Skocz do zawartości

AKTUALNIE czytane


Florence

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Atomowe Nawyki - bardzo dobra książka z zakresu rozwoju osobistego, niby chodzi tylko o nawyki, ale jednak o dużo więcej. Autor (James Clear) dość przekonująco argumentuje, że nawyki, to w zasadzie wszystko, nasza cała tożsamość. Zamówiłam nawet drugą dla osoby z rodziny, której może "uratować życie" :) 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, NoHope napisał:

przesłuchałem całego audiobooka niestety skończyło się na tym, że i tak nie wprowadziłem zaleceń w życie xD

Tak to działa, dostajesz endorfin przy czytaniu/słuchaniu bo wyobrażasz sobie jak to nie zmienisz życia, a potem stara bida xD

 

Ja robię notatki z każdego rozdziału z tego typu książek. W sumie poszłabym nawet dalej i wrzuciła mały tatuaż na palcu. Kiedyś chciałam małą przypominajkę: "bądź obecna", teraz wpadłaby na kolejny palec: "przestrzegaj dobrych nawyków". Nie przepadam za tatuażami u kobiet więc tym bardziej by mnie to mierziło i pamiętałabym o tych rzeczach:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Personal Best napisał:

Niestety nie  ale dziękuję za wskazanie tego autora.

Tak mi się skojarzyło bo ja z kolei słyszałem o Lowenie w kontekście warsztatów z metody Feldenkrais, jak skończysz podziel się proszę odczuciami, dzięki.

 

Polecam:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/184113/swiadomosc-poprzez-ruch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ceranthir napisał:

"Tlenowa przewaga" - Patrick McKeown

Skończyłem ją czytać jakiś tydzień temu. Teraz wypadałoby włączyć przedstawione praktyki do rozkładu dnia i sprawdzić co się stanie. Ogólnie myślałem, że test TWOT lepiej mi pójdzie, a wyszło 16 sekund 😕

 

2 godziny temu, sol napisał:

Tak to działa, dostajesz endorfin przy czytaniu/słuchaniu bo wyobrażasz sobie jak to nie zmienisz życia, a potem stara bida xD

Czujemy się dobrze bo mamy złudzenie, że robimy jakiś ogromny krok w dobrym kierunku, a przeczytanie książki do malutki kroczek.

 

2 godziny temu, sol napisał:

W sumie poszłabym nawet dalej i wrzuciła mały tatuaż na palcu. Kiedyś chciałam małą przypominajkę: "bądź obecna", teraz wpadłaby na kolejny palec: "przestrzegaj dobrych nawyków"

Sądzę, że żadna przypominajka nie jest potrzebna, potrzeba trochę samozaparcia. Ja mam takie wrażenie, że wprowadzanie(nie wspominając o eliminacji/zmianie) nawyków to sinusoida, raz jest lepiej, raz gorzej. Ważne żeby z czasem te gorsze okresy się skracały. Np. mialem tak z kawą, teraz gorsze okresy trwają po dwa dni, a nie 2 miesiące :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Kangur Z Austrii napisał:

Sądzę, że żadna przypominajka nie jest potrzebna, potrzeba trochę samozaparcia.

Nawet nie, autor udowadnia, że w zasadzie można to tak sprytnie rozegrać, że wykonanie nawyku już od razu będzie czymś wręcz automatycznym i pożądanym i że w związku z tym samodyscyplina jest przereklamowana.

 

Ja bym przypominajki potrzebowała bo choć potrafię dość nieźle implementować nawyki na wiele miesięcy nawet, to zawsze jest w końcu jakieś wydarzenie - wakacje, choroba itd,  mi je burzą. Zapominam, że je robiłam:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, sol said:

Ja bym przypominajki potrzebowała bo choć potrafię dość nieźle implementować nawyki na wiele miesięcy nawet, to zawsze jest w końcu jakieś wydarzenie - wakacje, choroba itd,  mi je burzą. Zapominam, że je robiłam:)

Haha, same here. :D I jakoś mnie to nie dziwi... 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, sol napisał:

Nawet nie, autor udowadnia, że w zasadzie można to tak sprytnie rozegrać, że wykonanie nawyku już od razu będzie czymś wręcz automatycznym i pożądanym i że w związku z tym samodyscyplina jest przereklamowana.

Tak, samodyscyplina z czasem się osłabia, ale czasem nie ma możliwości zmian w swoim środowisku tak jak propnuje autor książki. Ja bym szedł w łączenie obu tych elementów.

 

22 godziny temu, sol napisał:

Ja bym przypominajki potrzebowała bo choć potrafię dość nieźle implementować nawyki na wiele miesięcy nawet, to zawsze jest w końcu jakieś wydarzenie - wakacje, choroba itd,  mi je burzą. Zapominam, że je robiłam:)

Bo podczas wakacji i choroby nasza siła woli się osłabia, może dlatego? :)

Dobra, nie zbaczajmy z głównego tematu wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.05.2022 o 18:54, sol napisał:

Tak to działa, dostajesz endorfin przy czytaniu/słuchaniu bo wyobrażasz sobie jak to nie zmienisz życia, a potem stara bida xD

Ja po prostu lubię się i uczyć i otaczać jakimiś informacjami. Często słucham podcastów i tak dalej. Tu popełniłem błąd bo takie książki to się kupuje w formie fizycznej i bardziej przerabia jak podręcznik.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.05.2022 o 11:59, sol napisał:

Atomowe Nawyki - bardzo dobra książka z zakresu rozwoju osobistego,

Czytałam i dość nieudolnie wprowadzam w życie ;) 

 

Aktualnie:

1) Irena Namysłowska, Katarzyna Jabłońska-  "Od rodziny nie można uciec"

2) Krzysztof Piesiewicz, Mikołaj Jazdon- "Kieślowski. Od "Bez końca" do końca"

3) Czesław Miłosz- "Piesek przydrożny"

4) Joseph LeDoux- "Lęk. Neuronauka na tropie źródeł lęku i strachu"

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.