Skocz do zawartości

Wybory parlamentarne 2019


Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, wrotycz napisał:

Takie podejście jest niesamowicie dołujące i całkowicie nonsensowne. Nie szkoda ci czasu? Przecież głos nieważny jest tak samo nieważny i nieistotny jak brak głosu

Nie szkoda. Nigdy nie zagłosuję na partie jeżeli się z czymś nie zgadzam. Jeszcze jakby było coś co mi wisi to ok. Jeżeli partia x chce zakazać czegoś co moim zdaniem powinno być legitne a cała reszta programu jest po mojej myśli to i tak nie zagłosuję. Nie jestem za demokracją i propagowanie tego ustroju moim zdaniem powinno być nielegalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, wrotycz napisał:

Takie podejście jest niesamowicie dołujące i całkowicie nonsensowne. Nie szkoda ci czasu? Przecież głos nieważny jest tak samo nieważny i nieistotny jak brak głosu.

 

 

Jak ktoś nie wie na kogo głosować niech zagłosuje na partię, która jeszcze nie rządziła a na swoich sztandarach ma wolność i niepodległość. Wiem, że to konfederacja 120px-Confederate_Rebel_Flag.svg.png różnych partii ale formalnie jest partią i choć nie ma żadnych pro-męskich postulatów wprost, jest przeciwko wszelakim parytetom i tego typu postępackim wynalazkom i ma w swoich szeregach kandydatów działających na rzecz mężczyzn*.

 

Nie ma co wierzyć w mityczny efekt kuli śniegowej wymyślony przez Wybiórczą**. O wyniku wyborów powinni decydować wyborcy a nie koncesjonowani dziennikarze czy inni statyści w swoich statystykach***. Sondaż IBSP daje Konfederacji blisko 7%... co oznacza, że głos nie będzie stracony. Ale kto by wierzył sondażom. To jak wierzyć że uda się nie/poderwać dziewczynę, bo dziś jest piątek. Tyle, że to można tylko w jeden sposób sprawdzić - próbując poderwać. Choć statystyka mówi, że mam 77,5% szans na porażkę to jednak jak nie podejdę to się nie dowiem.

 

Być może oni nie zasługują na danie im szansy ale jak im jej nie damy to się nie dowiemy. Możemy się natomiast obudzić w kraju gdzie nieustraszeni urzędnicy US ścigają mafie weselne a pan bankier, przepraszam premier obiecuje nas zniechęcać do zmian klimatycznych za pomocą jeszcze większych podatków.

 

 

* męskie vademecum wyborcze za 24409-męskie-vademecum-wyborcze

** nie neguję istnienia owczego pędu i paru innych zjawisk psychospołecznych które się składają na to co potocznie nazywa się efektem kuli śniegowej ale jak ktoś pamięta z przeszłości ten "efekt" był przywoływany przez takie "autorytety" jak wybiórcza przy okazji wyborów do tubylczego parlamentu wiele razy, równie wiele co pedagogika wstydu. Zresztą mają one pewien wspólny mianownik - w tym kontekście odwołują się do negatywnych emocji, tu do żalu po tzw. straconym głosie, który rzekomo tracimy głosując na partie niszowe, nie mające szans na wejście do parlamentu. Tyle, że o tym czy partie te mają czy nie mają prawa wejść do parlamentu powinni decydować wyborcy a nie dziennikarze Gazety Koszernej, przepraszam, Wybiórczej

*** "statyści", twórcy pseudo statystycznych pseudo badań, w których nieistniejące partie mają 999% poparcia (Jeszcze jej nie ma, a odniosła sukces. Świetny wynik "partii Biedronia", Czekamy na 100 proc. poparcia dla Nowoczesnej! ... czy ktoś jeszcze wierzy w rzetelność badań pochodzących z tej sondażowni?)

 

Alo kontynuacja, albo... jak to mówi ich hasło wyborcze.

Myślę, że wypada chociaż dać im szansę. To co robił na przykład Sośnierz w Parlamencie Europejskim było rzeczowe i ciekawe. Reszta też na takich wygląda.

Jak nie pójdziemy do sie nie dowiemy.

 

31 minut temu, Analconda napisał:

Nie szkoda. Nigdy nie zagłosuję na partie jeżeli się z czymś nie zgadzam. Jeszcze jakby było coś co mi wisi to ok. Jeżeli partia x chce zakazać czegoś co moim zdaniem powinno być legitne a cała reszta programu jest po mojej myśli to i tak nie zagłosuję. Nie jestem za demokracją i propagowanie tego ustroju moim zdaniem powinno być nielegalne.

Oczywiście Twoje prawo, jednak często pewne rzeczy ideologicznie sie nie zgadzają. O tym zawsze można porozmawiać. Jednak jeśli podstawowe i elementarne potrzeby człowieka są nie zapewnione, to trzeba najpierw w tym kierunku przedsięwziąć kroki. Z płnym brzuchem lepiej sie rozmawia, a te zmiany celują w lepsze jutro dla wszystkich, bez wyjątków ideologicznych.

Edytowane przez Stradi
Niewłaściwy cytat
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu nie lubi np. Korwina. Może to zabrzmi dziwnie ale ja też. Jest deczko twardogłowy jako wódz ale jako ideolog, felietonista, itp. genialny. Tyle, że Korwin nie jest jedyna osobą w partii. Po pierwsze to jest konfederacja kilku partii politycznych, po drugie nawet w jego partii jest sporo ludzi, którzy są naprawdę bardzo ale to bardzo sensowni. Wspomniany Zygmunt Sośnierz, ale i Sławomir Menzen z partii Korwin ale i Robert Winnicki z Ruchu Narodowego i inni.

 

Co ciekawe PiS uważa Konfederację za zagrożenie dla siebie a nie PO vel Milicja Obywatelska. Ich rozumowanie jest takie, wyborcy lewicy i tak na PiS nie zagłosują, bo PiS sam się deklaruje jako prawicowy, więc żaden nueropejczyk nie zagłosuje na prawactwo więc oni nie są dla nich rzeczywistym zagrożeniem - z tym fantem i tak nic nie da się zrobić. Konfederacja jako rzeczywiście prawicowa to co innego - oni mogą odebrać głosy PiS i dlatego wykorzystuje wszelkie możliwe środki do walki z nimi, z cenzurą podległych sobie mediów włącznie*. Dlatego byłoby bardzo pozytywnym zjawiskiem gdyby Konfederacja przekroczyła wymagane 5% i weszła do Sejmu bo wtedy ich głosami by się PiS i PO nie podzielili.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* dwa przykłady:
- w czwartek TVPiS przedstawił wyniki sondażu, w którym zwycięża w wyborach (a jakże) i świadomie pominął Konfederację z 5% wynikiem.

- w piątek Sakiewicz w swojej gazecie stwierdził, że konfederacja nie wejdzie do Sejmu i orzekł, że to "głos zmarnowany"; norma. To jednak nie wszystko - graficy gazety się popisali kunsztem i wycięli żółtą plakietkę #stop447 i zamiast ją zamalować zostawili "dziurę" przez którą widać tło na warstwie poniżej. Tacy fachowcy. (EGi3o9LXkAA49p-.jpg)

 

Wbrew temu co mówi PiS opozycyjna partia w Sejmie to rzeczywista wartość. Mimo, że formalnie nie ma władzy ani możliwości wpływania na politykę stanowi ważny głos w sprawie. Ma dostęp do mediów sprawozdawczych i może wytykać wszystkie machloje i szachrajstwa partii rządzącej. I to jeszcze przed faktem. To istotna rzecz. W dotychczasowej kadencji PiS miał 217+ afer. Jeśli wygra wybory w cuglach i nie będzie miał żadnej przeciwwagi, choćby tylko medialnej (co tłumaczyłem) to ta liczba śmiało osiągnie 500+. Myślę, że to będzie faktycznie "dobra zmiana".

 

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy mają naturę socjalistyczną.

W Szwajcarii w demokratycznym głosowaniu ludzie odrzucili publiczną (darmową) opiekę zdrowotną czy również gwarantowany dochód dla każdego obywatela.

 

W Polsce jak podejrzewam Polacy by głośno klaskali na takie pomysły polityków.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PewnySiebie napisał:

Polacy mają naturę socjalistyczną.

W Szwajcarii w demokratycznym głosowaniu ludzie odrzucili publiczną (darmową) opiekę zdrowotną czy również gwarantowany dochód dla każdego obywatela.

 

W Polsce jak podejrzewam Polacy by głośno klaskali na takie pomysły polityków.

 

Ja bym nie mylił niedostatku z naturą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie jest dobra wiadomość, bo celem socjalizmu jest komunizm. Wybitny teoretyk i praktyk socjalizmu Włodzimierz Lenin wyjaśniał to ponad sto lat temu. Kiedy już osiągniemy socjalizm, a jesteśmy blisko pójdziemy prosto do komunizmu. Tym razem dobrowolnie i większość temu przyklaśnie bo zamordyzm się wierze podoba bo wiara myśli, że jak potrafisz dać w mordę to jesteś silny i godny zaufania. Ekonomicznie socjal się skończy jak w Wenezueli, a politycznie jak w ZSRR/Korei Północnej. Dlatego "niestety".

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:

większość (niestety) jest w Polsce socjalistyczna.

 

"Po co wam wolność, przecież macie telewizję"....

 

Gratuluję Konfederacji. Jeżeli się sprawdzi, to cieszy, że w minimalnym stopniu się do tego przyczyniłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2023 wchodzi 4 k pensji minimalnej. Upadają małe przedsiębiorstwa lub nie sa wstanie zatrudniać pracowników. Liczy sie tylko zagraniczny kapitał wielkich firm i państwówka. Korporacje mogą przebierać w pracownikach podobnie jak firmy państwowe i urzędy. Ludzie nawet nie pisną bo prowadzi się ich kartoteki i każdy przejaw oporu czy niezadowolenia jest zduszany w zarodku. Tak umiera wolność.

 

 

Edytowane przez Trevor
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnoszenie płacy minimalnej to generowanie inflacji. Z definicji - wyższa podaż pieniądza wywoła spadek jego wartości, ceny pójdą w górę i dogonią wypłaty w 0 koma nic. Najnowszy przykład z Boliwii - z opowieści mojej rodziny, nazwijmy ją ciotką. Prezydent Evo Morales nakazał pracodawcom wypłacać na koniec roku potrójną pensję. Pracodawcy oburzyli się, ostrzegali przed bankructwami, jakoś dali radę. Tyle, że ceny wzrosły i cały ten nadmiar kasy zginął w wyższych cenach płaconych codziennie przez konsumentów. To dość oczywiste - odgórne zmuszenie pracodawców do podniesienia wypłat o 1/6 (dwie dodatkowe pensje) spowodowało, że podnieśli ceny, żeby wyrównać sobie wzrost kosztów. I tak to świąteczna radość przeciętnego Gonzaleza skończyła się równie szybko co się zaczęła. Tego typu programów rozdawniczych oczywiście było więcej a ludzie jak najbardziej chwalili prezydenta za te gesty. Teraz już go nie chcą ale nie ma tak lekko, teraz to on nie chce odejść. Zmienił prawo tak by móc być wybieranym wiecznie (były tylko dwie możliwe kadencje), zabronił manifestacji i stał się nietykalny. I nie potrzebował na to 20 lat jak w Wenezueli a 10. Jak widać świat dziś porusza się w szybkim tempie i efekty projektu Wenezuela+ autorstwa naszej ukochanej partii zobaczymy szybciej niż nam się śniło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, PewnySiebie napisał:

Polacy mają naturę socjalistyczną.

Raczej silny gen niewolniczy, dlatego ciężko u nas z braniem odpowiedzialności za siebie, czekamy aż ktoś za nas zadecyduje, zrobi, albo powie jak zrobić, czyli Pan-niewolnik, komuna tylko to pogłębiła.

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś nie rzuciło się w oczy, że Polska jest najbardziej szczutym krajem w Europie? Tak naprawdę nikomu nie bije się tak brawo, jak komuś propagującemu antypolonizm.

Przyglądam się ostatnio tematyce zasobów naturalnych w PL i zarówno pogarszający się poziom edukacji, zwiększający sie poziom deprawacji jak i konsumpcjonizmu oraz wzrastające konflikty wewnętrzne nie mogą mieć drugiego dna? Celu, który ktoś naktreślił i jest on powoli realizowany? Sun Tzu czy Machiavelli tłumaczyli w swoich książkach w jaki sposób zdominować społeczeństwo bez użycia siły militarnej, by zdobyć jego zaufanie i wykorzystać później do własnych celów. Mam wrażenie,że jesteśmy idealnym, książkowym przykładem.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.