Skocz do zawartości

Logika kobiet na wesoło


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, alfa_sralfa napisał:

W zasadzie to nie z kobiet się śmiać należy, tylko z gości, którzy takie zachowania akceptują. 

 

Może kiedyś powstanie dział forum, w którym wyśmiewani będą goście - podnóżki panci.

Ale to jest ciekawe bo gdyby ten program przedstawiał poprawną reakcje mężczyzny jak powinien się prawidłowo zachować na to co tam te kobiety robiły w tym filmie to przestałby być śmieszny. I dla samych kobiet i mężczyzn. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Aderix napisał:

Czy kobiety są potrzebne?. Czy oprócz tego że urodzą dziecko, Jest nich jakiś pożytek?, Teraz nie kpię ale się pytam?

 

Wejdź sobie na topic "czy forum pierzę mózg". Następnie popij bardziej wodą te czerwoną pigułę, bo się skończy na samotnej kalistenice i płaczu na forum nad beznadzieją społeczeństwa i bezsensem egzystencji.

 

Tak radzę i odpowiadam.

  • Like 7
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, film jest żartem ale zachowania prawdziwe. Sam się tak zachowywałem, bo myślałem że to słodkie i urocze, zmanipulowano mnie i wmówiono, że tak powinno być ( a nie powinno). 

 

Trzeba też znać umiar :) obecnie u mnie jest tak, że obowiązkami dzielimy się po równo, ale nie zawsze to wychodzi :) zazwyczaj to ona nadrabia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Krugerrand napisał:

Rodzą dzieci, więc gdyby nie one, nie przetrwalibyśmy jako gatunek. 

Ale to tylko 50% przetrwania (i to nawet nie w "rodzeniu").

Drugie 50% to zapładnianie kobiety oraz chronienie potomstwa przed śmiercią. Bez facetów też byśmy więc nie przetrwali jako gatunek.

 

Swoją drogą czasami się mówi że "facet nie chciał mi dać dziecka", co by z kolei potwierdzało że to facet daje dziecko, a nie kobieta :D

Edytowane przez imprudent_before_the_event
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imprudent_before_the_eventTak myślałem, że ktoś się przyczepi;)Widzę powrót po przerwie.

To jednak kobiety decydowały kto ma je zapłodnić, to one decydowały i zwykle byli to ci najlepsi, z najlepszymi genami, aby dziecko było silne i zdrowe i mogło przetrwać. My tylko składaliśmy oferty, a one akceptowały lub nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Aderix napisał:

Czy kobiety są potrzebne?. Czy oprócz tego że urodzą dziecko, Jest nich jakiś pożytek?, Teraz nie kpię ale się pytam?

 

Przyjemnie mi się z nimi spędza czas, czuję się dobrze gdy z nimi rozmawiam, patrzę na nie, nawet nie chodzi o seks a o dotyk, rozmowę itd. - więc tak, jest z nich pożytek poza rodziną moim zdaniem, lubię kobiety i ubolewam że obie płcie zostały tak stworzone, że gdy są razem wybucha konflikt i pojawia się wiele cierpienia.

 

Gorzej gdy jest nam z nimi dobrze, i podpiszemy umowę prawną albo się zaangażujemy zbyt mocno, wtedy życie może zmienić się w piekło.

 

Kobiety to bardzo niebezpieczna używka - i tylko najlepsi w kontakcie z nią - nie popłyną za horyzont nieprzyjemnych zdarzeń.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Krugerrand napisał:

To jednak kobiety decydowały kto ma je zapłodnić, to one decydowały i zwykle byli to ci najlepsi, z najlepszymi genami, aby dziecko było silne i zdrowe i mogło przetrwać. My tylko składaliśmy oferty, a one akceptowały lub nie.

W jakimś innym temacie już wyjaśniałem że to o niczym nie świadczy. To że ktoś decyduje, nie oznacza że ma większą wartość.

W przypadku rozmnażania chodzi o to że kobiety mają większe ograniczenia, i stąd konieczność używania do rozmnażania wszystkich kobiet, a tylko nielicznych mężczyzn.

Danie wyboru kobietom a nie mężczyznom to raczej tylko psikus natury (jeżeli już to tłumaczymy naturą). Równie dobrze decyzja mogła by być po stronie mężczyzn, w postaci takiej że mężczyźni o dobrych genach/dużej ilości testosteronu mieli by silny popęd seksualny, a Ci o słabej niski albo praktycznie żadnego.

 

To wyjaśnia że decyzyjność po stornie kobiet nie świadczy o ich "ważniejszości" reprodukcyjnej.

Z kolei to wręcz udowadnia że nie są wyżej w hierarchii reprodukcyjnej, tylko właśnie że są niżej (skoro mają ograniczenia które nie występują u mężczyzn).

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

 

To wyjaśnia że decyzyjność po stornie kobiet nie świadczy o ich "ważniejszości" reprodukcyjnej.

Wyobraź sobie sytuację gdy większość kobiet jednak chce mieć dziecko/dzieci z mężczyznami o gorszych genach, którzy są gorszymi myśliwymi lub nie posiadają jakiejś choćby minimalnej władzy w plemieniu. Czy w bardzo ciężkich czasach sprzed setek tysięcy lat takie dzieci byłyby w stanie przetrwać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, cx5MX5RF napisał:

Kobiety i logika to oksymoron.

Dlatego jedni mężczyźni są od zarabiania, inni od pogadania a jeszcze inni od ostrego pukania. To kobiety rozporządzają całym tym cyrkiem gdzie mężczyźni są jak małpy na gumce, te tępe są tego nieświadome i zazwyczaj kończą jako porąbane, otyłe maDki-polki natomiast te mądrzejsze doskonale wiedzą gdzie są schowane konfitury i jak się do nich dobrać. W tym całym wyścigu kto kogo tak naprawdę wyrucha kobiety prowadzą o kilka długości. Nawet mityczny Chad nie jest pewny tego czy nie została na niego zastawiona pułapka.

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2019 o 22:14, Marek Kotoński napisał:

Gdy oni to nagrają, wszyscy biją brawo. Gdy na forum to pokazujemy, opisujemy itd., wyzywają nas i wyśmiewają.

 

Różnica polega na tym że dopóki to jest w formie żartu to rycerze porechotają, może nawet pożałują leszczy ale na refleksję się nie zdobędą bo przecież ich to w ogóle nie dotyczy.

Jeśli my im mówimy że to nie żarty i to dotyczy każdej kobiety to już się u rycerzy włącza dysonans poznawczy bo przecież jego myszka taka nie jest więc wygodniej wypierać niż zrozumieć. Bo przecież jego passat ma na prawdę 175 tyś km itd itp. 

 

Co do usługiwania kobietom to uważam że bierze się to nie tylko z chęci na brzoskwinkę ale to bardziej złożony mechanizm wytworzony przez warunkową miłość własnej matki która nagradzała miłością i aprobatą  pizdowate zachowania względem niej i wytworzył się wzorzec na lata że żeby zasłużyć na miłość i uznanie kobiety to trzeba koło niej skakać.

Żałosne jak tacy rycerze nie przepracowawszy swoich traum związanych z matką chełpią się tym i uznają za lepszych moralnie że tak pięknie i szarmancko ( nienawidzę tego ulubionego słowa mamusiek) traktują kobiety. 

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym co piszę @jaro670. Dodałbym jeszcze, że za młodu (ale i potem) zewsząd jest przekaz "bądź dobry". W szkole, w domu, w filmach itp. tylko to "bycie dobrym" nie jest wgl zdefiniowane tylko mówi np matka dziecku bądź dobry co dosłownie znaczy "rób tak żeby mi było dobrze", to samo nauczyciele itp. 

Taki człowiek sobie wszystko zapamiętuje, dodatkowo przekaz, że kobiety nie lubią tych "niedobrych" i dla faceta to staje się oczywiste, że trzeba być "miłym" i nadskakiwać.

 

Nawet jak taki człowiek trafi na treści inne, bardziej wartościowe to ma tak głęboko zakorzenione pewne schematy myśleniowe, że zwykłe bycie rezolutnym, czy pragmatycznym uważa za coś dziwnego, nielogicznego. I w taki sposób powstają armie nice guy's :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Krugerrand napisał:

Wyobraź sobie sytuację gdy większość kobiet jednak chce mieć dziecko/dzieci z mężczyznami o gorszych genach, którzy są gorszymi myśliwymi lub nie posiadają jakiejś choćby minimalnej władzy w plemieniu. Czy w bardzo ciężkich czasach sprzed setek tysięcy lat takie dzieci byłyby w stanie przetrwać?

W jakiej sytuacji? Pomieszałeś chyba dwie sytuacje. Obecną czyli gdy jest hipergamia i to kobieta decyduje (tzn. jej natura), z tą którą opisałem gdzie decyduje mężczyzna (tzn. jego natura). W tej drugiej sytuacji nie ma hipergamii, nie ma więc też decyzyjności kobiet. Ich chęci rozmnażania się z gorszymi genetycznie mężczyznami nie miały by więc znaczenia.

Bo i kobiety nie miałyby takiego ciśnienia jak dzisiaj (że je ciśnie do konkretnych mężczyzn a nie do prawie wszystkich), jak i nie miały by specjalnie wyboru (nic by nie miały do gadania bo słabsi genetycznie mężczyźni by po prostu nie chcieli robić tych dzieci).

Czyli rozmnażanie i tak by występowało z lepszymi genetycznie mężczyznami. Tyle że niezadowolenie było by po stronie kobiet a nie mężczyzn. Błędnie zakładasz że jak ktoś jest niezadowolony to postąpi inaczej niż chce żeby to niezadowolenie zlikwidować. Owszem będzie próbował, ale niekoniecznie musi to dać efekt.

Obecnie jest hipergamia i faceci są niezadowoleni. Ale mimo to nie są w stanie temu przeciwdziałać. Nie są w stanie mieć kobietę (w uproszczeniu) i się rozmnażać i tyle.

W sytuacji jaką opisałem była by biologiczna blokada słabych genetycznie mężczyzn, więc to kobiety były by niezadowolone bo by były ograniczane w wyborze. Ale też by z tym nic nie mogły zrobić bo gdyby miały wysoki popęd seksualny, a jednoczesną dostępnością reprodukcyjną tylko dobrych genetycznie mężczyzn, to by się rozmnażało tylko z nimi. Siłą rzeczy i wbrew ich ewentualnej niechęci do tego (ale i tu niechęć jest naciągana, bo niby dlaczego miała by istnieć, skoro nie istnieje u mężczyzn w obecnej sytuacji z istniejącą hipergamią).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imprudent_before_the_eventHipergamia jako strategia doboru jak najlepszego partnera istniała zawsze i istnieje nadal. Zawsze kobiety dążyły do posiadania potomka z jak najlepszym facetem jej dostępnym i ci najlepsi faceci zawsze mieli dostęp do kobiet. Bardzo bliskie nam małpy w swoich stadach, w czasie godów samice dawały niemal tylko najsilniejszym w stadzie i niemal najsilniejsi w tym stadzie mogli mieć potomka. Stąd też i haremy, władcy mogli mieć dostęp do najpiękniejszych i najsilniejszych kobiet. Niektórzy władcy mieli w swoich haremach nawet tysiące kobiet, z którymi mogli się rozmnażać. Każda kobieta miała możliwość i dążyła do posiadania potomka z jak najlepszym samcem, który akurat był w jej pobliżu i którego spotkała na swej drodze. One zawsze miały na to ciśnienie. Dzisiaj także.

 

Dzisiejsza postać hipergamii ma jednak postać dość karykaturalną, ponieważ z jednej strony celuje się w jak najlepszych mężczyzn, a najlepiej żeby każdy z nich był bogaty, a to niekoniecznie idzie ze sobą w parze. Niemal kazda czeka na tego najlepszego jej zdaniem księcia z bajki i się nie doczeka, bo ich jest zdecydowana mniejszość. Z drugiej strony mamy propagandę feministyczną wmawiającą kobietom, że są lepsze i mądrzejsze od facetów i ich nie potrzebują, jednak zegar biologiczny tyka i bardzo często stając pod ścianą kobieta albo zostaje z kotem albo bierze pierwszego lepszego z brzegu i ma powody do narzekania. Zresztą one zawsze narzekają, bo zawsze jest im mało.

 

Mam nadzieje, że wiesz już o co mi chodzi. Z mojej strony już wystarczy tego off topu, chyba za bardzo wyjechaliśmy poza temat. Udanej niedzieli.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, jaro670 said:

Żałosne jak tacy rycerze nie przepracowawszy swoich traum związanych z matką chełpią się tym i uznają za lepszych moralnie że tak pięknie i szarmancko ( nienawidzę tego ulubionego słowa mamusiek) traktują kobiety. 

Faktycznie od czasu jak już nie robię niczego za frajer to dla koleżanek z pracy, które zorientowały się, że ja wiem o co chodzi w tej całej grze stałem się bezużyteczny ale ciągle są inni białorycerze także kobiety mogą spać spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.08.2019 o 09:43, Vstorm napisał:

Albo zacznie być bardzo agresywny.

Cos o tym wiem.

 

W dniu 31.08.2019 o 09:43, Vstorm napisał:

Najlepiej jest wtedy, kiedy coś powiesz kobiecie, a rycerz chce Ciebie bić.

Miałem kiedyś taki przypadek że jeden Janusz rzucał głupimi tekstami na temat mojego wyglądu, no i jako odpowiedź wytoczyłem  ciężkie działo, no i powiedziałem że jego x ma twarz jak pączek, a dupę jak betoniarka.

 

A efekt był taki że inni obecni zaczęli się śmiać, a nosacz dość głośno powiedział że powie to wszystko swojej x, a ona przyjedzie i mnie pierdolnie, a ja na to że pierdolnąć to ona może, ale swoją głową w ścianę.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Patton napisał:

Miałem kiedyś taki przypadek że jeden Janusz rzucał głupimi tekstami na temat mojego wyglądu, no i jako odpowiedź wytoczyłem  ciężkie działo, no i powiedziałem że jego x ma twarz jak pączek, a dupę jak betoniarka.

Czyli, jeśli dobrze rozumiem, gość coś Ci powiedział, a Ty w odpowiedzi obraziłeś osobę, która nic z tym zajściem nie miała wspólnego? Zgadza się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sceptyczny?

No właśnie nie zgadza się ponieważ ten gość jest jednym z tych Januszy którzy paskudnie kogoś atakują, sami kłamią, plus te kłamstwa wciskają komuś na siłę twierdząc że ten ktoś kłamie, i dodatkowo jest jednym z tych którzy mają tok myślenia typu że przed nim nie wolno się bronić itd.

 

No i wiem że w tym przypadku może i nie zrobiłem dobrze, ale było tak jak pisałem wyżej, plus próba kulturalnej obrony jedynie pogarszała sprawę, no a po tym tekście prawie że od razu miałem spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrand: ja pisałem o hipotetycznej sytuacji, innej niż faktyczna. Faktycznej sytuacji a więc i istnienia hipergamii nie neguję. Chodziło mi tylko o to że ta obecna sytuacja niczego nie dowodzi (bo to może być tylko lokalne maksimum, a nie maksimum całkowite). No ale to temat na inną dyskusję. Już od jakiegoś czasu się zabieram do napisania takiego tematu. Więc tutaj koniec offtopu.

 

Co do logiki kobiet to wystarczy sobie obejrzeć jakiś program o przetrwaniu na bezludnej wyspie (z podziałem na płeć). Tam mamy pokaz logiki na żywo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.