzbietami.

Cytat

 

2 Degeneracja słowa pisanego:

 

Przejrzyjcie sobie tzw. media społecznościowe, coraz częściej pojawia się na tinderach, fejsach i innych coraz więcej emotikonów w postach i przeróżnych skrótów. Z racji tego, że ilość emotikonów jest mocno ograniczona to ich znaczenie musi być dość szerokie. Język zawsze dążył do tego żeby pojawiało się więcej słów o węższym znaczeniu była to naturalna konsekwencja rozwoju cywilizacyjnego, powstawania nowych gałęzi wiedzy, odkryć naukowych itp. Czyli więcej słów, które określały coraz precyzyjniej jakieś zjawiska, w uproszczeniu więcej i dokładniej. 

Degeneracja wynika z pośpiechu i ułatwiania czego się da. Fajne zdjęcie XD jest szybsze do napisania niż To zdjęcie mnie bardzo rozbawiło, fajne jest.

Cytat

Oczywiście w tej degeneracji słowa pisanego przodują nasze kochane Panie, to samo się narzuca, wystarczy poprzeglądać ich posty w mediach społecznościowych. Taka forma komunikacji jak najbardziej sprzyja ich naturalnym skłonnościom, ponieważ emotikony mają szerokie znaczenie i zawsze z syfu, który się narobi można się łatwo wykręcić na zasadzie nie zrozumiałeś, nie to miałam na myśli. Drugim aspektem jest to iż użycie dużej ilości emotikonów jest w sytuacji prowadzenia konwersacji z drugą osobą w sieci jest objawem lenistwa wszak pisanie głupot na fejsie godzinami świadczy o nadmiarze czasu wolnego, a nie jego braku. Może również świadczyć o braku szacunku do rozmówcy.

Poza "uśmiechami" nigdy nie doświadczyłem emotek w wiadomościach. Poza tym trzymam się z dala od panien lubujących się w obrazkach

 

Cytat

Z czasem, za degeneracją słowa pisanego nastąpi degeneracja słowa mówionego, a konsekwencją będzie ogólna degeneracja społeczeństwa. 

Nie. Raczej znów powrócimy do słowa mówionego.  Bez ortografii czy interpunkcji. Za to szybko i z efektami wizualnymi.

Cytat

 

3 Upadek wartości moralnych. 

 

Tutaj nie ma się co rozpisywać, każdy wie o co chodzi, wystarczy spojrzeć jak było 20 - 30 - 40 lat temu, a jak jest teraz. 

Paradoksalnie o naszych czasach też ktoś będzie mówił jak o starych dobrych czasach.  Ten proces dałoby się zatrzymać. Wystarczy zlikwidować internet.

Cytat

Promowanie rozwiązłości, skrajnych zachowań seksualnych, zdjęcie hamulców etycznych i moralnych w pewnych obszarach życia jest typowym zjawiskiem dla cywilizacji schyłkowych. 

Bo ja wiem. Gdy Tyberiusz miał niemowlęta zaspokajające go oralnie, Rzym rozkwitał. Gdy Kaligula urządził burdel z Senatu, Rzym rozkwitał. Gdy szerzyła się moralność chrześcijańska, gdy Św Augustyn pisał o cielesności będącej źródłem wszelkiego zła a ulice były wypełnione parabolanami, słupnikami i ascetami. Gdy urządzano mordy na wyznawcach pelagianizmu czy arianizmu, a życie towarzyskie było bliskie temu z Arabii. Rzym upadał.

Bo rozwiązłość nic nie znaczy. Wszelkie zło pochodzi z pychy i ambicji. Rozwiązłość w żaden sposób nie przyczyniała się do zamachów. Co innego ambicja.

Cytat

Postępuje przebiegunowanie, powszechnie promuje się cenienie wartości jak konsumpcjonizm, kult wyglądu, dewiacje, niezdrowy egoizm (tzn. dążenie do realizacji własnych celów ze szkodą dla innego człowieka).

I na swój sposób część środowisk mgtow w to się wpisuje zalecając kop w dupe każdej problematycznej partnerce. Podobnie część feministek

Cytat

Można by dalej wymieniać ale mi się nie chce.

 

Podsumowując, wszystko się uwstecznia o tysiąclecia, system prawny, wartości, metody komunikacji. 

Nie, nie uwstecznia. Prze naprzód ku zagładzie

Cytat

W prawdzie zawsze tak było, że w społeczeństwo składało się z różnych warstw, a każda warstwa miała charakterystyczne obyczaje, określony poziom intelektualny i obyczajowy, a elity stanowiły mikroskopijny składnik społeczeństwa, nie oszukujmy się nie każdy będzie elitą, takich ludzi nie trzeba wielu, oni majką tylko nadawać określony kierunek i pęd całemu społeczeństwu, jest to naturalny stan rzeczy.

Nie każdy jest elitą dzisiaj. Pieniądze i status nie czynią elitą w sensie dawnym. Brak szlachetności.

Cytat

Jednakże! Do tej pory każda warstwa społeczna wraz z rozwoje cywilizacyjnym rozwijała się, stawał  lepsza pod pewnymi względami, teraz tzw. prosty człowiek ma znacznie większą wiedzę niż 200 lat temu, kiedy potrafił orać pole, a w całej wsi czytał tylko wójt.

Przeciętny absolwen podstawówki by mógł wykładać na Dorbonie w XIV wieku

Cytat

Teraz nawet prości ludzie są znacznie bardziej wyedukowani niż 100 czy 200 lat temu, jednakże następuje załamanie tego cywilizacyjnego trendu i ludzie zaczynają się uwsteczniać. 

Są wyedukowani. Ale na zasadzie psa, którego nauczyło się sztuczek. Mało ludzi ma autentyczny pociąg do wiedzy. Do tworzenia nauki. Bo nauka została sprzedana. Humanistyka itd kuleje. Wiele cennych nauk jest odrzucanych bo nie robi pieniędzy.

Cytat

Czym będziemy za kolejne 50 lub 100 lat, prymitywnymi małpami bez zasad, woli działania i pomysłu na siebie, które różni od zwierząt jedynie to, że posiadły umiejętność posłużenia się tabletem i social media?  

Nie. Będziemy bogami w okowach przeświadczonymi o swojej wyjątkowości. Będziemy żyć urojeniami na temat siebie samych, wykazując roszczeniowość, brak zrozumienia dla innych

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Drizzt napisał:

Każdy biznes teraz właściwie łączy się z popularnością w sieci, a dokładniej w social mediach...

Zejdź na ziemię ;) tzn do strefy przetargów np, "celebryci internetowi" są nikim w przypadku kasy jaka leży w dużym biznesie, a tylko ich wizerunek wygląda jakby byli bogami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mosze Red napisał:

Pan z kanału "Szarpanki z życiem" określił to zjawisko powrotem do hieroglifów, oczywiście rozumiem jego przesłanie

No właśnie wczoraj go o tym słuchałem, ciekawa uwaga. No właśnie, powracamy nie tyle do hieroglifów (komplikacja), co do pisma obrazkowego (prosty przekaz).

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem sytuacje w urzędzie skarbowym podchodzi do mnie młody chłopak, Może mój rówieśnik i pyta się czy mogę mu pomóc,Przeczytać co piszę w formularzu, Ja się grzecznie pytam czego nie rozumie a on mówi że nie potrafi czytać, Aż mnie przytkało. XXI Wiek i żeby człowiek nie potrafił czytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do języka, bo to mnie najbardziej zaciekawiło, to nie byłbym taki kategoryczny w przekonaniu, że się uwsteczniamy. Wittgenstein wypowiedział legendarne słowa:"Granice mojego języka, są granicą mojego świata", co wskazuje na ewolucję cywilizacji ludzkiej wraz z rozwojem języka (w wielkim uproszczeniu) od prostych komunikatów do złożonych form językowych opartych na zasadach logiki, semantyki, słowotwórstwa. Ale czy współcześnie wszechobecna oszczędność w słowie pisanym, rozwój i rozpowszechnianie w codziennej komunikacji form języka obrazkowego, to regres czy może naturalna ewolucja, wcale nie świadcząca o cywilizacyjnym kroku w tył. Bardzo ciekawa i dyskusyjna kwestia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, radeq napisał:

Zejdź na ziemię ;) tzn do strefy przetargów np, "celebryci internetowi" są nikim w przypadku kasy jaka leży w dużym biznesie, a tylko ich wizerunek wygląda jakby byli bogami. 

Zgadza się, ale jaka jest szansa na dojście do przetargów budując jakikolwiek interes od zera bez koneksji rodzinnych, a potem jeszcze wygranie go, gdy zazwyczaj jest ustawiony lub posmarowany pod stołem?
Oczywiście, że internetowi celebryci mają mniej hajsu, ale też zdecydowanie źle nie mają. Z resztą nie chodzi mi stricte o zostanie takim jegomościem.

 

Nawet w drodze do załapania się w przetargi i ustawienia się w pozycji firmy, która wiadomo, że i tak go wygra (często tak to wygląda) musisz budować znajomości i jakotaką "popularność". Żadne korpo nie zaprosi Cię z ulicy, jako firmę krzak do swojego przetargu. Musisz mieć wejście - najlepiej właśnie przez znajomego, który siedzi w dziale zakupowym. A jak teraz najprościej rozszerzać grono znajomych i popularność? Jak taka baba z marketingu np. zobaczy, że Twoja firma ma 10 śledzących na fejsie, to co pomyśli?

Trudno zrobić coś bez promowania w sieci. Do "dużego biznesu" też trzeba najpierw dojść, a dzisiaj taka droga wygląda trochę inaczej niż np. 30 lat temu, kiedy wystarczyło dobrze obracać towarami na giełdzie czy targu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Mosze Red napisał:

W dawnych czasach było tak, że każdy człowiek był sądzony za swój czyn w oparciu o prawo miejsca, z którego pochodził ,

Oraz w oparciu o osobę sędziego, lokalnej persony.

 

Dzisiejszy system z aparatem odwoławczym, jasnością postępowania i obrońcami z urzędu  wydaje się o wiele korzystniejszy dla szarego zjadacza chleba. Co nie znaczy że nie ma w nim patologii.

 

23 godziny temu, Mosze Red napisał:

2 Degeneracja słowa pisanego:

 

 Przejrzyjcie sobie tzw. media społecznościowe, coraz częściej pojawia się na tinderach, fejsach 

Czy to na pewno dobre odniesienie? 

Bardziej ubolewałbym nad upadkiem literatury, choć przyczyny podobne.

 

Dawniej słowem pisanym posługiwała się elita, przez nią było wypuszczane i do niej kierowane.

Teraz, gdy robią to masowo ludzie pozbawieni jakiejkolwiek głębi refleksji czy inteligencji, jest jak jest. 

Generalnie jednak lepiej, bo Ci ludzie dzięki znajomości czytania czy pisania mają szansę podciągnąć się wyżej, to dużo.

Czy skorzystają? Cześć na pewno tak. Dużo przykładów uzdolnionych osób pochodzących z nizin społecznych, które dzięki dostępowi do edukacji miały możliwość wzrostu tak, że skorzystali też inni.

 

23 godziny temu, Mosze Red napisał:

3 Upadek wartości moralnych. 

 

 Tutaj nie ma się co rozpisywać, każdy wie o co chodzi, wystarczy spojrzeć jak było 20 - 30 - 40 lat temu, a jak jest teraz. 

 

 Rewolucja seksualna i jej pokłosie. 

Ale znów porównując, choćby z epoką zawszonych francuskich peruk i tamtejszymi zwyczajami, nie jest najgorzej.

 

23 godziny temu, Mosze Red napisał:

Czym będziemy za kolejne 50 lub 100 lat, prymitywnymi małpami bez zasad, woli działania i pomysłu na siebie, które różni od zwierząt jedynie to, że posiadły umiejętność posłużenia się tabletem i social media?  

Tak może być.

Ale też może nadtąpić przesyt i wahadło odchyli się w drugą stronę, jak nieraz bywało.

Wejdziemy wtedy w następną konserwatywną epokę. 

 

Generalnie, żyjemy w czasach ogromnego wyboru, jakiego ludzie nigdy nie miewali.

Zarówno jeśli chodzi o rozwój jak i kompletny upadek, ogłaszany wszem i wobec za pomocą różnych aplikacji.

To często zgubne, bo człowiek lubi iść po najniższej linii oporu, szuka tanich przyjemności. 

 

Wizja wirtualnego niewolnika przyssanego do ekranu wcale nie jest niemożliwa, choć nie dawałbym pewności jej realizacji.

 

Sam na jakiś czas odpuszczam, warto wejść czasem w ciszę.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, balin napisał:

Ja stawiam na najazd hunów. Cesarstwo Rzymskie upadło przez zepsucie, Nie było w stanie obronić się przed najazdem głodnych i dzikich hetero samców.

Rozpad wewnętrzny - to podstawowy powód, w którego skład wchodziły: biurokracja, powszechna korupcja, wzrost podatków i zubożenie ludności czego wynikiem było załamanie gospodarcze, nieregularne spływanie podatków do Rzymu, podział Cesarstwa na Wschodnie i Zachodnie czyli podwojenie biurokracji.
Wynikiem załamania ekonomicznego było wyniszczenie klasy średniej (małych rolników i rzemieślników) wysokimi podatkami dla utrzymania plebsu pragnącego wina i igrzysk.

 

W dodatku złoto i bogactwa przyciągają sępy, w tym przypadku barbarzyńców germańskich, którzy byli silni, zorganizowani, płodni i waleczni, w przeciwieństwie do ''najedzonych'' .

Rzymian.

 

Obecnie mamy podobną sytuację, najedzone społeczności Europy, stały się leniwe, na niczym im nie zależy, oprócz nowego iphona, w takim układzie przychodzą jurni, młodzi silni mężczyźni z innej cywilizacji, którzy stopniowo podbijają te tereny poprzez tzw Hijra (Hidżra), czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie.

 

Z jedną małą różnicą, napływ uchodźców i całą dezorganizacja życia społecznego w Europie dzieje się nie ze względu tylko na siłę wyznawców proroka, ale głównie dlatego że Ci na samej górze tak zadecydowali, Islam jest tylko jednym z graczy na szachownicy.

 

Jeśli jakimś cudem Europa by się ''nawróciła'' zrobiłaby porządek z wrogiem w ciągu tygodnia.

 

22 godziny temu, Ivar napisał:

że jak ktoś będzie krzywdził pieska albo kotka to powinien zareagować.

To jest kolejny ciekawy motyw który możemy zaobserwować jako część spierdolenia, popatrz na media, reklamy, coraz częściej możemy zauważyć propagowany nowy model rodziny; czyli dwoje ludzi i pies, albo kot :) .

Moja znajoma, swojego psa praktycznie traktuję jak swoje dziecko, których nie ma i raczej mieć nie będzie.

 

21 godzin temu, doler napisał:

To jest jakaś masakra. Ludzie pokroju Trybsona i Popka brylują w mediach.

Jakiś czas temu wracałem ze sklepu, robiłem drobne zakupy, pod osiedlowym sklepem siedziało dwóch chłopców, na ok 6-7 lat, jeden do drugiego mówi; widziałeś ostatni stream Isamu??

Z ciekawości sprawdziłem kto to jest, na ekranie kompa zauważyłem chudego wymoczka, posługującego się patologicznym językiem.

 

Ciekawostką jest też to że mamy mnóstwo ludzi którzy są wytatuowani, o ile 10-15 lat temu tatuaż był zjawiskiem, to teraz widać ludzi z wytatuowanymi szyjami, policzkami, jak to określił prof. Witold Kieżun, masowe tatuowanie się ludzi, jest jednym z elementów powrotu społeczeństw do pogaństwa.

 

A co najgorsze, tatuują się nawet kobiety, wszystkie które znam, i posiadają więcej niż jeden tatuaż, są to wulgarne, prymitywne osoby zapatrzone w siebie z silnymi skłonnościami materialistycznymi.

21 godzin temu, LiderMen napisał:

Wszczepianie czipów

To akurat świetnie było przedstawione w Biblii;

 

16 9 I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło
17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia -
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, The Motha napisał:

16 9 I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło
17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia -
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.

Tak.. "Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko inne". W masę świeckich religii w rodzaju globalnego ocieplenia, socjalistycznego raju na ziemi, gdzie każdemu wg. jego potrzeb, w feminizm, w "Chrystusa w twarzy uchodźcy" i inne tego typu marksistowskie nowotwory.

 

To już się dzieje na naszych oczach. Testy odnośnie chipów trwają w kilku krajach. Wyrugowanie gotówki z obiegu również idzie pełną parą. Zdecydowanie warto poznać Apokalipsę św. Jana.

 

Swoją drogą, dzwoni do mnie dziś znajomy prezes. Gadamy o pierdołach, nagle mówi mi - wiesz, miałeś rację odnośnie tego carbon neutral (polityka UE). Spotkałem się z moim bankiem który nie chce nam dać kredytu, bo centrala zakazała finansowania przedsiębiorstw obszaru węgla i przemysłu ciężkiego". Nawet biznes, którego nadrzędnym celem w normalnej gospodarce kapitalistycznej jest zysk i zadowolenie inwestorów skaził się ideologicznie. Idą ciekawe czasy..

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.07.2019 o 15:42, balin napisał:

Ja stawiam na najazd hunów. Cesarstwo Rzymskie upadło przez zepsucie, Nie było w stanie obronić się przed najazdem głodnych i dzikich hetero samców.

Nie. Cesarstwo Rzymskie na zachodzie upadło, bo nie było w stanie obronić się przed kolejnymi atakami. Cześć wschodnia, na którą nacisk był znacznie mniejszy, przetrwała jeszcze 1000 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.07.2019 o 17:43, doler napisał:

To jest jakaś masakra. Ludzie pokroju Trybsona i Popka brylują w mediach. Tego nie było jeszcze 10 lat temu.

 

 

To bardzo dyskusyjne, bo od 2001 r., czyli czasów Big Brothera bohaterami mediów byli Frytka,Yrek czy Doda :D Co do tej ostatniej to jakoś 10 lat temu królowała w telewizji publicznej, oceniając ludzi jeżdżących na lodzie, a przy okazji obrażając wulgarnie Saletę przy milczeniu Szaranowicza :D Chamstwo ma tyle lat co pierwsi ludzie. Jaka jest różnica? No kiedyś w mediach nie brylowało tak bardzo, bo nie było neta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.07.2019 o 14:39, Mosze Red napisał:

które różni od zwierząt jedynie to, że posiadły umiejętność posłużenia się tabletem i social media? 

Tylko mnie zastanawia jaki procent społeczeństwa to będzie jednak wysoko wykształcona część. 

 

Ktoś będzie musiał projektować i produkować wafle z mikroprocesorami do tych serwerów, tabletów, smartlodówek.

 

Ktoś budować i utrzymywać będzie infrastrukturę Internetu satelitarnego czy 5G, produkować świadłowody i modemy do nich, rozwijać coraz większe elektrownie żeby to zasilić. 

 

Ktoś będzie musiał rozwijać, kodować, czy nadzorować algorytmy  sztucznej inteligencji zbierającej dane twarzy z selfików czy tych wszystkich botów-asystentów personalnych.

 

Kto, się pytam? Rzesze ludzi. Jaki %?

 

No chyba że Ci wszyscy inżynierowie i naukowcy będą pracować na zasadzie jak w ZSRR, cała własność intelektualna jest wchłaniana przez państwo/korpo a jednostka mieszka w kawalerce, żre pizzę mrożoną i bawi się tabletem. Tak też może być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze ktoś będzie księdzem, prostytutką, uczonym, bezrobotnym, politykiem, biednym, bogatym itd. 

 

Debili nigdy nie brakowało, tylko dzisiaj praktycznie każdy za grosze jest w stanie zafundować sobie telefon, internet i aplikacje youtube. Dawniej była telewizja za grube miliony vide Big Brother. 

 

Tak było i będzie. Elektronikę produkują wielkie korporacje, znajdą sposób na znalezienie potrzebnych im ludzi. Małe firmy bez kapitału przepadną w wyścigu technologicznym. 

Edytowane przez slavex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.