Skocz do zawartości

OZUSuj co się da, czyli dojenie Polaczków CDN.


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, mac napisał:

@Soprano nie mam wytypowanej pozycji. Potencjalny kontakt możliwy do Hiszpanii (przyjaciel), ewentualnie Czechy, bo zawsze mi się podobał tamtejszy klimat. Sprawdzałem kiedyś to mają stosunkowo tanie mieszkania, ale w mniejszych miejscowościach. Dla mnie idealna sprawa, bo i tak z chaty praktycznie nie muszę wychodzić

 

 

Jeśli zawsze będziesz pracował zdalnie w Twoim fachu Hiszpania ciekawy kierunek. Ale słyszałem, że jest spore bezrobocie (tylko nie wiem czy młodym się nie chcę pracować czy gospodarka siadła).

 

4 godziny temu, Mosze Red napisał:

Możesz sobie siedzieć w Polsce, zdalnie prowadzić biznes w UK

Jesteś pewny, że dalej tak można? Jest bardzo wiele sprzecznych informacji na ten temat. No i właśnie, prowadzić biznes dla klientów z UK czy z PL?

 

4 godziny temu, DavidStarsky napisał:

@Soprano

 

Pracuje zdalnie dla firm amerykańskich oraz kanadyjskich, firmę mam zarejestrowaną w UK to mnie już nawet te nasze ZUSy koło huja latają. 

 

Mógłbyś obsługiwać  klientów z PL?

 

4 godziny temu, Jan III Wspaniały napisał:

Trochę się dziwie młodym ludziom, którzy nie mają zobowiązań większych, że nie chcą szukać fajnego życia.

Rozpisywałem sobie to kiedyś w formie plusów i minusów. Wyszło 60-40 na wyjazd jednak wciąż brak u mnie decyzji - tegoroczne wyniki wyborów mogą dać stempel na bilet w jedną stronę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobi się taka lipa przez socjalistów przy władzy, to uczę się czeskiego i sprzedaje nieruchomości. 

 

Nie rozumiem trochę podejścia do ideologi Korwinowskiej że tak to nazwę, osoby można jak najbardziej nie tolerować, ale wiadomo o co mi chodzi. Pomijając, czy jego ugrupowania nie są ślepą uliczką z odgórnym protokołem 4,76%, to głoszone idee są jak najbardziej słuszne. Zwykłe prawo własności, prawo do całkowitego decydowania o sobie i owocach swojej pracy. Płacę NFZ bo muszę, a usługi są tam tragiczne, czasami mimo dobrych chęci lekarzy, mają zwyczajnie związane ręce wieloma czynnikami. Iść prywatnie to przyjemność za każdym razem. Dlaczego mam płacić na nierobów, idiotów, cyganiaków?

 

 

O inne zgrupowanie ciężko, ruch narodowy=nacjonalistyczny pierdolnik. Kukiz to pośmiewisko, lubię go jako muzyka u poza tym za dużo nie ma do powiedzenia, a ludzi też ma niezdecydowanych.

 

Pozostaje czekać aż pejsy odjebią jakiś kryzys czy coś, w wojnę wątpię, lepiej wykupić za bezcen i wydymać na robocie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Soprano napisał:

Jesteś pewny, że dalej tak można? Jest bardzo wiele sprzecznych informacji na ten temat. No i właśnie, prowadzić biznes dla klientów z UK czy z PL?

Jestem pewien, trzeba jednak przestrzegać dość restrykcyjnych zasad operowania środkami uzyskanymi ze spółki na terenie RP.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajwaj. Pożyjemy zobaczymy. Czasami lubię sobie oglądnąć starsze filmiki(5-6) letnie wszelkiej maści "publicystów" oraz "uczonych w piśmie". Zawsze poprawiają mi humor. Bo co to miało nie być na świecie i w kraju. A sprawdziło się ch..uja. Wrócę do tematu za rok. Pośmiejemy się razem:).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie "W" nie pomoże żadne ukrywanie pieniędzy. Przyjdą i wezmą. Wystarczy że zabronią posiadania(obrotu) walut obcych lub kruszców pod karą więzienie. Nieruchomości oraz ziemię wywłaszczą i będzie pozamiatane. 

31 minut temu, Imiennik napisał:

Kukiz to pośmiewisko,

A idź z nim w c.huj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Soprano

 

To może tak trochę naświetlę jak to wygląda z mojej perspektywy.

 

W poprzednim roku założyłem Spółkę LTD w Anglii. Koszty jej prowadzenia (obsługa księgowa) to trochę ponad 100 funtów miesięcznie. W takiej spółce może być 3 dyrektorów, którym wypłaca się miesięczne "pensje". Do kwoty trochę ponad 8,5k funtów rocznie na osobę nie płaci się podatku (przy 3 dyrektorach wychodzi to ponad 10k złotych miesięcznie). Dyrektorami możecie ustanowić np. rodziców, muszą to być jednak osoby pewne.  Wszystko jest legalne i zgodne z prawem. 

 

Jako że mieszkam w Polsce, kwotę uzyskaną z payslipów wpisałem po prostu na rocznym zestawieniu podatkowm jako dodatkowy dochód. Tak, dla wiadomości naszego IRS. 

 

Tak to w skrócie wygląda.

 

A dla kogo polecane jest  coś takiego? Dla osób, które nie potrzebują biura ;) Czyli głownie branża IT.

 

@Soprano

 

Ja płacę podatki w UK na podstawie wpływów na konto firmowe. Potrzebne mi są tylko faktury kosztowe.

 

  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DavidStarsky A na stałe mieszkasz w Polsce, czy w Anglii? Czytam różne artykuły i mam kaszę w głowie, jedne mówią, że trzeba tam mieszkać pół roku + 1 dzień, by uniknąć opodatkowania w Polsce, w innych że można cały czas mieszkać w Polsce itp. Jak to wygląda w praktyce? I jak Brexit wpłynie na status quo, skoro będą pozrywane umowy itp. i będziesz tam jako obywatel UE, która będzie wtedy już oddzielnym organizmem od UK zupełnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguh

 

Na stałe mieszkam w PL. Nie musisz mieszkać w UK, wystarczy że raz na jakiś czas (rok) skoczysz do UK zorganizować tzw spotkanie dyrektorskie i sporządzić protokół z takiego meetingu. Chociaż jak rozmawiałem z pracownikiem z mojej firmy księgowej to oni nigdy nie mieli takiego przypadku, aby ich klienci musieli to pokazywać takie dokumenty. A działają już wiele lat w tym biznesie. 

 

Brexitu się nie obawiam. Nie sądzę, aby Brytyjczycy zrezygnowali z dodatkowych wpływów ludzi mających u nich firmy. A takich osób jest multum. Oczywiście pewności nie mam, bo kto wie co mogą wymyśleć, ale zarówno ja jak i biuro rachunkowe śpimy spokojnie.

 

Zanim założyłem spółkę LTD na Wyspach, miałem firmę w Polsce przez parę miesięcy. No i huj jak to mówię, raz poszedłem do naszego IRS z pytaniem, uzyskałem odpowiedź, innym razem zadzwoniłem w podobnej sprawie to okazało się, że telefonicznie mieli inną koncepcję nawet na pierwsze moje zagadnienie. I bądź tu kurwa mądry. Skończyło się tym, że musiałem dokonać małej nadpłaty + ODSETKI oczywiście, bo się w rozliczeniu za 2018 nie zgadzało. I nie interesowało ich to, że to ich pracownik mnie poinstruował błędnie co zrobić. Nie i huj, płać ;) Po tym wszystkim wiedziałem, że przeniesienie firmy zagranicę to był zajebisty pomysł.

 

Śpię spokojniej.

 

@manygguh

 

Jak chcesz to mogę Ci na prv podrzucić nazwę firmy z którą współpracuję. Mają bezpłatną konsultację telefoniczną to nie będzie problemem dla nich odpowiedzieć na Twoje pytania i wyjaśnić wątpliwości jakie masz. 

 

 

Edytowane przez DavidStarsky
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DavidStarsky napisał:

Nie musisz mieszkać w UK, wystarczy że raz na jakiś czas (rok) skoczysz do UK zorganizować tzw spotkanie dyrektorskie i sporządzić protokół z takiego meetingu.

Ale dochód jak jest wypłacany dla Ciebie z tej spółki? jako dywidenda? Składasz PIT w Polsce?

 

Bo firmę możesz prowadzić w UK, ale jak z niej zarabiasz mieszkając w Polsce, to obowiązuje Ciebie rezydencja podatkowa (minimum 6 miesięcy w danym kraju = rezydencja podatkowa).

Mieszkając w Polsce powyżej 6 miesięcy w roku obowiązuje Ciebie rezydencja podatkowa w Polsce.

Czyli musisz złożyć PIT na koniec roku podatkowego.

 

Ale to i tak lepiej jak mają obywatele USA, bo oni nawet jak pracują fizycznie przez całe swoje życie w innym kraju, to muszą płacić podatki w USA.

 

@Soprano Przed podjęciem decyzji musisz się udać do specjalisty, bo w ostatnich latach sporo firm się nabrało na motyw z prowadzeniem firmy w UK czy innym kraju faktycznie biznes prowadząc w Polsce.  A potem ich urzędy ścigały niestety.

Edytowane przez PewnySiebie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.