Skocz do zawartości

Czy 31 latka nie ma już szans?


Rekomendowane odpowiedzi

Myśle nad tym żeby zostać tam do Grufnia max. Czy źle myśle ? 

 

Mam dosc. Ostatnio mówię w odpowiedzi na pytanie jednej” No” a ona do mnie „ nie mówi się No tylko tak ja mam cię kurwa uczyć” na co ja jej „ No”. One to robią specjalnie. Ja nam dosc chodzę smutna i przybita. Nie spotykam się z koleżankami, jedne maja mnie dosc bo w kółko gadam to samo. Jedna prawdooodbnie w ciąży bo L4 cały październik ja odejdę nue będzie dwóch. Nie wytrzymam tam już i gowno mnie obchodzi kto tam będzie robił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo chyba mało do ciebie dociera ale może kobiety tak mają więc nie będę sie przypieprzał.

Jeśli chcesz odejść to odejdź.

Moja życiowa maksyma była:

Mogłem rozwieźć się z żoną - tym bardziej mogę z pracą.

Robocie nic nie przysięgałem w USC.

I tak bywało, zmieniałem roboty częściej niż skarpetki chociaż to były inne czasy, wtedy robotnik był klasą panującą.

Ale ta mentalność została mi do dzisiaj.

To nie k-wa szef rządzi tylko ja.

Pstryknięcie palcami i przestaje być moim szefem.

Super samopoczucie, władza absolutna.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Niestety dalej jestem w tej pracy. Myślałam ,że sytuacja jest ok. Niestety po ostatnim zdarzeniu ,znowu czuję się jak nikt. Ostatnio rozliczaly się i rozmienialy drobne. Długo im to szło . Jedna osoba wprost to powiedziała a potem ja dodałam ,że coś nie mogą się doliczyć. I się zaczęło jedna wypowiedziała moje imię jakbym jej matkę zabiła a druga powiedziała " odpi... nie dokończyła Się od nas". I trzecia ,że sprowadziły mnie do parteru i nie mogę się odezwać . Za chwilę następna zaczęła gadać coś o cyckach innej ,że są obwisłe i tamta nic się nie odezwała . Jak żyć w takim chorym środowisku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.08.2019 o 15:35, Czerwona666 napisał:

Na poznanie kogoś . W dodatku z osobowością raczej wycofana? Raczej nie cenicie takich kobiet? 

Osobowości wycofane są pociągające np dla mnie, bo to tworzy pewien czar na zasadzie "czy nie ma czegoś więcej w tej dziewczynie".

 

Buduj kobiecą energię a nie odpędzisz się od facetów, jest ogromny deficyt kobiecych kobiet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpowiedziałeś na mój post. W dodatku teraz ciągle widuje tamtego faceta który mnie upokorzył. Niestety przez to przypomina mi się to wszystko i jestem zdenerwowana . On zachowuje się normalnie dzień dobry i tyle . Być może nawet mnie nie pamięta. Niestety we mnie wciąż jest gniew za to jak zostałam potraktowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Czerwona666 napisał:

Nie odpowiedziałeś na mój post. W dodatku teraz ciągle widuje tamtego faceta który mnie upokorzył. Niestety przez to przypomina mi się to wszystko i jestem zdenerwowana . On zachowuje się normalnie dzień dobry i tyle . Być może nawet mnie nie pamięta. Niestety we mnie wciąż jest gniew za to jak zostałam potraktowana.

Na co Ci gniew? Co realnie z tego masz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Czerwona666 napisał:

Za chwilę następna zaczęła gadać coś o cyckach innej ,że są obwisłe i tamta nic się nie odezwała . Jak żyć w takim chorym środowisku?

82253733_779150872604420_494089949650354

15 minut temu, Taboo napisał:

zimne prysznice, medytacja, no fap

Mi to pomaga, autorce też powinno.

16 minut temu, Czerwona666 napisał:

On miał mnie za nic. Co ludzie mają mnie za nic. Ja sama zaczynam się mieć za nic.

Po 13 stronach batalii wreszcie coś dociera, ciepło, ciepło.

 

Ps. Jesteś może z okolic Pończy? Wyleczę Cię z tego marazmu życiowego, w podzięce oczekuję tylko uśmiechu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Czerwona666 napisał:

Nie odpowiedziałeś na mój post. W dodatku teraz ciągle widuje tamtego faceta który mnie upokorzył.

Wybacz mu i sobie, bo to dziecko jeśli musiał Cię upokorzyć a dzieciom się wybacza. 

Ale podstawa to odbuduj szacunek do siebie i miłość, wtedy będziesz wiedzieć znacznie bardziej co masz robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te babki ? Czytałeś ten post? Ja AK na takie coś reagować? 

Jest strasznie wkurzona. Ten facet jak się pojawia , nie odzywam się do niego słowem. Raz dawał końcówkę i pytał czy się zgadza , nic się nie odezwałam. Jakikolwiek wyrażę sprzeciw czy tym kobietom czy temu facetowi dawniej oni nie nabiorą do mnie szacunku. To mnie wkurza niesamowicie.

Co z tego,że klienci niekiedy mówią że jestem grzeczna, miła i pomocna . Co z tego skoro one mną pomiatają . Mają swoją hierarchię. I one mogą się z kogoś wyśmiać , tak jak przykład wyżej ,że jedna powiedziała drugiej,że ma obwódkę cycki to mogą. A ja niby nie mogę się odezwać i powiedzieć " coś się nie mogą doliczyć". Zauważyłam że one są przewrażliwione na punkcie tonu głosu, jak się coś im karze. Więc co muszą kogoś gnębić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Czerwona666 napisał:

A te babki ? Czytałeś ten post? Ja AK na takie coś reagować? 

Czytałem, to nie ma znaczenia. Takie teksty i odzywki są znamieniem osób małych, "umniejszaczy", takie jednostki nic pozytywnego nie wnoszą do Twojego życia, więc dlaczego się specjalnie przejmować, ich zagrywkami - są co najwyżej niczym brzęcząca mucha - niczym więcej.

Natomiast rozumiem problem i generalnie jedyne co to pozostaje Ci zrobić to co napisałem wyżej oraz zmienić środowisko i nie wdawać się w dyskusje, niech nawet o Twoich piersiach rozmawiają jeśli koniecznie muszą.

Przy tym gostku, nie czuj się upokorzona bo to jest niszczące dla Ciebie - możesz zawszę sprawę pokierować wyżej, przynajmniej klekociory będą miały o czym mówić przez najbliższy miesiąc. Traktuj się z szacunkiem i jak trzeba pociśnij gościa gdyby była znów druga taka sytucja, nawet kosztem pracy ale koniecznie nie miej długów, byś mogła odejść w każdym momencie, miej oszczędności.

 

"Możesz stracić ciało ale nie strać honoru - Miyamoto Musashi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Czerwona666 napisał:

Ciekawa jestem jak któryś z was by się zachował w takim środowisku 😉

Mnie by już dawno w tym środowisku nie było. Temat z 15 sierpnia 2019, mamy 15 marca 2021 a nie zmienia się nic... Jasne, zaraz dostane w odpowiedzi masę wymówek, że trudno, że to nie takie proste, że itd...

 

"On do mnie nic nie gada poza dzień dobry. Więc po co miałabym go pociągnąć?" - @Czerwona666 Ty już mu lepiej nic nie ciągnij. :D

 

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocisnąć. Miało być.

Zresztą gardzę tymi ludźmi , i zarówno tamtym facetem. Może przez to mnie tak nie cierpią. Co z tego, sztankriegier,że ich teksty są małostkowe ,że tacy ludzie to umniejszacze i mali ludzie. To oni wiodą normalne życie i funkcjonują . A ja ? No cóż kiepsko mi to idzie . Jestem poziomem jak 12 latka . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Czerwona666 napisał:

Zresztą gardzę tymi ludźmi , i zarówno tamtym facetem.

Jeśli gardzisz to i oni Tobą pogardzą i sama przy okazji będziesz gardzić sobą. Ktoś kto innymi gardzi, obraża, nie jest w stanie wieść szczęśliwego życia, niech Cię nie zwiodą ich pozory.

11 minut temu, Czerwona666 napisał:

No cóż kiepsko mi to idzie . Jestem poziomem jak 12 latka . 

Pozostaje Ci pracować nad tym "poziomem 12 latki". 

 

Z mojej strony to wszystko, dostałaś instrukcje - czy za nimi podążysz to zależy od Ciebie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrafią funkcjonować , dogryzać , odgryzać , mścić się , atakować , być brutalnym. Ja nie i to przez to mnie niszczą. Coś muszę mieć w sobie  . Co oni widzą. Strach? Raz obraziłam tamtego faceta ale potem przeprosiłam, s on mi napisał " nie obrażaj żeby nie musieć przepraszać , następnym razem cię zgwalce a potem przeproszę ok?" 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Czerwona666 napisał:

" nie obrażaj żeby nie musieć przepraszać , następnym razem cię zgwalce a potem przeproszę ok?" 

O kurwa kozak się znalazł widzę, żeby do p0lki tak? :o Ja bym się bał, że dostanę 25 lat więzienia za groźbę gwałtu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy slyszalam od obywateli kraju, w którym mieszkam, że lubią Polaków, ale nie rozumieją naszego narodowego cierpienia na siłę, zwłaszcza jeżeli chodzi o pracę. I kurde coś w tym jest. U nich to proste - nie podoba się praca to ją zmieniam, a nie truję dupę każdemu kto ma nieszczęście się na mnie natknąć jak mi źle, bo praca chujowa. Jak sama robisz z siebie niewolnicę sytuacji to takie masz efekty. 

Nie wierzę też, że można się tak przejmować ludźmi, którzy:

a) nie są mi bliscy, 

b) nie są moim autorytetem, 

c) nie robi mi różnicy czy żyją, czy nie. 

W tych czasach jest taki ogrom możliwości, nawet w Polsce, tylko trzeba chcieć wyjść ze swojej strefy bezbieczenstwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

14 minut temu, Czerwona666 napisał:

To trwa już jakiś czas to i psychicznie się siada.

Na to sama pozwoliłaś... Corona nie trwa od sierpnia 2019 r...

 

Nie musisz mieć super wykształcenia.... Jest tyle pół darmo kursów, np asystenta stomatologicznego. Ucz się koreańskiego,  zrób kurs układania kwiatów, przed wszystkim zacznij szukać.

Naprawdę uniwersytet nie jest jakąś przepustką do lepszego życia, a wręcz brakuje ludzi w zawodach. To jest tylko kwestia chęci, zwłaszcza jak jesteś sama i nic Cię nie wiąże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.