Mnemonic Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 1 minutę temu, Exar napisał: Chłop uznał pewnie, że(...) Mam przyjaciela, proboszcza w wsi na 1000 dusz. Zwykł był mawiać: - Żonaty mężczyzna może mieć jedną z dwóch rzeczy: albo rację, albo święty spokój. 1 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Becoming Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 2 godziny temu, Ma_ napisał: Co myślicie o mężczyznach po rodowodzie ? Dokladnie to samo, co o wszystkich innych ludziach na tym globie. Albo ktos jest dobrym czlowiekiem albo zlym. Serce mamy jedno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 29 minut temu, anishilla napisał: Nawet jeśli się spłycają, to są rodzajem komunikacji. Nie uważasz, że to komunikacja buduje związek i więzi między ludźmi? To tak pięknie brzmi w teorii. A w praktyce samiec z wyjebanymi jajami prowadzi związek. Mówi gdzie idziemy, co robimy, a pancia pokornie słucha. Oczywiście samiec stara się zadowolić wszystkich jak najlepiej, ale to co ty mówisz to jest komedia romantyczna. Kobiet sie nie słucha, bo pierdolą farmazony pod wpływem hormonów i emocji. Albo może inaczej - poprawię się. Kobiet się słucha, bo pierdolą i rzucają coś między wierszami, ale no właśnie trzeba to umiejętnie przefiltrować. Z wami nie da się rozmawiać skoro nie potraficie jasno się komunikować z partnerem tylko stosujecie subtelne bądź mniej subtelne zagrywki, a często prowokacje, po których należałby się wam klaps w tyłek w ramach dyscypliny. W latach 50-tych w USA o tym wiedzieli i w każdej reklamie klaps w tyłek był oznaką dyscypliny oraz miłości. Może mieli fetysz na tym punkcie, ale dobrze wiedzieli jak sie postępuje z kobietami. Dzisiaj leftysci, sjws, feminiści i inny lewacki chłam zrobił przewrót wszystkiego do góry nogami. Stąd dzisiaj mamy konflikt damsko - męski, te forum, rozwody, gwałty prawne i społeczne mężczyzn, faworyzacje i włażenie kobietom w 4 litery bez mydła Nie zapomnijmy o pladze samotnych matek(często młodych nastolatek) i porozjeżdżanych, wyprutych z emocji korposuk, udawanie przez kobiety mężczyzn, ale gdy trzeba brać odpowiedzialność lub dać coś od siebie, to nagle płacić ma mężczyzna, mężczyzna ma zabiegać, pisać, załatwić, obronić kogoś. Równouprawnienie to jest czysta fikcja, która byłaby możliwa może za kolejne tysiąclecie. Leftyści(jakoś lepiej mi się to mówi niż lewacy) nie mogą tego pojąć poprzez swoją arogancje i brak wiedzy na temat psychologii ludzkiej, ewolucyjnej etc. Oni żyją chorymi ideami, tak jak kiedyś żyli komuniści. 49 minut temu, anishilla napisał: Nawet jeśli się spłycają, to są rodzajem komunikacji. Nie uważasz, że to komunikacja buduje związek i więzi między ludźmi Związek przyjaźni tak. Natomiast nie relacje miłosną. Ta jest oparta na instynktach. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rarek2 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2019 (edytowane) Kto przeszedł rozwód i zapoznał się z realiami sądowymi i prawnymi tego czegoś co się zwie ślubem - ten kolejny raz umowy prawnej dla niepoznaki zwanej ślubem więcej nie podpisze. I jest to problem już społeczny bowiem wiedza się szerzy i młodzi już otwierają oczy - a znam kilku młodych których świadomość jest na wysokim poziomie. I pańcie mają już problemy z zamążpójściem i również zaciążeniem. Ot przykład z ostatniego tygodnia opiszę ogólnie temat - pańcia poinformowała w pracy, że wychodzi za mąż. Pogadałem i wyszło na to, jak sama powiedziała - urabiała go rok na ślub. On się w końcu zgodził ale zażądał intercyzy i musiała to podpisać. Ona 35 on 37. Rośnie świadomość co to samotna madka, desperatka po trzydziestce. Według słów samych kobiet faceci na portalach chcę tylko ONS oraz FWB w tym młodzi. Mało kto chce związku, ślubu, małżeństwa. Widać już jakie przełożenie ma "zjebane" prawo na stosunki społeczne i dzietność. A będzie jeszcze gorzej. Problem to uprzywilejowanie kobiety w sądach, prawie oraz w jawnej i bezczelnej dyskryminacji ojców w sądach rodzinnych. Kobiety z tego korzystają wykorzystując swoją cycatą pozycję w cycatych sądach. Brak równowagi, praw obojga rodziców do wychowywania dziecka po rozwodzie i skutecznego prawa i aparatu przymusu aby madki zdyscyplinować w kwestii opieki ojca nad dzieckiem - to nie jest bez konsekwencji społecznych. Smród się niesie szeroko i daleko. W pracy doswiadczeni uczą młodszych - ja mam na koncie uświadomienie kilku młodych - dziękują mi teraz za to. Dwóch by straciło majatki po dziadkach finansując budowę domu na ziemi pańci. Dzięki mnie tego nie zrobili. Edytowane 4 Sierpnia 2019 przez rarek2 15 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Laryssa Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 (edytowane) Należałoby rozdzielić dwie kwestie - facet, który ma już dzieci z inną kobietą będzie dla nowej, wolnej kobiety ciężkim partnerem i prawdopodobieństwo konfliktów jest duże. Facet, który wcześniej był w długim związku, ale dzieci nie ma - obojętnie, czy był mężem czy konkubentem - to już inna bajka. Więc nie tyle fakt bycia na sali rozwodowej, co stare niemożliwe do zamknięcia rozdziały życia, są utrudnieniem w nowej relacji. Edytowane 5 Sierpnia 2019 przez Laryssa 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ma_ Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 9 godzin temu, Yolo napisał: Cud, miód i orzeszki. Koledzy z forum potwierdzają;) i wszystko na temat 8 godzin temu, szamanka napisał: Myślę, że to "złe kobiety" były... A z doświadczenia wiem, że "złą kobietą" byłam ? boje się podsumować ten wątek faceci po rozwodzie to błąkające i skrzywdzone przez złe kobiety dusze, które bardzo mocno przeżywają fakt że w życiu im nie wyszło - znacznie mocniej, więcej i intensywniej niż ex małżonka bo ona zazwyczaj, ze względu na dzieci czasu na aż tak duże przeżywanie i topienie smutku nie ma. Więc co by nie było tak dobrze- najłatwiej i najprościej zrobić opinię samotnym mamuśką i takie od patologi po przeciętne i kobiety z jajem wrzucić do jednego gara i zamieszać a potem się dziwić, że kolejna to nie ta... 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Samotne matki nigdy nie będą pożądane przez świadomych i szanujacych się mężczyzn. Przy odrobinie szczęścia taka samotna pańcia trafi na beta cucksa albo innego beciaka z rodziny pizdeuszo-rycerzy. Ja chcę wychowywać swoje dziecko, do którego mam prawo i którego nikt mnie nie pozbawi praw. Będąc ojczymem nie mogę zrobić nic, zwrócić uwagi, dyscyplinować, ponieważ to nie moje dziecko. I matka o tym wie i dziecko o tym wie. Przez co nie będę szanowany w tej fałszywej rodzinie. Ale płacić za szkody przyszywanego synusia czy córuni będzie kto? Oczywiście, że przedstawiciel płci, która buduje cywilizacje i rozwiązuje problemy za wszystkich... MĘŻCZYŹNI. 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_handlarz_ludzmi Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 4 godziny temu, Ma_ napisał: faceci po rozwodzie to błąkające i skrzywdzone przez złe kobiety dusze, które bardzo mocno przeżywają fakt że w życiu im nie wyszło - znacznie mocniej, więcej i intensywniej niż ex małżonka bo ona zazwyczaj, ze względu na dzieci czasu na aż tak duże przeżywanie i topienie smutku nie ma. Więc co by nie było tak dobrze- najłatwiej i najprościej zrobić opinię samotnym mamuśką i takie od patologi po przeciętne i kobiety z jajem wrzucić do jednego gara i zamieszać a potem się dziwić, że kolejna to nie ta... Nice try Ja akurat w moim pierwszym rozwodzie żałuję tylko jednego - że tak długo czekałem. W drugim nie żałuję niczego, bo to (z perspektywy czasu) była niezła komedia, która zresztą trwa do dzisiaj - ex walczy o możliwość powrotu, jak szalona. Aż sam zacząłem podziwiać jej tępy upór. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 4 godziny temu, Ma_ napisał: faceci po rozwodzie to błąkające i skrzywdzone przez złe kobiety dusze, które bardzo mocno przeżywają fakt że w życiu im nie wyszło - znacznie mocniej, więcej i intensywniej niż ex małżonka bo ona zazwyczaj, ze względu na dzieci czasu na aż tak duże przeżywanie i topienie smutku nie ma Na jakiej podstawie wnioskujesz? Czas żałoby to normalna sprawa i uciekać przed nim może ktoś kto nie jest ze sobą w dobrym kontakcie lub ma takie a nie inne uwarunkowania emocjonalne (niedojrzałość). Jeżeli piszesz, że kobieta nie ma czasu bo ma dzieci to chyba oczywiste, że to mężczyzna je stracił a zerwanie więzi fizycznej obecności przy mocnej więzi emocjonalnej jest po prostu cholernie bolesne. Nie chcesz uogólniać przypadków samotnych matek a robisz to z rozwodnikami. Uogólnienie jest po prostu.....uogólnieniem i ciężko dyskutować w przestrzeni anonimowej i wirtualnej inaczej niż w ten sposób. Ogólne mechanizmy czy statystyczne uogólnienia są raczej zrozumiałymi pojęciami. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 15 godzin temu, Ma_ napisał: Co myślicie o mężczyznach po rodowodzie ? Dużo zależy od powodu rozwodu. Jeśli to on zdradził to nie zwróciłabym uwagi. Jeśli on został zdradzony to nie byłby to dla mnie problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser51 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 8 godzin temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał: Aż sam zacząłem podziwiać jej tępy upór. Hahahah, uważaj Handlarz Uparta jestem, jeszcze ja czekam w kolejce 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_handlarz_ludzmi Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 5 minut temu, szamanka napisał: Hahahah, uważaj Handlarz Uparta jestem, jeszcze ja czekam w kolejce Będę pamiętał przy trzecim rozwodzie ? 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lana07 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Chyba zależy od faceta i sytuacji. Nie mam nic do rozwodników, ale tez brałabym pod uwage ile rozwodów zaliczył. Jeśli byłby to drugi Wiśniewski po czterech żonach to raczej coś musi być z nim nie tak. Jeszcze pytanie jakby wygladala sytuacja z ta była żona, dziecmi itd. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 @mirek_handlarz_ludzmi opisz co robi druga żona. Ona jest w Polsce? Czy trzecia ma siory? Czy to te z włosami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bry Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 (edytowane) 9 godzin temu, Androgeniczna napisał: Dużo zależy od powodu rozwodu. Jeśli to on zdradził to nie zwróciłabym uwagi. Jeśli on został zdradzony to nie byłby to dla mnie problem A co jeśli zdradził, ale w wyniku tego, że to on wcześniej został zdradzony albo był w inny sposób krzywdzony i mimo wysiłków małżeństwo mu się potem sypało i spotkał kogoś, w kim np. się zakochał? Co do zdrady różne są powody, rzadko kiedy jest to jego widzimisię. Ale ile zdrad tyle powodów, ale często mianownik jest podobny - nieudany związek z którego ciężko się wyplątać. Pomijam tu zdradzających dla sportu. Edytowane 5 Sierpnia 2019 przez bry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_handlarz_ludzmi Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 46 minut temu, zuckerfrei napisał: @mirek_handlarz_ludzmi opisz co robi druga żona. Ona jest w Polsce? Czy trzecia ma siory? Czy to te z włosami? Eeee siory? Z włosami? Z tego, co pamiętam to żadna z nich łysa nie była ? Ale każda też nosiła perukę, jak to mieszkanki Czarnego Lądu. Moja prawie małżonka też zresztą nosi peruki. Taka sytuacja A co do ex, to raczej jest w Polsce, bo z dość dużą regularnością dostaję sms-y w stylu "hello sweetheart, love of my life" i inne tak samo piękne, jak puste słowa. Przysyła je z polskiego numeru, więc raczej tu ciągle siedzi. I niech se siedzi, byle daleko ode mnie. Chcesz namiary? ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser80 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 23 minuty temu, bry napisał: A co jeśli zdradził, ale w wyniku tego, że to on wcześniej został zdradzony albo był w inny sposób krzywdzony i mimo wysiłków małżeństwo mu się potem sypało i spotkał kogoś, w kim np. się zakochał? Co do zdrady różne są powody, rzadko kiedy jest to jego widzimisię. Ale ile zdrad tyle powodów, ale często mianownik jest podobny - nieudany związek z którego ciężko się wyplątać. Pomijam tu zdradzających dla sportu. Nie ma usprawiedliwienia dla zdrady. Czy zdradza baba czy chlop. To ulubiona wymowka - bo traktował/ła mnie źle i czegoś mi brakowało i "tak jakoś wyszło". Zamiast popracować nad związkiem (jeśli zależy) lub odejść (jeśli nie zależy). I wtedy dopiero podrywac kogos nowego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 1 godzinę temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał: 2 godziny temu, szamanka napisał: Uparta jestem, jeszcze ja czekam w kolejce Będę pamiętał przy trzecim rozwodzie ? Suka, księżniczka, czy świętojebliwa - znaczenia nie ma - zawsze pragnie być ostatnią miłością mężczyzny. Nie, żeby z nim być - jak już go rzuci, to najlepiej, żeby ten potem już nie miał innej do końca życia. Jak z takiego gieroja po 3 małżeństwach udałoby się zrobić cierpiącego omegę... O mamusiu, co za wspaniała córcia! ? 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Ja mam psyhofankę z Filipin. Panie daj pan spokój. I ten tekst love of my life. Zmowiły się kurwa czy co. Mi się marzy czekolada z pradziwymi włosami i zgrabna. Taki pies na baby. @mirek_handlarz_ludzmi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bry Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 3 minuty temu, MalVina napisał: Nie ma usprawiedliwienia dla zdrady. Czy zdradza baba czy chlop. To ulubiona wymowka - bo traktował/ła mnie źle i czegoś mi brakowało i "tak jakoś wyszło". Zamiast popracować nad związkiem (jeśli zależy) lub odejść (jeśli nie zależy). I wtedy dopiero podrywac kogos nowego. Czasem ludzie pracują długimi miesiącami lub nawet latami i bez rezultatu, a emocje i natura dochodzą do głosu. Nie oceniaj dopóki sama w takiej sytuacji się nie znajdziesz, oby nie. Też kiedyś byłem naiwny, a życie mnie zaskoczyło jak to się może potoczyć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_handlarz_ludzmi Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 @zuckerfrei psychofanka z Filipin? Zaczynam się obawiać, czy my się aby nie znamy osobiście ze społeczeństwa ? A co do czekoladek, to wiesz - Afryka jest dłuuuuga i szerooooka ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Osobiście nigdy jakoś nie miałam w głowie tego typu stereotypu rozwodnika. Jak już wcześniej parę razy wspomniano - życie każdego bywa różne dlatego nie ma co wkładać wszystkich do jednego wora. Ja uważam jednak, że faceci po rozwodzie mogą mieć tym bardziej dystans do kobiet, być bardziej stanowczy w relacji albo też stronić i nie wdawać się w poważniejsze relacje, wszystko zależy jak bardzo ex dała w kość Przy czym widać to wyraźnie tez na tym forum. Kobiety po rozwodzie mają też jeszcze większe wymagania, które sięgają często kosmosu... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 (edytowane) Te dziewczyny mają taki atut, że przy facecie zachowują sie jak kobiety u nas jeszcze w latach 90. Są mile sympatyczne, urocze. Jednak to kobiety, jątrzą, kłamią kombinują. No cóż, nie można winic kobiet, że zachowują się jak kobieta. @mirek_handlarz_ludzmi Edytowane 5 Sierpnia 2019 przez zuckerfrei 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_handlarz_ludzmi Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Teraz, zuckerfrei napisał: Te dziewczyny mają taki atut, że przy facecie zachowują sie jak kobiety u nas jeszcze w latach 90. Są mile sympatyczne, urocze. Jednak to kobiety, jątrzą, kłamią kombinują. No cóż jie mizna winic kobiet, że zachowuje sie jak kobieta. @mirek_handlarz_ludzmi Byłem przez chwilę z kobietą z Indonezji, nie muzułmanką. Była cudownie oddana, czysta, zadbana, po prostu ideał. I kłamała jak cholera, kiedy tylko czuła w tym interes. To IMO raczej kulturowe. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 "Moja" filipinka kłamała ze swoim wiekiem. Na szczęście kłamała. ? 1 minutę temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał: kiedy tylko czuła w tym interes. Tak dokładnie. Ale swój "job" przy swoim facecie robi i nie chodzi mi o sex. A białasy tam jeżdżą biorą śluby, wiedzy zero na temat kobiałek i potem ciężkie żale. A ja beka. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi