Skocz do zawartości

Jak ogarnąć zrobienie matury i studia dziennikarskie zaoczne?


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że nadszedł najwyższy czas na to, by ogarnąć wreszcie tę maturę. Tak więc mam pytanie, w jaki sposób to ogarnąć?

 

Plan mam taki żeby zdać maturę, później zaocznie dziennikarstwo (najbardziej zbliżone profilowo do mojej firmy), chociażby licencjat ogarnąć i mieć święty spokój.

 

Nie chodzi tylko o to, że mi ciągle z tą maturą dokuczają, ale jednak na studiach by mnie trochę nauczyli o mediach itd., myślę że jeśli chcę się rozwijać, bardzo mi się to przyda w przyszłości. Wychodzi u mnie sporo braków podstawowych rzeczy.

 

Studia muszą być zaoczne, w moim stanie zdrowia i ilości pracy jaką mam, dzienne odpadają. Najlepiej by było jak najrzadziej jechać gdzieś fizycznie.

 

Co do matury, klnę na samą myśl o matematyce ale zacisnę zwieracz i się nauczę od nowa. Mówi się trudno. Czyli matma, angielski i j. Polski?

 

Przebywam ok. Rzeszowa/Warszawa ale wolałbym studiować w Rzeszowie, w sumie nie wiem jak ułoży się moje życie dalsze.

 

Proszę o dobre rady.

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matematyka podstawowa akurat jest prosta (funkcje kwadratowe + podstawy na poziomie gimnazjalnym) i jest 30%. Wystarczy się nie bać.
Do tego właśnie polski i angielski.
JAK RÓWNIEŻ i obowiązkowo jeden przedmiot rozszerzony - tutaj akurat wybór szeroki. Wiele możliwych języków, matma, fiza, geografia itd.

Ja proponowałbym historię lub wos.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Szkoła wieczorowa, zapisać się dziś i można w Maju podchodzić do matury

A może 2 letnie liceum zaoczne... Zajęcia co drugi weekend. Ludzie z każdego rocznika. Od młodego po emeryta. Ciekawych ludzi można poznać.

 Ja tak skończyłem i zdałem maturę. Potem studia zaoczne z socjologii. Żałuję, że magisterki nie zrobiłem.

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są licea zaoczne dla dorosłych gdzie zajęcia odbywają się co drugą Sobotę i Niedzielę. Nie trzeba być na wszystkich zajęciach wystarczy mieć 50 % obecności na każdym z przedmiotów. Z tego co pamiętam masz wykształcenie średnie i tylko jeden rok maturalny byłby ci potrzebny, pomocny. Takich szkół troche jest musiałbyś się dobrze popytać co i jak w takiej szkole. Wszystko jest do załatwienia, z twoją głową do myślenia to jak wypad do sądu załatwić formalności. Będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek Kotoński Co do matematyki na maturze, to mi - głąbowi z tego przedmiotu pomogła zdać pewna książka.

https://tantis.pl/jak-zdac-mature-z-matematyki-p828138.html?utm_source=google&utm_medium=cpc_product&gclid=CjwKCAjwqNnqBRATEiwAkHm2BO50yMdadQF4W8TfAfxplqLJbmLHCckl24T7DE1HrEIXolkl1mI0PBoCyOUQAvD_BwE

Z tego co pamiętam, to masz tam zadania, masz jakieś tłumaczenia i masz rozwiązania z tyłu.

 

34 minuty temu, Marek Kotoński napisał:

później zaocznie dziennikarstwo (najbardziej zbliżone profilowo do mojej firmy), chociażby licencjat ogarnąć i mieć święty spokój.

Jeśli uważasz, że studia są Ci niezbędne to nie oglądaj się na innych i je zrób, zawsze będę życzyć powodzenia.

Przy moich zaocznych uczęszczałem tylko co drugą sobotę i niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Rzeszów to znany jest mi WSIiZ. Sam chodziłem na studia zaoczne o kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Studiowałem lata temu, bo jakieś 8. Zaocznie właśnie. Nie wiem jak z poziomem tam obecnie, ale wtedy był duży przesiew. Z ponad 100 osób zostało raptem 22, które ukończyło. Nie trzeba było wielkiej spiny by przechodzić, ale pierwszy rok, gdzie na jednym weekendzie było 13 egzaminów/kolokwiów - szło dostać kręćka.

 

Wg mnie fajna sprawa, dużo wiedzy którą można przyswoić ale nie czarujmy się - większość będziesz znał z doświadczenia.

Pomijając filozofię, historię Polski XX wieku i wszelkie warsztaty radiowe/tv/prasowe to reszta była w miarę fajna. Osób pracujących w zawodzie dziennikarza na jakichś wyższych szczeblach - nie ma. Sam wylądowałem w PR poniekąd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek KotońskiZajebista decyzja, super, że się na to zdecydowałeś. Jeśli chodzi o maturę, to chyba nie powinno być problemu ze znalezieniem jakiejś szkoły dla dorosłych, która Ci to umożliwi, z tego co się orientuję jest sporo możliwości. Co do studiów, przy Twoim stanie zdrowia rozejrzałbym się za uczelniami dającymi możliwość studiowania przy pomocy Internetu. Dzięki takiej formie nie musiałbyś co zjazd wychodzić z domu, dojeżdżać na uczelnię i spędzać tam niemal całego dnia, tylko przed komputerem słuchasz sobie wykładów i uczestniczysz w zajęciach. Zapewne tylko przy okazji sesji egzaminacyjnej i pewnie jakiś formalności musiałbyś się pojawić na uczelni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super.

 

Naprawdę dawno, żadna wiadomość nie sprawiła mi takiej frajdy. Matma jest prosta, tylko nie można mieć braków. Jak czegoś nie łapiesz, to męcz bo nie przeskoczysz. W jakiś 1 rocznych zaocznych liceach, taka patologia dostaje matury, że naprawdę bym się nie przejmował. Myślę, że to może być większa bariera (wstyd) niż ewentualne braki merytoryczne. 

 

ps. Ponieważ kilka razy wracałem na studia, wiem jak smakują łzy łykane w samotności. Uczyń z tego siłę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to @Marek Kotoński masz ukończoną szkołę średnią, a jedynie nie posiadasz matury.

 

Więc, wystarczy zgłosić się do OKE, złożyć deklarację maturalną, w której wybiera się przedmioty.

 

Przygotować się do egzaminów i w wyznaczonym miejscu i terminie do nich przystąpić. Przypuszczam, że największy (prawdopodobnie jedyny) problem będzie stanowiła matematyka, sprawę powinny załatwić korepetycje.

 

j. polski - ustny + pisemny (poziom podstawowy) - łatwizna książki + opracowania + gramatyka

 

j. angielski ustny + pisemny - naprawdę trzeba niewiele, żeby zdać maturę

 

matematyka  - pisemna poziom podstawowy 

 

historia - moja propozycja na przedmiot rozszerzony

 

Gdybyś uczył się codziennie to j. polski podstawowy i historia rozszerzona swobodnie do opanowania w 5-6 tygodni.

 

Angielski do poziomu umożliwiającego zdanie matury 3- 4 miesiące.  

 

Matematyka, będzie najciężej, ale i tak zdajesz tylko poziom podstawowy, więc stawiam, że przy pomocy korepetytora spokojnie do maja ogarniesz.

 

 

Co do studiów zaocznych, to w Wawie bez problemu znajdziesz zaoczne dziennikarstwo, studia I stopnia, za około 3k za semestr. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa matma z tą stroną nawet jak ma się braki to Pikuś

- Pan Pikuś. Skondensowana wiedza w pigułce.

http://matematyka.pisz.pl/strona/3407.html

 

Z resztą, żeby nie mieć 30% to trzeba:

a) mieć wiedzę na poziomie podstawówki

b) olać tą pierwszą kwestię i się nie uczyć

c) do tego mieć pecha

(bo z samych zamkniętych "a, b, c, d" można ustrzelić bodajże max. 50%)

 

Także Powodzenia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek KotońskiCo do matematyki, nie zdałem za 1 razem, na poprawkę przygotowywała mnie korepetytatorka, starsza babeczka i jak to zrobiła, że w ciągu 1.5 miesiąca ogarnęła moja maturę na 40 %? Pokazała mi 20 arkuszy matur, i z tych zamkniętych abcd co są pytania, wszystkie są powtarzalne, opracowała swój system przygotowania do matury, mianowicie, zamiast uczyć wszystkiego i niczego pokazała mi jak w danym typie zadań korzystać z wzorów matematycznych, które mamy do dyspozycji podczas samego egzaminu  "nie wiem jak teraz, na tamten moment mogliśmy korzystać z tablicy wzorów taka książka była do dyspozycji przy wejściu dla każdego" i rzeczywiście takie coś działało.

 

Gdy wytłumaczyła mi, który wzór gdzie pasuje, do jakiego zadania podstawiać, okazało się, że potrafię zdać każdy arkusz maturalny na te minimum 30 %. Otwartych zadań które były później, nawet nie zaczęliśmy ćwiczyć, bo zależało mi tylko na tym żeby to zaliczyć, ale podejrzewam, że gdybym miał więcej czasu, ogarnęła by to wszystko ze mną. Także przy doborze korepetytora, może warto poszukać, który wie, że takie coś jest możliwe, i zamiast uczyć się materiału z 3 lat poprostu pokaże Ci jak zdać tą maturę, korzystając z tych wzorów. Trochę droga na łatwiznę, ale działa, nikt nie sprawdza jak się zdało, liczy się wynik pozytywny. 

PS. Taki wynik niski, do 50 % można uzyskać z zadań zamkniętych, czyli przygotowała mnie na 80 % nie licząc zadań otwartych, których nawet nie zrobiłem na poprawce bo byłem pewien, że zdałem. Razem z otwartymi mógłbyś uzyskać dużo wyższy wynik. 

Edytowane przez Turop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Strusprawa1 napisał:

Matematyka podstawowa akurat jest prosta (funkcje kwadratowe + podstawy na poziomie gimnazjalnym) i jest 30%.

 

Do tego logarytmy, ciągi, prawdopodobieństwo, analiza geometryczna. Żeby się przygotować to jednak troche czasu trzeba poświęcić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Tyle że to na absolutnie podstawowym poziomie. Znane są przykłady, gdzie wystarczy jedynie pole i obwód obliczyć.

Z tego co pamiętam to miałem na maturze jeszcze obliczyć obwód trójkąta wpisanego w koło (dobre określenie kąta sin, cos, tg, ctg :)).

Edytowane przez rejdi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

Myślę że nadszedł najwyższy czas na to, by ogarnąć wreszcie tę maturę

Pomysł BDB, wspieram ?

 

Technicznie się nie wypowiem, bo ja już więcej czasu po maturze niż przed maturą miałem ?

 

ALE

 

16 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

później zaocznie dziennikarstwo (najbardziej zbliżone profilowo do mojej firmy), chociażby licencjat ogarnąć i mieć święty spokój

Ze względów zawodowych dość blisko mi do szeroko pojmowanych dziennikarzy.

Nie spotkałem się jeszcze z osobą, która byłaby zadowolona ze studiów dziennikarskich na zasadzie "przygotowanie do zawodu dziennikarz".

Raczej wśród absolwentów dziennikarstwa dominuje rozczarowanie zwarciem z realiami rynku i nieprzystawaniem studiów do realiów codzienności.

 

Znam również masę bardzo dobrych dziennikarzy NIE mających wykształcenia kierunkowego.

Podkreślam jednakże, że obracam się w kręgu dziennikarzy "branżowych", a nie "uniwersalnych" (piszących o dupie maryni typu "kradzież z piwnicy słoików typu weck/incydent kałowy w lokalnym basenie). Tu przydaje się wiedza na temat, o którym się pisze, a nie warsztat dziennikarski.

 

Dlaczego to piszę?

Bo to kilka lat życia i parę kpln w kibel może być.

Dlatego też jeśli studia chcesz wybrać ŚWIADOMIE (konkretne oczekiwania), to ja nie zamykałbym się w podejściu "gdzie najbliżej/gdzie najłatwiej/gdzie najtaniej". Chcesz jak rozumiem wiedzy, a nie papierka.

 

Idąc dalej - może wcale nie jest niezbędne posiadanie matury/zabawa w pełnokrwiste studia? Może wystarczy Ci status wolnego słuchacza, lub uniwersytet otwarty?
Wiesz - taka jazda testowa przed zaangażowaniem kapitałowym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na maturę z matmy polecam rozwiązywanie zadań maturalnych. Tylko tyle wystarczy, aby zdobyć 50% z podstawy bez większego problemu. Serdecznie polecam kanał na YT i Facebooku Matemaks mi osobiście bardzo pomógł swego czasu. Na jego kanale znajdziesz wszystkie zadania maturalne z wielu poprzednich matur https://www.youtube.com/user/matemaks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

@Marek Kotoński czemu się tak uparłeś na te mnemotechniki? Przecież nie na tym nauka polega. Masz zajebistą książkę "Włam się do mózgu", to wybierz 2-3 metody i jedziesz nimi w zależności jaki przedmiot.

 

A co do angielskiego to uważałbym w zanurzanie się w język, chyba, że mowa o jakiś książkach dla dzieci 7-8 lat albo np filmy dokumentalne na netflixie po angielsku z angielskimi napisami. Bo jak będzie coś trudniejszego i sytuacja, że totalnie nic nie rozumiesz, to tylko będziesz się wkurwiał, a do matury potrzebujesz podstawy porozumiewania się. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2019 o 19:56, Marek Kotoński napisał:

Myślę że nadszedł najwyższy czas na to, by ogarnąć wreszcie tę maturę. Tak więc mam pytanie, w jaki sposób to ogarnąć?

Ile czasu poświęciłeś na naukę ? Czytałem, ze są kursy szybkiego uczenia się.  Szukałeś czegoś takiego na necie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.