Skocz do zawartości

Co myślisz o nofap? (Głosowanie + dyskusja)


ZamaskowanyKarmazyn

Nofap u osób nieuzależnionych od PMO (porn masturbation orgasm)  

245 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy nofap (tzn. wstrzymanie się przed oglądaniem porno, oraz przed masturbacją zarówno na sucho jak i do niego) poprawiają realnie jakość życia?

    • Tak, widać wyraźne efekty.
    • Nie, to czyste placebo.
    • Inna odpowiedz (napisz na dole)
  2. 2. Czy stosujesz nofap (regularnie, nie będąc uzależnionym od PMO)



Rekomendowane odpowiedzi

@Bohun No i na logikę wszystko się zgadza - nie fapa więc ma przedwczesny bo wyposzczony i libido wyższe. Przez jakiś czas zanim wszystko się unormuje - tak działa no-fap. Ja już nie mam przedwczesnego. Przypierdalasz się do nie wiem czego już w kolejnym temacie. Przeczytaj cały temat - @ZamaskowanyKarmazyn to nie jedyna osoba na no-fap. Tematów jest kilka, użytkowników kilkanaście przynajmniej na no-fap.

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tomko napisał:

@Bohun No i na logikę wszystko się zgadza - nie fapa więc ma przedwczesny bo wyposzczony i libido wyższe. Przez jakiś czas zanim wszystko się unormuje - tak działa no-fap. Ja już nie mam przedwczesnego. Przypierdalasz się do nie wiem czego już w kolejnym temacie. Przeczytaj cały temat - @ZamaskowanyKarmazyn to nie jedyna osoba na no-fap. Tematów jest kilka, użytkowników kilkanaście przynajmniej na no-fap.

Zawsze się przypierdalam do szczegółów gdyż sam szatan tkwi w szczegółach jak głosi stare porzekadło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na ile moje obserwacje są wiarygodne, bo okres czasu, w którym sprawdzałem samopoczucie na no-fapie jest bardzo krótki, ale wygląda u mnie to tak... 

 

 Częstotliwość niecnej praktyki spuszczania z kija wynosi u mnie mniej więcej 1 do 2 razy na tydzień (robótki ręczne). Kiedyś wyglądało to dużo gorzej, bo dochodziło do nawet dwóch razy dziennie. 

 

 Teraz zrobiłem sobie odpoczynek na 3 tygodnie, ze względu na ilość roboty + wyjazd służbowy. Nawet nie chciało mi się myśleć o igraszkach, czy to ze swoją panną, czy to ze swoją grabą. 

 

Powiem Wam, że może to jakaś autosugestia, ale naprawdę czuję się lepiej. 3 tygodnie luzu miałem ostatnio chyba ze 12 lat temu. Ostrzejszy umysł, więcej wigoru - te rzeczy najbardziej odczułem i bardzo mi się to spodobało. Zdecydowanie będę kontynuował no fap, zobaczę jak się dalej sprawa rozwinie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja miałem wczoraj kryzys bo kolega mi podesłał konto laski która znamy w realu na ista, naogladałem się jej dupy a wiem jak i w rzeczywistości wygląda bo widziałem ją w stroju kąpielowym to pół nocy fantazje jakbyśmy się dymali...

Przetrwałem to

 

 

dlatego powiadam wam nie róbcie tego i wywalcie ista bo to wyzwalacze :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo polecam nofap, nawet aby się sprawdzić. Zwykle pierwsze 2 tygodnie są najtrudniejsze, szczególnie jeśli dużo się oglądało filmów dla dorosłych. Wyzwaniem jest tutaj bardziej okiełznanie żądzy obejrzenia czegoś niż sam nofap. Dlatego polecam jakieś darmowe programy kontroli rodzicielskiej (serio) na komputery i telefon, zabezpieczyć hasłem losowym i trzymać go w pracy. Długoterminowo czuje się więcej energii oraz pewnego spokoju. Druga sprawa że nofap pomaga w trudnych czasach, skoro wiesz że go zrobiłeś i miałeś nad sobą kontrolę to kto Ciebie będzie kontrolował grając seksem. Zresztą można mieć łatwo seks w dzisiejszych czasach jeśli już i nie ma co tym brzydzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@typiarz Hmm no-fap/no-porn mam od końca Lipca, partnerkę mam od połowy Sierpnia, jest ok. Wiadomo - czasem strzelam po kilkunastu minutach, czasem nie mogę dojść, ale wcześniej potrafiłem skończyć po 2-3 minutach nawet ładowania. Może nie tyle się unormowało, co lepiej go mogę kontrolować. Widuję się z nią nieczęsto więc myślę, że jakby był seks codziennie to by wszystko szybko się unormowało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Tomko napisał:

@typiarz Hmm no-fap/no-porn mam od końca Lipca, partnerkę mam od połowy Sierpnia, jest ok. Wiadomo - czasem strzelam po kilkunastu minutach, czasem nie mogę dojść, ale wcześniej potrafiłem skończyć po 2-3 minutach nawet ładowania. Może nie tyle się unormowało, co lepiej go mogę kontrolować. Widuję się z nią nieczęsto więc myślę, że jakby był seks codziennie to by wszystko szybko się unormowało. 

Zdradź mi tajemnice mistrzu jak to zrobiłeś.

 

@Bohun obecnie fapałem jak pojebany, jak najbardziej wydłużając czas przed orgazmem i chuja. Podczas seksu i tak wszystko to inaczej wygląda. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn A po jakim czasie strzelasz? Ja po 2 ruchach strzelałem, ale później za każdym było trochę dłużej, teraz na no fapie, strzelam 1 raz też bardzo szybko, ale zaraz żołnierz się podniesie i mogę jechać w zasadzie ile chce. Tak jak by sam problem przeszedł, myślę, że wiek też ma na to wpływ, nadmiar teścia itp, dziwne, żebym sam się z siebie wyleczył, dodając do tego przerwę od seksu dosyć długą . Za dużo czynników na to wpływa u mnie, też walenie przed stosunkiem, nie miało zbytnio znaczenia i tak szybko konczyłem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

15 godzin temu, Bohun napisał:

Ano mam i np.: Brat @ZamaskowanyKarmazyn (jakby nie było założyciel tematu) pisze że ma przedwczesny wytrysk i stosuje nofap, na logikę powinien fapać jak pojebany i oglądać pornole coby "uniewrażliwić układ dopaminergiczny(nagrody/kary)" żeby nie mieć przedwczesnego wytrysku...itd.

Gdzie tu logika ?

Wiem że to tylko jeden z przykładów ale jakieś to dziwne...

Pozdro

Bywa, że udaje mi się stosować nofap. W ostatnich latach tak max miesiąc. 

1) Po nofapie w moim przypadku dochodzi się  szybko. Natomiast na fapie jeszcze szybciej. 

2) Libido, zainteresowanie kobietami większe na nofap, co powoduje chęć poszukiwania seksu, co nie jest dobre, bo go w satysfakcjonujący dla siebie sposób nie znajdę. 

 

Podczas stosunku jest kłopot, ponieważ krótki czas kopulacji mam głównie z powodu braku praktyki, nie zawsze jest to przedwczesny. Ale seks kilkuminutowy nie jest dla mnie czymś czego oczekuję od siebie. Więc nofap mi nie pomoże.  Fap "na logikę" (jak wyżej wytłuszczone) nie zadziała.

 

Uważam, że bez praktyki (np. ja mam 2-3 stosunki miesięcznie) nie uda się wytrenować dłuższego seksu i wyeliminować przedwczesnego. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Turop napisał:

A po jakim czasie strzelasz?

Zdarzało się na nofapie po długiej abstynencji po 2 minutach, teraz średnio 3-5 minut.

5 minut temu, BeyondInfinity napisał:

bo go w satysfakcjonujący dla siebie sposób nie znajdę

A dlaczego? Jesli można spytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn @Turop Ja ostatnio pobiłem rekord swój - kochałem się z partnerką 4x w ciągu kilku godzin, 3 strzały. Wiadomo, że ostatni raz to twardo jak skała nie było, ale uważam to za sukces, bo wcześniej to mogłem o tym tylko pomarzyć. Wcześniej po 1 razie już byłem taki gimajny, nie chciało mi się itp. A tu po pierwszym razie praktycznie 20min przerwy i powtórka z rozrywki z jeszcze lepszym rezultatem. Co do kontrolowania - czuję to lepiej, czuję jak się zbliża i mogę to kontrolować bardziej

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turop po 1wszym razie strzelam i drugi trwa z 2 minuty dłużej. :D 

 

Za trzecim już było nieźle, ale po całym męczącym tygodniu w piątek wieczorem to komu się chce 3 razy.

@Tomko ja będąc na nofapie przed rozpoczęciem seksu, sądziłem że takie 4 razy w ciągu kilku godzin to norma. :D więc przygotuj się tylko na dalsze sukcesy. 

 

A jak to robisz ze masz lepsza kontrole? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Ale ja nigdy nie miałem wysokiego libido, więc 4x dla mnie to jest chyba max :D. Zresztą uważam, że więcej nie ma najmniejszego sensu. Dla kobiety i dla mnie - 1-2x porządnie dupę przetrzepać i jest każdy zadowolony. 

Lepszą kontrolę mam bo czuję, jak powoli się zbliża. Wcześniej to czułem mrowienie w prostacie i wiedziałem, że już nie ma odwrotu. Teraz jakoś tak wolniej. Będę dawał znać bo to początki dopiero. Wciąż pozostają problemy z fapu jeszcze czyli dochodzę przy mocnych bodźcach (np. kazałem partnerce mocno złapać berło i trzepać, żeby dojść), ale myślę że z czasem to minie samo. Ogólnie myślę, że czucie się trochę zmniejszyło, rucham bardziej z głową i spokojnie.

Aha - w moim przypadku powiedziałem jej prawie na samym początku po dwóch nieudanych seksach z czym się borykam. Psychicznie bardzo mi to pomogło choć może trochę ją ostudziło. Teraz sama widzi, że jest ok i wspomniała o tym, że problem całkiem zniknął. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 

@Bohun obecnie fapałem jak pojebany, jak najbardziej wydłużając czas przed orgazmem i chuja. Podczas seksu i tak wszystko to inaczej wygląda. :D 

Ehhh, młody jesteś, może między wami iskrzy jak cholera to tak masz, to ma nie nic wspólnego z waleniem konia.

Co, nie umiesz tempem przedłużyć jak byś chciał ? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bohun napisał:

Co, nie umiesz tempem przedłużyć jak byś chciał

Zwalniam tempo, jestem w niej, w końcu nie ruszam się w ogóle skupiając się na pocałunkach, wracam i znowu czuje że jeszcze kilka ruchów i wystrzele. 

 

A najlepsze jest to jak zatrzymuje się żeby nie dojść, to wystarczy jeden mikroruch żebym zaczął dochodzić. 

 

Ogolnie już trochę zszedł haj hormonalny, ale dalej mnie jara, więc iskrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TomkoTo i tak spoko, jak ja dochodziłem po 2 ruchach, to przecież można nazwać przedwczesnym wytryskiem. Ale mam znowu tak, że mogę się podnosić ileś tam razy i na twardości nie traci, taka chyba nasza indywidualna fizjologia, laska też każda inaczej dochodzi, narazie niby samo przeszło będę to kontrolować dalej to się podzielę jak się coś trafi do seksu.

@ZamaskowanyKarmazyn

Bracie zamaskowany, ja o 2 minutach to marzyłem kiedyś, z tego co kojarzę jesteś młodszy ode mnie, uwierz, że niektórzy za te 2 minuty by wszystko oddali, wydaje mi się, że Ci minie z wiekiem, a co do no fapu jak mnie przyciśnie to pomęcze niemca, ale porno pół roku nie oglądam, chyba, że duży wpływ na to ma samo porno, a nie walenie kapucyna? 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Też tak miałem i mam czasami. Wtedy najlepiej całkiem wyjść i zająć się nią w inny sposób. Albo zmienić pozycję na mniej podniecającą. Pozostanie w partnerce nic nie da - zbyt ciasno, zbyt miło. Jeszcze jak laska umie się spinać w środku to po ptokach. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero na tym forum spotkałem się z pojęciem "nofap". Ciekawe, że od tego można mieć więcej energii.

 

Ja nie oglądam porno od dawna. Dla mnie są sztuczne strasznie - nienaturalne reakcje straszliwie, świadomość, że tam obok stoi reżyser i kamerzysta mnie totalnie zniechęca - oglądam czasem tylko lesbijki, najchętniej amatorki, chociaż jak wiadomo amatorskie filmy mają problemy z jakością, oświetleniem, gówno widać po prostu.

 

Radzę sobie inaczej - od panny z którą jestem w związku oczekuję wiadomych fot, by móc sobie do nich pofapać. Nie zauważyłem, by pogorszyło to jakość mojego życia, a tak to byłbym ciągle sfrustrowany. Kiedy mieszka się osobno to codzienny seks nie wchodzi w grę, jakoś sobie trzeba radzić. Ponieważ nieprzerwanie od lat się z kimś spotykam, to zawsze mam jakiś "materiał".

 

Nie mam problemów z czuciem czy erekcją, chociaż przyznam, że na początku ciężko mi było np. dojść od orala, bo byłem przyzwyczajony do (ciasnej) graby. Ale dało radę po kilku próbach i teraz już bez problemu. Z prawicą za pan brat przez dobre 25 lat.

 

 

Aha, "więcej/częściej" u mnie nie wchodzi w grę. Jeden strzał i potem dość długo boli pała jak stanie. Niestety.

Edytowane przez Januszek852
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.