Nowy facet i problem

[deleteduser51]

Wróć do starego, będzie mniej problemów

A może to o problemy chodzi? 

Podziwiam za umiejętność przeskoku ze związku w związek, wręcz zazdaszczam

[zuckerfrei]

@szamanka nie bądź taka skromna...

[deleteduser51]

2 minuty temu, zuckerfrei napisał:

@szamanka nie bądź taka skromna...

Pozory mylą cukiereczku bezzzzzzzzzz

[Posejdon]

@szamanka ten temat też jest na tapecie i to wysoko. Pewnie już obmyśla jak to napisać ?

1)"hej, co u Ciebie?" (czytaj: ujebały mi się wszystkie gałęzie)

2)wklejenie wspólnego zdjęcia

3)"wiesz, tak sobie rozmyślam" blablabla pierdolomento i na koniec ❤ lub inne ckliwe gówno

 

[Gorączka]

@Posejdon Zapomniałeś jeszcze o :

1)Z nikim mi się tak dobrze nie rozmawia. 

2) Wiesz czuję  się przy tobie bezpiecznie

3) Jesteś taki zabawny... 

 

I cała jeszcze armia różnych sformułowań do podłechtania ego faceta by czuł się,, tym jedynym niepowtarzalnym"... 

Edytowane 24 Lipca 2019 przez Gorączka
Niegramatyczne sformułowanie.

[Posejdon]

Właśnie zwymiotowałem do kibla ?

[Saori]

No i napisałam do niego tak jak mi radziliście, że przepraszam,że z kolei ja mu dopiero teraz odpisuje, ale wcześniej nie mogłam bo coś tam ( wymyślilam jakiś pretekst) i że dam mu znać, kiedy bedziemy mogli się spotkać bo narazie kiepsko  u mnie z czasem i sama nie wiem, po czym zyczyłam mu miłego dnia.

Na co on odpisał tak : "Tez mam ostatnio strasznie dużo na głowie w pracy i też nie bardzo miałem kiedy pisać. Choć przyznaje, ze miałem już dzisiaj do Ciebie pisać ale dopiero wyszedłem ze spotkania i miałem wyciszony telefon. Niespodzianka Moja Cudowna dziewczyna napisała- nie ukrywam, że też już powoli zaczynam tęsknić za ( tu opisy trochę intymne, choć też nie bardzo ostre, ale  nie będę ich przytaczać). Jak będzie taka możliwość to bardzo proszę o zaproszenie. Miłego popołudnia ?"

I tu pytanie, zależy mu, czy pisząc, że ma dużo pracy i nawiązując, ze teskni tylko za seksem chce mnie zbyc?

 

[deleteduser178]

Round 2, fight! 

[Posejdon]

To już tylko wróżbita Maciej Ci powie.

[Laryssa]

Wg mnie była fair wobec poprzedniego faceta, że będąc z nim nie marzyła o następnym. Zakończyła z tamtym i dopiero po tym fakcie pozwoliła sobie na uczucia do nowego. 

 

On możliwe że myśli, że nie chciała go wtedy to nie zasługuje teraz, gdy jest najlepszy. Jego prawo.

[Saori]

13 minut temu, Turop napisał:

Round 2, fight! 

The next round belongs to him

Ja już się pierwsza na pewno nie będę odzywać. Już dałam sygnał, że mi zależy, teraz kolej na niego. 

[Gorączka]

@Saori

Czy chce zbyć nie wiem, jak napisał brat @Posejdon może wróżbita Maciej wie.

Ale jak przeczytałem te słowa że czeka na zaproszenie od ciebie to się uśmiałem. To ma być tekst faceta? Już mój 5 letni siostrzeniec jest bardziej stanowczy niż ten twój men.

Zamiast napisać np. Wracam jutro mam czas wieczorem zapraszam na (wstaw dowolną propozycję), ten pisze że czeka na zaproszenie. A może już oddał ci noszenie portek w tej szeroko rozumianej i komentowanej w tym wątku relacji? 

 

Normalnie to lepsze niż kabaret

[Saori]

7 minut temu, Gorączka napisał:

@Saori

Czy chce zbyć nie wiem, jak napisał brat @Posejdon może wróżbita Maciej wie.

Ale jak przeczytałem te słowa że czeka na zaproszenie od ciebie to się uśmiałem. To ma być tekst faceta? Już mój 5 letni siostrzeniec jest bardziej stanowczy niż ten twój men.

Zamiast napisać np. Wracam jutro mam czas wieczorem zapraszam na (wstaw dowolną propozycję), ten pisze że czeka na zaproszenie. A może już oddał ci noszenie portek w tej szeroko rozumianej i komentowanej w tym wątku relacji? 

 

Normalnie to lepsze niż kabaret

Pewnie wynika to z tego, że spotykamy się zawsze u mnie- u niego nie ma warunków z pewnych przyczyn. A kiedy u mnie się spotkamy to zalezy od mojego wolnego itd. bo pracuję jako kelnerka na różne zmiany.

Ewentualnie w moim mieście gdzieś wychodzimy, ale to też zależy od mojego wolnego, a nie zawsze kiedy on chciał sie spotkać,ja miałam czas.

Więc wygląda to tak, że on np. się odzywa i pyta kiedy mam czas się spotkać, ja mu mówię np. że w ten, albo inny dzień, a on jeden z nich wybiera i się spotykamy

 

15 minut temu, Laryssa napisał:

Wg mnie była fair wobec poprzedniego faceta, że będąc z nim nie marzyła o następnym. Zakończyła z tamtym i dopiero po tym fakcie pozwoliła sobie na uczucia do nowego. 

 

On możliwe że myśli, że nie chciała go wtedy to nie zasługuje teraz, gdy jest najlepszy. Jego prawo.

Właśnie dokładnie tak było 

[Meg4tron]

1 godzinę temu, zuckerfrei napisał:

A mają coś jeszcze?

Siebie, miłość?

Mało?

 

[Becoming]

?‍♀️

 

Powinnam byc facetem.

[Gorączka]

6 minut temu, Saori napisał:

Więc wygląda to tak, że on np. się odzywa i pyta kiedy mam czas się spotkać, ja mu mówię np. że w ten, albo inny dzień, a on jeden z nich wybiera i się spotykamy

Między tym co zacytowałem, a tym co napisałaś ,że czeka na zaproszenie  jest przepaść wielka jak Rów Mariański. A to w sumie jeszcze gorzej bo jeśli obie wersje są prawdziwe to jak dla mnie stojącego z boku faceta czytającego to co tu się wypisuje , wydaje się że w jego organizmie więcej estrogenu niż testosteronu. 

[Saori]

3 minuty temu, Gorączka napisał:

Między tym co zacytowałem, a tym co napisałaś ,że czeka na zaproszenie  jest przepaść wielka jak Rów Mariański. A to w sumie jeszcze gorzej bo jeśli obie wersje są prawdziwe to jak dla mnie stojącego z boku faceta czytającego to co tu się wypisuje , wydaje się że w jego organizmie więcej estrogenu niż testosteronu. 

A tu sie akurat bardzo mylisz  Bo oprócz tego to on decyduje np. do jakiej restauracji mnie zabierze, gdzie pojedziemy na weekend, oczywiście ja tez mam coś do powiedzenia, ale to on wszystko organizuje i w tym zwiazku/ relacji  nosi spodnie

[kaleczny]

38 minut temu, Saori napisał:

ale to on wszystko organizuje

I wszystko w temacie ^^

[Gorączka]

Czyli podsumowując temat:

1) Byłaś z typem faceta obecnego trzymałaś na orbicie.

2) Zdjęłaś faceta z orbity i ,,dałaś mu szansę" bo nudno jest być samej?

3) Facet się na to zgodził i z tego co napisałaś w naszej wymianie postów - stara się.

4) Rozpętujesz gównoburze o to że pracował i nie miał czasu/chęci odpisać?

 

Sorry ale ja wysiadam z tego tematu... Ale niech młodzi poczytają może jakieś wnioski wyciągną... Pozdro.

[Tatarus]

3 minuty temu, Gorączka napisał:

Sorry ale ja wysiadam z tego tematu...

Brawo, lepiej późno niż wcale

[ciekawyswiata]

Ja myślę, że jak kobiecie zależy to jest to widoczne dla faceta. Wiadomo, że są bardziej skryte i bardziej otwarte dziewczyny w wyrażaniu emocji, ale według mnie dla zainteresowanej kobiety nie jest problemem zrobienie pierwszego kroku. Zainteresowana dziewczyna chętnie zrobi pierwszy krok, zapyta się o spotkanie i będzie ułatwiała facetowi. Wiem, że teraz jest moda na poradniki dla dziewczyn, że niby trzeba zgrywać niedostępną dla mężczyzny, bo inaczej on straci zainteresowanie dziewczyną, ale takie zachowanie jest wbrew swojemu interesowi, bo facet pomyśli, że dziewczyna jest zamknięta i niezainteresowana. Ale może się mylę. 

[Saori]

2 minuty temu, krochmal napisał:

I ni w ząb nie widzę tego o czym piszesz. Przeciwnie, widzę próbę autorefleksji (zastanawia się, czy może to ona strzeliła focha - tzn. zostało to tak odebrane przez niego) oraz bojaźń o relację.

Bo jestem kobietą  A kobieta nie powinna zrywać z żadnym facetem,a tym bardziej związać się od razu z innym, wtedy powinna ją dosięgnąć, jak tam  ktoś wyżej napisał karma 

Bo to zła kobieta była  

Ale w sumie takie wpisy troche poprawiają mi humor, serio

4 minuty temu, ciekawyswiata napisał:

Ja myślę, że jak kobiecie zależy to jest to widoczne dla faceta. Wiadomo, że są bardziej skryte i bardziej otwarte dziewczyny w wyrażaniu emocji, ale według mnie dla zainteresowanej kobiety nie jest problemem zrobienie pierwszego kroku. Zainteresowana dziewczyna chętnie zrobi pierwszy krok, zapyta się o spotkanie i będzie ułatwiała facetowi. Wiem, że teraz jest moda na poradniki dla dziewczyn, że niby trzeba zgrywać niedostępną dla mężczyzny, bo inaczej on straci zainteresowanie dziewczyną, ale takie zachowanie jest wbrew swojemu interesowi, bo facet pomyśli, że dziewczyna jest zamknięta i niezainteresowana. Ale może się mylę. 

No tak bo jak kobiecie zależy, to powinna się uganiać za facetem, choćby nie odzywał się tygodniami. Myślę, że wtedy dobrym pomysłem byłoby pojechac do niego z bukietem kwiatów i zapytac "o co chodzi kotku, jesteś na mnie zły"?

Albo przyjechać do niego bez zapowiedzi w stroju seksownej pielęgniarki żeby go pocieszyć. To nic, że byłoby to troszkę creepy, ale znaczyłoby, że jej zależy

https://www.cda.pl/video/107476eb

[ciekawyswiata]

7 minut temu, Saori napisał:

No tak bo jak kobiecie zależy, to powinna się uganiać za facetem, choćby nie odzywał się tygodniami.

Według mnie nie ma nic złego w tym, że kobieta się odezwie pierwsza i da znak facetowi. Faceci są raczej mało domyślni, też się boją odrzucenia i nie do końca wiedzą czy mają zielone światło od dziewczyny. Poza tym mam wrażenie, że ludzie lubią się oszukiwać z tymi sygnałami zainteresowania. Dla przykładu powiedz czy jeżeli facet, który Ci się podoba wychodzi z inicjatywą to go przetrzymujesz czy się cieszysz, że napisał i umawiasz się z nim?   Z tym smsem to miałem już takie sytuacje, że dostałem smsa rano, a odpisywałem wieczorem, bo nie miałem możliwości odpisania w spokoju. Po dwóch dniach to już rzeczywiście dziwne.

[Saori]

13 minut temu, krochmal napisał:

Odpowiedź jest prosta. On gra. Nie ma tu cienia prawdy.

Nie jest Donaldem Trumpem, ani zalatanym milionerem, o ile wiem, że jest rzeczą zupełnie oczywistą, że od piątku miał czas Ci odpisać. Jednak bracia trochę mają racji co do tego, że był orbiterem i teraz może mieć z tego powodu jakąś zadrę, nie ufać, itd.

 

Tak samo myślę... No nic, na pewno poczekm teraz na kontakt z jego strony, o ile taki będzie i zobaczymy. W każdym razie jeśli on teraz wykaże inicjatywę, to i ja. Jeśli jej nie wykaże, to... i ja sie nie będę juz odzywać.

Gra, tylko po co te jego czułe słówka przy tym? Zwodzi mnie, a może ma jeszcze jakieś w obwodzie... Wy nie możecie znać odpowiedzi oczywiście, ale rózne myśli mi chodza po głowie

10 minut temu, ciekawyswiata napisał:

Według mnie nie ma nic złego w tym, że kobieta się odezwie pierwsza i da znak facetowi. 

też tak myślę, ale nie wtedy kiedy on zaczyna ją olewać. A poza tym czasem odzywam się do niego pierwsza, ale nie chciałabym się tez mu narzucać, kiedy np. już się odezwałam, a on odpisuje po 2 dniach, tłumacząc, że ma "dużo pracy"...Co oczywiście jest wymówką bo nawet za przeproszeniem siedząc na kiblu można odpisać.

Jeszcze jedna myśl mi przychodzi do głowy, że tłumacząc się tym nadmiarem pracy się wycofuje...

Bo już kiedys się z takim czymś spotkałam kilka lat temu

[Posejdon]

@krochmal Cytat? Nie osłabiaj mnie ?