Skocz do zawartości

Policja w USA.


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, kosaa12 napisał:

I o WIELE bardziej niebezpieczna, ze względu na powszechny dostęp do broni. Ot tak jakiś murzyn albo psychopata może Cię odjebać z zaskoczenia. Nie polecom

Kto nie ryzykuje, ten z dobrym panem bogiem wina nie pije. :) Od czasu wejścia w dojrzewanie bardzo lubiłem ryzyko i dalej je lubię, nie wyobrażam sobie siedzenia za biurkiem do końca życia. Plus bardzo zachęca mnie to że dzięki mnie jacyś ludzie czują się bezpiecznie, jeśli moja praca ma polegać na pomaganiu ludziom+Ryzyko+dobra płaca+status, to biorę w ciemno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MaxMen napisał:

Dobra płaca? Status ? Sorry ale do policji to idą jakieś gamonie. Ja bym bardzo nie chciał być psem. Kiedyś szedł każdy cwaniak bo wczesna emerytura a dziś ? Tacy co ich nigdzie indziej nie chcą. Pomijam ameby bez wykształcenia minimalnego.

 

Sorki, ale tacy to idą do straży miejskiej. Albo do solida.

Żeby być policjantem trzeba ciut więcej. Niewiele, ale zawsze.

 

Gadałem z takim jednym, chwalił się, że prawo skończył.

No ok, znam takiego co prawo skończył i zajmował się akwizycją długów.

Jeden i drugi prawnik jak cholera.

Jest i trzeci, też "prawnik". Grzeje 4 litery w urzędzie miejskim, przekłada papierki.

O czwartym i piątym i którymś z kolei szkoda gadać.

Prawników jak psów :P

 

Ale zgodzę się z jednym, do policji idzie materiał wybrakowany. Mocno felerny.

Potem nawet na prywatną inicjatywę średnio się nadają bo psa wyczuje każdy i nigdy nie będzie "swój".

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.