Skocz do zawartości

Nasienie do banku spermy


Wronson11

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Bohun napisał:

kobieta która bierze nasienie z takiego  źródła też podpisuje umowę i o żadne alimenty się nie może starać.

@Bohun zgodnie z kodeksem cywilnym nie możesz zrzec się praw majątkowych przysługujących osobie trzeciej. Nie ważne jaką umowę zawrzesz, dotyczy ona tylko Twoich praw. W pozostałym zakresie jest ona bezskuteczna na podstawie art. 83 k.c.

 

Jeśli nie wierzysz mi, zobacz orzeczenia Sądów Okręgowych na Warmii i Mazurach, gdzie są orzekane prawa własności nieruchomości na rzecz dzieci tzw. wysiedleńców. Wysiedleńcy wyjechali z PRL w latach 50. i 60. do RFN na podstawie umowy między RFN i PRL. W Polsce podpisali umowy, że zrzekają się obywatelstwa i wszelkich praw do nieruchomości. I wiesz co? Potem urodziły im się dzieci w Niemczech i te dzieci po latach przypomniały sobie, że mama lub tata mieli działeczkę nad jeziorem. Od kilku lat sądy przyznają prawo własności dzieciom, ponieważ rodzice niekorzystnie rozporządzili prawami względem dzieci. Przypomnę, że nasz k.c. uchwalono w 1964 r. i dzisiaj są w tej mierze takie same przepisy, jak dawniej.

 

PS. Prawo karne nie działa wstecz. Prawo cywilne albo rodzinne i opiekuńcze działa wstecz, jeśli ustawa tak stanowi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bohun

Sprawa chociażby Trynkiewicza pokazała że nie.

@SSydney

Też, ale zawsze mogą wprowadzić prawo że alimenty będą się należały dla dzieciaka ze strzykawki, i co wtedy?

 

Jeszcze trzeba znaleźć dawce dlatego ja tam bym śmiało ryzykował ale to trochę wstyd walić do kubka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi przede wszystkim oto iż umowa z bankiem spermy nie została podpisana przez dziecko które, jak wynika z opinii prawnych, ma prawo poznać swoich prawdziwych biologicznych rodziców. Tak więc umowa z bankiem spermy jest, jak ktoś już wspomniał powyżej "warta tyle co papier na którym jest wydrukowana".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo dziecko nie może zawierać umów. Dlaczego ma prawo? Może rodzic nie chce poznać dziecka.

Umowa z bankiem nasienia to działa chyba tylko tak że oni umywają ręce jak coś, i nie podają danych dawcy kobiecie i odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Analconda napisał:

No bo dziecko nie może zawierać umów. Dlaczego ma prawo? Może rodzic nie chce poznać dziecka.

Dziecko ma prawo, bo prawo tak stanowi.

Teraz, Analconda napisał:

Umowa z bankiem nasienia to działa chyba tylko tak że oni umywają ręce jak coś, i nie podają danych dawcy kobiecie i odwrotnie.

Jak Państwo każe to dadzą, nie łudź się.

 

Widzę, że niektórzy żyją w świecie własnych przekonań nieosadzonych w rzeczywistości, bez jakiejkolwiek znajomości prawa.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi przyjdzie płacić alimenty z tego tytułu to jak wcześniej mówiłem nie omieszkam Was poinformować.

Teoria teorią a praktyka swoje...

P.S.

Ja nie mówię że sąsiadka z domu obok nie weźmie mojej spermy i mi nie przyleci z pretensjami żebym jej płacił alimenty - możliwe?możliwe, ale jakie jest tego prawdopodobieństwo ;)

Pozdro

 

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wronson11 Na forum Bracia opisywali już przypadki pociągnięcia do alimentów dawcy, który teoretycznie miał być anonimowy. 

Wystarczy zmiana prawa albo dobry detektyw i lewacki sąd z feministyczną sędziną, przyklepie dla Ciebie alimenty, na nawet kilka gówniaków. 

 

"Jednakże w zlewaczonych krajach typu Holandia, Niemcy czy Szwecja coraz częściej dochodzi do ujawnienia danych dawcy (przecież nie ojca, bo fizycznie tego dziecka nie spłodził w trakcie stosunku z matką) i ingerencji prawa, poprzez umożliwienie matce dziecka roszczenia alimentacyjnego od dawcy."

 

 

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Morfeusz napisał:

@Wronson11 Na forum Bracia opisywali już przypadki pociągnięcia do alimentów dawcy, który teoretycznie miał być anonimowy. 

Wystarczy zmiana prawa albo dobry detektyw i lewacki sąd z feministyczną sędziną, przyklepie dla Ciebie alimenty, na nawet kilka gówniaków. 

No tak, ale ja nie patrzę na świat w tak pesymistyczny sposób, rozumiem mieć dystans ale kurwa bez przesady.

Tak czy owak dzięki za rady, ostrzeżenia - biorę je pod uwagę bo już raz mi dupę uratowaliście ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Sceptyczny? napisał:

Dziecko ma prawo, bo prawo tak stanowi.

Na siłę ojca doprowadzą?

 

Jak Państwo każe to dadzą, nie łudź się.

 

Kto? Kaczyński czy Ziobro? Prędzej sąd i nie każdy na to pójdzie pewnie.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Flester napisał:

patrząc na wpisy sceptyków widać że czujecie się zastraszeni. Jak się boisz, już jesteś niewolnikiem.

Niby faceta słucham, a brzmi jak kobietka ?

 

Patrzę na Twoje wpisy i czuję, że jesteś zastraszony. Włóż rękę w ogień. Nie bój się. Nie bądź niewolnikiem.

"Bądź mężczyzną, choć raz!"

 

7 godzin temu, Bohun napisał:

Ale kurwa kto was będzie szukał, chyba jakaś pojebana po badaniach DNA które kosztuj pełno kasy

Ty nie nagarniasz prostego mechanizmu.

DZIŚ te badania są relatywnie drogie.

Są drogie, bo są względnie RZADKIE.

Niegdyś (5 lat temu?) badanie DNA na ojcostwo (dość niedokładne) kosztowało z 5x tyle co teraz (a teraz kosztuje ~800 PLN za badanie o 10x wyższej dokładności!)

W momencie, gdy ktoś wpadnie na pomysł, żeby sekwencjonować badania DNA w milionach (a wpadnie - to tylko kwestia czasu) - koszt wyniesie z 10 PLN

 

Wiesz, jak drogie kiedyś było sprawdzanie odcisków palców? W sensie szukanie delikwenta po odciskach? Dziś to temat do ogarnięcia w minutach. Niegdyś w tygodniach żmudnych poszukiwań. I masz pełną bazę odcisków paluchów od wieku bodaj 13 lat w górę (każdy posiadający paszport składa odciski!!!)

 

Otwórz troszeczkę umysł i przenieś się 10-15-20+ lat do przodu.
 

6 godzin temu, Bohun napisał:

ja zaś nie wiozłem żadnego kredytu tylko się spuściłem do kubka. 

Ja żadnego kredytu nie wziąłem.

Ja tylko podpisałem.

Jasno Ci?

 

6 godzin temu, Analconda napisał:

Prędzej sąd i nie każdy na to pójdzie pewnie.

Masz jakiekolwiek osadzenie w prawie swej śmiałej teorii??

Powtórzę jeszcze raz - jeżeli jest jakaś baza danych, to tylko kwestia czasu i środków, aż zostanie ujawniona.

Poza tym - Ty patrzysz tu, dziś i teraz. A mówimy o zobowiązaniach BARDZO długoterminowych...

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_NiedzwiedzNa pewno prywatne firmy poujawniają te informacje. Nawet tak debilne prawo, że muszą to ujawnić nie przejdzie. A potem i tak jeszcze kwestia uzyskania alimentów, to jakiś absurd, że sąd może się w ogóle zastanawiać czy kobiecie należą się alimenty na dzieciaka ze strzykawki. No wychodzi na to, że jak w Polsce ktoś zwali konia w kondona i go wyrzuci a laska się nim zapłodni (XD) to można płacić alimenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, Bohun said:

O ile mi wiadomo, kobieta która bierze nasienie z takiego  źródła też podpisuje umowę i o żadne alimenty się nie może starać.

Jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację w której kobiety z Afryki czy innych miejsc, z których chce się uciekać zaczną się zapładniać spermą obywateli UE czy USA, urodzą dzieci, a później zażądają znalezienia ojca, alimentów i stałego pobytu w kraju obywatelstwa dawcy spermy. I ja myślę, że szalone sądy niektórych krajów mogą to w ramach politycznej poprawności usankcjonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Analconda napisał:

Nawet tak debilne prawo, że muszą to ujawnić nie przejdzie.

A debilne prawo, że płacisz alimenty na ex-współmałżonka w związku z pogorszeniem się sytuacji życiowej nie przeszło czy jednak przeszło?

Pieniędzy z OFE też nie zabrali, co?

2 godziny temu, Analconda napisał:

A potem i tak jeszcze kwestia uzyskania alimentów, to jakiś absurd, że sąd może się w ogóle zastanawiać czy kobiecie należą się alimenty na dzieciaka ze strzykawki.

Prawo nie różnicuje tego czy należą się alimenty czy nie, od tego jak doszło do zapłodnienia. Jedyną formą ochrony w tej chwili jest umowa cywilnoprawna dawcy z bankiem nasienia, że Ci drudzy nie ujawnią tych danych.

2 godziny temu, Analconda napisał:

No wychodzi na to, że jak w Polsce ktoś zwali konia w kondona i go wyrzuci a laska się nim zapłodni (XD) to można płacić alimenty.

Dokładnie tak.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Analconda napisał:

to jakiś absurd, że sąd może się w ogóle zastanawiać czy kobiecie należą się alimenty na dzieciaka ze strzykawki.

Nie "kobiecie", tylko "dziecku"

 

3 godziny temu, Analconda napisał:

No wychodzi na to, że jak w Polsce ktoś zwali konia w kondona i go wyrzuci a laska się nim zapłodni (XD) to można płacić alimenty. 

Dokładnie tak JEST.

Jeżeli kobieta nie chce dziecka, to robi aborcję, albo bez konsekwencji oddaje dziecko do adopcji.

Jeżeli mężczyzna nie chce dziecka, to... No to se może nie chcieć...

 

Takie to mamy równe prawo...

17 minut temu, Sceptyczny? napisał:

Jedyną formą ochrony w tej chwili jest umowa cywilnoprawna dawcy z bankiem nasienia, że Ci drudzy nie ujawnią tych danych.

Ale co ma piernik do wiatraka, jeśli da się ustalić bez problemu FAKTYCZNE ojcostwo z badań DNA?

To się stanie - jest to wyłącznie kwestia czasu.

 

A się wtedy będzie działoooooooooooooooooooooooooooooooooo

 

Bo się okaże, ile to razy "miś, nieważne kto spłodził, ważne, kto wychował!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, karhu napisał:

@Bohuna dlaczego oddales nasienie do banku, jaki miales w tym cel?

Ano swoich dzieci bym nigdy nie wychował(nie realne dla mnie choć może bym trochę chciał coś przekazać w szczególności synowi) - nie nadje się do tego ale jakiś tam instynkt jednak jest(nazwijcie sobie to jak chcecie).

Nawet nie wiem co Ci powiedzieć więcej.

Zrobiłem jak zrobiłem, moja sprawa.

Pozdro

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.08.2019 o 02:03, Stary_Niedzwiedz napisał:

1+2+3 = 4 - no to co to za problem puścić query po takiej bazie i wyciągnąć stopnie pokrewieństwa? Czytaj: Ustalić, kto jest matką, a kto ojcem?

Jak po niektórych przyszło gestapo to sami się dziwili, że są w 1/4 czy 1/8 Żydami. A kto pomógł zrobić hitlerowcom takie ładne operacje na dużej bazie danych pozyskanych ze spisu powszechnego? IBM - taka firma od maszyn obliczeniowych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.