smerf Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Tak jak bracia samce wspomnieli dałeś dupy zezwalając jej na taką "nową relacje" Ja osobiście widzę dwa rozwiązania: 1) Poważna rozmowa ze swoją panna że To ma się skończyć w trybie NATYCHMIASTOWYM ponieważ nie masz zamiaru tego akceptować, sam jej też nie robisz takich numerów i albo się ogarnie albo robi wypad z twojego życia. Czyli dajesz jej ULTIMATUM. Jeżeli będzie coś się burzyć przechodzisz do drugiego rozwiązania. 2) Prosisz aby spakowała swoje rzeczy do wieczora i się wyniosła gdyż masz po ją dziurki w nosie ponieważ Cie nie szanuje. Zakańczasz relacje zanim ona to zrobi przed Tobą, tym samym zachowujesz resztki męskości. Jak będzie coś się rzucać że się nie spakuje to powiedz że jak nie zrobi tego do tej godziny to będzie swoje rzeczy zbierać za oknem. Jak ktoś wcześniej wspomniał wyjmij jaja z szuflady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maruda Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 (edytowane) @Antananarywa Edytowane 2 Sierpnia 2019 przez maruda edycja 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 (edytowane) Autor topiku jest przekonany o wierności parnerki... w 38 roku Hitler, też przekonywał Europę, że nie chce wojny... @Tomko napisz mu proszę, ten ostatni raz. Od siebie zostawię tylko to: Wspaniały tekst jak wszytkie Ruperta z tej płyty. Autorze wątku, ogarnij dupę, bo ktoś zapnie Cię w dupę. Godzinę temu, smerf napisał: Poważna rozmowa ze swoją panna ? Edytowane 2 Sierpnia 2019 przez zuckerfrei 2 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piratos Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Zostaw tę kobietę razem z resztkami godności dla siebie. Poszukaj szczęścia poza związkiem i będzie git ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 @zuckerfrei Ale co mam mu napisać? Autor sam na wstępie powiedział, że jest samcem beta i dobrze mu z tym więc panna robi go w wała. Machina działa na 100%, wszystko jest ok :). Autor lubi cuckold no to ma. Nie ma czego tutaj analizować :). 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2019 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 (edytowane) Najpierw jest "To tylko kolega", po którym następuje "Nie wiem co czuję". Niestety częste u tych dam, które twierdzą, że lepiej się dogadują z facetami. Dobrego hasztaga w treści użyłeś. Ogólnie to współczuję tym, co mają partnerki które jawnie deklarują, że lepiej się czują w męskim towarzystwie. Edytowane 3 Sierpnia 2019 przez RealLife Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywniak Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Przeczytałem autorze wątku całą twą wypowiedź i jawi mi się w głowie mały grubasek, który zna kilka języków, jest miły i zawsze stoi trochę z tyłu, w szafie rzecz jasna jest ona...piekna i błyszcząca zbroja rycerza pluszowego miecza. Dlaczego tak myślę? Ponieważ łudzisz się, że jesteś w związku z ową panią i snujesz wizję przyszłości, podkreślając że pani wiąże z Tobą przyszłość. Uświadom sobie bracie, że ten związek już się zakończył w głowie pani, a rozpoczęło się odchodzenie. Niczym moja korpo ex dziewczyna, która była 6 lat w związku, a 3 lata dochodziła od byłego dając mu dupki i pełną paletę pozorów. Pożegnaj się zatem z panią, ponieważ tu nie ma już nic do naprawy. Próbą naprawy spadniesz jeszcze niżej w jej oczach (choć nie wiem czy można niżej). Pakuj się, bo to nie jest już Twój związek więc każde zdanie: "jestem w związku" od teraz jest zwyczajnym kłamstwem. Tyle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toranaga Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Jak wyżej bracia radzili. Najlepsza próba naprawy to wywalenie jej za drzwi. Powiem krótko. Kończ waść wstydu oszczędź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 10 godzin temu, zuckerfrei napisał: Wspaniały tekst jak wszytkie Ruperta z tej płyty. @zuckerfrei Utwór Holmes'a jest świetny muzycznie - treściowo lirycznie cipowaty. What's she gonna do about him? She's gonna have to do without him Or do without me Please kindly look this way: Not my brand, you understand Sometimes the girl forgets "So go fu*k yourself you stupid bitch, I care no more, fuck off & begone" This way nicer? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 @Antananarywa Ruszyłeś coś czy cię przerosiliśmy? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 @Exar ja uwielbiam tą jego cipowatość. A z drugiej strony zauważa takie małe rzeczy, szczegóły w swoich tekstach. Ja po prostu jaram się tą płytą już parę lat. Typ który byl tam "sound engineering" mistrz. No i pina colada song i answer machine. Wyprodukowane tak jak mało co. @Jaśnie Wielmożny może myślał, że będzie klepanie po pleckach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 @zuckerfrei Albo Pani go przekonała, że się niepotrzebnie martwi i wyjechała razem na Hel z kolegą do fokarium. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avanti! Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 (edytowane) Też jestem z charakteru typowy beciak. Taki co ogarnie, prawie zawsze znajdzie wyjście z krytycznej sytuacji, daje sobie ogólnie radę. Musiałem ostro sobie poprzestawiać w łepetynie, żeby nie dać się wiecznie dymać bez wazeliny. Myślę, że w takiej sytuacji są dwa wyjścia : a) tak jak radzą Ci koledzy - chirurgicznie odcinać taki brak szacunku wobec Ciebie. Rozumiem, że będąc betą i ucząc się dopiero być alfą dla swojej kobiety może być ciężko, a może i za późno już dla tych relacji więc b) znaleźć koleżankę - ja miałem bardzo podobnie jak Ty, też był "kolega" - typowy chad, motocyklista, rajdowiec samochodowy, bardzo aktywny życiowo, przystojny, wyższy ode mnie o 15 cm (miał 195 cm), mega-towarzyski, uwielbiany przez kobiety. Zawsze jak próbowałem oponować to było - "nie ufasz mi, ograniczasz mnie, tą drogą nigdzie nie zajdziemy, ja Tobie nie bronie miec koleżanek". U mnie już doszło do tego, że jak wyjeżdzałem w delegację to wiem, że ten jej "przyjaciel" był u mnie na mieszkaniu, " bo narobiłem w niedzielę przed wyjazdem za dużo gofrów i ktoś to musi zjeść" - czaisz motyw - "chad brał ją jak chciał na moim łóżku, a ona jeszcze robiła mi wyrzuty, jak idiocie. Coś we mnie pękło, bo pomimo lśniącej zbroi i "zadurzenia" w niej głupi przecież nie jestem.. Napatoczyła się akurat taka koleżanka, której zawsze trochę się podobałem i akurat rozstała się ze swoim, zaczęły się wspólne wyjścia, spędzanie czasu. Na to moja zaczęła robić mi ostre akcje - "że co ja wyprawiam, nie szanuję jej, spotykam się z inną babą, ona jest pewna, że ją zdradzam". To było akurat wtedy, gdy jej kolega chad, który miał pełno fanek, akurat znalazł sobie chwilowo inną zabawkę. Na co ja powiedziałem jej: "jesteś hipokrytką, najpierw mówisz, że mam znaleźć sobie koleżankę, że się nie ograniczamy, sugerujesz półotwarty związek, a później zachowujesz się jak niedojrzała małolata - zawiodłem się na Tobie". I to ja zerwałem. Oczywiście był płacz, obrabianie mi dupy na boku przez współnymi znajomymi, jaki to skur... ze mnie. Ale mówię: to się nieświadomie zbiegło z olaniem jej przez chada Edytowane 3 Sierpnia 2019 przez Avanti! 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 6 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał: fokariumr Celem spawdzenia jak robią to inne gatunki... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balin Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 12 godzin temu, smerf napisał: Tak jak bracia samce wspomnieli dałeś dupy zezwalając jej na taką "nową relacje" Tak nie powiedzieli. Kobieta to wbrew pozorom wolna i rozumna istota, w przeciwieństwie do np. krowy, które nie rozumie, że lezie w szkodę. Kobieta ma rozum, zatem podejmuje decyzje na swoją wyłączną odpowiedzialność. Robi to co w jej mniemaniu jest dla niej najlepsze. W tym przypadku trzyma 2 sroki za ogon i zezwalania, czy zakazy będzie miała gdzieś. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avanti! Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 15 minut temu, Avanti! napisał: U mnie już doszło do tego, że jak wyjeżdzałem w delegację to wiem, że ten jej "przyjaciel" był u mnie na mieszkaniu, " bo narobiłem w niedzielę przed wyjazdem za dużo gofrów i ktoś to musi zjeść" - czaisz motyw - "chad brał ją jak chciał na moim łóżku, a ona jeszcze robiła mi wyrzuty, jak idiocie. Generalnie mam 110% procent pewności, że ten chad w moim mieszkaniu nie tylko jadł gofry z moją eks. 2-3 lata po tym temacie, miałem takiego kumpla, z którym razem chodziliśmy na karate do jednej sekcji i zostalem zaproszony na domówkę. Okazało się, że ten rajdowiec to jego jakiś znajomy i też tam był. Nie rozmawiałem z nim, ale była kulturka. W pewnym momencie ten typ - miał już ostro w czubie - i podchodzi do mnie z tekstem: "ty staaary, ja nie wiedziałem, że ty taki spoko gościu jesteś, tyyy przepraszam cię, naprawdę, napij się ze mną" 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 5 minut temu, Avanti! napisał: "ty staaary, ja nie wiedziałem, że ty taki spoko gościu jesteś, tyyy przepraszam cię, naprawdę, napij się ze mną" Tak, było tak jak teraz sądzisz. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 5 godzin temu, Jaśnie Wielmożny napisał: fokarium Fakarium, dobre! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FetyszystaGrzywki Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 W dniu 1.08.2019 o 09:35, Maximus napisał: Ma brak szacunku do Ciebie. Wie, że jej rozmowy z kolegą są źle przez Ciebie odbierane, a mimo to z nim pisze . Dokładnie tak! Sam przeżyłem podobne sytuacje. Walcz chłopie, ale o swoją godność, a nie o nią! Będziesz miał godność, to kobieta będzie Cię szanować. Wyobraź sobie, że sytuacja jest odwrotna, czyli Ty piszesz z jakąś koleżanką, ona to widzi i mówi Ci, że źle się z tym czuje, to co byś zrobił? Jesteś porządnym gościem i pewnie byś przestał. Oczekuj od niej takiego traktowania jak sam byś ją potraktował. Odwracaj w głowie sytuację, czyli "co ja bym zrobił na jej miejscu". Walcz o swoją godność i nie pozwalaj na jej deptanie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lambert Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 I jak? Coś się ogarnęło? @Antananarywa Zrobiłeś jak bracia doradzali? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi