Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, MalVina napisał:

@Bohun doskonale wiem, że dziecko czuje i dlatego zależy mi na jej relacji z tatą. Nie czytasz. Jeśli chcesz się na kimś wyżyć w necie i wciskać mu coś czego nie ma to może znajdź sobie inny obiekt, bo ja nie godzę się na to.

Kończę tę dyskusję, bo obojętnie co napiszę ty już sobie wymyśliłeś, że mnie znasz i jestem winna całemu złu. Żegnam

No i właśnie to jest odwracanie kota ogonem kiedy samica jest w szachu :(

Mniejsza o to , nie piłem do Ciebie w brew pozorom personalnie ,ale każda samotna matka choćby nie wiem jak dobra by nie była będzie się wykręcać podobnym kitem :(

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Exar napisał:

może się właśnie 'odnalazł' i zrozumiał, że musiałby wychowywać również Twoje pierwsze dziecko, które nie jest jego.

Może. Choć dziecka przecież nie ukrywałam. Od początku wiedział w co wchodzi. Ale na dzień dzisiejszy nie jest dla mnie już istotna jego motywacja. Nie patrzę wstecz tylko w przyszłość. 

 

2 godziny temu, Exar napisał:

Faktycznie, szkoda tylko, że odszedł PO zapłodnieniu, a nie przed. Dziecko ma prawo do ojca 'na stałe', a nie tylko na weekendy.

 

To prawda. Ale czasu już się nie cofnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.