Skocz do zawartości

Jakie witaminy warto brać przed i po stosunku


Kingboss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam bracia jestem po dłuższym urlopie na którym się dużo działo w szczególności dużo spermy upłynęło.

Jednak że w trakcie tego urlopu miałem dni kiedy zupełnie nie miałem energii i teraz po dłuższym czasie nadal czuję się trochę wypopowany a najlepsze jest to że pani znowu chcę się spotkać.

Dlatego mam do was pytanie jakie witaminy warto by przyjmować żeby mógł normalnie funkcjonować i jeszcze z dziewczyną mógł poszaleć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sildenafil 25-50mg bez recepty lub cialis (idealny na 2-3dniowe boje z kobietą)jest najmocniejszy bo to lek na wspomaganie erekcji.

Johimbina hcl dostępna często w fat burner*ach

Z supli:

Cynk tylko pikolinian 2-3x50mg dziennie.

Arginina+cytrulina w dużej dawce w zależności od wagi i tolerancji.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy potrzebujesz sporej ilości supli, czy po prostu regeneracji.

 

Badania na zwierzętach mówią, że jest coś takiego jak za dużo ejakulacji. Kiedy przekracza się pewien próg, mózg naciska swego rodzaju "hamulce", żeby nie przeciążać układu nagrody.

Na szczurach wykazano, że zaburza się wtedy naturalna chemia związana z dopaminą. Bodajże zmiany cofały się po około czterech dniach, a żeby zwierzęta wróciły do pełnej sprawności, im mózgom zajęło to 15 dni.

 

Z tym związane było to, że w mózgach szczurów, które poddano zbyt dużej ilości kopulacji, pojawiły się zmiany takie jak:

- zmniejszona ilość receptorów androgenowych (i bodajże ich mniejsza reaktywność na testosteron),

- zwiększona ilość receptorów estrogenowych (estrogen, czyli hormon kobiecy, najogólniej),

 

 

Można powiedzieć, że Twoje ciało odmawia posłuszeństwa, bo jest - najprościej mówiąc - przeciążone. Możesz mieć teraz zaburzoną gospodarkę dopaminową, co się może objawiać tym, że:
- masz zmniejszone libido, bo przeciążone receptory nie "odbierają" tyle teścia, ile trzeba,

- problem ze skupieniem, zwiększone problemy z zapamiętywaniem,

- problemy z motywacją, lekkie zmęczenie, w skrajnej postaci apatia i duża prokrastynacja,

- zwiększony problem z podejmowaniem ryzyka, związany często z agresywną reakcją na różne sytuacje / ludzi / rzeczy. 

 

To co się dzieje teraz, to kiedy ciało odmawia posłuszeństwa, to chcesz naciskać jednocześnie z czasie jazdy gaz i hamulec.

 

Zamiast na afrodyzjaki (które zadziałają, ale wyczerpią Cię jeszcze bardziej) postawiłbym na odżywianie, sen, regenerację, brak stresu, relaks, suplementację, lekki sport, w mocniejszej formie oczyszczenie organizmu, ale to długi temat.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Messer napisał:

Na szczurach wykazano

Z całym szacunkiem do Brata, nie jesteśmy szczurami, popatrz np, tu: „Ruja właściwa (łac. estrus) samicy trwa sześć godzin, w czasie których może ona połączyć się z konkurującymi samcami nawet pięćset razy[5]” 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedz sałatę.

 

 

15 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 „Ruja właściwa (łac. estrus) samicy trwa sześć godzin, w czasie których może ona połączyć się z konkurującymi samcami nawet pięćset razy[5]” 

 

Szacun, taka szczurzyca to musi mieć piczę ze stali.

Edytowane przez wroński
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Messer napisał:

- problem ze skupieniem, zwiększone problemy z zapamiętywaniem,

- problemy z motywacją, lekkie zmęczenie, w skrajnej postaci apatia i duża prokrastynacja,

- zwiększony problem z podejmowaniem ryzyka, związany często z agresywną reakcją na różne sytuacje / ludzi / rzeczy. 

Może do 50-tki dożyje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Z całym szacunkiem do Brata, nie jesteśmy szczurami, popatrz np, tu: „Ruja właściwa (łac. estrus) samicy trwa sześć godzin, w czasie których może ona połączyć się z konkurującymi samcami nawet pięćset razy[5]” 

Ogromna ilość badań jest wykazywana na szczurach i one są przenoszone na ludzi, bo wykazywanie pewnych rzeczy na ludziach godzi w etykę. Nie zawsze te badania się sprawdzają u ludzi (co wychodzi po czasie) ale często tak jednak jest.

 

Poza tym, istnieje związek pomiędzy dopaminą a testosteronem, który nie może być przyłączony do receptorów androgenowych, co akurat też jest wykazane u ludzi. Jest to też związane z prolaktyną i serotoniną - Brat @Kingboss pisze, że sobie poużywał, więc można stwierdzić z dużą pewnością, że nagiął swój organizm do sporych granic, bo sama ejakulacja obciąża w znaczący sposób wiele systemów w ciele, głównie hormonalny. @ZamaskowanyKarmazyn piszesz, że masz około 20 lat, więc teraz Ci się wydaje, że możesz pobudzać swoje gruczoły w nieskończoność a rano wstać zadowolony i gotowy na więcej - niestety, po czasie to przemija, bo ciało nie działa jak maszynka do sprawiania przyjemności, a - czy tego chcesz czy nie - wytrysk ma sporo, niestety negatywnych, konsekwencji na ciało i psychikę.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Maninblack said:

Sildenafil 25-50mg bez recepty lub cialis (idealny na 2-3dniowe boje z kobietą) 

 

Sildenafil rozwala system .Po dluzszej przerwie dorwalem sie do kobity i po kilkudniowym maratonie  wysiadl mi uklad zsaco-tloczacy . Polecialem do sklepu po viagre i doopa zbita nie zadzialala . Nie moglem nic zrobic , myslalem ze to juz koniec i juz sie zegnalem z atrakcja .... gdy na reklamie z googla polecono mi cialis.Tym razem bzykanie bylo juz na maxa , mnie trzyma z 5 dni ;) 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.