Skocz do zawartości

Winy faceta. Pół żartem, pół serio.


Rekomendowane odpowiedzi

Kobiety winią nas między innymi za to że:

 

Mało zarabiam - wina mężczyzn.

 

Nie wynalazłam żadnego wynalazku - wina mężczyzn.

 

Nie wyszło w związku/rozwodzę się - zawsze wina mężczyzn(y).

 

Zdradziłam - wina mężczyzny.

 

Jestem nieszczęśliwa - wina mężczyzn.

 

Nie chcę mieć dziecka - to przez mężczyzn.

 

Nie chcę seksu - wyłączna wina mężczyzn.

 

Kryzys męskości - wina mężczyzn.

 

Kryzys kobiecości - wina mężczyzn.

 

Mężczyźni są dziś zbyt mili, pantoflarscy i wrażliwi - wina mężczyzn.

 

Przemoc ma płeć męską, a mężczyźni to dziś dranie i tyrani, którzy chcą rządzić w związku - wina mężczyzn.

 

Nie jestem miła - wina mężczyzn.

 

Nie radzę sobie, dużo płaczę - wina mężczyzn, za mało wspierają.

 

Mężczyzna sobie nie radzi, płacze - wina mężczyzn, są za słabi.

 

Alienuję dziecko od ojca popełniając przemoc wobec minimum dwóch osób - wina ojca.

 

Manipuluje mężczyzną - wina mężczyzn - jak są głupi to niech się dają oszukiwać.

 

Przechodzę na emeryturę wcześniej i pracuję lżej - wina męż... oh wait.

 

Co by jeszcze dopisać do listy naszych win? :D

 

Źródło: Świadomość Związków.

 

Od siebie dodam: Kopernik był mężczyzną- wina faceta ?

Edytowane przez Still
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Krugerrand napisał:

Jestem brzydka, gruba i mam krzywe nogi. To jest wina facetów.

Wiesz co @Krugerrand co do krzywych nóg to bym się trochę zgodził, że to nasza wina. Załóżmy, że szkielet kobiety rozwija się do 20 roku życia, ponadto w dzisiejszych czasach do 20 to niektóre przyjmują już między nogi całą kompanie wojska, to trudno się dziwić, że wykrzywiają sie nogi...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Still napisał:

Za czasów technikum, ksiądz na Religi dawał rady, że jak od tyłu zadziałamy, to będzie syn. Jak nigdy posłuchałem się klechy ;)

@Still

Jak chciałeś syna to jutro grzecznie do kościoła i na tacę koperta. Klecha mądrze mówił.

Plemniki "żeńskie" są wolniejsze, ale dłużej są aktywne, dlatego jakbyś dla odmiany zraszał cipsko z zewnątrz - prawdopodobieństwo córki byłoby większe.

Przy pozycji od tyłu penetracja jest głęboka. I "męskie" plemniki miały łatwiej - strzeliłeś drużyną męskich komandosów być może wprost w macicę. Abordaż komórki jajowej był ułatwiony.

 

Wniosek nie jest oczywisty, ale niech każdy go zapamięta:

Warto chodzić na religię!!! :D

 

Edytowane przez Exar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winie go za me zmęczenie, za chęć harców i swawoli,
Bydlak jeszcze chce igraszek, kiedy mnie tak głowa boli,
Ten mój misio taki słaby, niezaradny i statyczny,
A ten Zbyszek spod siódemki-młody, fajny, energiczny,

Winie go za moje smutki, marazm i wewnętrzną pustkę,
Winie go za te rozterki, brak uśmiechu, płacz w poduszkę,
Gdyby tylko on był inny, gdybym tylko go zmieniła,
To bym miała inny status, dawno już bym świat podbiła,

Winie go za budżet mały, bez pieniędzy nie ma szczęścia,
Musi znależć nową prace, przyda mi się większa pensja,
Taki chłop to żaden luksus, dla mnie to jak nieszczęść siedem,
Żony, dzieci, domu chciał ? to niech tyra baran jeden,

Winie go za zdradę moją, za porażki i za klęski,
Ach ten Zbyszek, to jest facet ! taki twardy, taki męski,
Ten mój, to jest żaden chłop, nie mam już do niego siły,
Niech spłaci ostatnie raty, potem się zastanowimy...

Bo ja tak nie mogę żyć, wciąż ambicje większe mam,
A ten chce na piwo wyjść ! co za łajza ! , co za cham !
Winie go, bo nie dba o mnie, jestem z nim, lecz nie wiem czemu,
Czemu winne jest to bydle ? też pytanie... a wszystkiemu!

 

 

Edytowane przez Infernal Dopamine
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak kiedyś przy okazji zakończenia znajomości z pewną dziewczyną ona tak siedzi i myśli.

Czułem, że padnie gruby tekst ale tego się nie spodziewałem, laska wiedziała, że rozpad znajomości jest wyłącznie z jej winy.

Wiedziała to na tyle dobrze, że spodziewała się, że tekst: to twoja wina nie przejdzie.

 

Myśli, myśli i pada stwierdzenie:

Wiesz, bo to tak naprawdę nasza wspólna wina...

 

? Ta, tak to jest z tym przerzucaniem winy.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.