Poganiacz90 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 (edytowane) Patrzę, patrzę i nie wierzę ? 2 miesiące temu mój dobry znajomy dowiedział się, że jest chory (przyjmowanie leków do końca życia + ciągłe wizyty w szpitalach) Efekt??? Dziewczyna zostawiła go po miesiącu. Rodzina mówi, że to nic takiego i samo przejdzie jak chłopak zacznie myśleć pozytywnie. Ze strony najbliższych zero wsparcia,a wręcz krytyka, że śmiał zachorować. Znam go- o wsparcie nie poprosi za ch×ja. Edytowane 3 Sierpnia 2019 przez Poganiacz90 1 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baros Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Tak to już jest jak pojawiają się problemy to w większości przypadków zostajesz sam. Zależy od środowiska w jakim się obracasz i co to są za problemy. Dziewczyna nie chce chłopaka, którym będzie się musiała opiekować jak choroba zacznie się pogłębiać. Chce sobie wygodnie żyć a nie się martwić co dalej będzie. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 14 minut temu, Baros napisał: Dziewczyna nie chce chłopaka, którym będzie się musiała opiekować jak choroba zacznie się pogłębiać. Chce sobie wygodnie żyć a nie się martwić co dalej będzie. Ja pewnie zrobiłbym to samo z potencjalną dziewczyną. Bo wiedziałbym na 100%, że ona zrobiłaby to samo będąc na moim miejscu. Inna sprawa, że pewnie krótko się znali, dzieci też nie mają, a ona młoda wysoko w rankingu na rynku seksualnym i ona dobrze o tym wie, dlatego się wysoko ceni. Ona chce dobrych genów skoro sama ma dobre geny. Tutaj masz przykład kobiecej selekcji. Gdybym z kolei miał żonę, to raczej bym przy niej został. Jednak seksualne pragnienia musiałbym zaspokajać. Facet potrafi zdradzić tylko fizycznie, nie angażując się emocjonalnie bo ma ten popęd, testosteron nad którym ciężko zapanować. Kiedyś nawet babka na polskim mi to mówiła w gimnazjum. A kobiety? Przecież to je się w końcu uwodzi i próbuje zagnać do łóżka, bo nie pójdą z byle kim = one muszą poczuć to "coś". Mężczyzna tego nie potrzebuje = laska się rozbiera do naga, wypina tyłek, a facetowi maczuga staje twarda i jest gotowy do działania. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadeus Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 59 minut temu, Poganiacz90 napisał: Dziewczyna zostawiła go po miesiącu. To ja akurat też robię mocną selekcję genów, ale faktem jest że nauczyłem się tego od kobiet. Jak mi jedna cecha nie przypasi to nara. Godzinę temu, Poganiacz90 napisał: Rodzina mówi, że to nic takiego i samo przejdzie jak chłopak zacznie myśleć pozytywnie. Ale czy on ma mówić sobie "jestem zwycięzcą", czy jak bo nie rozumiem? Godzinę temu, Poganiacz90 napisał: Ze strony najbliższych zero wsparcia,a wręcz krytyka, że śmiał zachorować. Ale to jest całkowicie normalne. Całkiem niedawno miałem zaburzenia psychiczne i to dosyć mocne o czym dowiedziałem się ultra późno. Potrafiłem to sobie z głowy wywalić. Trwało to w sumie prawie rok, a przez ten czas miałem jazdy o jakich normalnym ludziom się nie śni. Kiedy moi rodzice mieli to w dupie mimo że widzieli jak cierpię, a nawet ciągle zaczynali kłótnie, bo przecież ja mogę nad tym zapanować zdałem sobie sprawę, że już nigdy nie spojrzę na nich tak samo. W sumie to nie jest źle. Takie życiowe doświadczenie pozwoli mu odsiać węże. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMKEJ Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Takie wydarzenia ,które ściągają na dno często weryfikują kto przyjaciel, a kto klakier. Dają też możliwość rozejrzenia się za nowymi znajomościami. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Norma. Jest super. Indywidualizm rządzi, bezinteresowność to frajerstwo. Witamy w XXI wieku. Czasie gdy cnota jest frajerstwem a chodzenie po trupach jest oznaką ogarnięcia. Tacy ludzie. Schorowani, z większymi problemami są mentalnymi kulami u nóg w społeczeństwie zapierdalania w imię samorozwoju. Żyjemy w wyścigu szczurów włażących na Everest. Na Evereście jak ktoś niedomaga to zdycha w samotności. 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 21 minut temu, Libertyn napisał: Żyjemy w wyścigu szczurów włażących na Everest. Na Evereście jak ktoś niedomaga to zdycha w samotności. Mi to w sumie wystarczy chatka w górach na odludziu, jakaś własna siłownia i warunki do życia. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Godzinę temu, Ragnar1777 napisał: one muszą poczuć to "coś". Kutangę Czada, która z każdym dniem odpływa na horyzoncie niczym maszt statku przy bezkresie oceanu. 28 minut temu, Libertyn napisał: Witamy w XXI wieku. Czasie gdy cnota jest frajerstwem a chodzenie po trupach jest oznaką ogarnięcia. Żyjemy w wyścigu szczurów włażących na Everest. Na Evereście jak ktoś niedomaga to zdycha w samotności. Podziękuj globalnemu kapitalizmowi, bo teraz praca i brak umiaru największą cnotą, ważniejszą od człowieka. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 @Poganiacz90 Ile byli razem? Myślę że nie znamy historii ich relacji zatem ja bym wstrzymał się przed tak surowym osądem. Nie mniej jeśli kolega wywodzi się z Polskiego betonu, który nie rozumie, że ludzie chorują to można faktycznie domniemywać że i Pani była z niższych sfer, szukała portfela na swojej zapadłej wiosce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dodarek Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Znałem gościa, co nieźle zarabiał, ale był trochę zapasiony bo stresująca praca, mało odpoczynku. Miał dziewczynę dopóki nie zachorował na cukrzycę. Co do odsiewania znajomych, żeby nie było tak, że nikt nie zostanie Z problemami finansowymi, zdrowotnymi itp. zazwyczaj zostajemy sami. Czasami może rodzice pomogą, ale i na to nie ma reguły. Przyjaciele? Większość odejdzie. Zostaną z tobą może kot, na pewno pies 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 (edytowane) Cytat Podziękuj globalnemu kapitalizmowi, bo teraz praca i brak umiaru największą cnotą, ważniejszą od człowieka. Nie. Jeszcze 30 lat temu było inaczej. Nie było takiego indywidualizmu. Było za to więcej zobowiązań,większa skłonność do poświęceń. Budowanie relacji i partnerów a nie branie gotowców Teraz własna dupa jest najważniejsza. Skoro nie powinno się z niczego rezygnować dla osoby z którą chcesz spędzić pół życia to tym bardziej dla osoby którą widujesz raz na jakiś czas na wspólnym piwie. Edytowane 3 Sierpnia 2019 przez Libertyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Margrabia.von.Ansbach Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Jestem tego samego zdania co @Ragnar1777 Piękne teorie i ideały to jedno. Proza (gorzka doznawaną prawdą i słona potem znoju codzienności) życia to drugie. Czego innego możemy wymagać od rodziny/żony. A czego innego od dziewczyny/chłopaka. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viko Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 3 hours ago, Poganiacz90 said: Dziewczyna zostawiła go po miesiącu. Rodzina mówi, że to nic takiego i samo przejdzie jak chłopak zacznie myśleć pozytywnie. Ze strony najbliższych zero wsparcia,a wręcz krytyka, że śmiał zachorować. Miałem taką samą sytuację. Poza jednym, nie miałem dziewczyny. Jednak rodzina mnie olała i stwierdziła, że to nic takiego. Ludzie z tym żyją i jest ok. Jeszcze mój brat się ze mnie śmiał. "Przyjaciiele" - nie miałem ich nigdy, po tej sytuacji tylko się upewniłem. Niestety tak działają ludzie. Jednak po tym jak wyszedłem z g...wna nagle się pojawili jak coś ode mnie chciano. Tyle. 37 minutes ago, Libertyn said: Teraz własna dupa jest najważniejsza. Niestety, ale to prawda. Kiedyś ktoś powiedział mi, że są w życiu najważniejsze 2 rzeczy: kasa i dupa. O dupie to zależy swoja, czy jakiejś kobiety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 3 godziny temu, Poganiacz90 napisał: Dziewczyna zostawiła go po miesiącu. A czego sie spodziewałes? "Szapanskie i kawior?" 3 godziny temu, Poganiacz90 napisał: Znam go- o wsparcie nie poprosi za ch×ja. No to na chuj to piszesz, daj Ty mu wsparcie od tak... Czasem wystarczy tylko dobre słowo i już jest dobrze i jest bardziej kolorowo.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poganiacz90 Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 8 godzin temu, zuckerfrei napisał: A czego sie spodziewałes? "Szapanskie i kawior?" No to na chuj to piszesz, daj Ty mu wsparcie od tak... Czasem wystarczy tylko dobre słowo i już jest dobrze i jest bardziej kolorowo.. Ode mnie wsparcie ma zawsze. Chujowo zachowują się Ci którzy byli z nim bliżej niż ja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi