Skocz do zawartości

Dysfunkcje seksualne, brak erekcji, Wasze doswiadczenia


sunhasntdie

Rekomendowane odpowiedzi

Chcialem poznac Wasze doswiadczenia zwiazane z problemami z utrzymaniem erekcji czy tez kompletnym flakiem, jak dlugo zajmuje powrot do zdrowia i jak to wygladalo w Waszym przypadku, czy da sie jakos wspomoc roznego rodzaju srodkami..

 

W sumie problem pojawil sie juz pare miesiecy temu, ale go bagatelizowalem. Podczas seksu z byla partnerka zdarzalo sie, ze musiala mi pomagac w trakcie stosunku reka, ale zdarzalo sie to na tyle sporadycznie, ze nie przejmowalem sie tym specjalnie. Po zakonczeniu zwiazku byla parotygodniowa pauza, po ktorej u kolezanki nie stanalem na wysokosci zadania, ale tlumaczylem to alkoholem. Tydzien pozniej inna panna, wszystko zmierza ku jednemu - znowu flak. Porannej erekcji oczywiscie rowniez brak, pojawia sie sporadycznie ale niestety nie na zawolanie. To juz nie mogl byc przypadek, odwiedzilem lekarza, zrobilem badanie krwi, dostalem skierowanie do urologa ale diagnozy jeszcze nie otrzymalem. Nie wiem czy to porno, czy krazenie, czy fajki czy alkohol, czy mieszanka wszystkiego.

 

O tyle o ile mam w glowie ochote na seks, to podczas gry wstepnej nie odczuwam takiego podniecenia jak kiedys. Dziewczyna jest pociagajaca, ale gdzies w srodku to mi za malo, nie mam tych bodzcow. Myslalem, ze to po prostu tamta laska, ale kiedy juz za kolejnym razem nie wychodzi, czlowiek sie mocno frustruje i pojawia sie stres przed kazdym kolejnym razem. Dopoki nie bede mial diagnozy to moge tylko gdybac, ale strasznie mnie to nurtuje i chcialem poznac Wasze historie, jesli ktos mial tutaj podobny problem - glownie jak dlugo bedzie ten stan trwal.. Nastepna wizyte u lekarza mam w poniedzialek, zaleznie od wynikow badan krwi byc moze uda mi sie go poprosic o recepte na viagre, o ile to cos da. Jezeli to przez porno (co podejrzewam, z uwagi na ten absolutny brak bodzcow i brak podniecenia), to czy viagra w tym przypadku cos zmieni? I jak dlugo trwa "reset w glowie"?

 

Ah, dodam, ze mam 23 lata i w zyciu bym sie nie spodziewal czegos takiego w tym wieku. 

Edytowane przez sunhasntdie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to za wcześnie na takie gdybanie. Poczekaj na wyniki i odstaw kręcenie śmigłem do filmów na miesiąc na próbę. 
 

Jak nic się nie zmieni, to pewnie jakiś problem w bani do przepracowania. Mi się zdarzyło coś takiego kilka razy, ale od kiedy mam stałą partnerkę nie miałem ani razu problemu. Czyli u mnie bania nawalała. Ale co u Ciebie to nie wiem. Próbuj coś zmieniać, to co sam możesz, zanim zaczniesz się ładować wiagrami.

 

Tak czy siak współczuje, bo to mega krępujące.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, sunhasntdie said:

Nie wiem czy to porno, czy krazenie, czy fajki czy alkohol, czy mieszanka wszystkiego.

Nie to kurka wodna zasrana woda w Wiśle...

 

Chłopie młody jesteś i naładowałeś sobie łepetynę gównowiedzą i po paru razach zaczynasz analizować.

 

Zacznij uprawiać jakiś sport rzuć fajki ogranicz alko, odstawiasz porno i koniowalenie.

 

Następnie zaczynasz relaksować się zanim zaczniesz posuwać niewiastę bawisz się z nią ręcznie oralnie - a następnie walisz ją klasycznie- najlepiej zasłaniasz jej oczy czymś (zawiązujesz szalik, apaszkę a jak nie ma to chuj ręcznik) aby się tym nie stresować i jedziesz po pierwszym razie pójdzie CI blokada w głowie.

 

No chyba, że Ci z parówy prąd odcięło to wtedy do lekarza. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2019 o 23:17, łaciaty napisał:

 

Czy uprawiasz sport? 

Tak, dosc intensywnie. co drugi dzien silownia, 4x w tygodniu biegam i wedle humoru ze 2 razy w tygodniu basen. Od kiedy zrezygnowalem z posiadania samochodu na poczet rowera to dochodzi tez kursowanie na nim. I dorywczo praca fizyczna. 

 

Cytat

Czy robiles no fap chociaz 1miech?

Nope. Od tego trzeba bedzie zaczac szukajac przyczyn. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci powiem jak u mnie było. W pewnym momencie życia wykorzystałem wszystkie swoje fantazje seksualne. Z murzynkami, starszymi, koleżankami itp. I skończył się bodziec w mózgu (uniewrażliwiłem się z czasem - desensybilizacja). Moim zdaniem powinieneś poszukać coś, co Cię będzie podniecać. Czegoś nowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie uwierzycie, ale podejrzewam że problem jest gdzie indziej i proszę aby każdy sam sobie przeczytał te badania z pubmedu. Uważam, że duży wpływ mają fale radiowe z telefonów noszonych w spodniach oraz wielu urządzeń, które działają wokół nas 24h. Nie ma co popadać w skrajność i foliarstwo, ale można ograniczyć pewne rzeczy.

 

Pubmed, jedno z wielu badań: "Effects of electromagnetic waves emitted from 3G+wi-fi modems on human semen analysis."

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28967061

"CONCLUSIONS:

Electromagnetic waves (EMWs) emitted from 3G+wi-fi modems cause a significant decrease in sperm motility and velocity, especially in non-progressive motile sperms. Other parameters of semen analysis did not change significantly.EMWs, which are used in communications worldwide, are a suspected cause of male infertility"

 

po Polsku:

Pola elektromagnetyczne emitowane przez modemy wifi mogą spowodować spadek motoryki plemników oraz ich prędkości. Inne parametry nie uległy znaczącym zmianom. Fale elektromagnetyczne używane w komunikacji bezprzewodowej są uważane jako przyczynę rosnącej bezpłodności mężczyzn“. 

 

Kolejne badanie bezpośrednio o problemie z stójką: Cell phone usage and erectile function

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3921848/
There was no significant difference between both groups regarding age, weight, height, smoking, and total testosterone (Table 1), and there was no significant difference between both groups regarding exposure to other known sources of radiation (Table 1). The IIEF scores of group A were significantly lower than that of group B, 11.2 ±5 and 24.2 ±2.3, respectively. Total time spent talking on the cell phone per week was not significantly higher in group A over B, 17.6 ±11.1 versus 12.5 ±7 hours. Men with ED carried their switched on cell phones for a significantly longer time than men with no ED, 4.4 ±3.6 vs. 1.8 ±1 hours per day

 

po polsku:

Nie było żadnych znaczących różnic pomiędzy dwoma grupami odnośnie wieku, wagi, wzrostu czy poziomu testosteronu. Mężczyźni z ED nosili telefon włączony o wiele dłużej niż ci bez ED, 4.4 +/- 1h w porównaniu z 1.8 +/- 1 godzin dziennie
 

Wiem doskonale że trudno w to uwierzyć, ale podejrzewam że jednak fale radiowe mogą być źródłem plagi problemów z płodnością i seksem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

@spacemarine potrafię sobie wyobrazić co najmniej jedno wytłumaczenie które by przeczyło bezpośredniemu wpływowi fal EM na jakość erekcji, mianowicie, że czas, przez który ktoś nosi przy sobie włączony telefon, jest skorelowany z odczuwaniem FOMO i innych tego typu rzeczy - czyli ogólnie podwyższonym napięciem psychicznym w życiu, co mogłoby być bezpośrednią przyczyną ED.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2019 o 22:32, sunhasntdie napisał:

Chcialem poznac Wasze doswiadczenia zwiazane z problemami z utrzymaniem erekcji czy tez kompletnym flakiem, jak dlugo zajmuje powrot do zdrowia i jak to wygladalo w Waszym przypadku, czy da sie jakos wspomoc roznego rodzaju srodkami..

 

W sumie problem pojawil sie juz pare miesiecy temu, ale go bagatelizowalem. Podczas seksu z byla partnerka zdarzalo sie, ze musiala mi pomagac w trakcie stosunku reka, ale zdarzalo sie to na tyle sporadycznie, ze nie przejmowalem sie tym specjalnie. Po zakonczeniu zwiazku byla parotygodniowa pauza, po ktorej u kolezanki nie stanalem na wysokosci zadania, ale tlumaczylem to alkoholem. Tydzien pozniej inna panna, wszystko zmierza ku jednemu - znowu flak. Porannej erekcji oczywiscie rowniez brak, pojawia sie sporadycznie ale niestety nie na zawolanie. To juz nie mogl byc przypadek, odwiedzilem lekarza, zrobilem badanie krwi, dostalem skierowanie do urologa ale diagnozy jeszcze nie otrzymalem. Nie wiem czy to porno, czy krazenie, czy fajki czy alkohol, czy mieszanka wszystkiego.

 

O tyle o ile mam w glowie ochote na seks, to podczas gry wstepnej nie odczuwam takiego podniecenia jak kiedys. Dziewczyna jest pociagajaca, ale gdzies w srodku to mi za malo, nie mam tych bodzcow. Myslalem, ze to po prostu tamta laska, ale kiedy juz za kolejnym razem nie wychodzi, czlowiek sie mocno frustruje i pojawia sie stres przed kazdym kolejnym razem. Dopoki nie bede mial diagnozy to moge tylko gdybac, ale strasznie mnie to nurtuje i chcialem poznac Wasze historie, jesli ktos mial tutaj podobny problem - glownie jak dlugo bedzie ten stan trwal.. Nastepna wizyte u lekarza mam w poniedzialek, zaleznie od wynikow badan krwi byc moze uda mi sie go poprosic o recepte na viagre, o ile to cos da. Jezeli to przez porno (co podejrzewam, z uwagi na ten absolutny brak bodzcow i brak podniecenia), to czy viagra w tym przypadku cos zmieni? I jak dlugo trwa "reset w glowie"?

 

Ah, dodam, ze mam 23 lata i w zyciu bym sie nie spodziewal czegos takiego w tym wieku. 

Mam kolego to samo a jestem zdrowy jak byk, badania robiłem, u urologa byłem sprawdził co i jak i do niczego nie miał zastrzeżen wrecz przeciwnie się dziwił czemu przychodzę z taką sprawą której nie ma ale ja od dawna juz dlugi czas jestem bez kobiety a dopiero od niedawna to sie zmieniło

 

 

Edytowane przez marios27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

U mnie to samo. Od 26 lat mam problem a teraz mam 32. Kiedyś erekcja na zawołanie. Wszystko działało jak potrzeba. Erekcje poranne, w ciągu dnia. W tej chwili mam kobietę i mam same problemy. Raz działa lepiej raz gorzej. Badań mialem mnóstwo. Wszystko mieści się w normie. Nawet rezonans kręgosłupa bo czasem mnie boli. Myślałem że może jakieś uciski na nerwy. Libido spadło, nie potrafię się cieszyć bo mam wiecznie w myślach swój problem. Czucie w członku jakieś słabe, mam jakiś tam orgazm ale nie jedt to co kiedyś. Myślałem już o jakichś problemach psychicznych, depresja, nerwica, nawet chwilę brałem tabletki ale pomagały tylko na samopoczucie. Czułem się lepiej psychicznie, wszystko tłumaczyłem pozytywnie ale faja, podniecenie, porządnie słabe. Szukam problemu kilka lat. Nie chce nikogo martwić ale ciężko z tego wyjść. Przynajmniej ja nie potrafię i nie spotkałem nikogo kto mógłby mi pomóc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś bardziej 'doświadczony' podejmie temat.

 

Miałem swego czasu partnerkę, z która podjąłem współżycie i było takie zjawisko, ze przy zakładaniu prezerwatywy już czułem nadchodzący wytrysk. Jak już skierowałem swoją armatę do jej waginy to ostatkami erekcji jeszcze tak 20-30 sekund penetrowałem, ale miałem rozkinke czy aby napewno ona mnie poczuła,  ze zadałem jej to pytanie w sumie 2 razy i powiedziała, żę TAK.  Pytania troche cringe, ale... Chyba nie mówiła tego, aby nie robić mi przykrości?

 

Mieliście podobne doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy pracować w korporacji, żeby zaobserwować u siebie wszystkie wymienione w encyklopedii objawy ED (=erectile dysfunction).

2+2=4.

Na szczęście sam stawiam sex przed pracą.

W ciągu swojego życia zawodowego zmieniłem pracę ok. 20 razy, ale oczywiście część z tego nie była w epoce kapitalizmu stosowanego.

 

W sumie spotkałem mądre spojrzenie na sprawę:

To twój mały mówi która kobieta jest dla ciebie.

Przy tej co jest dla ciebie problemów nie będzie.

Problem będzie, owszem,  gdy to nie będzie twoja żona.

To nieco komplikuje sprawę.

 

I podkreślam:

Dla ciebie do sexu to nie to samo co dla ciebie do życia razem.

Taki k-wa niefart się zdarza czasami.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 18.11.2019 o 10:30, avceutyhh14 napisał:

@spacemarine
jest jakaś poprawa ?

Edit: miało być @sunhasntdie xd

 

Tak, poprawa nastapila, aczkolwiek dopiero jakos pod koniec lata 2020. Odrzucilem calkiem porno na pol roku, a w wakacje jak poluzowali te wszystkie lockdowny, wyjechalem sobie na 2 tygodnie totalnie sie wyciszyc i zmienilem prace.

 

W dniu 20.12.2019 o 23:31, JoeBlue napisał:

W sumie spotkałem mądre spojrzenie na sprawę:

To twój mały mówi która kobieta jest dla ciebie.

Przy tej co jest dla ciebie problemów nie będzie.

No klocilbym sie z tym, tu wina byla definitywnie po mojej stronie, a nie tych lasek ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie, pomogła jedna partnerka z którą zbudowałem zaufanie i podjęliśmy próby. Ona też się w to zaangażowała. Była wyrozumiała itp. Odstawiłem porno całkowicie i ograniczyłem masturbację, jak byłem z nią to nic mi ręką nie robiła, żeby się nie przyzwyczajać. Ten proces trwa miesiące, więc cierpliwości i próbować różne pozycje. Np. od tyłu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, sunhasntdie said:

No klocilbym sie z tym, tu wina byla definitywnie po mojej stronie, a nie tych lasek ?

Moja uwaga a dotyczyła normalnego funkcjonowania, a zawsze mówiłem że porno jest odejściem od normy.

Nie to, żebym sam tego nie oglądał ani nie popełniał różnych grzechów.

 

Dodarek.

Po jakimś czasie spróbowałbym z inną.

Jako że na tej innej raczej nie będzie ci zależało to może zadziałać.

Oczywiście nie wtedy gdy będziesz cały czas małego czy już wstaje.

To jest przerypane, owszem. Przekleństwo mężczyzn.

 

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

 

Ja mam taki problem ze seks z nowa partnerka ( czyli z dziewczyna z roksa ) moge uprawiac tylko z pomoca sidelafilu, do tego potrzebuje dlugiego czasu na erekcje.. zawsze jestem bardzo spiety i mam w glowie mysli czy podolam.. niestety ale nawet sidelafil czasami moze zawiesc.. ale wystarczy ze juz czuje ze maly troche idzie do gory.. to za chwile juz jestem rozluzniony i krew do niego doplywa natychmiastowo.. zauwazylem tez ze wole kobiety ktora sa bardziej ulegle z charakteru niz te pewne siebie albo cwaniary.

 

Dla porownania jesli ide do divy u ktorej jestem stalym klientem, nie potrzebuje w ogole wsparcia sidelafilu, wlasciwie tam nie ma zadnej obawy i lęku przed erekcja. Sytuacja takze z cichodajkami z datezone jest podobna, bo jednak ich zaagazowanie jest wieksze i czuje sie pewniej.. takze problem erekcji tam nie wystepuje..

 

Zdarzalo sie kiedy ze stresu i zmeczenia, bylem u nowej dziewczyny i mimo ze bralem 50mg sidelafilu nie bylem wstanie osiagnac erekcji.. taka blokda psychiczna ze pani byla wstanie doprowadzic mnie do orgazmu na totalnym flaku.. dwa razy mi sie to w zyciu zdarzylo.. Zdarzalo sie tez kilka razy ze zaraz po postawieniu maly opadal i jak sam probowalem go postawic to spuszczalem sie na pol miekkim peninsie..

 

Ostatnio stosuje rozaniec gorski, l argine i korzen maca.. do tego czasami jeszcze wale sidelafil i yohimbine.. a jak ide do dziewczyny ktora znam to bez sidelafilu i wszystko git. Ogolnie erekcja to pojebana rzecz, jak czesto zmieniasz partnerki to jednak trzeba miec taka psychike, zeby sie tym nie przejmowac.. ja niestety tak nie mam i kazda porazke biore do siebie i sie blokuje.. ale taka mam uroda.. Niestety moje doswiadczenia sa oparte na prostyutkach z roksy, poniewaz nigdy nie mialem dziewczyny realnej, wiec ciezko okreslic czy taki problem by wystepowal z normalna dziewczyna.. pewnie nie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie chyba tak.

 

Dla porownania jesli ide do divy u ktorej jestem stalym klientem, nie potrzebuje w ogole wsparcia sidelafilu, wlasciwie tam nie ma zadnej obawy i lęku przed erekcja. Sytuacja takze z cichodajkami z datezone jest podobna, bo jednak ich zaagazowanie jest wieksze i czuje sie pewniej.. takze problem erekcji tam nie wystepuje..

 

No to idzie się do divy, dyma i nie wnika w tę lepszą (!Yuck!) alternatywę, nie dziwkę ale "porządną dziewczynę" przy której nie staje (Yuckl!!).

H*j wie czego chce a wy wypierzcie swoje mózgi z nadmiaru teorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem epizody ED i całkowicie się tym załamywałem. Poczytałem trochę książek, przemyślałem kilka spraw i postanowiłem że: Odstawiam porno całkowicie, masturbacją raz na miesiąc jak mnie mocno przyciśnie. Zacząłem więcej ćwiczyć oraz dorzuciłem trening cardio (bieganie, rower). Staram się wysypiać a co najważniejsze pogodziłem się z myślą że nie zawsze wyjdzie. Efekt jest taki że czasami mam kłopot i dzieje się tak że mam erekcję ale zaraz potem wytrysk ale nie przejmuję się tym tylko kontynuuje pieszczoty i za kilka minut mam znowu erekcję twardszą niż poprzednio i mogę normlanie bzykać, doprowadzam żonę do orgazmu i potem sam dochodzę drugi raz i jest GIT. Myślę że jak na 35 lat i bzykaniu tej samej baby od 17 lat nie mam na co narzekać.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno aktywność fizyczna pomoże 
Polecam 
- 6 weidera 

- skakankę 

- bieganie 

- do tego można dorzucić ćwiczenia mięśni dna miednicy (książka Ute Michelisa)

Ja raz miałem epizod taki że harowałem 2 miesiące praktycznie codziennie - do tego dobiłem sobie na spanie Melatoninę i mając 37 lat pierwszy raz miałem problem z nową kobietą 
Poszedłem do lekarza i dopiero jak powiedziałem o melatoninie to wyjaśnił mi że ona powoduje problemy. 
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.