Na co kobiety zwracają uwagę?

[Patton]

@Ma_

A co jeśli ktoś ma wygląd do d, ale nie zachowuje się, i nie robi części rzeczy tak jak większość?

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Patton

[Ma_]

Czyli, że co robi? bo "większość" którą ja znam jest po prostu normalna i nie robi nic szokującego - więc może Twoja większość i moja to inne większości

Wygląd do d. -to temat rzeka - jak się da coś zrobić to problemu nie ma a chyba z każdym się da jak na tvn pokazują

[Obliteraror]

@Vstorm, masz wiele racji. Po prostu większość takich doświadczeń pamiętam z lat tzw. młodości

[Ewka]

30 minut temu, Ma_ napisał:

Ewa to musi być miłość - tylko oby jej starczyło przynajmniej do emerytury

 

Na co zwracają kobiety uwagę ? to zależy od okoliczności

Przykład z wczoraj - stoję pod McDrive widzę mężczyznę +10 lat więcej niż ja, średni wzrost, średnia uroda, średnio ubrany - bardzo zwrócił na siebie moją uwagę i nawet to, że idzie z dzieckiem za rękę  w niczym podświadomości nie przeszkadza. Dlaczego zwraca uwagę? Myślę, że to całokształt pewnego siebie faceta, zadbanego i po prostu normalnego? bez wyglądowego szaleństwa. No fajny wizualnie gość  żadne tam ciacho czy inny Bond.

Mam zawsze jedne obawy - jeśli ktoś już zwróci na siebie uwagę - co będzie jak się odezwie..

 

 

 

Dziękuję! Tak, to jest miłość, przynajmniej z mojej strony

 

Zgadza się, niektórzy mężczyźni mają w sobie "to coś" i ani wygląd ani pieniądze nie mają tu nic do rzeczy.

[Patton]

24 minuty temu, Ma_ napisał:

Czyli, że co robi?

Chodzilo mi o to że wyróżnia się tym że część rzeczy robi inaczej, albo myśli w inny sposób niż wiele osób.

 

24 minuty temu, Ma_ napisał:

więc może Twoja większość i moja to inne większości

Jeśli chodzi o tę trochę bliższą większość, to od lat już jej nie mam. No w sumie mniejszości też.

 

24 minuty temu, Ma_ napisał:

Wygląd do d. -to temat rzeka 

Masz rację.

 

24 minuty temu, Ma_ napisał:

jak się da coś zrobić to problemu nie ma a chyba z każdym się da jak na tvn pokazują

Czasem bywa tak że ktoś ma defekty w wyglądzie które niby w teorii można poprawić, ale w praktyce tego kogoś może na to nie stać. A tak z innej beczki to było by dobrze jesli byś używała powiadomienia jesli się do mnie zwracasz ?

 

@Ewka

Jeśli możesz to powiedz czym dla Ciebie jest to coś? 

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Patton

[Hadżi]

Siedzę przy stoliku z atrakcyjną blondi. Ja pije wodę z cytryną a ona śmieszną kawę ze śmiesznej filiżanki.

Blondi lekko na kacu. Odważna w słowach. Impreza jeszcze dobrze jej nie wyparowała ze łba.

Dwa stoliki dalej grupa znajomych. 2k, 2m. Śmieją się głośno wszyscy.

Nagle jeden z tych facetów gada na głos "jestem mistrzem w nie zarabianiu pieniędzy", i wszyscy się śmieją.

Gadam szeptem do blondi:

Co o tym myślisz?

Była zszokowana tym żartem. Spojrzała na mnie i odpowiedziała

 "Ja pie***le, co za frajer"

Przyłożyła usta dłonią i dodała, nie nie to nie tak. I zaczęła się śmiać.

!!!

 

 

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Hadżi

[Inny i Wyjątkowy]

16 godzin temu, Vstorm napisał:

Bezwarunkową miłość. Kobieta nie musi nic posiadać, tylko żeby była ładna.

Poprawiłem wypowiedź Nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowa miłość.

[Patton]

1 minutę temu, Inny i Wyjątkowy napisał:

Nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowa miłość.

Racja, bo zawsze jest jakis haczyk, mniejszy lub większy, ale zawsze jakiś jest.

[Ewka]

@Patton

Nie wiem, czym dokładnie jest to coś. Powiedziałabym, że dla każdej kobiety a także w odniesieniy do każdego mężczyzny jest to co innego. Jakieś cechy charakteru, zachowanie widoczne na puerwszy rzut oka. Po szybkiej analizie mężczyzn, którzy mi się podobali (nie tylko moi partnerzy), to mogę wymienić kilka: sposób poruszania się, mimika, pewność siebie, głos, sposób wyrażania się. Z tych elementów można bardzo dużo wyczytać, m.in.: kulturę osobistą, inteligencję, stosunek do innych ludzi, oczytanie i wiele innych. 

[Androgeniczna]

3 godziny temu, Daenerys napisał:

A już świadome niechlujstwo świadczy o Tobie jako człowieku, świadczy o braku szacunku do ojczystego języka i rozmówcy. Takie pisanie na odpier%%l bo przecież nie mam obowiązku pisać poprawnie.

Boże ale wyolbrzymiasz... Często piszę robiąc kilka rzeczy na raz i to na telefonie wiec nic dziwnego że czasem brakuje ogonka przy e

3 godziny temu, Daenerys napisał:

Raz piszesz, że taka osoba nie jest inteligentna, za chwilę, że tak nie uważasz, a jedynie, że będzie mniej inteligentna niż student matematyki czy fizyki. 

Uważam że osoba po kulturoznawstwie na pewno jest mniej inteligentna niz osoba studiujaca fizyke i matematykę. Chodzi o inteligencję według testów IQ. Tylko o takiej mówie. Ty moze inteligencje myslisz z byciem mądrym i wiedza ogolna? 

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

To bardzo ciekawe, co piszesz. Hm. Pewnie bym oblał każdy test do Mensy, podobnie jak oblewam każdy gdzie trzeba łączyć jakieś zbiory, kwadraty, kółka i inne kurewstwa. Nie mam do tego talentu. Studia humanistyczne skończyłem. Nie pracuję w zawodzie

No dokładnie więc według testów nie jesteś inteligentny ale być moze jesteś mądry i masz wiedzę ogolną. Przecież własnie na podstawie tych testów określa się że kobiety są mniej inteligentne niż mężczyzni. 

1 godzinę temu, Helena K. napisał:

absownci mixu zarządzania i marketingu + stosunki miedzyarodowe.

Jeśli jakieś byle jakie studia porównasz do zawodówki to wiadomo ze zawodówka moze wypasć lepiej. Ja mówie o konkretnych i dobrych kierunkach typu własnie matematyka, prawo czy medycyna. Mówie o wartościowych kierunkach a nie jakichs wymyślonych żeby tylko cos było i mozna było zrobic wyższe.... 

Godzinę temu, SławomirP napisał:

Mi koleżanki często mówią "jak ona może ci się podobać?". A jak pytam, która jest ładna to pokazują dziewczynę 2/10.

Dokładnie. Dlatego często jeśli wy sami uważacie jakiegoś faceta za brzydkiego to według kobiet moze byc 10/10.

[deleteduser169]

58 minut temu, Androgeniczna napisał:

Ty moze inteligencje myslisz z byciem mądrym i wiedza ogolna? 

Nie odwracaj kota ogonem. 
Pokazałam Ci, że plączesz się w zeznaniach, zmieniasz zdanie, raz piszesz jedno, raz drugie w tym samym temacie, a Ty, że ja widocznie inaczej rozumiem inteligencję. 

Nie będę drugi raz przytaczać Twoich wypowiedzi, które nawzajem się wykluczają, bo najwyraźniej masz problem w łączeniu kropek.

 

58 minut temu, Androgeniczna napisał:

No dokładnie więc według testów nie jesteś inteligentny ale być moze jesteś mądry i masz wiedzę ogolną.

@Obliteraror jakże mi przykro, zostałeś zdiagnozowany, nie jest Ci głupio Ty nieinteligentny Samcu ?? I tylko być może mądry ??

[Obliteraror]

4 minuty temu, Daenerys napisał:

jakże mi przykro, zostałeś zdiagnozowany, nie jest Ci głupio Ty nieinteligentny Samcu ?? I tylko być może mądry ??

Przewalone Ale dalej wiem, że nic nie wiem.

[Androgeniczna]

@Daenerys i @Obliteraror

Czyli wy nie uważacie że kobiety są mniej inteligentne niż mężczyźni?

Przecież właśnie na podstawie tych testów jest to naukowo udowodnione. Ja się na tym opieram

[Reflux]

@Daenerys Ona plącze się w zeznaniach w co drugim poście. 

Ktoś to wytknie i @Androgeniczna stosuje jeden z dwóch schematów: Próbuje wycofać się rakiem z tego co mówi jednocześnie zaprzeczając samej sobie albo odwraca kota ogonem plącząc się w kółko próbując się wybielić i tak sformułować zdanie by narazić się na jak najmmiejszy ostracyzm.

Byłoby to nawet trochę zabawne gdyby nie fakt, że to pisze prawie 30 letnia kobieta.

 

Edit. Albo tanie chwyty sprzedażowe jak ten wyżej

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Reflux

[Obliteraror]

9 minut temu, Androgeniczna napisał:

Przecież właśnie na podstawie tych testów jest to naukowo udowodnione.

Chyba Arch by w osobie naszej koleżanki znalazł idealną partnerkę. 

[Izaa25]

4 godziny temu, Morfeusz napisał:

Zanim nabijemy 100 stron pierdolo, tylko przypomnę:

1. Prawie żadna kobieta nie powie świadomie co naprawdę ją kręci. Czyli wygląd + kasa + charyzma mężczyzny. 
2. Patrz na to co kobieta robi, nie na to co mówi. 

Oczywiście, że na to patrzymy ale moim zdaniem to bardzo zdrowy egoizm jeśli samemu jest się w stanie też zaoferować taki poziom. Nie ma co ukrywać,że pieniądze nie są ważne. Ja nie miałabym zamiaru być z jakimś biedakiem, siedzieć całe życie na dupie i zastanawiać się czy możemy sobie na coś pozwolić. I w kwestii finansowej zwiazałabym się z osobą niezależna finansowo bo sama taka jestem. Charyzma to konieczność, a wygląd to wiadomo- każdy ma inny gust. Nie wystarczy być przystojnym żeby się podobać. Trzeba mieć to coś, co dla każdego jest czymś innym. 

Oczywiście nie mówię tutaj o sytuacjach gdzie kobieta sama nic nie posiada i nie oferuje, a wymaga. Mówię o zdrowym podejściu do tego na co sie zwraca uwagę jesli samemu ma się coś do zaoferowania.

[Hidalgo]

1 godzinę temu, Inny i Wyjątkowy napisał:

Poprawiłem wypowiedź Nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowa miłość.

Mylisz się bracie... Zwierzęta kochają bezwarunkowo...  Konie, psy, koty, przykłady można mnożyć. 

[deleteduser169]

53 minuty temu, Obliteraror napisał:

Przewalone Ale dalej wiem, że nic nie wiem.

Świadomość niewiedzy i tego czego się nie wie to pierwszy krok do zdobycia wiedzy ? 
Skoro już wiesz czego nie wiesz, teraz wystarczy, dowiedzieć się tego czego nie wiesz i już będziesz wiedział ?. Proste, nie ???

 

@Reflux kobieta, która chce otwierać własny interes. Nie chciałabym być jej Klientem, a już na pewno nie pracownikiem. Jeśli nie zmieni podejścia do ludzi, nie zacznie dostrzegać swoich błędów, nie posypie głowy popiołem i nie przyzna sama przed sobą, że nie zjadła wszystkich rozumów, to czarno widzę ten biznes. No, ale życzę jej jak najlepiej.

 

50 minut temu, Androgeniczna napisał:

@Daenerys i @Obliteraror

Czyli wy nie uważacie że kobiety są mniej inteligentne niż mężczyźni?

Przecież właśnie na podstawie tych testów jest to naukowo udowodnione. Ja się na tym opieram

Nie wiem czy kobiety są mniej inteligentne niż faceci, ale na pewno mają wiekszy problem z logicznym myśleniem. 

 

5 godzin temu, Morfeusz napisał:

Zanim nabijemy 100 stron pierdolo, tylko przypomnę:

1. Prawie żadna kobieta nie powie świadomie co naprawdę ją kręci. Czyli wygląd + kasa + charyzma mężczyzny. 
2. Patrz na to co kobieta robi, nie na to co mówi. 

Nie tyle każdą to kręci co zwraca na te aspekty uwagę. W mniejszym lub większym stopniu.

Nie oszukujmy się, każdy patrzy na wygląd, tylko każdemu podoba się kto inny. Każdy ma swoje preferencje i na szczęście są one różne.
Jedynie takie miejsca jak to pozwalają na to, aby ludzie najpierw poznali "swoje wnętrze", a potem jeśli zechcą poznać się bliżej, wygląd. 
W realu zwykle pierwsza rzecz, na którą patrzysz to wygląd i to nie jest nic nadzwyczajnego.

Co do kwestii finansowych to wiadomo, że kobieta będzie wolała gdy jej potencjalny partner będzie miał pracę i będzie mógł zapewnić rodzinie byt, lub chociaż będzie, jak to ładnie mówicie, rokujący, aniżeli miałby być bezdomnym leniem, któremu nic się nie chce. A to jakiego partnera wybierze kobieta to już indywidualna kwestia.

Ja z moim byłym mężem zaczęłam się spotykać gdy ten jeszcze nie pracował (kończył szkołę), a ja już pracowałam rok. On nigdy nie dorobił się dużych pieniędzy, a mimo to byliśmy razem 19 lat. Gdyby zależało mi tylko na pieniądzach to bym z nim tyle nie była. I uprzedzając, nie był żadnym alfą, chadem czy innym przypadkiem, był zwykłym, przeciętnym chłopakiem.

[Androgeniczna]

22 minuty temu, Daenerys napisał:

Nie chciałabym być jej Klientem, a już na pewno nie pracownikiem. Jeśli nie zmieni podejścia do ludzi, nie zacznie dostrzegać swoich błędów, nie posypie głowy popiołem i nie przyzna sama przed sobą, że nie zjadła wszystkich rozumów, to czarno widzę ten biznes.

W nieruchomościach od dłuższego czasu świetnie sobie radzę a też są specyficzni klienci :)

Mój biznes to troche inna branża ale łączy się z moja więc świetnie sobie jak na razie radzę. Najważniejsze są sprzęty. A pracowników szanuję bo w końcu na mnie zarabiaja. Klientów i marketing mam w malym palcu bo od dłuższego czasu w nieruchoomościach mam z nimi kontakt

26 minut temu, Daenerys napisał:

Nie wiem czy kobiety są mniej inteligentne niż faceci

To poczytaj badania. One sa oparte własnie o testy do mensy. Badają IQ. 

[deleteduser80]

17 godzin temu, Ace of Spades napisał:

. Czasami obserwuje sobie takich typowych Badboyów na moim osiedlu/blokowisku, pewnych siebie z kręcącymi się wokół nich licznymi laskami i tak zastanawiałem się czy zamieniłbym się z nimi życiem i w doszedłem do przekonania, że nie ale z drugiej strony zazdroszczę im tej bezrefleksyjności jak u Waldusia Kiepskiego z wczesnego okresu serialowego.

Ale czy o wartości człowieka świadczy jego "branie" wśród przedstawicieli płci przeciwnej? Jakiej jakości będą takie lachony od Waldusiów? 

5 godzin temu, Krugerrand napisał:

po pierwsze wygląd, świadczący o zdrowiu oraz dobrych genach, które ten facet może przekazać potencjalnemu potomstwu oraz po drugie kasa, która pokazuje pani jego zaradność i możliwości jakie mogą ona jak i jej potencjalne potomstwo uzyskać . Cała reszta to zwyczajne babskie ble, ble, ble,

Wygląd to kwestia gustu. A gust zmienia się też z wiekiem. 

Btw. Wszyscy wokół twierdzili, że mój ex mąż jest brzydki i anorektyczny i ma wielki nos. Ja uważałam, że wygląda zajebiście. 

Zależy kto patrzy.

A jak się poznaliśmy to oboje studiowaliśmy, nie mieliśmy kasy. Zarabialiśmy drobne. 

Często to ja mu pożyczałam kasę. Albo coś kupowałam. Wkład w nasze wspólne życie itd.. 

6 godzin temu, Morfeusz napisał:

• Prawie żadna kobieta nie powie świadomie co naprawdę ją kręci. Czyli wygląd + kasa + charyzma mężczyzny. 
• Patrz na to co kobieta robi, nie na to co mówi. 

Pkt. 1 - ja się nie przyznam, bo nigdy nie patrzyłam ani na to ani na to. Moi ex nie byli modelami, ale byli ok z wyglądu. Nie śmierdzieli też groszem..

Za to byli cholernie inteligentni.

 

Pkt. 2 można przyłożyć do każdego. Nie tylko kobiet. 

Ja się tego nauczyłam i uczę tego dzieci - patrz na to jak się człowiek zachowuje i co robi, czy ma szacunek. I dotrzymujw słowa. 

Trzeba zawsze być słownym.  A jeśli nie jesteśmy pewni lub coś jest poza naszą mocą trzeba to powiedzieç wprost.

 

Ja już nauczona życiem wiem, że nie warto kierować się sercem. I córce jak i synowi bede powtarzać, by prócz miłości zanim wejdą w jakąkolwiek relację przyjrzeli się też czy dana osoba jest ogarnięta życiowo, pracowita i ma w sobie empatię. A nie wygląd i kasa. Jeśli nie będzie rozrzutna/y, żadnej pracy nie bedzie sie bać i będzie umiał/a i chciał/a pomagać w chorobie itd. 

[Helena K.]

4 godziny temu, Androgeniczna napisał:

. Ja mówie o konkretnych i dobrych kierunkach typu własnie matematyka, prawo czy medycyna

Znasz kogoś kto jest jednocześnie na prawie i medycynie albo prawie i matematyce?

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

To poczytaj badania. One sa oparte własnie o testy do mensy. Badają IQ. 

Ale wiesz, że jest wiele różnych typów inteligencji? Czemu fiksujesz się na jednej?

Testy te są mierzalne wobec jednego typu inteligencji wśród jednej kultury.

Azjaci, skąd wywodzą się najbardziej utalentowane matematyczne jednostki nie rozwiążą ich na poziomie rzeczywiście odzwierciedlającym ich umiejętności.

Odchodzi się od tego typu definiowania inteligencji jako takiej, nie zaktualizowałaś wiedzy.

. 

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Helena K.

[Krugerrand]

Godzinę temu, MalVina napisał:

Wygląd to kwestia gustu.

Ja doskonale wiem, że panie z Rezerwatu nie wpisują się w żadną możliwą klasyfikację naukową oraz ich nie imają się żadne empirycznie potwierdzane badania.

Podobno o gustach się nie dyskutuje, ale tu trzeba będzie. Otóż istnieje pewien zestaw cech wyglądu zewnętrznego, który przyciąga panie i powoduje, że nogi im się z miejsca uginają, następnie w kroczu robi się im mokro, a następnie automatycznie rozkładają nogi przed takim samcem zupełnie nie widząc jak to się dzieje. Jest to właśnie to magiczne "coś". O symetrycznej twarzy to już na forum było dużo i gęsto, więc powtarzać się nie będę. Poza symetryczną budową twarzy i całego ciała pokazującego zajebiste geny jest to wystająca szczęką i silnie zarysowane rysy twarzy, na widok których w okresie miesiączkowania kobieta dostaje tzw. głupawki i szaleje. Pragnie wtedy być zerżnięta przez takiego kolesia. Ponadto wzrost. Im facet wyższy tym lepiej, jest to dla kobiety oznaka siły. Dunbar w "Anatomii miłości z zdrady" pisał o badanach według których mężczyźni powszechnie uważani za wysokich częściej się żenili oraz płodzili dzieci niż reszta przedstawicieli ich płci.  To samo znajdziesz u David'a Buss'a.

 

Godzinę temu, MalVina napisał:

A gust zmienia się też z wiekiem. 

Prawda. W przypadku naszych pań ten gust w wieku plus, minus 25 lat kiedy to pani osiąga swoje apogeum możliwości rozrodczych jest bardzo wybredny. Jak nie masz 180 cm wzrostu nawet nie podchodź stulejo, jak to stoi na wielu portalach randkowych. Jak nie masz 10k dochodu też do mnie nie pisz, ja się szanuje itp, itd. Litanie wymagań w jakich gustują owe dziewoje można poszukać na forum. Proponuję zajrzeć do działu z żartami

 

Z biegiem czasu kiedy pani robi się coraz starsza i zegar biologiczny tyka coraz głośniej, a księcia z bajki na rumaku nie widać na horyzoncie pani gust zmienia i staje się mniej wybredna. Już nawet zaczyna spoglądać na tych co mają 178 cm wzrostu i mają ledwie 8k dochodu, ale księcia nadal nie ma więc dalej obniża swoje wymagania itd.

 

Gust nie tylko zmienia się z wiekiem, ale także zmienia się w przeciągu godzin albo i minut. Ci co czytali i Buss'a i Dunbar'a pewnie będą pamiętać badania przeprowadzone w USA, w barach dla samotnych. Im bliżej zamknięcia lokalu, tym przedstawiciele odmiennej płci wydawali się w ocenie bardziej atrakcyjni. Ci sami ludzie, którzy o godzinie 22:00 wydawali się zupełnie nieatrakcyjni, o północy byli już na zupełnie innej skali oceny.

Godzinę temu, MalVina napisał:

A jak się poznaliśmy to oboje studiowaliśmy

Stało już zdaje się tu wcześniej w tym wątku, że studenci mają dziewczyny i studentki mają chłopaków. Oczywiście, student bardzo często jak to się mówi jest biedny, ale student może też rokować. Ja też studiowałem i w czasie studiów byłem sobie w związku, albo i nawet dwóch. Też poza wyglądem, który w mojej ocenie jest co najwyżej średni, nie miałem nic, czy rokowałem? Możliwe. Wtedy jeszcze siedziałem w matriksie i zastanawiałem się jak to jest i co to powoduje, że jak na studencką imprezę wpadał znajomy z prawa i przyprowadzał kolegę z roku, to nagle wszystkie panie na imprezie wiły się wokół nich i ich zagadywały i jak to jest, że panowie, którzy na studiach już łapali etat, są częściej zagadywani przez koleżanki niż reszta. Ja od mniej więcej trzeciego roku już pracowałem na etacie, więc pewnie rokowałem.

 

1 godzinę temu, MalVina napisał:

Wszyscy wokół twierdzili, że mój ex mąż jest brzydki i anorektyczny i ma wielki nos.

Pewnie się tym mocno przejmowałaś, ale stawiam, że tak mówiły pewnie Twoje koleżanki, które tak naprawdę zazdrościły Ci tego kolesia

[deleteduser80]

20 minut temu, Krugerrand napisał:

Pewnie się tym mocno przejmowałaś, ale stawiam, że tak mówiły pewnie Twoje koleżanki, które tak naprawdę zazdrościły Ci tego kolesia

Wcale. A mówili to mój tata i dziadek. I wtedy ich zlewałam. Do dzisiaj mi wypominają że "bo on miał takie piękne niebieskie oczy" ?

A i nie był typowym studentem. Bo miał 26 lat i przyszedł na zaoczne dla wiedzy, nie po dyplom. Z zawodu był zupełnie kim innym. A ja byłam nastolatką i też na zaocznych, bo rodziców nie było stać by mnie utrzymać na dziennych, wiec w tygodniu byla praca a w weekendy uniwerek.

I nie, nie miał symetrycznej twarzy. 

Za to tak (!) miał coś co uwielbiałam, i dalej uwielbiam u facetów, pod warunkiem, że są zadbane - długie włosy☺

Był duży intelekt, i gigantyczna chemia. I wspólne upodobania. 

[Morfeusz]

Bracia szkoda czasu, w tym wątku siostry będą udowadniać za chwilę, że ziemia jest płaska. 

 

 

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Morfeusz

[deleteduser80]

Bracie Morfeusz na co komukolwiek cokolwiek udowadniać, skoro ile ludzi tyle charakterów. 

Forum jest od dyskusji, a nie narzucania komuś swoich poglądów. Możesz się z czymś nie zgadzać, i wsio ?

 

 

Btw. Bardzo niefajnie wrzucać takie video w kontekście tego konkretnego tematu. To tak jakbyś napisał że każda kobieta się skurwi za 1500 zl. Bo jakieś pustaczki się rozebrały za kasę na filmiku. Żenua.

A potem zdziwienie, jak ludzie spoza forum mogą pisać, że tu incele siedzą..