Skocz do zawartości

Dlaczego kobiety są takie nudne


Johny_B

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, Pozytywniak napisał:

on ma swój świat, jest inny, nie to co Janusz, patrz jak o nią dba, codziennie jej kupuje świecący kamyk

 A jak będziesz jak Janusz to ona się z czasem znudzi.

Będzie chciała innego, przeciwieństwo misia.

Takie błędne koło. 

 

@The Motha ale przystojnych gości to każda szuka. Ładna i brzydka :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Libertyn napisał:

Dlaczego nie mogę z nikim rozmawiać choćby o Tołstoju czy reformach Echnatona albo o wszechświecie? 

A w sumie to o czym pisał Tołstoj jak nie o pracy,karierze,kasie i pozycji społecznej i perypetiach z tym związanych (Anna Karenina) ? Albo o zbiorowym polowaniu na grubego zwierza (Wojna i Pokój) ?

A reformy Echnatona to czemu miały służyć jak nie temu żeby była kasa,praca,dostatnie życie i bezpieczeństwo ?

Wszystko to tak naprawdę to to samo tylko inne metody i skala zaspokajania potrzeb.

Wszyscy jesteśmy jaskiniowcami.

 

Edytowane przez ntech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Libertyn napisał:

Tołstoju czy reformach Echnatona

Skąd założenie, że to nie jest nudny temat ? Bo dla mnie  jest. Pewnie dlatego, że nie jestem yntelygentem i nie pompuje sobie ego tym, że interesują mnie jakieś "wzniosłe" tematy.

Wszystko może być nudne jak i ciekawe, zależy w jaki sposób jest to przedstawione.

Chcesz pogadać na "swoje" tematy znajdź takich ludzi. W dobie internetu to chyba nie problem.

 

Czy na prawdę uważacie, że wszyscy faceci są super inteligentni, mają ciekawe hobby i są zaradni życiowo ? Nie sądzę.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wyjątek, moja kobieta która sama ogarnia zazwyczaj wyjazdy które ona proponuje. Sama sobie wszystko robi, ogarnia loty i busy do innego kraju. Zamawia hotele, radzi sobie w szkole lepiej niż ja, często sprytem. Dobrze gotuje, ogarnia dom. Chociaż w stresowych sytuacjach potrafi być agresywna to zawsze staje na wysokości zadania. 

 

Ma taka sama pasje jak ja, lubi polatać i pomachać żelastwem. Bardzo ostro się skatować. Wali 40 kg na przysiady po 30 powtórzeń. 

 

 

Wyobraźcie sobie to połączenie niezależnej, silnej kobiety, po czym jej słodki wzrok kiedy podaje mi butelkę z wodą i pyta „Otworzysz mi?”. 

 

Oczywiscie poza siłownia interesuje się tym czym wiele kobiet. Serial, paznokcie, kosmetyki i inne duperele. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tatarus napisał:

Jasne, tak się składa iż obecnie współpracuję z naukowcami branży medycznej

Źródło: https://projekty.ncn.gov.pl/

 

 

Przez 5 lat pracowałem w tej branży, współpracując z centrami badawczymi i tworząc własne projekty, moja opinia wynika z obserwacji.

Ja nie zaprzeczam temu co mówisz. Zgadzam się, że kobiety zaczynają dominować.

 

Jakość ich pracy, kwestia oceny. Emocjonalne podejście to fakt. Powiedz mi jak wygląda życie prywatne takiej osoby ;)?

Bo ja widzę nudną żonę, która żyje projektem.

Na polu zawodowym, nie chciałbym współpracować z taką osobą - w jednej firmie na cały dział konstrukcji 40 osób, w tym 12 kobiet, była jedna dziewczyna, świeżo po studiach, z która można było porozmawiać jak z człowiekiem, bo nie była jeszcze zepsutym korposzczurem.

 

Mówię o tym, że brakuje mi w życiu luzu, ogniska i fajnej dziewczyny, z która pogadasz o czym chcesz. Pytanie czy takie "wakacje" są możliwe całe życie.

Nie trzeba pracy przynosić do domu, można zwyczajnie cieszyć się sobą i mieć plany, czy jest to możliwe z Businesswoman albo "Naukowczynią"?

 

Nasze babcie pracowały, wychowywały dzieci i były zwyczajnie fajne, te kobiety nie są. To jest moje zdanie.

Ich "Inteligencja", czy jej brak, parytety i horyzonty, nie zmieniają tego że są chorobliwie nudne.

 

46 minut temu, Libertyn napisał:

Odwrócę pytanie. 

Dlaczego ludzie są tak cholernie nudni? Czasem chciałbym konstruktywnie pogadać, ale znakomita większość nie potrafi gadać o niczym innym niż o sobie i swoich perypetiach?

Bo się oddalamy od siebie jako ludzie. Do kobiet kiedy się zbliżasz dalej pozostają nudne, z kumplem tak nie jest.

 

 

4 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Mam wyjątek, moja kobieta

Gratuluje, powtórnie złoże gratulacje po sprawie rozwodowej ;), żeby nie było sam jestem w podobnej sytuacji, skarb kobieta.

Edytowane przez Johny_B
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ntech napisał:

Wszystko to tak naprawdę to to samo tylko inne metody i skala zaspokajania potrzeb.

Wszyscy jesteśmy jaskiniowcami.

To prawda, idąc tym tokiem rozumowania każdy aspekt działalności człowieka możemy wpisać pod wspólny mianownik najprostszej potrzeby - instynktu przetrwania i jego pochodnych. Jednak tak czytając moich szanownych przedmówców dochodzę do wniosku że nie chciałbym być w "waszej skórze" ;), czyli podzielać tego poglądu, chociaż jest prawdziwy. 

3 minuty temu, Leniwiec napisał:

Wszystko może być nudne jak i ciekawe, zależy w jaki sposób jest to przedstawione.

Zgadzam się w 100%, zapaleniec zbierający znaczki może przedstawić to sposób tak frapujący i niezwykle ciekawy nawet dla kogoś takiego jak ja, który zupełnie ni rozumie takiego hobby. 

 

1 minutę temu, Johny_B napisał:

Mówię o tym, że brakuje mi w życiu luzu, ogniska i fajnej dziewczyny, z która pogadasz o czym chcesz. Pytanie czy takie "wakacje" są możliwe całe życie.

Nie trzeba pracy przynosić do domu, można zwyczajnie cieszyć się sobą i mieć plany, czy jest to możliwe z Businesswoman albo "Naukowczynią"?

Życzę powodzenia w poszukiwaniach !! Ja swoją znalazłem :) Urzekło mnie gdy obudziła mnie o 2 w nocy i zapytała co jej mogę powiedzieć o Ustaszach /czytała książkę bodajże o rozpadzie Jugosławii/. Pozdrawiam !!   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 

 @Johny_B ogólnie to troszkę ten temat taki lekko głupawy. To tak jakby kobieta w rezerwacie napisała, czemu ci faceci tacy nudni, ciagle gadają o jakichś poważnych sprawach, i interesują się tylko tymi rybami i sportem. Ble.

Dolej piwa wstawiam karkówkę...

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tatarus napisał:

Ja swoją znalazłem :) Urzekło mnie gdy obudziła mnie o 2 w nocy i zapytała co jej mogę powiedzieć o Ustaszach

Moja była opowiadała mi iż jest szcześliwa że jestem ojcem jej dzieci, że dziedziczą inteligencję. Że uwielbia ze mną rozmawiać i że ją fascynuję. Tak było przez pierwsze kilka lat. Potem coraz mniej tematów do rozmów poza dziećmi, kto, kiedy kogo odbiera z przedszkola,szkoły , zakupy itp. Pretensje o pierdoły. Nie rozmawialiśmy ze sobą wieczorami, nie było o czym.

Na koniec dowiedziałem się że "reprezentuję wszystko czego nienawidzi".

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ntechChciałem napisać iż współczuję, ale jeśli Ty się nie zmieniłeś to po prostu ona kierowała się wyłącznie swoim partykularnym interesem i to jej strata. Skoro wpierw chwaliła Twoja inteligencję a później

15 minut temu, ntech napisał:

"reprezentuję wszystko czego nienawidzi".

 to, hmmmm, dobra nie idę tą drogą. W każdym bądź razie mam nadzieje iż nie będę powtórką Twojego scenariusza i jak już to ja odejdę do jakiejś 20stki ;) Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Tatarus napisał:

 jeśli Ty się nie zmieniłeś to po prostu ona kierowała się wyłącznie swoim partykularnym interesem

Zazwyczaj z wiekiem nie traci się na wiedzy , oczytaniu i inteligencji. Owszem książkę odsuwam trochę bardziej od oczu...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ntech napisał:

Zazwyczaj z wiekiem nie traci się na wiedzy , oczytaniu i inteligencji.

Można zawsze czymś ciężkim w łeb dostać np. patelnią ;) 

4 minuty temu, ntech napisał:

Owszem książkę odsuwam trochę bardziej od oczu...

Też muszę się za okularami rozejrzeć, może nadadzą mojej chłopsko-robotniczej mordzie chociaż namiastkę inteligentnego wyglądu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Johny_B napisał:

To jak w szkole, dziewczynki obkute, zawsze dobre wyniki w nauce, a jak pytałem ile uczyły się czegoś, to się okazywało, że po kilka godzin, tego czego ja 10-15 min.

Zero umiejętności.

Kobiety wyuczają się na pamięciówkę, dlatego mają lepsze wyniki w szkołach.
A potem przychodzi czas pracy i okazuje, się, że my mężczyźni przewyższamy je osiągnięciami oraz zarobkami.

 

5 godzin temu, Pozytywniak napisał:

Przez 46 lat spotykam tylko te nudne i standardowe: wstać pomalować się, udawać że ma się super hiper odpowiedzialną pracę (a jak słuchasz to ręce opadają i udajesz, że to duży problem), po pracy ona chyc na kanapę i oczekiwanie "kochanie co robimy", wieczorem kolacja (no przecież, że nie ona zrobi), film który nie ona wybierze, w nocy byle jaki seks bo leży i czeka co zrobisz,

Dziwne.
Ja przez 21 lat, a szczególnie jakiś czas temu w ciągu 3 miesięcy spotkałem dwie kobiety, które były bardziej napalone ode mnie i nie leżały oraz nie czekały.
Jedna sama mnie na łóżko rzucila kazała się położyć, a druga dała sobą kierować jak uległa suka.
Być może masz nieprzepracowane blokady w głowie i dlatego spotykasz byle jakie kobiety.
Albo po prostu mieszkasz w Warszawie - tam słyszałem, że rozpieszczenie, roszczeniowość, hedonizm i materializm osiągnęły apogeum.
Wtedy zwracam honor.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

 

Być może masz nieprzepracowane blokady w głowie i dlatego spotykasz byle jakie kobiety.
 

Być może nie chce, żeby prostytutka była matką jego dzieci.

 

Potwierdzam znaczne rozwarstwienie wśród kobiet w PL. Wszystkie są nudne, ale na wschodzie i Śląsku chociaż się odśmiechną :)

Edytowane przez Johny_B
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, The Motha napisał:

Dlaczego kobiety szukają i lubią facetów z poczuciem humoru? bo same są nudne.

Dlaczego kobiety szukają i lubią facetów zaradnych? bo same są niezaradne.

Dlaczego kobiety szukają i lubią konkretnych gości? bo same są niekonkretne itd.

Święte słowa. 

To jest to o czym kiedyś pisałem. Że uzupełniamy się nawzajem. 

Chociaż nie myślałem wcześniej o takich przykładach, ale jak tak spojrzę, przemyślę, to masz rację i na jedno wychodzi xD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Libertyn napisał:

albo o wszechświecie? 

NIE WIDZĘ PROBLEMU.

 

Jak uważasz czy sensowne są filmy SyFy w których czegoś im brakuje, na pokładzie statku znajduje się teleporter wysoko gabarytowy A bufor komputera potrafi teleportnąć kilka czeławieków na raz? 

Pomijam fakt jak ginie bohater który był nie raz teleportowany i powinien mieć alter matryce w buforze na wszelkie W.

 

W "intronizacji" siostrzyczek wachowskich NAJWAŻNIEJSZY jest czas.

Czy takiej technologii nie dałoby rady syntetyzować "gumi soku" skoro są momenty z uginaniem materii?

 

 

Jak myślisz drogi Libertonie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Libertyn napisał:

Bo sam mam w sobie sporo z robota

Jestem przekonany, że tej akurat byś nie chciał : ) Swoją drogą o tematach, o których chciałbyś rozmawiać ma pojęcie niewielu mężczyzn, a kobiet - promil. Tyle tylko, że taka erudycja u kobiety kompletnie nie rokuje w kontekście związku. Jest to ciekawy wyróżnik, ale IMO żaden handicap. Wspomniana Pani może kompletnie być pozbawiona ciepła, życzliwości i umiejętności społecznych, jak i empatii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.