Skocz do zawartości

Biały rycerz 2019 oficjalna nominacja


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

zakupił wraz z Panną ziemię (oboje są właścicielami) płacąc kasą ze spadku.

 

12 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

ma wkład własny ok 150k, plus ziemie

To kupił ziemie ze spadku i ma jeszcze kase i ziemie? Nie chce mi się ropierdalać wątku, ale czuje smród i tyle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Ziemia ok 30-50k nie wiem nie dopytywałem.

To chyba kupił 5mkw gdzie bank parskanie śmiechem na taki zastaw. Więc zostaje:

3 minuty temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Zostaje 150k na wkłady własny

+ kredyt, ale kredyt na mechanika coś około 300k ciężko widze. Nie nie możliwe, ale bardzo mocno wątpie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem temat i powiedziałem swojej lasce żeby zapomniała, że weźmie ze mną jakikolwiek kredyt przed ślubem. Ciekawe kiedy będzie kupczyć dupką. Chyba jej zrobie detoks na  sex - dzień jutrzejszy i kolejny.

Edytowane przez rejdi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

@MMorda

Spadek 200k

Ziemia ok 30-50k nie wiem nie dopytywałem.

Zostaje 150k na wkłady własny plus kupiona już ziemia jako zabezpieczenie.

 

ok?

Po co tak droga ziemia. Ziemie na obrzeżach miasta można kupić za 15-20k. Po co przepłacać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rejdi

 

Nie znam metrażu działki ani wypłaty mechanika, tego czy i jak nie dorabia na boku i ile odłożył. Znam tylko informacje, które są zawarte w wątku. Btw ziemia jest na wsi w okolicach średniej wielkości miejscowości, nie wiem jak duża ta działka. Ale skoro Pani miała aspirację na dom za 700k to chyba jest duża, tak sądzę, ale nie wiem na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

@rejdi

 

Nie znam metrażu działki ani wypłaty mechanika, tego czy i jak nie dorabia na boku i ile odłożył. Znam tylko informacje, które są zawarte w wątku. Btw ziemia jest na wsi w okolicach średniej wielkości miejscowości, nie wiem jak duża ta działka. Ale skoro Pani miała aspirację na dom za 700k to chyba jest duża, tak sądzę, ale nie wiem na pewno.

Umów się z nim na piwo 1/1. Może przyjdzie i uda Ci sie go zrobić, że jednak popełnia błąd. Pokazesz mu to forum wtedy i wskazesz mu, aby nie pokazywał temu swojej kobiecie.

Edytowane przez rejdi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rejdi Już próbowałem z różnymi kumplami, jak ktoś stawia opory to się nie wkręcam, jak ktoś jest otwarty to nawijam. Gościa nie znam osobiście, jak mu Mechanik pół-tata nie wybił tego z głowy to tym bardziej ja.

Edytowane przez Jaśnie Wielmożny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, MMorda napisał:

+ kredyt, ale kredyt na mechanika coś około 300k ciężko widze. Nie nie możliwe, ale bardzo mocno wątpie.

Jezeli dostal kredyt na budowe domu to taki kredyt jest placony transzami. Tak ze dla banku to zadne ryzyko, z wkladem wlasnym to chyba nie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy wwalił się podobnie. Wziął duży kredyt na dom (ponad 400 tys) mieszka tam z żoną i 2 dzieci. Żona oczywiście pracująca, ale obecnie na macierzyńskim. Dostaje swoją kasę, dostaje 500+. Znajomy pracuje ciężko, ale zarabia dobrą kasę (około 6-7 tys miesięcznie) i....cała jego kasa miesiąc w miesiąc idzie na konto żony. Wspaniałomyślna żona przelewa mu na konto połowę jego wypłaty po to żeby on z tej kasy porobił opłaty (kredyt i wszystko inne) i grosze, które mu zostaną może przeznaczyć dla siebie (łaskawa żona), a o resztę zawsze musi prosić żonę jeśli na coś chce (argument- jest zbyt rozrzutny). Co więcej po pracy musi zajmować się dziećmi i robić remont domu.

Przez to wszystko stwierdził, że musi zrezygnować z jedynego hobby jakie mu zostało bo przecież praca i dzieci...Oczywiście twierdzi, że jest szczęśliwy....

Zastanawiam się czy go może odesłać tu na forum czy jednak pozostawić go w tej jego nieświadomości....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, MMorda napisał:

300k na 1 osobe z zarobkami +/- 3.500?

No właśnie mnie to strasznie dziwi, że niektórzy ludzie nie rozumieją terminu "życie ponad stan" ...

 

Swoją drogą, mógł zainwestować w swój własny warsztat za taką kasę ..

 

Kolejna rzecz, która mnie roz..bała, to "pancia chce, a pan już biegnie, żeby spełnić jej życzenie, nie patrząc na potencjalne konsekwencje"

Może sam był na detoksie od seksu, bo pani od kilku dni "gorzej się czuła" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomekbat napisał:

Eh, biedny facet. Dobrze mój jedyny prawdziwy przyjaciel został już przeze mnie wytargany z matrixa. Chociaż o niego nie muszę się martwić. 

Zazdro bo mój kumpel za dużo nie czai. Nawet przez ten rok się od siebie oddaliliśmy.

 

A do kobiet jaki on ma stosunek... 

Eech... 

Oby z wiekiem i sparzonyn dupskiem przeszło. 

 

3 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Chłopak prosty i lekko obity przez życie, ma horyzonty zawężone w kobiecie szuka ciepła matki, dom może być duży, aby zabić pustkę dzieciństwa z tego co wiem jest bardzo dobrym fachowcem. Mnie to nie dziwi, ale ok dajmy już spokój.

Niestety takie osoby z góry pokaleczone przez życie są łakomym kąskiem dla pasożytów a już zwłaszcza w egzemplarzu kobiecym. 

 

Gościu robi co pancia karze, bo wierzy, że tak musi być. Ona nawet nie musi mu nic kazać - myślę, że z dobroci serca on sam jej oferuje wspólne ziemie, mieszkania, domy wszystko i to jeszcze nie mając ślubu. 

 

On wierzy w jakieś miłości "the one" i widzi w tej iluzji lekarstwo na swoje nieszczęścia.

 

Prawda jest taka, że owszem związek może dać wiele fajnych doświadczeń i jakiegoś rozwoju. Jednak tylko wtedy gdy paradoksalnie nie widzisz w tym związku źródła mistycznego szczęścia i jednorożców. Dzięki czemu stawiasz granice oraz pańcie do pionu gdzie jej miejsce.

A nie ulegasz w imię "miłości" jak beta cuck. 

 

Edytowane przez Ragnar1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psioczycie tak na tego Janka i psioczycie. Gdybyście czytali fanpage "Oczami Mężczyzny", to byście wszystko zrozumieli. Wklejałem to już w innym temacie, ale wkleję jeszcze raz, nawet zaznaczę najważniejszy fragment:

 

"Czego byś nie dał kobiecie, ona odda ci więcej. Dasz jej nasienie – ona podaruje ci maleństwo. Zbudujesz jej dom – ona podaruje ci w nim nastrój. Dostarczysz jej produkty – ona zrobi ci smaczną kolację. Podarujesz jej uśmiech – ona odda ci swoje serce. Ona mnoży i zwiększa wszystko, co jej się daje... Ale napaskudziwszy jej pewnego razu, bądź w gotowości otrzymać w odpowiedzi tonę gówna."

 

 

I niech ktoś mi powie, że to nie jest zaangażowanie się fifty-fifty w tworzenie wspólnego gniazdka. 

  • Like 3
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, tomekbat napisał:

O boże, co ja właśnie przeczytałem. Tego gościa od Oczami Mężczyzny powinni na terapie elektrowstrząsami wysłać. Włos mi się zjeżył na głowie. Ale gość sie przejedzie. Uuuuuu, ale będzie bolało. Ale może wtedy czegoś się nauczy. 

Byś poczytał więcej, od razu kaftan bezpieczeństwa i do wariatkowa. Białorycerstwo w pełnym wymiarze na pełen etat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Daniels2019 napisał:

Oczywiście twierdzi, że jest szczęśliwy....

Zastanawiam się czy go może odesłać tu na forum czy jednak pozostawić go w tej jego nieświadomości....

Ja osobiście uważam, ze takich delikwentów to powinno się łapać, zasznurować w kaFFtan bezpieczeństwa, kubeł zimnej wody na łeb a potem przez miesiąc w zamkniętym pomieszczeniu non stop audycje Marka, odpowiednie książki czytane przed snem do poduszki i indywidualne pogadanki z Forumowymi Braćmi.

A tak w ogóle to powinniśmy stworzyć takie forumowe oddziały-bojówki żeby takich gości wyłapywać i wyrywać z Matrixa ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Sceptyczny? napisał:

Ale kredyt z laską po ślubie to już ok? Nie dość, że się dojebiesz kredytem to jeszcze cyrograf podpiszesz?

No w gruncie rzeczy też nie. Ale wielkość kredytu zależałaby od moich preferencji zarobkowych i to ja bym ją ustalił - jak najmniejszą, aby jak najbardziej się odciążyć w przyszłości. To mam zerwać z laską? Pewnie 90% tego forum by mi to doradziło. Wiecznie też byśmy nie wynajmowali - narazie każde z nas mieszka z rodzicami. Laska ma rownież odziedziczyć mieszkanie po wujku w Warszawie - jak w takim przypadku jest z intercyza? Warto ją zawierać, czy nie? Zakładając, że pochodzę z ubogiej rodziny i kończę studia z miarę atrakcyjnego kierunku. Jeszcze mam mnóstwo czasu, aby wszystko przemyśleć. Jak się na tym nie przyjadę to dobrze a jeśli tak to będę miał nauczkę na przyszłość. Warto też zrezygnować z relacji i nie zapobiegać, tylko wtedy to chyba nikt już by się nie wiązał (jak to brzmi okrutnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.