Skocz do zawartości

Sexting. Czy was nakręca?


Natii

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo, że lepiej przejść do czynów, a nie tylko gadać czy pisać o seksie. Ale kiedy nie możecie się spotkać ze swoimi partnerami/ki, to czy takie erotyczne sms-y was nakręcają o sprawiają, że nie możecie się doczekać seksu jeszcze bardziej? A może lubicie, kiedy wasza partnerka po prostu daje wam do zrozumienia, że ma na was ochotę? Ciekawi mnie zdanie szczególnie Panów ;)

A jeśli tak, to jakie tego typu wiadomości podkręcają was najbardziej?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o wysyłanych nagich fotkach? Ja zauważyłam że takie fotki zazwyczaj wysyłaja kobiety z bardzo niska samocena. Sama nigdy czegos takiego nie robiłam. Rozmawiam jedynie z kolegami czy moim partnerem i oni potwierdzaja ze w wiekszosci przypadków jak dostawali takie smsy czy zdjecia to dotyczyło kobiet z niskim poczuciem wartosci. Te pewniejsze siebie kobiety nie wysyłały takich treści. Jak wy uwazacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sexting bardzo lubię, niestety od swojej partnerki nigdy nie dostaję, dostaje od przyjaciółki, ale szybko ucinam. 

 

Od partnerki dostawałem zdjęcia w bieliźnie oczywiście pod pretekstem, patrz co mi się stało, patrz na to, nowe coś tam. 

 

Ogolnie sexting pozwala utrzymać ogień w związku, mi daje przyjemne uczucie gdy panna daje mi do zrozumienia ze jest na mnie napalona. Potrzebuję dużo atencji ze strony partnerki jeśli chodzi o seks. 

 

Rekompensuje mi to bardzo intymnym dotykiem w losowych sytuacjach i miejscach publicznych. :) 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Te pewniejsze siebie kobiety nie wysyłały takich treści. Jak wy uwazacie?

Wysyłają.

 

Z tą pewnością siebie różnie bywa. Każda kosa kiedyś trafia na swój kamień.

 

 

Edytowane przez Yolo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewność siebie nie ma znaczenia, bardziej chodzi o wychowanie i może o to czy ktoś podoba się na tyle, żeby wysłać, bo jeśli nie to będą różne ściemy walić.

A co do sextingu to jest spoko ale to musi być odpowiednio zgrane, bo nie z każdą kobietą da się w ten sposób poprowokować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Yolo napisał:

Każda kosa kiedyś trafia na swój kamień

Pytanie jak duży będzie ten kamień.

 

6 minut temu, Quo Vadis? napisał:

bo nie z każdą kobietą da się w ten sposób poprowokować.

Z samotnym matkami, typowymi desperatkami, no i może z karynami jest łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na codzień wystarczy mi seks w realu, ale jak sie długo nie widzę z żoną to ją zaczepiam tekstami w stylu co by mi zrobiła i co ja bym jej zrobił. Ostatnio na dużym głodzie (2 tygodniowa rozłąka) uprawialiśmy seks smsowo. Lecą teksty typu 'biore Twojego twardego kutasa do buzi tak głeboko, że aż się nim krztuszę' (jak się jest na 2 tygodniowym pofap to takie teksty mocno działają na człowieka). Zdjęć nie chce przesyłać bo się boi, że ktoś inny uzyska do nich dostęp, max to dekolt z wyzywającą miną ?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 25 roku życia, fajne. Jedna Asia mi napisała, że chce byc moją suką do ruchania.

 

Obecnie nie mam na to czasu w początkowej fazie relacji dla mnie nie dopuszczalne. Chyba, że jakos mocno humorystyczne, ale Panie poczucia humoru nie mają lub jest ono szczątkowe jak kość ogonowa. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 2.08.2019 o 13:16, Natii napisał:

Ale kiedy nie możecie się spotkać ze swoimi partnerami/ki, to czy takie erotyczne sms-y was nakręcają o sprawiają, że nie możecie się doczekać seksu jeszcze bardziej? A może lubicie, kiedy wasza partnerka po prostu daje wam do zrozumienia, że ma na was ochotę? Ciekawi mnie zdanie szczególnie Panów ;)

A jeśli tak, to jakie tego typu wiadomości podkręcają was najbardziej?

Zależy od czasu na no fapie, im dłuższy tym każdy bodziec mocniej nakręca - gorzej kiedy właśnie nie ma jak się spotkać i rozładować napięcia, bicie kuca do literek to jest lvl poniżej bicia kuca do cycka w 240p za czasów Neostrady z internetem 64kbs gdzie jedno zdjęcie ładowało się 5 minut :D 

PS. Jak czasem sobie poczytam jakie pierdoły pisałem do lasek i jakie one pisały do mnie to płaczę ze śmiechu, ale wtedy rozporek trzeszczał w szwach :D 

W dniu 7.08.2019 o 12:49, Androgeniczna napisał:

A co sądzicie o wysyłanych nagich fotkach? Ja zauważyłam że takie fotki zazwyczaj wysyłaja kobiety z bardzo niska samocena.

Zależy, jak laska wysyła hurtowo swoją wadżajnę randomowym spermiarzom z internetu to na 99,9% stara sobie podbić samoocenę. Kiedy jest w związku na odległość i chce jakoś pomóc ulżyć swojemu facetowi bez bliskości, albo podjarać go przed spotkaniem na którym i tak będzie seks to jest taki trochę rodzaj gry wstępnej jak dla mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja jestem sapio więc wszelka forma stymulacji intelektualnej jest dla mnie bardzo TAK.

Cyca łatwo wysłać, sklecić parę zdań już trudniej i postarać się trzeba.

Więc od razu sa plusy za wysiłek.

Na oczach się zwykle zaczyna i to najprostsze ale im głębiej da się zejść w stymulacji tym lepiej.

Nie bez powodu porno pornem ale porno np. na portalach sex randkowych jest jakieś takie bardziej. Raz że szczere a dwa że świadomość że to ktoś "konkretny" daje kopa i podnieca bardziej.

A więc świadomość też można smyrać a do tego słowa nadają się idealnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.