Skocz do zawartości

Prostytutka na przełamanie granic?


Levis

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia, pisze bo chciałem poznać wasza opinie, na to czy warto swój 1raz przeżyć z kobietą lekkich obyczajów, na przełamanie swoich granic, swojego 1 razu, tego stresu ze cos moze pójść nie tak jak wiadomo plusy były by takie, ze

 

- lepiej bym ogarnął temat z laską, nie wypadł bym w jej oczach na cienkiego w łóżku ( bo juz 1 raz miałabym za sobą, i w pewnym % ogarnalbym jak wkładać, jak poruszać,gdzie dotykać itd) 

- mniejszy, a moze całkowity brak stresu, czyli bez obaw o penisa ze nie stanie 

- luzny stan przy kobietach, bo będzie świadomość ze juz uprawiało sie seks, 

 

Minusy 

 

- chyba najgorsze, czyli świadomość ze 1 raz miało sie z prostytutka za HAJS

- możliwość zarażenia się

- coś by sie jeszcze znalazło 

 

 

Zależy mi głównie, by miec to za sobą i potem pukać bez obaw, i miec świadomość ze ten seks to nie wiadomo co, i wiadomo podszkolić sie w jakiś sposób. mam taką blokada, chyba zbyt wysokie ego i strach przed poczuciem może '' porażki '', w każdym razie negatywnej emocji ze z normalną cos pójdzie nie tak - nie stanie, - za krótko - za słabo, a wiadomo jak z prostytutka słabo pójdzie, to trochę poboli ego i tyle, a z normalną laską moze sie obrazić, porozpowiadać i raczej mocno będzie boleć. mam 2 propozycjie czystego seksu, troche typu FWB, wystarczy ze sie spotkam z któraś z kobiet i mamy seks, tylko właśnie blokuje mnie ta obawa przed tym 1 razem, chciałbym  nie być zaskoczony, ze sprzęt może zawieść. 

 

Czy ktoś z was mial 1 raz z prostytutka? Czy gryzie sumienie po latach, czy bardziej '' prostytutka tez kobieta'' i 0 sumienia, bo podobno 1 raz pamięta sie najbardziej. 

 

Pozdrawiam 

 

 

 

Edytowane przez Levis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Levis napisał:

możliwość zarażenia się

Gum-Serwis.

 

19 minut temu, Levis napisał:

chyba najgorsze, czyli świadomość ze 1 raz miało sie z prostytutka za HAJS 

Zawsze płacisz, w takiej czy innej formię :) .

 

 

Spotykając się z kobietą tzw normalną, nigdy do końca nie wiesz ilu było przed Tobą, wiele młodych dziewczyn dorabia sobie do studiów prostytuując się na potęgę (dwie mieszkają praktycznie na przeciwko), potem wracają do domów i słodko pierdzą przy schabowym po niedzielnej mszy, łapią faceta i zakładają rodziny, ale tylko Ona wie ile cyfr mieści się na liczniku.

Oczywiście przeszłość się nie liczy, jej przeszłość, bo teraz jest normalną dziewczyną która jest gotowa na sakramentalne ''Tak'' :) .

 

 

 

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Levis napisał:

mam 2 propozycjie czystego seksu, troche typu FWB, wystarczy ze sie spotkam z któraś z kobiet i mamy seks, tylko właśnie blokuje mnie ta obawa przed tym 1 razem, chciałbym  nie być zaskoczony, ze sprzęt może zawieść. 

Jak masz za darmo to wal za darmo - czysty rachunek ekonomiczny. Połóż lagę na to co laska myśli, bo i tak to nikogo nie obchodzi.

18 minut temu, Levis napisał:

a z normalną laską moze sie obrazić, porozpowiadać i raczej mocno będzie boleć.

Niech się obraża, olejesz ją to jeszcze wróci i obrobi na wysoki połysk.

 

Jak porozpowiada to inne też się zainteresują, nieważne co mówią, ważne, że mówią.

 

Nie bierz sobie do bani, jak Ci nawet nie stanie i coś zacznie pierdolić to jej powiedz, że jakby była chudsza, cyc był większy to by nie było problemu - zobaczysz jeszcze się postara, żeby tylko udowodnić, że jest "godna".

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Levis napisał:

lepiej bym ogarnął temat z laską, nie wypadł bym w jej oczach na cienkiego w łóżku 

U mnie dopiero po iluś tam razach, zaczęło wszystko wychodzić, to nie tak, że raz wlozysz i nagle stajesz się super kochankiem, z nową kobieta też potrzebuję paru nastu razy, żeby się dograć ja bym się dręczył pierwszym razem z prostytutką, gdybym miał to zrobić. :D A dlaczego Ci tak na tym zależy? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Turop napisał:

  A dlaczego Ci tak na tym zależy? 

Szczerze, no ciężko stwierdzić po prostu chce być dobry w lozku i tyle :D

Na grubszą skalę myślę, ze to kwestia też poczucia wartości, podbicia swojego ego, oraz aby sprawić dużo przyjemności mojej partnerce, by nie rzuciła mnie z powodu '' bo on był słaby w łóżku '' 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Levis napisał:

Szczerze, no ciężko stwierdzić po prostu chce być dobry w lozku i tyle :D

W tym pomoże Ci tylko praktyka, spróbuj wy haczyć pannę, którą uważasz że też nie ma doświadczenia. Najlepiej jest szlifować umiejętności w łóżku z partnerką, bo na dziwki to nie wyrobisz z kasą. A jak Ci się zachcę 3,5,10 razy na dzień ? To masz zamiar tyle razy chodzić do samicowego przybytku ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Levis napisał:

Na grubszą skalę myślę, ze to kwestia też poczucia wartości, podbicia swojego ego, oraz aby sprawić dużo przyjemności mojej partnerce, by nie rzuciła mnie z powodu '' bo on był słaby w łóżku '' 

To chyba powód, przez, który mam za szybki wytrsyk, jak tak nie mysle, to kocham się normalnie, jak włączy mi się ruchable mode, zamiast cieszyć się stosunkiem, to skupiam się na tym, żeby być najlepszy i kończę w momencie. Ale to u mnie tak jest. Trochę więcej luzu przy tym, bo przyniesie odwrotny skutek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Levis napisał:

Czy ktoś z was mial 1 raz z prostytutka? Czy gryzie sumienie po latach, czy bardziej '' prostytutka tez kobieta'' i 0 sumienia, bo podobno 1 raz pamięta sie najbardziej. 

Przyznaję się.

 

Nie myśl tyle, tylko idź.

2 minuty temu, Levis napisał:

Szczerze, no ciężko stwierdzić po prostu chce być dobry w lozku i tyle

To stwierdź, że jesteś dobry w łóżku. Jaki problem?

 

 

Najwyżej stracisz hajs i trochu czasu.

 

 

?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Levis napisał:

- lepiej bym ogarnął temat z laską, nie wypadł bym w jej oczach na cienkiego w łóżku ( bo juz 1 raz miałabym za sobą, i w pewnym % ogarnalbym jak wkładać, jak poruszać,gdzie dotykać itd) 

- mniejszy, a moze całkowity brak stresu, czyli bez obaw o penisa ze nie stanie 

- luzny stan przy kobietach, bo będzie świadomość ze juz uprawiało sie seks, 

Wszystko się zgadza, a dobrze jest to rozpisane tutaj: http://beztabu.com/showthread.php?t=40687

Ogólnie jak ktoś ma stresa przed seksem, to uważam że prostytutka to najlepsze co może być. A nie spinanie się i stresowanie przy dziewczynie na której nam zależy. Lepiej prostytutka i bez stresu, bo widzisz ją pierwszy i ostatni raz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, The Motha napisał:

wiele młodych dziewczyn dorabia sobie do studiów prostytuując się na potęgę

Kolega gdy jeszcze studiował miał właśnie taką historię. 

Były zajęcia, potem jakaś dłuższa przerwa więc poszedł się przejść.

Przechodził przez park czy mały lasek, coś takiego.

No a tam stoi auto a w aucie koleżanka z roku skacze komuś na chuju.

Jej chłopak raczej to nie był, starszy gość.

Na szczęście go nie widzieli i poszedł w pizdu.

Miałem trochę beki jak to opowiadał :D 

No a w domu córeczka tatusia. 

 

52 minuty temu, The Motha napisał:

Oczywiście przeszłość się nie liczy

Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr. 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Levis

Kup w biedrze 30 gum i poćwicz zakładanie gumy na pytonga przy muzyce.

Jedź autobusem - na rozluźnienie mały kieliszek wina (nie więcej!).

Kup lubrykant (zawsze możesz powiedzieć, że lubisz owocowe smaki) jakby partnerka nie była mokra za bardzo.

Jeśli stres masz duży - obawiasz się, że Ci opadnie - idź do kibla się wylać i weź tabletę (albo pół) z sildenafilem 25g jak już będziesz pewny, że partnerka jest nagrzana.

Wszystko przetestuj na sucho wcześniej (nie, nie 10 minut wcześniej, a 2-3 dni wcześniej), tabletkę też.

Jak dojdziesz po 2 minutach - uśmiech zdobywcy i mówisz, jak to ona Cię podnieca.

A najgorsze co możesz zrobić, to zwalić sobie przed "na odwagę".

Powodzenia.

PS. Żadne tam ku**y jak masz możliwość poruchać normalnie.

Edytowane przez Exar
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest takie trudne. Ja też miałem takie rozkminy kilka lat temu i jakoś dałem rade z dziewczyną. I w sumie jedyne co bym zrobił wcześniej to przetestował gumy które Ci pasują. Tabletkę też możesz w sumie zabrać bo zawsze jakiś komfort psychiczny jakby krew odpłynęła ze stresu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, nawet jakby coś poszło nie tak to co z tego? Moja historia była taka, że przy pierwszym razie z laską popuściłem zaraz po lodziku, ale fakt też, że wcześniej mieliśmy długą grę wstępną. A laska jeszcze do mnie, że chyba mocno mnie podnieca. Też była nagrzana. :D Nie wiedziała, że miałem małe doświadczenie, bo z laskami styczność miałem na okrągło, randkowałem itp., ale mało razy doprowadzałem do seksu. Teraz już wiem gdzie popełniałem błędy :P Kolejne spotkanie z nią? Znowu robota. Tym razem zamoczyłem, ale już po minucie skończyłem :D I tak się kręciło, laska za mną latała nawet przez takie akcje. Nie bierz do siebie i niczym się nie przejmuj. My potem nawet żartowaliśmy z tego, że szybkościowiec ze mnie :D Do dzisiaj mam z nią kontakt, może coś jeszcze podziałamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Exar napisał:

@Levis

Kup w biedrze 30 gum i poćwicz zakładanie gumy na pytonga przy muzyce.

Jedź autobusem - na rozluźnienie mały kieliszek wina (nie więcej!).

Kup lubrykant (zawsze możesz powiedzieć, że lubisz owocowe smaki) jakby partnerka nie była mokra za bardzo.

Jeśli stres masz duży - obawiasz się, że Ci opadnie - idź do kibla się wylać i weź tabletę (albo pół) z sildenafilem 25g jak już będziesz pewny, że partnerka jest nagrzana.

Wszystko przetestuj na sucho wcześniej (nie, nie 10 minut wcześniej, a 2-3 dni wcześniej), tabletkę też.

Jak dojdziesz po 2 minutach - uśmiech zdobywcy i mówisz, jak to ona Cię podnieca.

A najgorsze co możesz zrobić, to zwalić sobie przed "na odwagę".

Powodzenia.

PS. Żadne tam ku**y jak masz możliwość poruchać normalnie.

Bez recepty są takie tabletki dostępne czy trzeba iść do seksuologa?

 

Nie wiem jak autora, ale jazda autobusem na dziwkę zawsze mnie stresowała, wydawało mi się, że każdy widzi, że byłem na dziwkach. ? Lepiej wychodziło jak brałem taksówkę gdzieś niedaleko adresu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Levis napisał:

Cześć Bracia, pisze bo chciałem poznać wasza opinie, na to czy warto swój 1raz przeżyć z kobietą lekkich obyczajów, na przełamanie swoich granic, swojego 1 razu, tego stresu ze cos moze pójść nie tak jak wiadomo plusy były by takie, ze

 

- lepiej bym ogarnął temat z laską, nie wypadł bym w jej oczach na cienkiego w łóżku ( bo juz 1 raz miałabym za sobą, i w pewnym % ogarnalbym jak wkładać, jak poruszać,gdzie dotykać itd) 

- mniejszy, a moze całkowity brak stresu, czyli bez obaw o penisa ze nie stanie 

- luzny stan przy kobietach, bo będzie świadomość ze juz uprawiało sie seks, 

 

Minusy 

 

- chyba najgorsze, czyli świadomość ze 1 raz miało sie z prostytutka za HAJS

- możliwość zarażenia się

- coś by sie jeszcze znalazło 

 

 

Zależy mi głównie, by miec to za sobą i potem pukać bez obaw, i miec świadomość ze ten seks to nie wiadomo co, i wiadomo podszkolić sie w jakiś sposób. mam taką blokada, chyba zbyt wysokie ego i strach przed poczuciem może '' porażki '', w każdym razie negatywnej emocji ze z normalną cos pójdzie nie tak - nie stanie, - za krótko - za słabo, a wiadomo jak z prostytutka słabo pójdzie, to trochę poboli ego i tyle, a z normalną laską moze sie obrazić, porozpowiadać i raczej mocno będzie boleć. mam 2 propozycjie czystego seksu, troche typu FWB, wystarczy ze sie spotkam z któraś z kobiet i mamy seks, tylko właśnie blokuje mnie ta obawa przed tym 1 razem, chciałbym  nie być zaskoczony, ze sprzęt może zawieść. 

 

Czy ktoś z was mial 1 raz z prostytutka? Czy gryzie sumienie po latach, czy bardziej '' prostytutka tez kobieta'' i 0 sumienia, bo podobno 1 raz pamięta sie najbardziej. 

 

Pozdrawiam 

 

Też coś  dodam. 

Po pierwsze laska nie skuma się że to twój pierwszy raz bo to pierwszy raz moja pierwsza się nie skumała jak jej mówiłem to nie wierzyła jeszcze wypytywała mnie czemu ją oszukuje przez 6 miesięcy.

Po drugie może ci nie stanąć stres ja tego nie miałem  ale podobno tak jest za pierwszym. Jak bierzesz niebieskie  dropsy na potencje na 1 raz nie pij bo raz spróbowałem połowę i  3 piwa i zadziałało ale 3 h za późno .

Jak już ci nie stanie i będzie lipa to powiem tak pamiętaj że panna tez ma kompleksy i będzie myśleć że coś cie nie podnieca będzie szukać problemu w sobie. 

 Sposób jak nie dojść za szybko nie myśl o stosunku tylko o czymś innym o tym że dziecko może być czy coś. Ja osobiście układam figury geometryczne  4 wymiarowe dodając coraz więcej elementów, kumpel oglądał kreskówki . Guma odnośnie chorób a i jeszcze jedno jak cipa nie jest czysta to olej sprawę kumpel kiedyś nie odpuścił i lekarza od weneryki dobrze poznał. 

A pierwszy raz może być lipa dużo osób tak ma. 

Zacznij od masażu i samo pójdzie.

Możesz pójść na masaż erotyczny podpatrzeć pewne triki od laski i potem zastosować to na swojej wybrance na ta noc.

Jak masz propozycje za free to korzystaj.

Kiedyś raz byłem ale nie za pierwszym razem i nie za swoje pieniądze. Ogólnie zależy jaka pannę trafisz może być tak że prostytutka cie zniechęci bo będzie lipa.

 U mnie z tym pierwszym razem to może tak było bo wcześniej kilkanaście razy byłem na seks imprezach domówkach co prawda sam nie miałem wtedy okazji chyba że fisting się liczy ale to nie sex.

Edytowane przez Ogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Exar napisał:

@paulaner Nie autobusem na dziwkę - tylko autobusem na normalne męskie ruchanie za free.

To wszystko rady do nabrania pewności przez autora wątku przed zwykłym, normalnym seksem z napaloną na niego laską.

Tablety są bez recepty i działają.

Kolega ma racje przypomniało mi się daj ogłoszenie że jesteś prawiczek i szukasz  kobiety która ci pokaże co i jak  - działa i nawet fajna dupa może być. Kumpel tak 6 razy tracił dziewictwo. :D

Edytowane przez Ogi
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę różnicy. Kolejność nie ma znaczenia. 1 raz jest wśród młodzieży jakiś wyidealizowany, przedstawiany jako coś krystalicznego i wyjątkowego. Nie liczy się kto jest pierwszy w kolejce, tylko z kim aktualnie chcesz stać w tej kolejce, niezależnie ile kolejek zaliczył przed tą, jeśli jesteś tego wart, Ty na ten moment będziesz najlepszą z kolejek. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, The Motha napisał:

100% metodą antykoncepcyjną jest nie uprawianie seksu, innej nie ma.

Z tym, że ja nie miałem na myśli antykoncepcji. Jak podłapie jakiś mało przykry hpv to luz, gorzej jak jakiś onkogenny o którym nie będzie wiedział lub mało szkodliwy ale przykry ten od kłykcin kończystych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.