Skocz do zawartości

Reakcja młodych i nowoczesnych na temat reparacji.


Strusprawa1

Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Nie przesadzaj. Nie jest ani bardzo źle, ani świetnie.

A co jeśli Ci powiem, że zachód nie jest żadnym wzorem? Ichnia gospodarka też stoi praktycznie w miejscu. 

 

W Polsce zabiera się 83% wyrobionych dóbr w podatkach. To nie jest źle ani dobrze? Chłop pańszczyźniany oddawał 10%. 

 

Jakimś cudem w Rumunii udało się obniżyć podatki, co wyszło na plus. U nas uszczelnianie VATu i wielkie plany Morawieckiego, rozdawnictwo, zlodziejskie inwestycje. Praktycznie umieramy. Ilu ludzi zabija NFZ w kolejkach do lekarzy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Imiennik napisał:

A co jeśli Ci powiem, że zachód nie jest żadnym wzorem? Ichnia gospodarka też stoi praktycznie w miejscu. 

I nic dziwnego bo są na takim poziomie że ciężko o znaczący wzrost. Znaczący wzrost masz w Afryce i 3 świecie. 

5 minut temu, Imiennik napisał:

W Polsce zabiera się 83% wyrobionych dóbr w podatkach. To nie jest źle ani dobrze? Chłop pańszczyźniany oddawał 10%. 

Oddawał. Na kościół. Poza tym nieodpłatnie zapierdalał przez większą cześć tygodnia za darmo. Nie mógł dysponować własnym majątkiem. I nic w zamian poza iluzoryczną ochroną. 

5 minut temu, Imiennik napisał:

Jakimś cudem w Rumunii udało się obniżyć podatki, co wyszło na plus. U nas uszczelnianie VATu i wielkie plany Morawieckiego, rozdawnictwo, zlodziejskie inwestycje. Praktycznie umieramy. Ilu ludzi zabija NFZ w kolejkach do lekarzy? 

Udało się. Ale w Rumunii jednocześnie chciano zlegalizować korupcje. No i Rumuni jakoś szczególnie nie są zadowoleni z obecnej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem o czym Wy tutaj w ogóle mówicie. Czym (ponowna) rozmowa o reparacjach wojennych różni się od tak wyśmiewanej akcji Sapkowskiego:

 

t0wlopx2kyq8.jpg

 

Polska rozmawiała o reparacjach, gdy był czas na to. Ponieważ byliśmy pacynką w rękach ZSRR to wyszło jak wyszło (podobnie jak z planem Marshalla). Równolegle (wtedy) była przez Niemców kwestionowana granica zachodnia. Skoro w 1970 Niemcy zaakceptowały swoje straty terytorialne po II WŚ, Polska zaś zrzekła się reparacji, to temat jest zamknięty, czy się tego chce czy nie.

Wracanie do tego teraz to nic innego jak sytuacja z powyższego MEM-a.

 

Dziwnym trafem Polska nie wspominała o żadnych reparacjach, gdy czekaliśmy na przyjęcie do EU. Wtedy jakoś wszyscy się bali wyskakiwać z tematem, bo Niemcy mogliby zablokować nasz akces. Teraz zaś gdy kasa z EU leje się strumieniem, Wódka (z MEM-a) wypita, a kiełbasa zjedzona to nagle ktoś ma "genialny pomysł" a reszta owiec nie znających się na prawie międzynarodowym podnieca się niczym wyborca Korwina, na tekst o jeździe bez pasów. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reparacje nie mają nic wspólnego z uznaniem polskiej granicy na zachodzie. Kompletnie nic.

 

Cała historia z uznaniem polskiej granicy przez dwa państwa niemieckie była długa i skomplikowana. W każdym razie był to ogromny sukces PRL, głównie starań Gomułki.

 

Temat w sensie prawnym jest zamknięty, ale nadal można nim grać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Trevor napisał:

Uważam że reparacje między państwami nie powinny mieć miejsca. Wojna się skończyła. Co innego legalnie prowadzone w sądzie procesy o własność.

A ja uważam, że wojny nie powinny mieć miejsca. Wojna się skończyła, zniszczenia i straty pozostają, ktoś musi za to zapłacić. Czym są reparacje, jak nie odszkodowaniem za między innymi zniszczoną własność?

 

15 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Skoro w 1970 Niemcy zaakceptowały swoje straty terytorialne po II WŚ, Polska zaś zrzekła się reparacji, to temat jest zamknięty,

Jaka Polska? Zacznijmy od tego, że Polska nie rządziła się sama, a Polska straciła ziemie na wschodzie. Jak to jest, że Niemcy płacą Żydom, Francuzom, dogadali się z Ruskimi, że będą płacić za Leningrad, ale Polsce nie chcą? Dodatkowo mimo "zrzeczenia" się reparacji przez "Polskę", Niemcy wcale nie odwzajemniają tego gestu. Po 1990 zrobili sobie z Polski swoją kolonię gospodarczą. 

 

Edytowane przez Beckenbauer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Analconda napisał:

Ciężko się rozwijać jak nieròb albo madka+ dostaje za darmo to co ktoś ciężko wypracował.

Żyjemy w systemie który dyskryminuje pracowitych a gloryfikuje nierobów i leni, czyli komuna w praktyce :).

 

Co robi Miller i Kalisz w TV w rzekomo wolnej Polsce? dlaczego Ci ludzie nadal się wypowiadają i uchodzą za ekspertów?

 

 

38 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Teraz zaś gdy kasa z EU leje się strumieniem, Wódka (z MEM-a) wypita, a kiełbasa zjedzona to nagle ktoś ma "genialny pomysł" a reszta owiec nie znających się na prawie międzynarodowym podnieca się niczym wyborca Korwina, na tekst o jeździe bez pasów. 

 

Nagłośnienie sprawy o reparacjach ma też drugie dno, zobacz że na świecie jest ogólnie wytężona praca nad przerzuceniem winy na Polskę za mordowanie Żydów i współpracę z ''nazistami'', stąd nagłośnienie sprawy o reparacjach ze strony Niemiec, aby puścić w obieg i przypomnieć kto odpowiada za mordy i grabieże, to jest też element wizerunkowy i wojna informacyjna.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Leniwiec napisał:

Ja młody nie jestem, ale też mam gdzieś, co tam się działo x lat temu,kto kogo zastrzelił i co kto komu zrobił .do czego mi to potrzebne ? Do życia nie. Poza ty nie wierzę w coś takiego jak obiektywna historia.

Jebną to jebną, na chuj drążyć temat. Że całe pokolenia Polaków zostało obdarte ze swojego dziedzictwa i załamała się ciągłość pokoleniowa, to też chuj. W ogóle to na chuj Polakom godność i pieniądze? Ruskom płacą, Francuzom niedawno skończyli płacić za I WŚ. Coś mi się wydaje, że gdyby Niemcy wygrali wojnę, zrobili z Polaków podludzi i niewolników, to jakby zebrała się grupa mówiąca o tym, żeby walczyć o wolność lub ją zachować na przyszłe pokolenia, że można żyć lepiej, że kiedyś byliśmy wolnym i dumnym narodem, to też znalazłby się gość mówiący: a na co to? Mnie do życia jest to niepotrzebne. A te historie o państwie Polskim to jakieś brednie, nie wierzę w obiektywną historię. 

 

Cóż, gdyby Polacy w XIX i XX wieku mieli taką mentalność, to nie byłoby Polski na mapie świata, a Polska skończyłaby się wraz ze śmiercią ostatniego Polaka pamiętającego życie w Polsce.

 

„niewolniczą rzeczą jest znosić spokojnie zniewagi i nie ujmować się za swymi przyjaciółmi” - Etyka Nikomachejska, 4,5,1126a.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

Reparacje nie mają nic wspólnego z uznaniem polskiej granicy na zachodzie. Kompletnie nic.

Bo Ty tak uważasz? Czy masz jakiś dodatkowy argument. Niemcy stracili całkiem spory kawał kraju na rzecz PRL-u.

Rozumiem że jak Kali ukraść krowa to dobrze, jak Kalemu ukraść to źle.

55 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Temat w sensie prawnym jest zamknięty, ale nadal można nim grać.

Czyli dokładnie tak jak temat reparacji. Też w sensie prawnym jest zamknięty, ale nadal można nim grać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Bo Ty tak uważasz? Czy masz jakiś dodatkowy argument. Niemcy stracili całkiem spory kawał kraju na rzecz PRL-u.

Rozumiem że jak Kali ukraść krowa to dobrze, jak Kalemu ukraść to źle.

W polityce międzynarodowej nie ma sentymentów. Gdyby PRL podpisała z oboma państwami niemieckimi układ- uznanie granic w zamian za zrzeczenie się reparacji- to by było co innego. Jednak PRL zrzekła się reparacji bezwarunkowo. I nie mogła oczekiwać później wdzięczności, bo takich rzeczy w polityce nie ma.

 

O zmianach terytorialnych oraz warunkach powojennych rozliczeń zadecydowały zwycięskie mocarstwa. Polska miała dostać ziemie na zachodzie jako rekompensatę za utracone kresy wschodnie. A dodatkowo miała otrzymać od Niemiec reparacje za zniszczenia wojenne. Czy to wyjaśnia sprawę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Beckenbauer napisał:

a Polska straciła ziemie na wschodzie.

to dlaczego jakoś nikt nie podnosi tematu reparacji od Rosji? Pewnie dla tego, że Putin by ich zabił śmiechem. Temat by żył 1 dzień. Tutaj zaś w temacie reparacji od Niemiec można nadymać balonik i potrząsać szabelką. 

 

56 minut temu, Beckenbauer napisał:

Jak to jest, że Niemcy płacą Żydom, Francuzom, dogadali się z Ruskimi,

Możesz wrzucić jakieś rzetelne linki kiedy to i ile płacili Niemcy -tak z ciekawości.

 

58 minut temu, Beckenbauer napisał:

Po 1990 zrobili sobie z Polski swoją kolonię gospodarczą

No tak, bo przed 1990 to byliśmy potęgą gospodarczą. Naszymi autami jeździł cały świat, a apartamenty które budowaliśmy do teraz są rozchwytywane niczym kamienice w Paryżu.

Proszę nie kompromituj się takimi stwierdzeniami oderwanymi od rzeczywistości.

50 minut temu, The Motha napisał:

Nagłośnienie sprawy o reparacjach ma też drugie dno, zobacz że na świecie jest ogólnie wytężona praca nad przerzuceniem winy na Polskę za mordowanie Żydów i współpracę z ''nazistami'', stąd nagłośnienie sprawy o reparacjach ze strony Niemiec, aby puścić w obieg i przypomnieć kto odpowiada za mordy i grabieże, to jest też element wizerunkowy i wojna informacyjna.

Tak gdzie była współpraca nie ma co krzyczeć "a u Was to Murzynów biją". Nie wszyscy Polacy byli święci. Część pomagała, część denuncjowała, a znakomita większość po prostu stała z boku i miała w nosie. Nie ma co się niezdrowo podniecać. 

Jeśli już mamy walczyć informacyjnie to z sensem, a nie odgrzebywać jakieś stare kawałki i wychodzić na arenie międzynarodowej niczym Sapkowski wśród graczy.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Zdzichu_Wawa napisał:

Tak gdzie była współpraca nie ma co krzyczeć "a u Was to Murzynów biją". Nie wszyscy Polacy byli święci. Część pomagała, część denuncjowała, a znakomita większość po prostu stała z boku i miała w nosie. Nie ma co się niezdrowo podniecać. 

Zdajesz sobie sprawę, co piszesz? Czytałeś coś w ogóle o wojnie, znasz realia okupacji niemieckiej w Polsce w porównaniu do okupacji bogatych krajów zachodnich? Wysiłek podziemia w Polsce i w innych krajach, np w mocarstwowej Francji? Wiesz, jakie było prawo niemieckie w GG?

 

Dla mnie takie wypowiedzi świadczą albo o totalnej ignorancji, albo o desancie ideologicznym z Czerskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kapitan Horyzont napisał:

O zmianach terytorialnych oraz warunkach powojennych rozliczeń zadecydowały zwycięskie mocarstwa. Polska miała dostać ziemie na zachodzie jako rekompensatę za utracone kresy wschodnie. A dodatkowo miała otrzymać od Niemiec reparacje za zniszczenia wojenne. Czy to wyjaśnia sprawę?

Sam się zamotałeś. Miała dostać, ale się zrzekła....ale teraz po latach prawie 80 nagle nam się "przypomniało"  i w sumie to jak Sapkowski chcemy wycisnąć coś "a może się uda".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Niemcy stracili całkiem spory kawał kraju na rzecz PRL-u.

Który kawałek?

Chodzi Ci o Wrocław, Poznań?

 

Jak Niemcy się w tamtych rejonach osiedlali to już istniało polskie osiedle na Ostrowie Tumskim.

 

Jeśli dalej mamy się w to bawić, to pierwotnie tereny dzisiejszych Niemiec aż do Łaby były w pełni zamieszkane przez Słowian, a dokładnie przez Łużyczanów.

Więc reasumując, te tereny od zarania dziejów były Słowiańskie, nie Germańskie.

Polacy natomiast stracili znaczne ziemie na wschodzie, czyli dzisiejsza Białoruś i Ukraina, Litwa, to jest ogromny kawał ziemi.

 

12 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Tak gdzie była współpraca nie ma co krzyczeć "a u Was to Murzynów biją".

??

 

12 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Nie wszyscy Polacy byli święci

A kto mówi że byli?

 

12 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Jeśli już mamy walczyć informacyjnie to z sensem, a nie odgrzebywać jakieś stare kawałki i wychodzić na arenie międzynarodowej niczym Sapkowski wśród graczy.

 

Dziwne myślenie, Żydzi nadal odgrzebują stare historie i na tym korzystają, Francuzi to samo, jakby dali sobie spokój, to nikt by im nie wypłacił za poniesione szkody po I WŚ.

ale Polacy mają siedzieć cicho i dalej rąbać się w ''D''.

 

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kapitan Horyzont napisał:

Zdajesz sobie sprawę, co piszesz? Czytałeś coś w ogóle o wojnie, znasz realia okupacji niemieckiej w Polsce w porównaniu do okupacji bogatych krajów zachodnich? Wysiłek podziemia w Polsce i w innych krajach, np w mocarstwowej Francji? Wiesz, jakie było prawo niemieckie w GG?

 

Rozmawiamy albo jak faceci na argumenty, albo jak kobiety na emocje.

Temat jest o reparacjach wojennych i kwestiach prawnych, a Ty wyskakujesz o podziemiu i GG.

 

Argument prawny jest taki że polska podpisała umowę w 1953 i zrzekła się reparacji wojennych.

Teraz zaś nawet nasza władza wie że tamta szkapa już dalej nie pojedzie i nie nazywa nowych roszczeń reparacjami tylko "Odszkodowaniami za krzywdy wojenne".

 

Raz jeszcze, Nie dyskutujemy tutaj o tym czy Polska ucierpiała w czasie II WŚ (co jest oczywiste) ani jak bardzo (to nie ma znaczenia). Rozmawiamy o kwestiach prawnych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miała dostać i dostała, ale się zrzekła, bowiem ZSRS powiazał wypłatę reparacji że skrajnie dla Polski niekorzystną umową węglową. A tak się stało, że Polska miała dostać reparacje za pośrednictwem ZSRS. Podsumowując- PRL zrzekł się w pewnym sensie pod ekonomicznym przymusem.

 

Niezależnie od tego można i trzeba grać. Przypominać, że Niemcy nic nie zapłacili. Kiedy ziomkostwa wypędzonych wyliczyły jakieś kwoty odszkodowań, sp Lech Kaczyński kazał oszacować niemieckie zniszczenia w samej Warszawie i co - Niemcy błyskawicznie uciszyli swoich harcowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, The Motha napisał:

Jak Niemcy się w tamtych rejonach osiedlali to już istniało polskie osiedle na Ostrowie Tumskim.

a co się działo z tamtymi ziemiami przez kolejne 500-800lat?

Jak my mieliśmy przez chwilę tereny nad Morzem Czarnym, to nadal powinniśmy mieć do nich prawa (po wsze czasy) na tej samej zasadzie, bo kiedyś gdzieś setki lat temu?

9 minut temu, The Motha napisał:

Polacy natomiast stracili znaczne ziemie na wschodzie, czyli dzisiejsza Białoruś i Ukraina, Litwa, to jest ogromny kawał ziemi

a kto tam się osiedlał idąc Twoim tropem rozumowania. Bo skoro tam osiedlali się Ukraincy, to analogicznie (jak Polacy za Ostrów Tumski) Ukraincom należy się ta ziemia.

Więc albo w Twoim twierdzeniu o osiedlaniu się Polaków na zachodzie brak logiki, albo na tej samej zasadzie powinniśmy przyznać Ukraincom prawa do kresów wschodnich.

 

10 minut temu, The Motha napisał:

A kto mówi że byli?

Kapitan Horyzont w poście wyżej. Odpisałem osobno.

 

11 minut temu, The Motha napisał:

Dziwne myślenie, Żydzi nadal odgrzebują stare historie i na tym korzystają, Francuzi to samo, jakby dali sobie spokój, to nikt by im nie wypłacił za poniesione szkody po I WŚ.

ale Polacy mają siedzieć cicho i dalej rąbać się w ''D''.

Żydzi ustalili z Niemcami temat reparacji po wojnie i nic nie zmieniają. 

Francuzi otrzymali reparacje za I WŚ, po prostu Niemcy wypełnili wcześniejsze umowy (umowy od tego są).

Jeśli Rząd Polski chce się porównywać do jakiejś grupki amerykańskich senatorów, którzy mają zerowy wpływ na nasz rząd, to jego sprawa. Dla mnie to typowe wymachiwanie szabelką i przy okazji utrata wiarygodności na arenie międzynarodowej. (raz jeszcze umów należy dotrzymywać).

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zdzichu_Wawa napisał:

 

Kapitan Horyzont w poście wyżej. Odpisałem osobno.

Nie napisałem, że Polacy byli święci, tylko że wqrwia mnie takie relatywizowanie. Bo trzeba znać realia. Straciliśmy 5-6 mln obywateli. Gdyby Polacy byli święci, to byśmy stracili znacznie więcej. I tak straciliśmy za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

PRL zrzekł się w pewnym sensie pod ekonomicznym przymusem.

słowo klucz "zrzekł się" podobnie jak planu Marshalla. 

Więc po grom wracać do tematu kilkadziesiąt lat później?

 

18 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Przypominać, że Niemcy nic nie zapłacili.

Przypominać, a domagać się kasy (wbrew wcześniejszemu stanowisku) to taka różnica jak własnie u Sapkowskiego.

19 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Kiedy ziomkostwa wypędzonych wyliczyły jakieś kwoty odszkodowań, sp Lech Kaczyński kazał oszacować niemieckie zniszczenia w samej Warszawie i co - Niemcy błyskawicznie uciszyli swoich harcowników.

Z całym szacunkiem, ale ziomkostwa to sobie mogą, tak samo jak amerykańscy senatorowie. Do póki nie jest to stanowiskiem rządu to jest to czcze gadanie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

Niemcy nic nie zapłacili

Fałsz:

http://www.kombatantpolski.pl/f_informacje.html

http://www.fpnp.pl/wyplaty/robotnicy.php

Kasa z Niemiec to ściema partii rządzącej dla "ciemnego ludu". O co z odszkodowaniami od Rosjan? Już nie pamiętamy 17 IX 1939 ???

Ponadto: jeśli Żydzi wspomną o własnych stratach to mamy durne teorie, że zarabiają na Zagładzie, że obozy nie były takie złe...Żałosne.

 

Wkleję poniżej  info, które kiedyś gdzieś znalazłem w sieci pod podanymi linkami:

"(...) W drodze umowy międzynarodowej rząd polski zobowiązał się do powołania Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie", a rząd Republiki Federalnej Niemiec, realizując wzajemne zobowiązanie przekazał jej sumę 500 mln DM w celu udzielenia pomocy szczególnie poszkodowanym ofiarom prześladowań nazistowskich.

Łącznie w latach 1992-2004 Fundacja "Polsko-Niemieckie Pojednanie" wypłaciła ofiarom nazizmu mieszkającym w Polsce świadczenia o charakterze pomocy humanitarnej w ramach tzw. wypłat podstawowych i dodatkowych na ogólną sumę przeszło 732 mln PLN.

 

Ogółem Fundacja "Polsko-Niemieckie Pojednanie" przekazała świadczenia ze środków niemieckiej Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" dla blisko 484 tys. osób uprawnionych na kwotę ponad 3,5 mld PLN (975,5 mln EUR).

 

Wśród 7 organizacji partnerskich i ok. 100 państw świata, FPNP (i Polska) uplasowała się na I miejscu pod względem liczby beneficjentów i na II miejscu co do wartości wypłaconych świadczeń (po Żydowskiej Konferencji Roszczeniowej); co trzeci beneficjent świadczeń niemieckich mieszka w Polsce, a co czwarte euro wypłacone w świecie przez Fundację Federalną "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" trafiło do Polski.

 

Wypłatami z funduszu austriackiego objęto łącznie 22.689 osób, którym FPNP wypłaciła ponad 155 mln PLN (42,7 mln EUR), o 2,7 mln EUR więcej, niż wynosił plafon polski).

Z połączonych środków własnych FPNP oraz Funduszu na Rzecz Ofiar Prześladowań Hitlerowskich Fundacja wypłaciła w latach 2001-2005 ok. 93 mln zł.

 

Z Funduszu Szwajcarskiego za pośrednictwem FPNP świadczenia otrzymało ponad 23 tys. osób na łączną kwotę 9 mln USD."

 

Ktoś powie, że miliony euro i dolców to za mało? Jednak to nie to samo co fałszywe NIC. A co z Putinem, czemu nikt nie ma dość jaj, by wyciągnąć COKOLWIEK ??? Wiadomo: łatwiej straszyć "złym Niemcem". Ciemny lud to kupi...

 

Edytowane przez SpecOps
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

a co się działo z tamtymi ziemiami przez kolejne 500-800lat? 

Poczytaj sobie historię.

 

12 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Jak my mieliśmy przez chwilę tereny nad Morzem Czarnym, to nadal powinniśmy mieć do nich prawa (po wsze czasy) na tej samej zasadzie, bo kiedyś gdzieś setki lat tem

Tamte tereny i sytuacja miała kompletnie inne tło historyczne i kontekst polityczny niż sytuacja o której jest mowa, kompletnie inny kaliber sprawy, więc absolutnie nie na miejscu jest porównywanie jedno z drugim.

 

18 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Żydzi ustalili z Niemcami temat reparacji po wojnie i nic nie zmieniają.  

A z Polską coś ustalili odnośnie aktualnych żądań? masz jakieś pismo na to?

 

24 minuty temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Francuzi otrzymali reparacje za I WŚ, po prostu Niemcy wypełnili wcześniejsze umowy (umowy od tego są).

Umowy i sojusze są warte tyle co papier na którym zostały spisane, jak to Stalin twierdził.

Polska podpisała umowę z Niemcami o niestosowaniu przemocy w 1934 roku, i pakt o nieagresji z ZSRR w 1932 roku, i co z tego?

 

28 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Jeśli Rząd Polski chce się porównywać do jakiejś grupki amerykańskich senatorów, którzy mają zerowy wpływ na nasz rząd, to jego sprawa

Amerykanie mają kolosalny wpływ na polski rząd.

 

29 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Dla mnie to typowe wymachiwanie szabelką i przy okazji utrata wiarygodności na arenie międzynarodowej. (raz jeszcze umów należy dotrzymywać).

Jaką wiarygodność na arenie międzynarodowej mają w takim razie Niemcy którzy wywołali wojnę a teraz perfidnie zwalają winę na nazistów?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, SpecOps napisał:

Nie zapłacili reparacji. Odszkodowania dla robotników przymusowych miały inną formę- strona niemiecka podkreślała, że były one płacone "z dobrego serca" (czy jakoś tak - nie pamiętam dokładnego sformułowania, w każdym razie nie wynikały z jakichś zobowiązań prawnych) i wbrew łącznym kwotom, które wydają się spore, były symboliczne.

 

Polecam link do audycji, który gdzieś tutaj wrzucałem. Tam te odszkodowania są również omówione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.