Skocz do zawartości

Poznałam nowego faceta, ale kocham innego. Uda mi się zapomnieć?


Rekomendowane odpowiedzi

A ja widzę zmiany  kobiety zaczynają płakać że nie ma z kim zakładać rodzin wchodzić w związki.

Bo mężczyźni nie chcą związków, bo niby o co  jak mogą zaliczać bez zobowiązań ?

Ok są chady i badboye ale ich jest niewielu i kobiety wiedza że dla wszystkich nie starczy.

A ja nie chce być kompromisem, zresztą komu do czego potrzebna kobieta w tym czasie gdy nie spełnia ona już żadnych z funkcji naszych matek.

Wole poświęcić czas dla siebie niż zadowalanie jakiejś panny której i tak nie zadowolę bo ona ma w głowie schemat i listę punktów do spełnienia jej wymagań :) 

  

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domi jesteś fantastyczną kobietą. Faceci powinni Ci paść do stóp i błagać o Twe łaski. Przysięgam, że zadłużę się w Providencie i w imię platonicznej miłości spełnię każdą Twoją zachciankę, bowiem przeznaczeniem mężczyzny jest być całkowicie oddanym kobiecie, a nagrodą samą w sobie dla mężczyzny, jest kobieca satysfakcja i poczucie bycia docenionej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Mat2206 napisał:

Związki  są potrzebne kobiecie :).

Mężczyzna sam sobie da rade kobieta nie jest mu niezębna do życia.

Za to kobieta musi kogoś mieć  :).

Większej głupoty nie czytałam. 

Są ludzie zaradni i samodzielni i są też ludzie wygodni i wyrachowani, którzy wiecznie liczą na innych i potrzebują ich atencji. 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram tych co mówią, że powinnaś być sama. Dojrzeć. Zapomnieć o tym, który Cię nie chce. Przepracować to w sobie. 

Jak możesz zaczynać związek z kimkolwiek kochając kogoś innego? Pocieszanie sie kimś jest słabe, bardzo. I przy okazji można bardzo kogoś skrzywdzić.

Daj sobie czas sama ze sobą.

Jeśli nie umiesz być sama może warto udać się do psycholkga zamiast na siłę kogoś szukać?

2 minuty temu, MMorda napisał:

A nie są to kobiety :D 

Następny nieogar. Zaradne i samodzielne są również kobiety. Masz jakiś kompleks?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Mat2206 napisał:

bo ona ma w głowie schemat i listę punktów do spełnienia jej wymagań :) 

No niby tak, ale mężczyźni też tak robią. Nie masz schematu, mniej więcej czego oczekujesz od kobiety? Też jak się z kimś spotykam, to w jakiś sposób sprawdzam czy się nada na związek i parę rzeczy wyklucza ja z obiegu na starcie, ale nie ciągne i nie wykorzystuje nikogo , ale bez skrajności w skrajnośc. Najważniejsze żyć w zgodzie z sobą, i być w porządku z potencjalnym partnerem. A jak okaże się, szon to traktować jak szona. Już nie demonizujmy w każdym wątku, każdej kobiety. Najlepiej odnosić się do danej sytuacji, a nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Autorka pojechała należy jej się lincz, ale po co przenosić to na każdą inną kobietę? @Mat2206Głowa do góry, jak nie to założymy zakon świętego celibatu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Domi napisał:

Z tym nowym nie sypiam jeszcze jeśli o to chodzi ;) 

Wspaniale. Nie zapomnij powiedzieć o tym nowemu kolesiowi, kiedy będziesz kończyć tę relację. Niech wie, że inwestował, nic z tego nie miał a ty sypałaś się w tym czasie z innym. Niech wie z kim przyszło mu się zadawać, to pozwoli mu szybciej zapomnieć. 

Edytowane przez nie_warto
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domi

Jedyną rzeczą jaką kochasz jest twoje ego i twoja wygoda. Pierwszego wielbisz, bo ma Cię gdzieś- co godzi w twoją próżność i podnieca jednocześnie; drugi- co by nie zrobił ma co najwyżej status Fiata Punto wobec wyśnionego Mercedesa. Fiat Punto jest wygodni, przytulny, no ale nie oszukujmy się- to nie Mercedes.  

Boli Cię to, że na Mercedesa nie ma wystarczającej ilości pieniążków. Kto wie jednak, kto wie...sytuacja może się zmienić. Może będzie wyprzedaż, może kasy nagle przybędzie... tylko co na ten moment? Lepiej postawić na pewnik. Co więc robisz? Bierzesz tego Fiata, używasz go, jednocześnie wypatrując okazji wyprzedaży. Trzeba czekać, cierpliwości.  Jak okazja się zdarzy? Pomagasz szczęściu, sprzedajesz Fiata Punto! Choć chwila- może rozebrać na części? Najlepiej byłoby nie sprzedawać, a komuś Punto wynająć. Tak na wypadek, gdyby Mercedes jednak przepadł. Zawsze istnieje ryzyko, że ktoś Cię ubiegnie. Co do tego wynajmu- nie mówisz wprost, że to wynajem. Raczej coś w rodzaju przysługi z niewielką opłatą napisaną cienkim druczkiem. Przysługa, z dobroci serca. 

 

 

Tylko do cholery nie masz do czynienia z zabawkami tylko z ludźmi.

 

Tutaj na forum mówią: ach ten alpha.

Ja wolę: ach to wyrachowanie i ego wybujałe w kosmos.

 

Gdyby chciał z Tobą być - to by z Tobą był. Nie jest- więc nie chce.

Nie zacznie chcieć tylko dlatego, że ty tego od niego oczekujesz.
 

8 godzin temu, Domi napisał:

Czuje się nie fair wobec tego, w którym się zakochałam, że spotykam się z innym. Ale on mi nie dał wyboru, bo traktuje naszą znajomość luźno, o czym powiedział mi zresztą wprost.

Albo to cwana manipulacja z Twojej strony ,albo jesteś totalnie nielogiczna. Pewnie jedno i drugie.

1)Jakie słodkie, że czujesz się nie fair. To straszne, że tak cierpisz. W tym drugim nie jesteś zakochana więc wszystko jest ok.

Skoro wszystko jest ok- to logicznie- możesz mu przekazać informację o wyśnionym facecie.  Pewnie tego nie zrobisz, bo nie chcesz, żeby biedak cierpiał.?

2) Jak to ci nie dał wyboru? Masz wybór cały czas. Odchodzisz od niego, albo tkwisz tak jak do tej pory. Możesz też być szczera i powiedzieć, że nie o tego typu relację Ci chodzi. On szczery był- powiedział wprost jak Was widzi. Nie graj ofiary, bo nią nie jesteś. 

Jeżeli masz do kogoś mieć pretensje- to tylko do siebie. Nikt cię nie zgwałcił, chyba?
 

5 godzin temu, Domi napisał:

Dlaczego nie zasługuję? Na razie niczego mu nie obiecywałam, ale widzę, że mu zależy, nie chcę byc nie fair wobec niego ani go skrzywdzić, chciałabym dać mu szansę, tyle, że nie wiem czy uczucie przyjdzie z czasem czy nie...

Nie ma to jak tresować psa i sprawdzać jak wysoko podskoczy. Nie chcesz być nie fair? To po prostu nie bądź. Powiedz mu wprost jak wygląda sytuacja, że na razie nic z Tego, że masz głowę zajętą kimś innym. Zostaw go w spokoju. Nie traktuj jak przedmiot, który możesz usunąć w kąt jak Ci się tak spodoba. 

 

P.S. Jak słyszę, że ktoś używa zwrotu: "chciałabym/chciałbym" to z góry wiem, że tak na prawdę nie chce, ale ten zwrot stawia daną osobę w złym świetle, więc używa bezpiecznej formy przypuszczającej. 

 

Odpowiadając na zadane w tym cytacie pytanie:

 

Nikt nie zasługuje, aby być człowiekiem drugiej kategorii. Nikt. Ty stawiasz go z automatu w hierarchii pod sobą- dlatego na niego nie zasługujesz.

 

Z czystej ciekawości- co niby ma docenić ten ukochany po czasie? Seks z Tobą ma prawdopodobnie i tak cały czas, a widocznie nic więcej ponadto go nie interesuje. Żeby było jeszcze zabawniej to z dużym prawdopodobieństwem- sama do tego doprowadziłaś.
 

P.S. Jeden z boleśniejszych powodów, dla którego takowe forum jak to powstało.

Choć wciąż mam nadzieję, że troll.

Edytowane przez Wielokropek
  • Like 4
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Domi napisał:

 

58 minut temu, Libertyn napisał:

 

Konserwatywno tradycjonalistycznie facet jest bankomatem. Ja jednak wolę te wyzwolone liberałki co chcą być finansowo niezależne a nie tylko miś daj i daj

Jestem finansowo niezależna ;)

 

Czyżby trzeci na oku :D?

Z ukochanym sypiam :D.

Z fajnym jeszcze nie, bo pewnie nie wiadomo ile na koncie :D.

Ale co stoi na przeszkodzie ktoś jeszcze, "przeca niezależnam" finansowo :D.

 

Mocne :D

Miłość wszystko wybaczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SaiyanPrince napisał:

W sumie jedyna zaleta tej masowej imigracji ukraińskiej jest taka, że Polacy mają w końcu wybór i to wybór zdroworozsądkowy.

A Polki z klasycznym bólem dupy, że będzie coraz mniej jeleni do urabiania, bo Polacy wolą bardziej konserwatywne i tradycjonalistyczne Ukrainki.

Polaku, wychodź za Ukrainkę!

 

Na Ukrainie współczynnik rozwodów jest wyższy niż w Polsce. Ukrainki są takie fajne na początku.

 

@Domi Jak nie pokochałaś tego drugiego, to już nie pokochasz. Poszukaj sobie kogoś innego.

Edytowane przez Oktabryski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwintesencja tego forum. Wielu ze świeżakowni trafiło na takie kobiety jak autorka. Ty myślisz, że ona Cię kocha a tak naprawdę zwilża się na myśl o chadzie. Niby ślub a tak na serio robisz za pachołka bo ona chciała zabezpieczyć tyły po kilku latach wychodzi, że dziecko nie twoje a licealnym badboyu, dom już nie twój bo przepisałeś nie czuła się bezpiecznie. Jedynie co zostało to alimenty i myśl następna będzie inna. Pojebana akcja :D stąd ustawiłem się z tinderka panną wpada i jadę do lasku ją pościskać mam nadzieję, że nie ma na boku "dobrego faceta".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Domi napisał:

Nie związałabym się z byle kim, czy pierwszym lepszym, po prostu ten nowy częściowo odpowiada mi mojemu typowi ( nie ze względu na pieniądze), ale nie zupełnie, jest coś co tamten drugi ma, a ten nie, co nawet ciężko wytłumaczyć słowami. Po prostu  inna osobowość, charakter. Choc tak jak pisałam i jeden i drugi nigdy nie byli dla mnie chamscy, dobrze mnie traktują. Tylko ten, który mi odpowiada nie chce wiązać ze mna przyszłości, może też po części dlatego, że bardzo zwraca uwagę, jak i jego rodzina na status społeczny, który mam gorszy od niego? Może dlatego, że nie pochodzę z tak prestiżowej rodziny? A on zwraca uwagę na  takie pozory, tak zauważyłam.

Pewnie chciałby na żonę jakąś dobrze wykształconą  dziewczynę pochodzącą z dobrego domu i z super pracą, a nie kogoś ze ednim wykształceniem, średnią pracą, pochodzącą w dodatku z biednej rodziny, a jego rodzice wydaje mi się, że zwracają na to uwagę, jak i on zresztą

To o czym piszesz to chemia. Moim zdaniem nie wyjdzie Ci z tym nowym skoro między Wami jej nie ma. Sama to przerabiałam i szybko zakończyłam znajomość z tamtym chłopakiem nie marnując jego czasu. A na pozór też wszystko wyglądało idealnie...niby mi odpowiadał ale jednak nie jako partner a kolega. Nie żałuję rozstania i myślę, że nie przeciaganie tego co konieczne pozwoliło lepiej to przejść i mi i jemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rnext napisał:

Panowie, poboczna refleksja - zwróćcie uwagę na to, którym wyborem dla kobiety zwykle jesteśmy. I z jakich pobudek. To jest tak wyrachowana gra w karty z kobietą, że nie pozostaje nic innego jak wywrócić stolik albo świadomie robić do niej dobrą minę. 

Panie, ja grać przestałem a ten stolik dawno bym wyj*bał i rzucił nim o ścianę, ale co zrobić jak się uzależniłem emocjonalnie, jak się z nią czasami widzę (wspólni znajomi), to potem ze dwa dni mam zejście jak po jakichś dragach. Poznałem potem jeszcze ze dwie kobiety, ale spotkaliśmy się, potem one nie za bardzo chciały to cyk wyjebka, na drugi dzień to nie wiem, że ktoś taki istnieje. Ta mi się tak w banie wbiła... ale to jeszcze przed trafieniem na to forum i ogólnie ogarnięciem tego całego gówna. mam nadzieję, że to moja ostatnia słabość na nowej drodze życia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nie_warto napisał:

Wspaniale. Nie zapomnij powiedzieć o tym nowemu kolesiowi, kiedy będziesz kończyć tę relację. Niech wie, że inwestował, nic z tego nie miał a ty sypałaś się w tym czasie z innym. Niech wie z kim przyszło mu się zadawać, to pozwoli mu szybciej zapomnieć. 

Oj tam, oj tam. Nie tragizujmy. Cipka nie mydło, nie wymydli się. Grunt, że jest szansa na zwiększenie liczebności Polaków. Co dwa chuje, to nie jeden...

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Ja bym tak nie mogła. W ogóle cieżko byloby mi uprawiac seks z kims kto wiem ze mnie nie kocha... czułabym sie jak prostytuutka

Znaczy uprawiasz seks jak się już poznasz i zakochasz np. na 5 randce, czy po prostu zaczynasz od 1-2, ale dopiero jak Cię ktoś później oleje, to wtedy jak to tak bez miłości? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.