deleteduser178 Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Witam braci, zapisałem się do gówno szkoły wyższej na kierunek zarządzanie, chodzi mi głównie o to, aby mieć w razie konieczności wykształcenie na papierze , gdyby kiedyś ode mnie jakiś pracodawca wymagał, albo było potrzebne do jakiegoś kursu, chce zrobić tylko licencjata. Czy to wystarczy? Czy jeżeli jakiś zawód będzie można wykonywać tylko z wykształceniem wyższym, to taki licencjat zamiast magistra powinien być honorowany? Wiem, wiem miałem być pilotem, ale muszę mieć też plan b na zycie, a nawet c, pilot to dalsza perspektywa, nie koliduje z tym wszystkim narazie. Szkoła tania 3 stówki na miesiąc, raz w miesiącu tylko zjazdy. Jakich przedmiotów mogę się tam spodziewać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 W moim mniemaniu chuja Ci to da. Licencjat z zarządzania w gównoszkole co najwyżej wzbudza uśmiech. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser93 Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Licencjat ma taki sam status jak magister np. do 26 dniowego urlopu nie ma znaczenia lic/inz czy mgr. Jeśli szkoła jest chujowa to nie ma sensu robić magisterki - (chujowe) wyższe wykształcenie już masz. W wielu branżach nikt i tak nawet na wykształcenie nie będzie zwracał uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Teraz, somsiad napisał: W wielu branżach nikt i tak nawet na wykształcenie nie będzie zwracał uwagi. Tak, ale czasami do głupiego awansu potrzebne Ci coś wyższe, nawet niekoniecznie żebyś miał super skończona szkole, ale liczy sie kwit. Mam z czego żyć ,a to by było zabezpieczenie w razie ewentualnej potrzeby wykształcenia wyższego kiedyś, nawet patrząc na licencje pilota, która chce kiedyś zrobić, nie miał bym czasu na szybko robić papieru, bo to zajmie minimum 3 lata. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raivo Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 (edytowane) Jakby kwit się nie liczył to by nie powstała taka masa szkół wyższych. Przecież to też jest dobry biznes. Ja zrobiłem i nie żałuję, nikt mi dupy w robocie nie truje, i tak jak @Turop pisał - często to przepustka do awansu. Jak mają do wyboru kogoś kto ma i nie ma wyższego to wiadomo kogo najczęściej wybiorą. Wiem, że zaraz niektórzy napiszą, że u nich tak nie jest i liczą się kompetencje itd. W porządku. W wielu miejscach jest inaczej. Natomiast jako ciekawostka - w moim rejonie i pewnych firmach do pracy na stanowisko szeregowe studia są wymagane, natomiast na stanowiska kierownicze już wymagane nie są, ale cóż, polityka... Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez Raivo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dassler89 Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Licencjat do takich celów jakie potrzebujesz wystarczy. Z licencjatem możesz iść na większość studiów podyplomowych. Na ogłoszenia o pracę gdzie wymagają wyższego wykształcenia też możesz śmiało odpowiadać (chyba że wyraźnie piszą, że chca byś miał ukończony II stopień studiów, choć jeśli ze względów formalno prawnych mgr nie jest wymagany na dane stanowisko to i tak bym wysyłał). Ja sam na bazie tylko licencjatu (tyle że normalnej, państwowej szkoły, co wcale nie znaczy, że lepszej), skończyłem dwa kierunki studiów podyplomowych, zdobyłem pewne uprawnienia, zbudowałem swoją karierę zawodową i dopiero na sam koniec w wieku 30 lat poszedłem na magisterkę. Niektóre rekruterki na rozmowach się dziwily "jak to? Zrobił pan studia podyplomowe mając tylko licencjat?". A no i owszem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Ja jestem po lic. w PWSZ. Po tym poszedłem na mgr. I zrezygnowałem - gówno kierunek, Ci znajomi co zostali są tak samo oplacani jak ja zero różnicy. Czasem po liceum ludze lepiej wychodzą. Masz łeb i chuj to kombinuj. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raivo Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 5 minut temu, Dassler89 napisał: Zrobił pan studia podyplomowe mając tylko licencjat?". I już wiadomo z kim ma się do czynienia, no chyba, że panie już szarpnięte zębem czasu nieco mocniej, to mogłyby nie być na czasie, wtedy bym wybaczył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michalczewski Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Ja bym na Twoim miejscu zrobił tego magistra ale już z bardziej przydatnego i "profesjonalnej wyglądającego" na papierze kierunku. To że teraz nie ma aż takiego parcia w wymaganiach na mgr to nie znaczy że kiedyś ci się to nie przyda a wierz mi że jak teraz nie pójdziesz to pozniej, kiedyś tam będzie ci się jeszcze mniej chciało. Spróbuj pójść na magisterkę na jakąś filologię angielska chociaZ, zdasz kilka egzaminów na wejście i to już dobrze wygląda w papierach to + zarządzanie i możesz pracować na help desku w banku za 3k na start może nawet, obsługując klientów zagranicznych 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Bez sensu. Lepiej było zrobić lic z czegoś politechnicznego lub języka. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
van.dall Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Chcesz 3 lata robić nic nie znaczący papierek? Litości. Lepiej poświęć te 3 lata na zdobycie konkretnej wiedzy z konkretnej szkoły. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typiarz Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Jak już chcesz się uczyć w gówno szkole, to zrób magistra. Aczkolwiek szkoda czasu i pieniędzy, na gówno szkole. Papier z niej będzie nic nie warty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jazz Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 (edytowane) Mi się zarządzanie nigdy dobrze nie kojarzyło, a nawet wzbudzało zawsze śmiech u mnie i moich kumpli jak ktoś tam szedł. To taki kierunek typu "nie mam pomysłu na siebie, ale chcę iść na studia". Już chyba jakakolwiek filologia jest lepsza. Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez Jazz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 (edytowane) O nie, nigdy! Filologia - tandeta. Tutaj przyszłość wszystkich filologii itp. - bezrobocie, masowa nauka języka będzie zaraz kompletnie zbędna. http://www.youtube.com/watch?v=maeHawgZOIQ Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez Exar 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 59 minut temu, zuckerfrei napisał: Czasem po liceum ludze lepiej wychodzą. Masz łeb i chuj to kombinuj. Ja mam za co żyć, jak na Polskie warunki zarabiam dosyć ok, bardziej mi chodzi o sam fakt, żeby mieć ten kwit w razie w. Co do wyboru kierunku, pracuje w systemie brygadowym, to była jedyna uczelnia, w której mam spotkania raz na miesiąc, nie mam możliwości zarezerwowania dwóch pełnych weekendów w miesiącu, brakło by mi urlopu na to wszystko. A, że tam kierunków mało w tej szkole, to padło na to zarządzanie. Zrozumcie, że ja nie chcę z tego żyć, to ma być w razie konieczności, jak mi będzie potrzeba do czegoś więcej. Sam kwit mnie interesuje, a nie to, gdzie mnie przyjmą po nim. Teraz w drugą stronę. 44 minuty temu, Jaśnie Wielmożny napisał: lub języka. Jak jest z filologia na studiach, nie trzeba bardzo dobrze znać języka? Ja się uczę, ale nie czuję się na siłach żeby rozmawiać po angielsku na ten moment, w tej uczelni, chyba jest filologia, kwestia jednego telefonu i zmieniam gówno kierunek na drugi gówno kierunek, pytanie czy dobrze na tym wyjdę. Może się ktoś wypowiedzieć kto miał styczność z filologia? Angielskiego i tak się mam zamiar uczyć, a może by to nie było głupie, połączył bym te dwie rzeczy a i wyższe by było dzięki temu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Rób ten lic! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaśnie Wielmożny Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 10 minut temu, Turop napisał: Jak jest z filologia na studiach, nie trzeba bardzo dobrze znać języka? Ja się uczę, ale nie czuję się na siłach żeby rozmawiać po angielsku na ten moment To jest podstawa podstaw, chcesz latać, boisz się angielskiego. Skończ skomlenie, po to są studia, aby się uczyć, więcej odwagi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 18 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał: Skończ skomlenie, po to są studia, aby się uczyć, więcej odwagi. Nigdy nie miałem styczności z uczelnią wyższą , dlatego wolę zapytać, dla mnie to coś kompletnie nowego, a jak mam dokonać jakieś zmiany kierunku, to wolałbym na taki, który też skończę, a nie zrezygnuje po pół roku, bo szkoda wtedy czasu na to, mniej stresuje się systemem nauki, w postaci kursów niż takich, tylko przez to, że nie miałem styczności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromisek Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 W sumie taka ciekawa rzecz, że te 3 lata i tak miną cobyś nie robił, a tak to jest jakiś papier. Pytanie czy nie lepiej postarać się dostać na jakieś dobre studia zaoczne (nawet poprawiając niektóre matury). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EmpireState Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Zdecydowanie robić. Oczywiście można powiedzieć, że to gówno-kierunek ale... 1. Za 3 lata zajęć raz w miesiącu bedziesz miał wyższe wykształcenie co jak wyżej napisano daje pewne profity a i może być potrzebne w pracy, czy kursach. 2. Z racji niskich kosztów zdobycia bedziesz miał dużo okazji do pracy i innego rozwoju 3. Mając nawet "gówno-kierunek" możesz strzelić sobie fajna magisterke plus doświadczenie i stajesz się ciekawym zawodnikiem na rynku. 4. Ten czas minie i za takie "koszty" lepiej mieć. Na zarządzaniu w takiej częstotliwości bedziesz miał głównie teorie, sporo referatów pewnie itp. Główne przedmioty około ekonomi w podstawowych zakresach czyli mikroekonomia, makroekonomia, strategie zarządzania, projekty, ekonomia, podstawy marketingu czy internetowe zagadnienia. Może być matematyka i logika ale biorąc pod uwagę studia nie masz się co ich obawiać. Co do języka jest to trudne pytanie gdyż mało uczelni gwarantuje wysoki poziom. Ta filologia jest też jakimś wyjsciem ale czy chcę Ci się poznawać dogłębnie język angielski, sposoby wymowy, historie słów itp Podsumowując ruszaj na studia jeżeli możesz sobie ma to pozwolić 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Filologia to nauka o języku, nie języka. Lepiej pójść na to zarządzanie i na kurs angielskiego. A bez dobrego angola to powinien być jedyny samolot do którego sterów mógłbyś siąść. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Zostaje ta szkoła, nie mają innych kierunków tylko zarządzanie z 20 specjalizacjami do wyboru, z powodu systemu pracy, nie zdobędę wyższego wykształcenia w inny sposób. Pochodzę, zobaczę co się będzie działo, podobno 70 %materiału to e learning, raz w miesiącu są jakieś konsultacje. Jak mi się nie spodoba zrezygnuje z tej szkoły i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi