Skocz do zawartości

Trzymiesięczny areszt dla 24 latka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie.

Wdałem się w z lekka toksyczną relację z  panią 50 lat.

Spotykaliśmy się spacer, kino, wspólne gotowanie następnie zaproponowała mi coś więcej, wspominałem o tym w osobnym wątku. 

Przyjeżdżałem do niej na wspólne oglądanie filmów, czy po prostu nocowałem u niej. 

Jej syn chorował na chorobę crohna, opowiadała mi jak przy nim spędzała noce w szpitalu itd, jej syn miał dziewczynę młodszą z pare lat, jego pierwsza dziewczyna.

Jego matka opowiadała mi, że nie jest zadowolona z tej relacji, bo ona go wykorzystuje, on ją odwozi, zabiera itd, czyli ogólnie nic nowego, poza tym, że czasami się kłócą i ta dziewczyna rzuca pilotem albo jak twierdzi matka połamała mu dwa razy palce ( tak, mówi, osobiście tylko mówiłem mu cześć i przez 6 -msc zamieniliśmy dosłownie parę zdań.

 

Jakieś 3 tygodnie temu para ponownie się pokłóciła, dziewczyna wybiła szybę a chłopak dźgnął ja nożem w nogę okolice łydki ( coś w tym stylu) podczas nieobecności matki.

Gdy przyjechała jego matka, stwierdziła, że ranę powinien zobaczyć lekarz, pojechali we dwoje do szpitala ( chłopak i jego dziewczyna), chłopak już nie wrócił, jest w areszcie do wyjaśnienia.

Dostał oskarżenie o usiłowaniu zabójstwa, matka, dziewczyna złożyła zaświadczenie, świadków nie ma, dziewczyna nie chcę aby go ścigali ( teraz dzwoni do jej matki że to będzie koniec relacji).

 

Moje pytanie brzmi tak, czy to możliwe, aby gościa wzięli do aresztu? To pytanie zadałem jego matce, a co jakby miał rodzinę na utrzymaniu, albo jakąś konkretną pracę, jakby wyjaśnił trzymiesięczną nieobecność w firmie, sorry aresztowali mnie, wracam za  trzy miechy?  Jego matka zbywała temat. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, NiesamowitySzymi napisał:

Moje pytanie brzmi tak, czy to możliwe, aby gościa wzięli do aresztu? To pytanie zadałem jego matce, a co jakby miał rodzinę na utrzymaniu, albo jakąś konkretną pracę, jakby wyjaśnił trzymiesięczną nieobecność w firmie, sorry aresztowali mnie, wracam za  trzy miechy?  Jego matka zbywała temat. 

 

Przeczytałem Twoje wątki i jedno stwierdzam na 100%- ALE TY JESTEŚ KURWA NAIWNY!!

 

Chłopie, pierwsze co musisz zrobić to spierdalać z tej patologii. Na dzielnicy większej już nie ma?

 

Twoja niska samoocena, brak pewności siebie, brak asertywności aż biją po oczach.

Zrób pierwszy krok żeby się uratować. Po prostu spierdalaj z tego "czegoś".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turop  @TMiro  @trop  Panowie, czyli co? chodzi mi dokładnie o ten wątek, policja nie patrzy na to, że oni byli w konkubinacie i od razu puszkuje gościa? 

                                              Jak wspominałem, co z ewentualną pracą gdyby jakąś wykonywał? Rodzina? 

                                              Ze znajomości się wylogowałem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma konkubinat czy nie konkubinat do rzeczy? Facet pchnął laskę nożem i ty myślisz, że nie zostanie aresztowany? Co ma do tego praca? Przecież do przestępstw przeciwko zdrowiu i życiu zawsze podchodzi się najostrzej, a tutaj w zależności od okoliczności może być nawet usiłowanie zabójstwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

Moje pytanie brzmi tak, czy to możliwe, aby gościa wzięli do aresztu?

Nie no coś ty. To normalne, że przy kłótni ludzie dźgają się nożami. Wszystko jest ok. 

A tak naprawdę - na ch..j ty żeś się wpakował w relację z 50 latką i jeszcze taką patolę? Serio - chcesz mieć poważne problemy w życiu?

16 minut temu, NiesamowitySzymi napisał:

Panowie, czyli co? chodzi mi dokładnie o ten wątek, policja nie patrzy na to, że oni byli w konkubinacie i od razu puszkuje gościa?

A co cię to w ogóle obchodzi? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@trop @nicolas @zuckerfrei @Tomko @TMiro @Turop

 

 Sprawa zakończona, dziękuję za zainteresowanie i doradztwo, kiedy napisała dlaczego się nie odzywam odpisałem: " sorry, ale nie nadaję się już do tej znajomości. Pozdrawiam ", do końca dnia jakieś głupie esemski, że niby inaczej widzieliśmy ową relację itp, już nie odpisywałem. Już jest cisza. 

Wiem, że powinienem pojechać i jej to  powiedzieć, ale już tak bardzo nie chciałem jej oglądać, że wybrałem drogę cyfrową. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta historia za to mnie bardzo rozbawiła :) Czytam sobie jak gdyby nigdy nic, a tu nagłe:

W dniu 4.08.2019 o 12:28, NiesamowitySzymi napisał:

dziewczyna wybiła szybę a chłopak dźgnął ja nożem w nogę okolice łydki

czytam dalej, czekaj czekaj co??!! wróć :) Wystrzałowa rodzinka nie ma co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NiesamowitySzymiMyślisz, że ona jak by chciała Cię zostawić, przyjechała by żeby ostatni raz porozmawiać? Zapewne miał byś rogi jak pas startowy w Warszawie, a na koniec dostał SMSa kończącego wasza znajomość z dopiskiem, że jesteś frajer, albo miałeś małego. Dobrze zrobiłeś, nie wchodź w takie patologie więcej :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.