Skocz do zawartości

Czy 31 latka nie ma już szans?


Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, Doggie napisał:

Tak zazwyczaj jest, że kobiety wybrzydzają, a gdy zbliżają się do ściany to nagle "olaboga gdzie mój książę". Z wiekiem tracą wartość na rynku matrymonialnym, więc obniżają wymagania.

Dlatego żeby wybrzydzać trzeba poznawać wielu ludzi, chodzić w mase miejsc żeby ciągle poznawać kogoś nowego. Jeśli jakas siedzi tylko w domu i pracy to nikogo nie pozna i wybrzydzanie nie ma sensu. Ja wybrzydzałam ale praktycznie raz w tyg kogos nowego poznawałam wiec miałam w czym przebierac. Wyszło mi na dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Avanti! napisał:

do tego wysportowany w wieku powiedzmy 43 lat to dla nich już "stary dziad". 

A ja czasem dla takich z przedziału 22-24 jestem dziadkiem, a dla tych z przedziału 18-20 truchłem nadającym sie do utylizacji.

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie problem.

Problem, że tacy których chciałaby uwieść są zajęci a ci niezajęci są dla autorki przezroczyści, nie widzi ich.

Jest dookoła od cholery mężczyzn do wzięcia ale są za spokojni, za nudni, za prości, za [... tu wstawić ze 20 przymiotników...].

 

Była kiedyś rada dla kobiet od mądrego gościa.

Kobiety zwykle odrzucają faceta z byle powodu.

Wystarczy jedna rzecz jaka się jej w nim nie podoba i jest skreślony.

Niedobrane buty, wąsy, za niski, nie czytał Prousta, nie ma iPhone'a  i tak dalej.

 

A rada była taka:

Znajdz w KAŻDYM mężczyźnie który przecina twoją trasę cokolwiek pozytywnego.

Przecież KAŻDY ma w sobie coś pozytywnego.

 

To niby rada bez sensu ale jednak nie.

Zmienia nastawienie kobiety z negatywnego na pozytywne.

 

(Przeczytałem posty które doszły w międzyczasie i chcę się odnieśc):

Kobieta z zadupia to dziś ktoś w cenie.

Raczej nie ma tak narąbane w głowie jak księżniczki z metropolii.

Owszem, wychylić nosa z chaty trzeba.

Żaden obcy tam nie wejdzie bez zaproszenia.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym kogoś z kim mogłabym się rozwinąć . Zreszta  źle się czuje w obecnym miejscu życia. Pracy. Meczy mnie to okropnie. Nie wiem czy nie jest dla mnie za późno i na zmianę tego. Choć są kobiety co pracują w jednym miejscu po 10 lub 20 lat i żyją z jednym facetem. Ja czuje że nie żyje w tym zadupiu a praca mnie meczy. Cóż nie jest zbyt ambitna. 

Moze za dużo naczytałam się rzeczy „ wszystko możesz „ jak chcesz itp. Czuje ze nie mam sił , może to tez jest przyczyna dlaczego jestem sama bo nie mam przepracowanych problemów ze sobą . 

Edytowane przez Czerwona666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Czerwona666 napisał:

Zreszta  źle się czuje w obecnym miejscu życia. Pracy. Meczy mnie to okropnie. Nie wiem czy nie jest dla mnie za późno i na zmianę tego. 

Kobieto. Nigdy nie jest za późno. 

Masz zakrzywioną perspektywę.

Tylko od ciebie zalezy co robisz ze swoim zyciem.

Nie masz faceta, dzieci, niczego, co by Cię trzymało w miejscu, w którym jesteś.

Wypowiedzenie i palujesz walizki do innego miasta.

Trzeba tylko przelamac strach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minutes ago, Toranaga said:

Napisz do mnie na priv i daj mi namiar na facebooka. Zobaczymy co da się zrobić. Albo łapiesz szansę, albo gnij na tym swoim zadupiu dalej.

Nie jesteś chadem milionerem to spierdalaj piwniczaku zawszony. Jestem biedna, zakompleksiona, brzydka i należy mi się przystojny minimum lekarz/prawnik. 

 

xD Beka z typiary.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czerwona666

Mając 31 lat nie masz tragedii, jak byś miała 41 to też se znajdziesz kogoś, tylko to już raczej będzie ksiązę z innej bajki niż Twoje wyobrażenie które powstało jak lat miałaś naście, powiedzmy 20-cia lat.

Kwestia tylko czy Ci to będzie odpowiadać.

P.S.

Dzieci nie masz, pracujesz - to są Twoje atuty.

To że jesteś wycofana jak piszesz to np. dla mnie atut - ja np. wolałbym laskę taką jak Ty niż jakąś ekstrawertyczną ale wiadomo że każdy ma inaczej.

Pozdro

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie o wiek chodzi a o charakter. Pani by chciala miec wszystko zrobione za nią. Milion wymowek. Nie lubie swojego życia, ALE nic nie robie by je poprawic. 

Fajnie miec kogos, ALE jestem taaaaka beznadziejna to nie ma jak.

Negatywizm. Taki trochę wampir emocjonalny. 

Najpierw trza uleczyć swoje podejście. Żaden rycerz nie uratuje Ciebie od siebie samej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.