Skocz do zawartości

Pani nie będzie połykać...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam braci
Wczoraj sluchalem sobie piosenki Malika Montany a lecialo to tak "Jak kocha to poczeka, jak kocha to połyka". Moja osoba słysząc to oburzyła się i powiedziała cos co mnie zabolało a dokadniej cos w deseń "No, ciekawa jestem jakby ciebie zmuszali do tego zebys polykal, sprobuj są swojej spermy, smierdzi to i mam odruch wymiotny na sama myśl". Zrobilo mi sie zajebiscie przykro, ale nie dalem po sobie poznac. Poza tym loda pani też nie robi bo "nie lubi". Poza tym niby wszystko OK, ale i tak seksu nigdy nie ma tyle co na początku.

Sam nie wiem co mam myśleć, czy to wielki czerwony sygnał czy też sobie wmawiam, czy ktos miał coś podobnego? 

 

Dodam ze poza tym zonka sprawuje sie normalnie, chetnie dla mnie gotuje, robi za mnie zakupy sprzata itd takze tutaj nie moge narzekać. 

  • Zdziwiony 1
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla stanu zdrowia swojego gardła, pani ma racje, jest to niechigeniczne i niezdrowe, (ryzyko raka) lepiej szukać innego sposobu okazywania sobie miłości dla trwałej relacji, więzi. 

 

Inna sprawa jest taka, że gdybyś był bardzo atrakcyjny wizualnie to by nie miała takich oporów.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Estranged napisał:

Sam nie wiem co mam myśleć, czy to wielki czerwony sygnał czy też sobie wmawiam, czy ktos miał coś podobnego? 

Kilka miesięcy później...

- Wysoki Sądzie i wtedy słuchaliśmy razem piosenki o połykaniu i ona się obrzydziła do mojej spermy!?

- Zasądzam rozwód z winy samicy!

  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary to najzwyklejszy standard .Na poczatku jest granie doopa bez limitow a jak jestes juz urobiony to granie doopa z limitami i tak to sie kreci .Loda to ja mialem tylko wtedy gdy wzbudzalem zazdrosc bo sie obawiala ze odejde do innej ale takie triki  to tylko na krotka mete .Lepiej zapomnij o takich zabawach , po takim czasie nie ma juz az takiej chemi :)

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie tresura mój drogi padawanie. Dokładnie takimi tekstami jesteś tresowany. Ona nic nie musi. Do niczego nie można jej zmusić. Dominuje.

 

Nie wróżę przyszłości. Po takim tekście bym pewnie powiedział, że cipka to też nie rarytas, ale przypomina smakiem i zapachem przeterminowaną konserwę rybną. Dodałbym do tego zabójczy śmiech numer 2.

  • Like 5
  • Dzięki 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Estranged napisał:

Sam nie wiem co mam myśleć, czy to wielki czerwony sygnał czy też sobie wmawiam, czy ktos miał coś podobnego?

Odpowiedziałeś sobie sam.

O tutaj:

Godzinę temu, Estranged napisał:

Dodam ze poza tym zonka sprawuje sie

Lodzika nie robi, bo i po co?
Co tym zyska? Bardziej ujebany w małżeństwo już nie będziesz ?

 

Smutne to fchuj, bo pokazuje, że pani traktuje seks w kategoriach czysto handlowych. I okrasza go aurą cierpiętniczo-martytologiczną.

 

Podpowiem - pani ex Niedźwiedziowa jak była na etapie kandydatki na kandydatkę, to SAMA INICJOWAŁA i ogarniała 6/10 (teraz mam inne doświadczenia, wtedy było to 10/10 ? ).

Jak była już na etapie przednarzeczeńskim to "nie była już taka" i w ogóle "daj spokój, jak możesz"

W małżeństwie lodzik na odpierdol był może z raz i chyba nawet nastukana była.

 

Z kolei np obecna pani, to jakby mogła, to by z ust nie wyjmowała. Tylko że nie ma szans na progres do statusu "nażyczona" tudzież małżonka. Tzn może gdzieś tam w głowie jej kolebie taka wizja, ale to już nie mój problem ?

Czyli co, faja mi się zmieniła? Smak się proprawił? Bicz plis...

 

 

  • Like 11
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z kochankiem nie było by takich rozterek. No ale kochanek, to nie mąż. 

 

1 godzinę temu, Estranged napisał:

Poza tym loda pani też nie robi bo "nie lubi"

Nie lubi Tobie. A raczej, już nie musi.

 

1 godzinę temu, Estranged napisał:

Poza tym niby wszystko OK, ale i tak seksu nigdy nie ma tyle co na początku.

A czegoś się Panie spodziewał? Ma co chciała. Seks miał Cię zwabić w pajęczynę. Teraz to możesz jej naskoczyć. 

 

 

1 godzinę temu, Estranged napisał:

Sam nie wiem co mam myśleć, czy to wielki czerwony sygnał czy też sobie wmawiam

No kolorowo to raczej nie jest, skoro słyszysz z ust swojej małży, że robienie loda jest blee. Ale gdyby stanął przednią taki model Armaniego, oooo, to już lody są ok :) 

 

 

Godzinę temu, qbis napisał:

Nie wszystkie połykają co dla mnie nie jest problem. 

Eeeeee ... 

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Podpowiem - pani ex Niedźwiedziowa jak była na etapie kandydatki na kandydatkę, to SAMA INICJOWAŁA i ogarniała 6/10 (teraz mam inne doświadczenia, wtedy było to 10/10 ? ).

Jak była już na etapie przednarzeczeńskim to "nie była już taka" i w ogóle "daj spokój, jak możesz"

W małżeństwie lodzik na odpierdol był może z raz i chyba nawet nastukana była.

Czyli jedyna opcja jest zakonczenie małżeństwa? I znalezienie innej kobiety? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie opowiedzieć historię której byłem świadkiem.

Dawno temu (pewnie ze 20 lat) byłem na rafie w Egipcie.

Razem ze mną, na statku jeszcze 2 zaprzyjaźnione pary.

Para A -małżeństwo (jeszcze bez dzieci -czasy studenckie, lub lekko po).

Para B - są razem ze sobą od szkoły średniej (słyszałem że pani narzekała że nadal gość się nie zaręczył z nią).

Mamy zacząć snorkelingować, więc lokales rozdaje płetwy i maski. Pani z pary B, pyta czy musi używać fajki (czy wystarczy sama maska)? Gość mówi że tak jest wygodniej...ona zaś że nie da rady włożyć fajki do ust, bo od razu ma odruch wymiotny. W tym samym momencie gość z Pary A, na cały głos (w trybie olśnienia) "aaaa, to dla tego nadal nie jesteś nawet narzeczoną".

mina panny bezcenna :-)

 

to tak w temacie ?

  • Like 3
  • Dzięki 2
  • Haha 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[brak pl klaw]

 

Tak jak powiedzial @Stary_Niedzwiedz i @giorgio, myszce ktorej sie powaznie podobasz 'smakuje wszystko co Twoje'. Przerabialem to rowniez w praktyce. Pani, ktora czula sie w zwiazku zbyt pewnie zaczela krecic nosem na loda. Wczesniej natomiast myslalem, ze mi doslownie oczy przez czlonka wyssie. Kandydatki natomiast maja orgazmiczna furie w oczach na sama mozliwosc dostapienia zaszczytu. Co wiecej, same sie tego domagaja. Jedna sie nawet obrazila na mnie, ze nie chcialem skonczyc w gardle i mialem karczemna awanture. Tego samego dnia byla powtorka z rozrywki - i 'mialem sie juz nie wyglupiac'. 

 

Co jeszcze zauwazylem? A jeszcze wyklarowalo mi sie to, ze jak Pani zaczyna wybrzydzac z lodem i zaczyna przemieniac sie w worek ziemniakow w lozku, to bardzo czesto za tym ida inne roszczenia. Nastepuje taka jakby zamiana rol - wczesniej ja 'lykalam Twoje swinstwa, teraz Ty lykaj moje'. I sie zaczyna stopniowa gownoburza o nic.

 

@Estranged nie musisz zmieniac kobiety (aczkolwiek moze byc to finalny skutek lozkowych zmian). Musisz myszke na nowo zdominowac i dostarczyc jej nowych emocji. Lodzik ma byc od nowa dla niej nagroda i symbolem poddanstwa. Jesli sprawy lozkowe nie zagraja - zmieniaj kobiete zanim ona zmieni Ciebie.

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykra sprawa, myślę, że to trochę brak szacunku, taki negatywny strzał w Twoją stronę.

 

Czy miałem taką sytuację? Pewnie!

 

Ja kiedyś dotarłem do takiego ekstremum, że myszka moja kochana, powiedziała... że ja ją 'obmacuję', tak bardzo cieszyła się z mojego dotyku ;) 

 

Nowa myszka moja najukochańsza, mówiła za to.. kończysz już? Choć bliżej, hahaha na twarz? Jeszcze żaden nie skończył mi na twarzy hahaha.

Edytowane przez Baelish
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.