Skocz do zawartości

Czy korzystać na zdradzie?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie serdecznie. 

 

Szukałem podobnego tematu ale na kilku poprzednich stronach nic nie znalazłem więc jeśli się powtarzam to proszę o link a ten temat usunę. 

 

Szybkie wyjaśnienie:

Jest dziewczyna którą poznałem w pewnym sklepie. Sklep z uzasadnionych powodów odwiedziłem chyba z 6 razy pod rząd, raz dziennie. 2 dnia zapytałem o numer i dostałem odpowiedź :

 

Ona: Dam ci numer ale to nic zobowiązujacego bo mam chłopaka. 

 

Ja: długo ten chłopak? 

 

Ona: no już z parę dobrych lat, właściwie to już poważny temat 

 

Ja: (chowając w tym momencie telefon z powrotem do kieszeni)  A to nie będę Ci zawracać głowy

 

No i odjechalem. Na drugi dzień wracam (wiedziała że będę)  a ona perfumy, ładna sukienka i cały czas pełna obsługa w czasie szybszym niż światło przemierza otchłań kosmiczną. 

 

Każdego dnia coraz więcej uwagi mi oddawała,  aż w końcu wyszło że mamy kontakt i planowane spotkanie (oczywiście chłopaka zapewne o tym nie poinformuje) 

 

PANOWIE! HONOR I DUMA BRATERSTWA! 

 

Czy uważacie że branie zajętej samicy, kiedy sama prawie że wskakuje na mnie jest czynem z którego można wyjść czystym sumieniem? Chciałbym się z nią zabawić, ale myśl że za jej plecami jest chłopak (prawdopodobnie z dużymi nadziejami wobec niej) przyprawia mnie o zwątpienie. 

 

Proszę nie oceniacie mnie. Wielu by dostało do głowy, przy ładnej dziewczynie która się cieszy, uśmiecha i skacze jak kwiatek dookoła. 

Edytowane przez Marynarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Brat Jan napisał:

Potwierdziłeś to jakoś?

Myślę że wiadomości typu ,,w moim aucie jest całkiem wygodnie" jest dosyć oczywistym przekazem. 

 

Poza tym sama prowokuje rozmowy i widać że kombinuje jak się spotkać. 

Edytowane przez Marynarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Brat Jan napisał:

Czy potwierdziłeś gdzieś, że ma chłopaka?  :D

Yes. Potwierdzone

2 minuty temu, Turop napisał:

Piszesz o braterstwie, a spotykasz się z zajęta kobietą, swoją drogą, że ona robi co robi, ale druga strona medalu po chuj się wpierdalasz w takie sytuacje? 

Przy pewnych kobietach łatwo stracić trzeźwe myślenie... Dlatego opisałem ten temat tutaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marynarz napisał:

Przy pewnych kobietach łatwo stracić trzeźwe myślenie... Dlatego opisałem ten temat tutaj. 

Dobra, rozumiem :) Tylko zazwyczaj krzywe akcje wychodzą z takiego czegoś i problemy na własne życzenie, dlatego lepiej przeanalizować czy się opłaca. Ja bym to olał, nie kręcą mnie 3 kąty w wersji plus 1 facet ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma: To jest wywłoką i świetnie się bawi takimi łepkami jak ty i swoim beciakiem. Honorem to jest powiedzieć, żeby spływała. Ma cię na tyle w kieszonce, że aż temat założyłeś, tańczysz, tańczysz, pani klaszczę z radości.

 

Wyleci zaraz paru braci i powie "ruchaj, nie Twoja sprawa" a potem zdziwienie, że jesteśmy forum inceli i mizoginów.

 

Karma wróci, szanuj się.

 

 

 

Edytowane przez Jaśnie Wielmożny
  • Like 11
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marynarz No wiesz, jak Ci laska mówi, że ma chłopaka to wg mnie mocno niesmaczne :)

Rozumiem, że można stracić głowę i pewnie część braci Ci powie korzystaj ale to nas odróżnia od zwierząt, że nie zawsze musimy kierować sie instynktami.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Marynarz napisał:

Czy uważacie że branie zajętej samicy, kiedy sama prawie że wskakuje na mnie jest czynem z którego można wyjść czystym sumieniem? Chciałbym się z nią zabawić, ale myśl że za jej plecami jest chłopak (prawdopodobnie z dużymi nadziejami wobec niej) przyprawia mnie o zwątpienie. 

Zdradę się tępi najskuteczniej i najszybciej jak to tylko możliwe. I więcej osób będzie potępiać zdradę, tym będzie lepiej.

Bo im bardziej pozwalamy tym jest po prostu gorzej.

Szanuj się mężczyzno.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Twoja sprawa jak postąpisz. Zrób sobie tylko rachunek sumienia. Czy sam chciałbyś znaleźć się w butach tego nieszczęśnika, który jest jej chłopakiem. Laska pewnie fajna, uwodzi, wszystko ma na swoim miejscu, ale skoro zadałeś tutaj pytanie, to masz resztki sumienia, które gryzie.

 

Pytanie jeszcze jaka to jest relacja między panną a tym gościem. Czy to jest coś poważnego, wieloletniego? Czy bardziej luźnego, przelotnego.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja krzywa jak cholera.
Zastanów się, co Cię ciągnie do tej kobiety.  I co ją nakręca na ciebie. Tak na poważnie i szczerze przed sobą sobie odpowiedz na to pytanie.
1. Jeśli myślisz, że to będzie jakiś romans, czy związek to od razu sobie odpuść. Ma gościa i szuka innej gałęzi. Z tej mąki chleba nie będzie. Taki sam numer odwali Tobie za jakiś czas.
2. Dlaczego Ty jesteś dla niej atrakcyjny? To jest ciekawa sprawa. Pomijam kwestie wyglądu i tego jak się prezentujesz. Mnie ciekawi bardziej co to za sklep, co tam załatwiasz będąc tak często i jakimi kwotami przy tym operujesz. Bo odnoszę wrażenie, że tutaj może być pies pogrzebany.
3. Jeśli Tobie chodzi tylko o seks, to nie pakuj się w to. To za bardzo cuchnie. Umówisz się z nią, zapłacisz za kolację, kino czy innej pierdoły, a zostawisz komuś syf i problemy. Możesz też takowe na siebie ściągnąć. 
Chcesz koniecznie seksu, to do tego co byś wydał na randkę z panną dorzuć trochę siana i wybierz sobie prostututkę z górnej półki, albo dwie na raz. Układ o wiele uczciwszy i bardziej honorowy niż to co tutaj kręcisz. 
4. Wchodząc w takie akcje psujesz rynek. Im więcej karyn znajduje chętnych na takie akcje, tym bardziej bezczelne, narcystyczne i niewierne się robią. Teraz Ty odwalisz taki numer innemu facetowi, a za chwilę może się okazać że Twoja jedyna szuka bardziej forsiastej kutangi na boku. 

Edytowane przez Esmeron
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logika forum.

 

WIele razy było tu odkrywane koło. A to, że samice jak małpy skaczą po gałęziach i nie puszcza starej, gdy nie ma nowej. Większość fajnych dziewczyn ma chłopaka, albo paru, do tego orbiterów. Więc jeżeli nie chcesz bajerować takich, które jakiś tam mają temat, to kogo chcesz bajerować ? xD

 

Wnioski z powyższego każdy powinien wyciągnąć sam.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Esmeron napisał:

1. Jeśli myślisz, że to będzie jakiś romans, czy związek to od razu sobie odpuść. Ma gościa i szuka innej gałęzi. Z tej mąki chleba nie będzie. Taki sam numer odwali Tobie za jakiś czas.
2. Dlaczego Ty jesteś dla niej atrakcyjny? To jest ciekawa sprawa. Pomijam kwestie wyglądu i tego jak się prezentujesz. Mnie ciekawi bardziej co to za sklep, co tam załatwiasz będąc tak często i jakimi kwotami przy tym operujesz. Bo odnoszę wrażenie, że tutaj może być pies pogrzebany.
3. Jeśli Tobie chodzi tylko o seks, to nie pakuj się w to. To za bardzo cuchnie. Umówisz się z nią, zapłacisz za kolację, kino czy innej pierdoły, a zostawisz komuś syf i problemy. Możesz też takowe na siebie ściągnąć. 
Chcesz koniecznie seksu, to do tego co byś wydał na randkę z panną dorzuć trochę siana i wybierz sobie prostututkę z górnej półki, albo dwie na raz. Układ o wiele uczciwszy i bardziej honorowy niż to co tutaj kręcisz. 

1. Nic specjalnego nie oczekuję, zawód i tak mnie zmusza do wyjazdów na kilka miesięcy z kraju. Raczej po prostu przygoda. 

 

2. Kupowałem motor 125cc i musiałem dokupywac parę elementów przez kilka dni bo dochodziły na zamówienie. 

 

3. Mam złe doświadczenie z prostytutkami i nie mam zamiaru dawać kolejnych szans. (A brałem te za 300 zł / godzina) 

Edytowane przez Marynarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jerry napisał:

@Marynarz Przecież nawet jak by Ci się udało odbić ją z rąk chłopaka to Ciebie też kiedyś zostawi dla innego? Chcesz taką zdzirę za dziewczynę czy jednak mierzysz trochę wyżej?

A teraz skonfrontuj to z tym, co napisałem wyżej :D

 

I co wszystkie są zdzirami i należy zostać piwniczakiem ? xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jerry napisał:

@Marynarz Przecież nawet jak by Ci się udało odbić ją z rąk chłopaka to Ciebie też kiedyś zostawi dla innego? Chcesz taką zdzirę za dziewczynę czy jednak mierzysz trochę wyżej?

Przecież one zawsze mają chłopaka, one nie mają przerw między związkami tak jak to my mamy w zwyczaju. 

Tylko jeden i od razu zaraz drugi. 

 

Także jak jej się spodobasz to zostawi dla Ciebie chłopaka, a za parę lat zostawi Ciebie dla innego. Ot cała filozofia

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, alfa_sralfa napisał:

Logika forum.

 

WIele razy było tu odkrywane koło. A to, że samice jak małpy skaczą po gałęziach i nie puszcza starej, gdy nie ma nowej. Większość fajnych dziewczyn ma chłopaka, albo paru, do tego orbiterów. Więc jeżeli nie chcesz bajerować takich, które jakiś tam mają temat, to kogo chcesz bajerować ? xD

 

Wnioski z powyższego każdy powinien wyciągnąć sam.

Właśnie dokładnie ten tok myślenie spowodował że zacząłem wyłączać sumienie. Wszystkie dziewczyny które mi się podobają SĄ ZAWSZE ZAJĘTE. Po prostu jest już tego honoru we za dużo. Tyle razy skończyłem temat bo ,,był już inny". Nawet nie było dyskusji. Ale ile można tego słuchać.... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marynarz napisał:

Chciałbym się z nią zabawić, ale myśl że za jej plecami jest chłopak frajer (prawdopodobnie z dużymi nadziejami wobec niej) przyprawia mnie o zwątpienie. 

I co, myślisz, że jeśli jej nie posuniesz, to oni będą żyli długo i szczęśliwie? Gość i tak ma poroże sięgające sufitu; nie myśl sobie, że jesteś jakiś wyjątkowy i pierwszym, przed którym ona chce rozłożyć nogi za jego plecami. Skoro jest atrakcyjna, to regularnie dostaje propozycje, a potem sobie tylko wybiera. 

 

Jak postąpisz, to Twoja indywidualna sprawa.

 

Chcesz ją puknąć? Masz moje poparcie. Chcesz ją olać? Też masz moje poparcie. 

 

Dawniej bym się wymiksował z tego układu, natomiast dzisiaj, będąc na Twoim miejscu, niezależnie od tego, jaką opcję z powyższych bym wybrał, zebrałbym niepodważalne dowody zdrady lub jej chęci i wysłałbym temu naiwniakowi; niech widzi, z jakim kurwiskiem się szlaja, a jeśli nie uwierzyłby, to cóż, krzyżyk na drogę. Zrobiłbym, co bym mógł, aby uczynić ten świat odrobinę lepszym, wsadzając kij w mrowisko, tak 4fun.

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

Edytowane przez Ważniak
  • Like 12
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.