Skocz do zawartości

Czy stracilibyście szacunek do kobiety, która poszłaby z wami do łóżka na pierwszej randce?


Rekomendowane odpowiedzi

A po miesiącu znajomości? Jak pamiętacie byc może z mojego ostatniego tematu, ostatnio (2 tygodnie temu) poderwał mnie pewien facet, z którym dzieli mnie odległość. Jednak dość często się kontaktujemy i planujemy spotkanie. Problem w tym, że on (już kilka razy) proponował spotkanie z noclegiem tzn. raz wspólny wyjazd, później były plany, że przyjedzie do mnie, ale powiedział, że na dwa dni żeby " posiedzieć wieczorem przy winku", a teraz stanęło na tym, że niedługo mam być w jego mieście w pewnej sprawie,a  on oczywiście zaproponował żebym przyjęchała dzień wczęsniej.

I tu mam wątpliwości bo: facet mnie bardzo kręci i mi się podoba, ma  w sobie to coś i tak właściwie, to chętnie poszłabym z nim do łóżka. ALE- no właśnie. Boje się, że uzna mnie wtedy za łatwą, szczególnie, że to raczej tradycjonalista z charakteru, z tego co zdążyłam zauważyć. I nie wiem co sobie o mnie pomysli... 

Kiedyś w dodatku zostałam odrzucona po seksie i nie czułam się z tym dobrze. 

Więc takie pytanie do was- czy  jeśli kobieta, która zgodziłaby się na nocleg u was po miesiacu znajomości i wielu rozmowach telefonicznych, ale na w zasadzie pierwszej randce (poznaliśmy się na żywo, ale wtedy to nie była randka), to przestalibyście ją szanować, pomyślelibyście, że jest łatwa itd? Nie chciałabym stracic tej znajomości przez taki błąd dlatego pytam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... a nie przeszłoby wam przez myśl, że skoro dość łatwo i szybko poszła z wami do łózka, w dodatku zgodziła się na nocleg, wiec nie wyszło to jakoś spontanicznie, tylko w sumie sie na to zgodziła w pewien sposób od poczatku, to każdy inny bez problemu też ją zaciągnie?

Nie mielibyście później wątpliwości co do jej wierności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Saori napisał:

Hmmm... a nie przeszłoby wam przez myśl, że skoro dość łatwo i szybko poszła z wami do łózka, w dodatku zgodziła się na nocleg, wiec nie wyszło to jakoś spontanicznie, tylko w sumie sie na to zgodziła w pewien sposób od poczatku, to każdy inny bez problemu też ją zaciągnie?

Nie mielibyście później wątpliwości co do jej wierności?

Nie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Saori napisał:

Hmmm... a nie przeszłoby wam przez myśl, że skoro dość łatwo i szybko poszła z wami do łózka, w dodatku zgodziła się na nocleg, wiec nie wyszło to jakoś spontanicznie, tylko w sumie sie na to zgodziła w pewien sposób od poczatku, to każdy inny bez problemu też ją zaciągnie?

Nie mielibyście później wątpliwości co do jej wierności?

To takie wasze babskie pierdolenie.  Jak wjeżdża Klaudiusz to macie w dupie czy to 1 czy 10 randka. Takie pierdoły to beta-rycerzykom gadaj tu nikt tego nie kupi. XD

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Aderix napisał:

Taki przykład, Jeśli facet na starcie mówi że szuka seksu i tylko tego zawsze można faceta pogonić na cztery wiatry, Ale nie którzy chcieliby mieć seks i związek. Czyli zjeść ciasto i mieć ciastko.

On nie powiedział, że szuka tylko seksu, w ogóle nie rozmawialiśmy o seksie wprost. Ale często robi aluzje o wspólnym noclegu, jakimś wyjeździe, "winku" wieczorem i takie tam.

No dobra, a teraz odwrotne pytanie- czy gdyby kobieta (niedawno poznana)  pomimo waszych propozycji odmawiała kilka razy noclegu z wami- to pomyślelibyście, że ją nie kręcicie, albo zniechecilibyście się do niej?

W sumie to chciałabym żeby cos miedzy nami doszło, bo tak na mnie działa, ze nie macie pojęcia... Tylko boje się to pokazać, że uzna mnie za łatwą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A która osoba nie miała przygód, Ma ktoś pójść w tango to pójdzie, Szkoda sił i czasu na ocenianie czyjegoś zachowania.

2 minuty temu, Saori napisał:

On nie powiedział, że szuka tylko seksu, w ogóle nie rozmawialiśmy o seksie wprost. Ale często robi aluzje o wspólnym noclegu, jakimś wyjeździe, "winku" wieczorem i takie tam.

Panno Saori wolałbym powiedzieć wprost kobiecie że chce z nią uprawiać seks a nie kryć się za pięknymi słówkami. Piękne przemowy to się przydają na uroczystości państwowe i do podlizywania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy. Jeśli nastawiam się na coś więcej, a ona po jednym czy dwóch piwach zaprasza do siebie to mogę zakładać, że jestem tylko jednym krzeselkiem na karuzeli kutangów.

 

Nie wiem czy straciłbym szacunek bo to duże słowo, ale rozczarowanie czy obawa przed hpv to już tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Saori napisał:

I tu mam wątpliwości bo: facet mnie bardzo kręci i mi się podoba, ma  w sobie to coś i tak właściwie, to chętnie poszłabym z nim do łóżka.

Dzielisz włos na cztery, inaczej mówiąc ble, ble, ble ble. Jeśli Ci się podoba, to do dzieła. W dodatku ma to coś, czyli zasobny portfel;)Nad czym się zastanawiasz?

 

43 minuty temu, Saori napisał:

ALE- no właśnie.

Nie ma żadnego ALE jak wyżej. Chyba, że lodzik lub anal, to podobno według wielu z was żaden seks ani zdrada:P

 

8 minut temu, Saori napisał:

wiec nie wyszło to jakoś spontanicznie

Spontanicznie??????Nawet jak tak wygląda, to przecież nie ma seksu za darmo. Rachunek zawsze jest wystawiany, albo tuż po albo przed, albo trochę później.

 

Ciekawe ile stron wyjdzie tym razem?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.