Skocz do zawartości

Uderzyłem do pani 10 na 10 do kwadratu aaaj!!!


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23.09.2019 o 20:07, Posejdon napisał:

Wychodzi, że mamy inne zdanie. 

 

Inne zdanie, tak, ale przede wszystkim inny poziom kompetencji. Po tym co piszesz widać, że nie miałeś większego kontaktu z atrakcyjnymi kobietami, nie miałeś z nimi bliższych relacji. Bo inaczej byś wiedział, jak to wygląda od ich strony.

 

W dniu 23.09.2019 o 20:07, Posejdon napisał:

Aha, co z kobietami, które zachowują się normalnie tj. grzecznie odmawiają? Jak je nazwać i czym odróżnić od, jak to nazywam, wrednych księżniczek? 

 

Większość kobiet odmawia grzecznymi słowami, źródłem obrazu "wrednych księżniczek" są tak naprawdę skrzywione miny wywołane negatywnymi emocjami, a nie chamskie słowa.

 

Sam napisałeś: "Mi też często towarzyszą negatywne emocje np. podczas oglądania min obrażonych księżniczek. Mam ochotę walnąć w ten głupi czerep, ale nie robię tego."

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Posejdon Czy Ty widzisz co piszesz? Miałeś kiedykolwiek jakieś szczere rozmowy i/lub kontakty z kobietami, które są chociaż 7/10 i w górę? 

Podam Ci przykład, jedna z wielu takich opowieści, ale tę zapamiętałem najlepiej. Koleżanka ze studiów, ładna dziewczyna. Znajomi z roku (kierunek z dużą liczbą studentów na roku) jej nie znali, co najmniej kilku mnie pytało o nią. A jaka jest, a czy kręcimy ze sobą, a czy zajęta etc. Mnie ona akurat nigdy nie ruszała, czysto koleżeński układ. Czasami nawet wychodziliśmy razem w większej grupie na imprezy. Koleżanka wielokrotnie "żaliła się", że gdy pójdzie na imprezę to w 95% podchodzą do niej jacyś dziwni kolesie. A to najebani, a to niżsi (ma około 170 cm), a to jacyś paskudni. I potwierdzając słowa @HodowcaKrokodyli, ona na bank miała skrzywioną minę gdy widziała tych typków. Czy była wredna? Dla nich może tak, bo to wynikało z pewnej złości, niemocy, bezsilności i frustracji. Chyba każdy chce zapoznawać się z osobą, która i nam się podoba, prawda? W stosunku do mnie była bardzo miła, złego słowa nie mogę o niej powiedzieć. Towarzyszu @Posejdongadasz bzdury, nie masz o tym pojęcia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bullitt dlatego ja bym podchodził tylko do kobiet, które dają jakiś sygnał zainteresowania. A, że na ulicy mało tego widzę(żeby nie rzec nie widzę) to nie podchodzę. :D

Może mało spostrzegawczy jestem nie wiem.

Chociaż ostatnio mało przebywam w miejscach takich jak komunikacja miejska, co też może mieć wplyw na ilość kobiet okazujacych zainteresowanie(po prostu statystycznie mniej ich widuję).^^ 

 

Akurat trochę je rozumiem też miałem uskuteczniany podryw od tzw. pasztetów. Trochę to odpychajacę by nie rzec wkurwiajace. XD 

 

Zabawne też jest jaki wpływ na nasze postrzeganie może mieć towarzystwo w miare atrakcyjnych kobiet. 

Byłem w knajpie w Krynicy Morskiej z dwiema koleżankami.

Kurwa cuda się dzieją, kelnereczki uskuteczniały jakieś uśmieszki spojrzenia, próby zagadania, na plaży też spojrzenia kobiet jakby łaskawsze. ??

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, SSydney napisał:

A, że na ulicy mało tego widzę(żeby nie rzec nie widzę) to nie podchodzę. :D

Może mało spostrzegawczy jestem nie wiem.

Czasami wystarczy uśmiech, jak kobieta go odwzajemnia to daje Ci szansę, oczywiście sam wiesz jaki jest to rodzaj uśmiechu, jeśli tzw ''flirciarski'' to podbijasz :) jeśli wymuszony to odpuszczasz, wszystko da się wyczuć i poznać :) .

 

Więc skoro jest zainteresowana, to reszta należy do Ciebie, strach przed odrzuceniem automatycznie znika, z logicznego punktu widzenia, bo skoro jest zainteresowana, to czemu boisz się odrzucenia? 

 

Często kobieta Ci sama pomaga się zdobyć jeśli robisz na niej dobre wrażenie, ułatwia Ci zadanie :) .

 

8 minut temu, SSydney napisał:

Akurat trochę je rozumiem też miałem uskuteczniany podryw od tzw. pasztetów. Trochę to odpychajacę by nie rzec wkurwiajace. XD 

No więc właśnie, wyobraź sobie że jesteś kobietą i codziennie podchodzi do Ciebie kilkunastu gości, z tym samym tekstem, z tym samym wyrazem twarzy błagającym o litość, z kartoflową bajerą OOOOOOO, EEEEEEEE, YYYYYYY, byś się wkurwił :) 

 

Tak więc jeśli kobieta Ci mimo to grzecznie odmawia, to szacun dla niej.

 

Oryginalność, zwracanie uwagi na szczegóły, podkreślenie w niej atrakcyjności fizycznej, nie psychicznej, bo to cielesność jest jej głównym atutem.

 

Flirt jest jak gra, a w każdej grze możesz być mistrzem :) .

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Posejdon napisał:

Tak, ale nie daję po sobie poznać i trzymam fason. Czyli wredne i nie wredne są tak samo spoko, to nie ich wina ? Proszę Cię. Ja też zacznę je napierdalać po tych krzywych pyskach i powiem, że to przez moje emocje. Boże, co za bełkot.

 

Facet, bełkot to jest to, co Ty piszesz.  Zabierasz głos i krytykujesz, a nie masz pojęcia o sprawie, nie wiesz jak wygląda sytuacja od strony atrakcyjnych kobiet.

 

Cytat

Akurat trochę je rozumiem też miałem uskuteczniany podryw od tzw. pasztetów. Trochę to odpychajacę by nie rzec wkurwiajace. XD 

Dokładnie. Ja też tego doznałem i było to dla mnie odpychające, denerwujące, obraźliwe. Miałem myśli typu "co ten pasztet sobie myśli? czy naprawdę sądzi, że jestem typem faceta, który mógłby zniżyć się do zajmowania się pasztetem?".

 

Gdybym doświadczał tego wielokrotnie częściej, to praktycznie na pewno bym się wściekł i by się we mnie gotowało na najmniejszą myśl o tym. A atrakcyjne kobiety właśnie tak mają, że doświadczają tego wielokrotnie częściej.

 

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Wiesz, że się żaliła, ale nie widziałeś jej reakcji, więc nie mów "na bank". Sama księżniczkowa mina nie jest największym problemem, a odzywki. A no tak, to nie ich wina. 

2) Znasz jej maskę pt. koleżanka @Bullitta. Innych masek nie dane było Ci oglądać.

Ja znam od podszewki moją żonę i ma kilka masek skierowanych do różnych odbiorców. Używa ich w zależności od celu/wrażenia jakie zamierza osiągnać. Jak chcę jej dojebać, to "ściągam" ją słowami "weź nie udawaj, przy mnie/znajomych/rodzinie mówiłaś inaczej itd. Dostaje pierdolca włącznie z płaczem na zawołanie, bo nie ma jak wybrnąć. One wszystkie mają wgrane rozmaite avatary i uczą się nimi posługiwać od bajtla. Spotkałem dosłownie dwie panie, które nie wykazywały tego tzn. były szczere w zachowaniach lub idealnie się maskowały. Do czego zmierzam. Wredna suka w końcu się zdradzi, jak straci kontrolę lub uzna, że nikt nie patrzy lub się nie dowie. 

Edytowane przez Posejdon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat się zrobił. Moja była fizycznie dobre 9/10 i też przyznam że często podchodzili do niej faceci ale to ją raczej bawiło i delikatnie odmawiał. Epicentrum było na jakichś oficjalnych imprezach typu wesela etc. Nagle po kilku głębszych brzydalom (tak to nazwę bo najczęściej to tacy potrzebują % dla odwagi) załączał się tryb tancerza/umilacza i to było ewidentnie dla niej wkurzające i potrafiła już być chamska niejednokrotnie. Natomiast przystojni faceci na tychże imprezach najpierw podchodzili do mnie i pytali czy mogą zamienić słowo/zatańczyć z ex i w stosunku do nich nie miała problemów. 

 

 

Edytowane przez Jasnim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dając zgodę na chamskie zachowania i negi tego rodzaju sami nakręcamy damską karuzelę spierdolenia, która w konsekwencji zwróci się przeciw nam. Nie wiem, co musi siedzieć w człowieku, by na próbę inicjacji znajomości reagować agresją czy przykrym komentarzem, zamiast z uśmiechem uciąć temat w przypadku braku zainteresowania. Naprawdę nie wiem. Górę ukrytych kompleksów zapewne.

 

Jeżeli ktoś do nas podchodzi bez agresji, nawet jeżeli robi to nieporadnie czy śmiesznie w naszej ocenie, ma prawo do szacunku. Zdania nie zmienię.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.09.2019 o 13:00, Jasnim napisał:

Ciekawy temat się zrobił. Moja była fizycznie dobre 9/10 i też przyznam że często podchodzili do niej faceci ale to ją raczej bawiło i delikatnie odmawiał. Epicentrum było na jakichś oficjalnych imprezach typu wesela etc. Nagle po kilku głębszych brzydalom (tak to nazwę bo najczęściej to tacy potrzebują % dla odwagi) załączał się tryb tancerza/umilacza i to było ewidentnie dla niej wkurzające i potrafiła już być chamska niejednokrotnie.

 

Taki był poziom cierpliwości, tolerancji Twojej byłej. U innej kobiety ten poziom może być wyższy lub niższy.

 

Wielu mężczyzn, także tu w wątku, nie rozumie, że takie chamskie zachowanie (lub nieprzyjemna mina) kobiety to najczęściej przekroczenie granicy tolerancji, a nie żaden ogólny "wredny charakter". Dla kobiety to może być nie wiadomo które niechciane podejście w skali dnia czy tygodnia.

 

W dniu 26.09.2019 o 13:00, Jasnim napisał:

Natomiast przystojni faceci na tychże imprezach najpierw podchodzili do mnie i pytali czy mogą zamienić słowo/zatańczyć z ex i w stosunku do nich nie miała problemów.

 

Rozumiem to. :)

 

Ja nigdy nic nie miałem przeciwko zainteresowaniu ze strony ładnych kobiet, podczas gdy zaloty ze strony brzydkich mnie irytowały.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, HodowcaKrokodyli napisał:

 

Taki był poziom cierpliwości, tolerancji Twojej byłej. U innej kobiety ten poziom może być wyższy lub niższy.

 

Wielu mężczyzn, także tu w wątku, nie rozumie, że takie chamskie zachowanie (lub nieprzyjemna mina) kobiety to najczęściej przekroczenie granicy tolerancji, a nie żaden ogólny "wredny charakter". Dla kobiety to może być nie wiadomo które niechciane podejście w skali dnia czy tygodnia.

 

 

Rozumiem to. :)

 

Ja nigdy nic nie miałem przeciwko zainteresowaniu ze strony ładnych kobiet, podczas gdy zaloty ze strony brzydkich mnie irytowały.

 

Dokładnie. Chodzi tu o tą granice cierpliwości i tolerancji. Jak dalej się tym zastanowię to mam podobnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.