Skocz do zawartości

Koniec z biciem Niemca po kasku.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od praktycznie najmłodszych lat mam problem z uzależnieniem od marszczenia freda. Po 2-3 razy dziennie do porno bądź zdjęć dziewczyn ze szkoły (nawet przerobionymi w Photoshopie xD). Ostatnimi czasy spadło mi libido. Nie staje już tak jak kiedyś i nie odczuwam takiej przyjemności. 

Od dzisiaj 29.07.2019r. - postanawiam rzucić porno + masturbo. Może nie będę robił całkowitego no-fapu np. przez 2 miesiące. Ale spróbuję kilka dni, tydzień bądź dwa. Pierwszy mój kamień milowy - 3 dni. Drugi będzie to tydzień lub dwa. Trzeci to usunięcie fap-folderu.

 

Ja, MgławicaOriona przysięgam przed braćmi, że przez co najmniej 3 dni nie będę klepał kapucyna!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tak 3 miesiące? :)  Jak już wejdziesz w rytm to łatwiej to ciągnąć, to jest tak jak z paleniem, nie palisz miesiąc i zapalisz raz to będziesz palił codziennie. 

 

Poza tym uprawiasz seks? Jak masz seks na wyciągnięcie chuja to o wiele łatwiej zrezygnować z fapu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Poza tym uprawiasz seks? Jak masz seks na wyciągnięcie chuja to o wiele łatwiej zrezygnować z fapu.

Właśnie nie za bardzo. 3 miesiące to trochę dużo. Tak dużo fapałem przez większość życia, że potrzebna mi samodyscyplina chyba Schwarzennegera. Dlatego chciałbym zrobić to małymi krokami. Jeden dzień już wytrzymałem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mgławica_Oriona sam masturbowałem się codziennie 1-2 razy dziennie i odstawiłem od ręki z dnia na dzień, nie fapiąc z 1-2 miesiące, później był upadek i tak się dłużyło kilka miesięcy upadek, kilka miesięcy upadek, aż w końcu wytrzymałem ponad rok. 

 

Mozg się na tyle zresetował że potrafiłem leżeć obok partnerki która ma na sobie tylko stringi. Skakała po mnie, łapała mnie za członka, robiła dobrze przez spodnie prawie do orgazmu. Gdy przestała i powiedziała dobranoc, odpowiedziałem z uśmiechem to samo i poszedłem spać. :) To się właśnie nazywa ogarnięcie popędu płciowego. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas swojego "stażu" zauważyłem kilka różnic. Całkowicie inaczej odczuwa się orgazm podczas fapania do porno/zdjęć, inaczej z pamięciówy i inaczej realnie z kobietą. Najlepszy jest oczywiście ten z kobietą. Niestety po długim okresie fapania przyzwyczaiłem się do jednego bodźca (czyli foty/filmiki na kompie). Mam nadzieję, że jak rzucę fapanie, to mój popęd będzie lepszy i bardziej zbalansowany.

Edytowane przez Mgławica_Oriona
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, m4t napisał:

Często ludzie fapią z nudów. Spróbuj sobie znaleźć coś innego do roboty.

Z tym jakoś dużego problemu nie mam - ale... jednak troszkę jest. Mam problem z odkładaniem rzeczy na później. Na przykład pisanie posta na blogu astronomicznym (ciągle przekładam i przekładam i mi się nie chcę). Często wieczorami albo gram w LoL'a z kumplem albo fap fap.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Mgławica_Oriona napisał:

Witam. Od praktycznie najmłodszych lat mam problem z uzależnieniem od marszczenia freda. Po 2-3 razy dziennie do porno bądź zdjęć dziewczyn ze szkoły (nawet przerobionymi w Photoshopie xD). Ostatnimi czasy spadło mi libido. Nie staje już tak jak kiedyś i nie odczuwam takiej przyjemności. 

Od dzisiaj 29.07.2019r. - postanawiam rzucić porno + masturbo. Może nie będę robił całkowitego no-fapu np. przez 2 miesiące. Ale spróbuję kilka dni, tydzień bądź dwa. Pierwszy mój kamień milowy - 3 dni. Drugi będzie to tydzień lub dwa. Trzeci to usunięcie fap-folderu.

 

Ja, MgławicaOriona przysięgam przed braćmi, że przez co najmniej 3 dni nie będę klepał kapucyna!

Nie wiem w sumie czemu jako fapacz są skłonności do zakładania fap folderu itd. Ja w końcu przestałem się do tego przywiązywać i nie zamierzam mieć już takiego folderu nigdy w życiu. Nie widzę logicznego sensu posiadania tego. Jak nie potrafisz tego ot tak usunąć, to sobie przerzuć cały folder na jakiś inny nośnik danych i schowaj to gdzieś do szafy, do sejfu, gdziekolwiek. Myślę, że to pomoże w walce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.