Groźby ze strony ojca ex żonki

[deleteduser50]

Mów prosto z mostu, Do tego pseudo teścia, Że jak ci się coś stanie lub zostaniesz kaleką, To niech dziadziuś się martwi skąd weźmie pieniądze na alimenty dla córuni. Czasem nie warto mieć relacji z takimi osobami.

[Mosze Red]

8 godzin temu, bbking napisał:

Ostatnio gdy odstawiałem dzieci do byłej, to były teść wziął mnie na słówko na bok (a że jesteśmy w sporze z byłą o obniżenie alimentów) i powiedział mi, że ma kasę, ma znajomości i żebym nie fikał, bo może mi się krzywda stać.

Kiedyś faktycznie był z niego niezły gagatek, mający kontakt z różnymi dziwnymi typami, teraz teoretycznie jest wszystko legalnie. Co byście z tym zrobili?

W razie W, będzie słowo przeciwko słowu ;/ ?

 

Sprowokował go poprzez twarde stwierdzenie, że zrobisz wszystko, żeby alimenty obniżyć i mówiąc że nie ulegniesz jego groźbom.

 

Nagrywaj wszystko, jak gość wybuchnie to na policję, jak cię zwyzywa 216kk, jak będzie groził 190kk, zacznie szarpać/ uderzy 217kk lub ostrzej jeśli będą jakieś obrażenia. 

 

Na dodatek będziesz miał argument przeciwko ex i jej rodzinie na wypadek jakichś problemów związanych z opieką nad dzieckiem. Toksyczne, agresywne środowiska, ludzie o skłonnościach przestępczych, otoczenie niewłaściwe dla dzieci itp. 

[Posejdon]

Dobry pomysł. Zacząć grzecznie i stanowczo, a potem zwiększać napięcie. Nawet lepiej jakbyś wyłapał. Za groźby i pobicie na bank dostanie zawiasy. Co robić potem, to już się domyśl.

[Młody Samiec]

Z tamtymi prowokacjami to bym nie przesadzał, zbyt podejrzane. Do tematu trzeba podejść na spokojnie tak jak bracia napisali. Ponagrywać, zbierać dowody i samemu trzymać poziom, żeby się nie zagotować przy najbliższej sytuacji. Trzymaj się!

[Imbryk]

1 godzinę temu, Posejdon napisał:

No dobrze, ale co powie w tym MOPS, czy u kuratora? Będzie słowo madki i dziadka przeciwko niemu. Bez nagrań nikt nie uwierzy

Mówię: NAJPIERW nazbierać dowody, kilka tygodni, może miesięcy. Skonsultować z prawnikiem (weźmie parę stów)

i POTEM do MOPSu, na Policję czy do np. Ośrodka interwencji kryzysowej.

 

To musi być przygotowana strategia.

 

1 godzinę temu, Posejdon napisał:

Przy kolejnym spotkaniu puści teściowi fragment

Wg mnie: w żadnym razie nie ujawniać tych nagrań!

Najwyżej, moooże później organom ścigania ale na pewno nie nie przeciwnikowi-nerwusowi.

 

Powtarzam, hipotetyczna i może katastroficzna wizja: "chcesz jeszcze zobaczyć dzieci?"...To działaj z głową.

[Posejdon]

Przecież jak zgłosi na psy, to też będzie problem z dostępem do dziecka. Nie wiadomo, czy nie większy, niż by go postraszył hakami.

[Jaśnie Wielmożny]

@bbking

 

Co mu odpowiedziałeś? To pierwszy taki tekst?

[Łabędź]

Jak się sprawy mają?  Miałeś już konfrontację z byłym teściem?

Jak nie, to zastosuj pomysł MoszeReda. Subtelna prowokacja przez nawiązanie do wcześniejszej rozmowy 

W dniu 25.07.2019 o 14:41, Mosze Red napisał:

że zrobisz wszystko, żeby alimenty obniżyć i mówiąc że nie ulegniesz jego groźbom.

I pamiętaj o dyktafonie, a najlepiej dwóch. Są też mini kamerki w długopisie. Wpinasz taki w kieszeń koszuli i masz audio-video w jakości HD. Dowód niezbity.

[Rodanek]

W dniu 25.07.2019 o 10:21, Imbryk napisał:

 

Nagrywaj.

Pamiętaj że w razie sprawy karnej (ch.. Ci groził, zastraszał) musisz oddać jako dowód oryginalny nośnik (smartfon/dyktafon/kartę/pendrive)

 

 

Aha, w razie czego, i to nie żart jeżeli masz ubezpieczenia na życie i wypadkowe - upewnij się że masz precyzyjnie okerślonych uposażonych oraz, jeśli masz majątek a jeszcze tego nie zrobiłeś, spisz testament precyzyjnie określając kto dziedziczy a kto nie.

Warto spisać notarialnie testament choćby z tego powodu, że jeździsz samochodem i nigdy nie przewidzisz na jakiego trafisz wariata na drodze.

Ja 2 razy pobity, popuszczone śruby w kole, nacięty wężyk od hamulca, stwierdziłem ,że warto zrobić testament. 

Oryginał testamentu jest u siostry a u mnie kopia. To nie są wielkie pieniądze. A , jeżeli wydziedziczasz najbliższych (syn, córka) musisz podać powody w testamencie.

Papier przyjmie wszystko. Ja jeszcze myślę o sprzedaży mieszkania z dożywotnim zamieszkaniem. I to już będzie całkiem pozamiatane.

 

[Łabędź]

@Rodanek ty tak na poważnie z tymi usterkami w samochodzie? Podejrzewasz byłą?

[Rodanek]

17 godzin temu, Łabędź napisał:

@Rodanek ty tak na poważnie z tymi usterkami w samochodzie? Podejrzewasz byłą?

Nie, ale niedaleko mojej pracy nauki pobierał mój 16 letni syn, a w przypadki nie wierzę.  

porysowany, oblany białą farbą czarny samochód, poprzebijane wszystkie opony. 

Po latach znalazł się świadek tych wydarzeń i na zdjęciach rozpoznał ex i starszego syna. Policja śledztwo umorzyła.

Edytowane 31 Lipca 2019 przez Rodanek

[Łabędź]

@Rodanek współczuję. Resztę mogę sobie wyobrazić.