Skocz do zawartości

Being John Malkovich - redpillowa interpretacja


armin

Rekomendowane odpowiedzi

Jakieś 8-9 lat temu obejrzałem taki film "Being John Malkovich". Bardzo dobrze zaszedł mi w pamięć film, a teraz przy rozważaniach w kontekście redpill się przypomniał.

Film opowiada o zakochanym w Maxine (Catherine Keener) głównym bohaterze Craigu. Craig jest zwykłym gościem, którego pasją jest lalkarstwo, z którego nie może się utrzymać więc postanawia pójść do pracy do korpo. Tam "od pierwszego wrażenia" zakochuje się w Maxine, która od początku nie zwraca w ogóle uwagi na niego uwagi. Zaraz po tym jak poznał Maxine próbuje wyrwać ją na randkę, kobieta nie ma ochoty w ogóle go poznać i z nim rozmawiać, ale ten proponuje, że jak zgadnie jej imię to pójdzie z nim na randkę.

Jak widać na nagraniu Craig zgaduje jej imię, więc umówili się. Dalej Maxine dostrzega w nim nieudacznika i białego rycerza, śmieje się z niego i go olewa.

Wszystko zmienia się gdy Craig odkrywa tajemniczy portal dzięki, któremu może stać się słynnym aktorem (wchodzi jakby do jego głowy). Do głowy słynnego aktora można wejść tylko na 15min. Maxine, gardząca do tej pory Craigiem, "wrzuca" go w ciało słynnego aktora, żeby móc go przelecieć.

Film opowiada o kilku aspektach matrixa:

- tunel do głowy Malkovicha (aktora) i "wchodzenie mu do głowy" to zwyczajny symbol wszystkich kolorowych pisemek śledzących życie osób znanych (dzisiaj powiedzielibyśmy influencerów, film jest z roku 1999, więc influencerów wtedy nie było). Później Maxine rozkręca biznes na bycie tym aktorem i okazuje się, że jest sporo ludzi, którzy chcą być słynnym aktorem

- w korporacji, Craig i Maxine pracują na piętrze na którym przez cały czas trzeba chodzić zgarbionym, co oznacza bycie posłusznym "matrixowi", czyli tej korposzczurowni. Zgarbienie = pozycja uległości

- Craig nie mógł być tym kim chce i to co kochał, musiał być korposzczurem, bo lalkarstwo nie przynosiło mu odpowiednich dochodów a jego kobieta (tak, miał kobietę poza Maxine, Lotte - Cameron Diaz z którą był nieszczęśliwy), zmusiła go do pracy w tej korposzczurowni jak dobrze pamiętam

- Maxine czerpała dużo satysfakcji od początku z tego, że ma swojego orbitera, bo Craig był sztandarowym przykładem białorycerza

- kilku pobocznych wątkach (jak Dance of Despair and Disillusionment), także wskazujących naturę samic, których nie chcę spoilować

 

Bardzo polecam, film nie jest typowym romansidłem. Moim zdaniem jest próbą interpretacji rzeczywistości, a reżyser mocno dbał o szczegóły i ukryty przekaz.

Tutaj trailer:

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.