Skocz do zawartości

Polska najbardziej socjalnym krajem w Europie


Strusprawa1

Rekomendowane odpowiedzi

Co ty gadasz? Prawie 7k to masz mało? Każdy chciałby tyle zarabiać a ten mówi że mało. Pomyśl, że żeby dać komuś 7k trzeba ściągnąć w podatkach a więc ktoś musiał zarobić ponad 35k żeby można było ściągnąć 7k podatku. 35000 PLN to siedem tzw. średnich krajowych. Bardziej realistycznie to trzeba z dziesięć liczyć. Czyli trzeba dziesięciu ludzi żeby jeden taki Janusz z Grażką mogli brać 7k-plus. Tak na to spójrz i zrozumiesz jaka to jest patologia. Wiwat Polska! W końcu państwo coś daje.

 

andrzej-duda-panstwo-cos-wreszcie-daje-a

 

 

 

1384718836_k775a7_600-20131122024550.jpg

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:
4 godziny temu, wrotycz napisał:

Prawie 7k to masz mało?

Na 6 osób?

Mało, nie mało. To są dwie średnie krajowe kradzione w podatkach, bo ktoś nad własną dupą zapanować nie mógł i rozmnożył się w nadmiarze, ale jest nygusem i za robotę się nie weźmie. Warto taki plankton wspierać?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Imiennik napisał:

To są dwie średnie krajowe kradzione w podatkach,

Nie kradzione, a uchwalone przez wybieralną władzę. Co za różnica w jaki sposób władza przepierdoli kasę z podatków.

Bo to że przepierdoli to się chyba obaj zgadzamy.

5 minut temu, Imiennik napisał:

bo ktoś nad własną dupą zapanować nie mógł i rozmnożył się w nadmiarze,

Podobno w tym aspekcie to jeszcze wolny kraj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zdania, że obecny patologiczny system jest nie do utrzymania. Polacy są jednym z bardziej zapracowanych narodów. Oczywiście mam tutaj na myśli tych którzy pracują.

Ja akurat mam to szczęście, że kończę po 8h pracy (chociaż jak dolicze to wszystkie rzeczy związane z prowadzeniem DG, ogarnianie księgowej, zusu, sprawy papierkowe itd), to wyjdzie pewnie 9h dziennie.

 

Ale mam znajomych którzy pracują po 60h tygodniowo. Mam brata - różnego rodzaju usługi budowlane - był u kilku pracodawców i u nich standardem jest 10h dziennie. Czyli licząc że mamy 22 dni pracujące, to jest około 220h miesięcznie (gdzie standardem powinno być 160h). A wiecie dlaczego tyle muszą pracować? Tak, przez k$%^wskie podatki, które trzeba płacić, m. in. na te wszystkie socjale, grupy uprzywilejowane itd. Dlaczego muszą tyle pracować? Bo gdyby pracowali te 160h, go gówno by zarobili. Oczywiście mogliby pracować 160h tygodniowo, gdyby zlikwidowany został, ten niesprawiedliwy klin podatkowy.

 

Uproszczony schemat jest więc taki - że szara masa pracuje na jakąś tam kastę uprzywilejowanych ludzi. To jest współczesny feudalizm, z pozorowana wolnością. Oczywiście wszystko jest zgodne z prawem, ale sprawiedliwości nie ma w tym wg mnie żadnej.

 

Postulat jest więc taki - państwo powinno być małe, tanie, zająć się podstawowymi usługami, jak bezpieczeństwo zewnętrzne, wewnętrzne, służba zdrowia (i to tylko w wydaniu leczenia tych chorób, których ubezpieczyciel prywatny nie sfinansuje). Podstawa opieka medyczna powinna być prywatna.

 

A w TV pierdzielą, że Polska to najbardziej wolny kraj w Europie :)

No k$%^ to jest kłamstwo w żywe oczy.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Socjalizm to najdłuższa i najtrudniejsza droga od kapitalizmu do kapitalizmu."

Implementowana przez PiS, pod pozorami "trzeciej drogi", utopijna koncepcja państwa jako wyrównywacza poziomu życia obywateli, zawsze finalnie musi się sprowadzać do rabunku karzącego i demotywującego produktywnych i wynagradzania (po potrąceniu przez aparat państwowy sutej prowizji) darmozjadów za nicnierobienie. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Młody_Pelikan napisał:

Nie jest państwem socjalnym gdyż PISiory jako kolejni u władzy mają w rzeczywistości w dupie Polski przemysł, nie starają się go odbudować, chodzi mi o cięższe gałęzie przemysłu oraz elektronikę i tym podobne, to PiS ma w dupie. 

Jest.

Nie wziąłeś pod uwagę że czasy się zmieniły.

Kiedyś oczekiwano od nas projektowania i produkowania produktów na wschód (swoją drogą to nie socjalizm, a kolonializm).

Dzisiaj oczekuje się od nas wyrabiania produktów zaprojektowanych gdzie indziej, i dostarczania ich na zachód.

Planowanie, czy to projektowania czy wyrabiania, tak jak kiedyś było tak i jest teraz. Centralne planowanie. Zmieniło się tylko to że kiedyś planowano projektowanie, a dzisiaj się planuje wyrabianie.

Zmieniła się też technologia, co pozwala dzisiaj pobierać 80% podatku, co kiedyś by doprowadziło do upadku narodu.

Dzisiaj można pobrać 80% podatku, a za pozostałe 20% i tak wystarczy na życie, smartfona, opłacenie kosztów utrzymania samochodu, itp.

A wszystko dzięki technice czyli spadkowi cen produktów oraz wzrostowi ich funkcjonalności (smartfon ma funkcję telefonu, aparatu, radia, telewizora, kalkulatora, itp. a kosztuje mniej niż kiedyś kosztowało samo np. radio).

7 godzin temu, wrotycz napisał:

Co ty gadasz? Prawie 7k to masz mało? Każdy chciałby tyle zarabiać a ten mówi że mało. Pomyśl, że żeby dać komuś 7k trzeba ściągnąć w podatkach a więc ktoś musiał zarobić ponad 35k żeby można było ściągnąć 7k podatku. 35000 PLN to siedem tzw. średnich krajowych.

 

Policzyłeś tylko podatek dochodowy przyjmując ze jest równy ze 20%.

Zapomniałeś że wszystko co ktoś zarobi to potem wydaje, a więc płaci od tego efektywną stawkę VAT około 20%.

Do tego dochodzą składki zdrowotne i inne.

Efektywna stawka opodatkowania w Polsce to ponad 60%.

Zatem do pobrania 7 tys podatku wystarczy że ktoś zarobi z 10 tys. I to 10 tys łącznie. Prawdziwe netto. A nie netto podawane jako oficjalne (bo ono jest zafałszowane przez nieuwzględnienie w nim później płaconego VATu).

Jeszcze dla @Młody_Pelikan

Trzeba też wziąć pod uwagę że socjalizm składa się z 2 rzeczy.

1. Odbierana prawa do samodzielnej pracy, i zamiast tego centralne sterowanie pracą/produkcją.

2. Rozprowadzanie wypracowanych centralnie dochodów/produktów, po równo (czy zgodnie z potrzebami) społeczeństwu. I to jest nazywane socjalem. Socjal może też istnieć niezależnie od istnienia punktu 1. Wymagał by jednak zamiast sterowania gospodarką, obłożenia jej wysokimi podatkami.

Zarówno PRL nie spełniał tych 2 warunków, jak i dzisiejsza RP w UE ich nie spełnia.

PRL nie spełniał warunku 2, bo nie rozprowadzał wypracowanych dóbr społeczeństwu, tylko kierował je na wschód (albo i na zachód, ale kasę zabierał dla wysoko postawionych urzędników państwowych).

Dzisiejsza RP nie spełnia całkowicie punktu 1. Bo o ile nie ma jeszcze całkowitej kontroli nad przemysłem, to realizuje punkt 2 czyli socjal.

Zatem nie można mówić że dzisiejszy system to nie socjal porównując to do PRLu. Bo i PRL nie był żadnym socjalizmem, tylko kolonializmem.

Socjalizmem był tylko w punkcie 1, ale nie w punkcie 2.

Dzisiaj z kolei mamy ten punkt 2, przy mniejszym udziale punktu 1.

Inna sprawa że dzisiaj punkt 2 jest realizowany źle, bo nie po równo jak i nie według potrzeb. Nie mniej jednak on jest, a kwoty na niego przeznaczane są wysokie. Więc jak najbardziej ten socjal teraz jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Brat Jan said:
4 hours ago, Imiennik said:

bo ktoś nad własną dupą zapanować nie mógł i rozmnożył się w nadmiarze,

Podobno w tym aspekcie to jeszcze wolny kraj...

Nikt mu nie broni. Jak go stać.
Tyle, że go nie stać i ty, ja, kolega, koleżanka i jeszcze 6 innych osób muszą za to płacić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wrotycz napisał:

muszą za to płacić.

Przymus to może był za komuny, obecnie sporo moich znajomych wybrało płacenie np królowej Anglii.

Także wybór jest.

Można też korzystać z oficjalnych lub czarnorynkowych sposobów omijania nadmiernego opodatkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--

@imprudent_before_the_event ale ty kombinujesz, żeby tylko udowodnić, że socjalizm jest dobry. Tymczasem wybitny praktyk socjalizmu i komunizmu - Włodzimierz Ilicz Lenin - zbankrutował kraj znacznie większy niż Polska już w 1919-1920 roku i w 1921 nawrócił się na kapitalizm. To kto tu niby ma rację ty czy on?

 

Nie zapomnij odliczyć, tak odliczyć, ze swojego rachunku pieniędzy które budżet (czyli podatki) pakuje w ZUS, to jest koszt więc musisz go od swoich "zysków" odliczyć.

Nie zapomnij też odliczyć od twoich "zysków" kosztów obsługi czyli utrzymania biurokratycznej maszyny przyznającej pincet+ i wszystkie inne plusy.

I tak dalej, i tak dalej.

 

1 minute ago, Brat Jan said:
11 minutes ago, wrotycz said:

muszą za to płacić.

Przymus to może był za komuny, obecnie sporo moich znajomych wybrało płacenie np królowej Anglii.

Czyli oszustwo wg ciebie to jest wybór. No i co to za wybór? Między płaceniem do budżetu PL czy UK? I tak płacisz i tak. Więc gdzie tu masz "wybór"?

 

Podatki są przymusowe. Jakbyś tego nie definiował i jakbyś nie przekręcał znaczenia słów. Podatki są przymusowe. Państwo ma środki przymusu i ich używa właśnie po to żebyś płacił podatki na jego utrzymanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Brat Jan napisał:

Nie kradzione, a uchwalone przez wybieralną władzę. Co za różnica w jaki sposób władza przepierdoli kasę z podatków.

Tak samo jak nie okrada Cię trzech dresów, po uchwaleniu ustawy pt. oddajesz komórę ziomek. Czysta demokracja, przegłosowane 3:1.

 

Co za różnica? Wiesz, czym jest demoralizacja? Biedak, który z biedy wyjdzie o własnych siłach będzie znał wartość pieniądza. Biedota dotowana socjalem będzie nadal biedotą, tylko rozczeniową. Swoją drogą czekam, aż przyjdą kolejni złodzieje i skończą z rodziną+. Będzie śmiesznie w rodzinach wielodzietnych żyjących tylko z zasiłków.

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

Przymus to może był za komuny, obecnie sporo moich znajomych wybrało płacenie np królowej Anglii.

A jak będą okradać Ci dom, to zdecydujesz, że czas na przeprowadzkę?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, robert_m napisał:

Czyli licząc że mamy 22 dni pracujące, to jest około 220h miesięcznie (gdzie standardem powinno być 160h).

22*8=176

 

Miesięcy z 20 dniami roboczym jest mało. Obecne wakacje - po 184h.

 

Wracając do tytułu wątku- w Polsce niewątpliwie jest socjał, ale jest w całej Europie. Czy większy (Niemcy, Anglia) - nie wiem. Jednak do takich zestawień trzeba podchodzić z rezerwą. Jeśli ponad 9% wydatków to emerytury, to przecież jest to zupełnie inne świadczenie, niż 500+ - teoretycznie emeryci te pieniądze odłożyli, a państwo je im teraz zwraca.

 

Jeśli ktoś faktycznie chce porównywać, to jest to dość spora praca - kategoria po kategorii, wysokość świadczenia, długość, zasady przyznawania itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wrotycz napisał:

 

@imprudent_before_the_event ale ty kombinujesz, żeby tylko udowodnić, że socjalizm jest dobry.

 

A skąd. Jestem największym przeciwnikiem socjalizmu.

To że krytykuję kolonializm nie znaczy że zachwalam socjalizm. Akurat nie lubię jednego i drugiego.

Mówię tylko że to co było w PRLu to nie był socjalizm, bo nie był to układ zamknięty tylko układ z jednokierunkowym połączeniem z ZSRR.
 

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Nie zapomnij odliczyć, tak odliczyć, ze swojego rachunku pieniędzy które budżet (czyli podatki) pakuje w ZUS, to jest koszt więc musisz go od swoich "zysków" odliczyć.

 

Nie zapomnij też odliczyć od twoich "zysków" kosztów obsługi czyli utrzymania biurokratycznej maszyny przyznającej pincet+ i wszystkie inne plusy.

I tak dalej, i tak dalej. 

Nie rozumiem. Wliczyłem to przecież. Chodzi Ci o odliczenie, czyli odwrotność wliczenia?

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, imprudent_before_the_event said:

Mówię tylko że to co było w PRLu to nie był socjalizm

To był socjalizm. A że taka odmiana? Toż mało jest odmian? Co jedna to lepsza a wszystkie klony klonów.

 

Socjalizm jeszcze nigdzie się nie udał i zawsze prowadzi do skupienia władzy w jednych rękach i całkowitej biedy wszystkich. Władca rządzie niepodzielnie stadem ludzi, którzy nie mają nic.

Socjalizm to etatyzm, korporacjonizm, i co tam ci jeszcze podpasuje pod definicję a wszystkie odmiany tak naprawdę mają ten sam rdzeń i ten sam cel.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

16 godzin temu, wrotycz napisał:

andrzej-duda-panstwo-cos-wreszcie-daje-a

 

 

 

1384718836_k775a7_600-20131122024550.jpg

Ironią jest to że każda zlotówka w Twym portfelu należy do państwa i to państwo nadaje jej wartość.. Czyli Thatcher bredzi w pewnym sensie

 

Cytat

Socjalizm jeszcze nigdzie się nie udał i zawsze prowadzi do skupienia władzy w jednych rękach i całkowitej biedy wszystkich.

Udał się w kibucach. Btw do tego samego prowadzi kapitalizm.

Cytat

Władca rządzie niepodzielnie stadem ludzi, którzy nie mają nic.

Władca jest zawsze. Tylko jeden się opiekuje a inny ma Cię w dupie.

Cytat

Socjalizm to etatyzm, korporacjonizm, i co tam ci jeszcze podpasuje pod definicję a wszystkie odmiany tak naprawdę mają ten sam rdzeń i ten sam cel.

Może jeszcze feudalizm?

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Państwo nic nie daje bo niczego nie ma. Najpierw musi zabrać tobie. Więc to ty płacisz pincet+.

 

Socjalizm się nie udał, nawet w kibucach. Nie było w Izraelu prawdziwego socjalizmu bo cały czas był i jest tam kapitalizm. Być może z socjalistycznymi elementami ale kapitalizm. Thatcher nie bredziła i nie bredzi. To, że państwo "nadaje" wartość pieniądzom nie znaczy, że są nic nie warte. Wyobraź sobie że biorę dychę idę do sklepu i kupuję za to chleb i masło. Wymieniłem ten, twoim zdaniem, bezwartościowy papierek na wartość. To mają czy nie mają pieniądze wartości?

 

Feudalizm, czy dajmy na to monarchię, nie do końca można porównać, bo feudał jest właścicielem a w socjalizmie partia nie jest właścicielem a rządzi. Partia jest zarządem korporacji, korporacji, która nie ma sumienia i jest nastawiona tylko i wyłącznie na zysk. Zysk nie w postaci pieniędzy a władzy.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, wrotycz napisał:

Państwo nic nie daje bo niczego nie ma. Najpierw musi zabrać tobie. Więc to ty płacisz pincet+.

Ma walute. Ma ziemie. W szczególnych warunkach może mieć Twoje ruchomości

Cytat

Socjalizm się nie udał, nawet w kibucach. Nie było w Izraelu prawdziwego socjalizmu bo cały czas był i jest tam kapitalizm.

Objawiający się? W kibucach nie było własności prywatnej. Występowanie praw rynkowych nie świadczy zaś o tym że jest kapitalizm bo wyjdzie na to że zwierzęta w lesie żyją w optymalnie kapitalistycznym świecie.

Cytat

Być może z socjalistycznymi elementami ale kapitalizm. Thatcher nie bredziła i nie bredzi. To, że państwo "nadaje" wartość pieniądzom nie znaczy, że są nic nie warte. Wyobraź sobie że biorę dychę idę do sklepu i kupuję za to chleb i masło. Wymieniłem ten, twoim zdaniem, bezwartościowy papierek na wartość. To mają czy nie mają pieniądze wartości?

Wartość nadaną przez państwo. Zrób to samo ze starymi złotymi. Ciekawe czy wymienisz go na coś innego niż zatrzymanie przez ochronę i policje

Cytat

Feudalizm, czy dajmy na to monarchię, nie do końca można porównać, bo feudał jest właścicielem 

Właścicielem z nadania państwa a państwo to monarcha. Legitymizm tego układu zaś jest czysto umowny

Cytat

a w socjalizmie partia nie jest właścicielem a rządzi. Partia jest zarządem korporacji, korporacji, która nie ma sumienia i jest nastawiona tylko i wyłącznie na zysk. Zysk nie w postaci pieniędzy a władzy.

 

Nie zawsze, czasem partia posiada. To co partia zaś nakazuje nie  zawsze jest złe. Przykładem może być Singapur i polityka gospodarcza narzucona przez  Partie Akcji Ludowej gdzie partia mówiła dosłownie co można a czego nie można kupować..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibuce były w Izraelu, państwie kapitalistycznym. Kropka. Nie było socjalizmu w Izraelu więc się ni mógł tam nie udać.

 

I co  z tego, ze państwo nadaje umowną wartość walucie? Umowną ale wartość. To wystarczy.

 

Partia nie posiada państwa a tradycyjnie monarcha tak. Co oznacza, że jego majątek dziedziczą jego potomkowie, więc ma powód żeby o niego dbać. Jaki ma interes partia w dbaniu o majątek państwowy? Partia ma interes w przekupywaniu ludzi ich własnymi pieniędzmi, żeby na nią głosowali a nie w ochronie ich majątku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Libertyn napisał:
Cytat

Socjalizm jeszcze nigdzie się nie udał i zawsze prowadzi do skupienia władzy w jednych rękach i całkowitej biedy wszystkich.

Udał się w kibucach. Btw do tego samego prowadzi kapitalizm.

W Kibucach się udał? Może dlatego, że udział jest dobrowolny, przez co jest to bardziej ruch społeczny, niż system gospodarczy. Wiesz, w Polsce też mamy wolontariaty ;)

 

Gdzie kapitalizm doprowadził to upadku? W stanach w XXw.? Podpowiem Ci, że ktoś trochę namieszał na giełdzie, a później wprowadzono socjalizm jako cudowne remedium na kryzys gospodarczy. Celowa robota. 

 

Jak to jest, że za czasów kapitalizmu w USA XXw. facet był w stanie utrzymać dom, kobietę, gromadkę dzieci i jeździł samochodem a kraj się rozwijał? Nie było hamulca w postaci wysokich podatków. Wyobraź sobie, że prowadzisz zwykły sklep. Codziennie wieczorem przychodzą typy spod ciemnej gwiazdy po haracz, powiedzmy 30% utargu. Biznes na tym nie ucierpi? Co za różnica, czy robi to państwo, czy bandyta? Z ekonomicznego punktu widzenia żadna. Do tego państwo źle dysponuje pieniędzmi, przez co marnuje ich potencjał. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest temat do rozgryzienia.

USA miały i mają pewną przewagę.

Z powodu tego, że są bogate drenują cały świat z najlepszych mózgów.

To oni dalej rozwijają USA.

U nas nie wyczyszczono przeszłości ale nie jest najgorzej.

Taka Szwecja to koszmar socjalistyczny w porównaniu z nami, tyle, że 100 lat zarabiali więcej bo u nas Ruscy wszystko niszczyli i wysysali ale kto żył w Szwecji to wie jak tam doją ludzi.

Już nie mówię o Wenezueli, kraju gdzie można ropę wybierać wiadrami na podwórku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.09.2019 o 11:17, Mosze Red napisał:

No może nie aż tak dramatycznie, ale centrum mojego życia znajdzie się w innym kraju, a tu będę się pojawiał max dwa razy w roku. 

Ameryka Południowa?

 

Wszyscy narzekają że tutaj jest socjalizm pełną gębą. To prawda bo jest. Sam jestem wolnościowcem. Ale to nikogo innego wina, jak tylko nasza. "Nawet najgłupsi politycy nie są tak głupi, jak ludzie którzy ich wybrali". Brzmi znajomo?

Założę się że ponad połowa z was nie była na wyborach w 2015 roku, bo przecież po co nie? Jeden głos nic nie zmieni - pomyślało 15 mln idiotów.

 

A teraz statystyki z wyborów z 2015 roku.

 

Uprawnionych do głosowania: 30 768 394

Poszło do urn: 15 595 335

Zagłosowało na PIS: 5 711 687

 

Czyli tak naprawdę na PIS zagłosowało 18,6% Polaków (5 711 687 / 30 768 394)

 

Specjalnie ode mnie dla tych co nie głosowali i zagłosowali na socjalistów:

"Miałeś chamie złoty róg, miałeś chamie czapkę z piór. Czapkę wicher niesie, róg huka po lesie. Ostał Ci się ino sznur, ostał Ci się ino sznur".

 

Edytowane przez Szafir
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Libertyn napisał:

każda zlotówka w Twym portfelu należy do państwa

Ja zawsze byłem przekonany, że moje złotówki w portfelu należą do mnie i w związku z tym wydaje je tak jak sobie uznam za stosowne lub też odłożę je w banku lub w skarpecie w ramach wlasnego "widzi mi się".

 

Te złotówki w moim portfelu nie biorą się z niewiadomo skąd. Zarobiłem je i stanowią efekt mojej pracy, a wypłacane są przez mojego pracodawcę i stanowią mój udział w zysku tegoż pracodawcy oczywiście wcześniej uzgodniony i zatwierdzony umową.

14 godzin temu, Libertyn napisał:

państwo nadaje jej wartość

Raczej je osłabia dodrukiem powodujacym wzrost ilości pieniądza na rynku i podwyżką cen za towary i usługi, co powoduje spadek wartości tegoż pieniądza i jego upadek, jak chociażby w Polsce na przełomie lat 80tych i 90tych. Moi rodzice zarabiali miliony, a jakoś milionerami nie byli.

 

14 godzin temu, Libertyn napisał:

Czyli Thatcher bredzi w pewnym sensie

Proszę mi tu tej wybitnej kobiety nie obrażać. Jako jedna z nielicznych akurat doskonale widziała jak działa gospodarka i wiedziała co mówi. Jej pensja jako premiera UK brała się z pieniedzy podatników, którzy te podatki płacili pod prawnym przymusem. Zresztą to samo jest w każdym kraju.

 

3 godziny temu, Libertyn napisał:

Ma walute.

Ma bo ją prawnie pod przymusem narzuciło, a siłe tej waluty pokazują tzw. rynki finansowe, które w każdej chwili mogą ją osłabić lub umocnić stosując odpowiednie zagrywki, jak w roku 2008 i 2016 gdy dokonano jawnych ataków na złotówkę. W zależności od tego co owe rynki chcą osiągnąć otwiera się za wielkie pieniądze pozycje na spadki lub wzrosty i w odpowiednim momencie, gdy dużo mniejsi gracze wchodzą w te pozycje realizuje się zyski.

 

3 godziny temu, Libertyn napisał:

Ma ziemie

Ma, ponieważ ją ukradlo jak chociażby dekretem Bieruta lub przejęlo w ramach mienia bezspadkowego. W każdej chwili oczywiście może to zrobić i mieć bo ukradło. Złodziejstwo jest, było i będzie zawsze złodziejstwem choćby nie wiem w jakie sztuczki językowe to ubrać.

 

15 godzin temu, imprudent_before_the_event napisał:

Mówię tylko że to co było w PRLu to nie był socjalizm, bo nie był to układ zamknięty tylko układ z jednokierunkowym połączeniem z ZSRR.

Jedna uwaga: jeśli PRL połączony układem jednokierunkowym z ZSRR nie był socjalizmen to czym był?

ZSRR - Związek SOCJALISTYCZNYCH Republik Radzieckich;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Ja zawsze byłem przekonany, że moje złotówki w portfelu należą do mnie i w związku z tym wydaje je tak jak sobie uznam za stosowne lub też odłożę je w banku lub w skarpecie w ramach wlasnego "widzi mi się".

Spróbuj je spalić. Odrazu zostaniesz zatrzymany za niszczenie mienia państwowego.

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Te złotówki w moim portfelu nie biorą się z niewiadomo skąd. Zarobiłem je i stanowią efekt mojej pracy, a wypłacane są przez mojego pracodawcę i stanowią mój udział w zysku tegoż pracodawcy oczywiście wcześniej uzgodniony i zatwierdzony umową.

Ale są jak żetony w kasynie. Reprezentują pewną wartość umieszczoną w depozycie którego nie widzisz

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Raczej je osłabia dodrukiem powodujacym wzrost ilości pieniądza na rynku i podwyżką cen za towary i usługi, co powoduje spadek wartości tegoż pieniądza i jego upadek, jak chociażby w Polsce na przełomie lat 80tych i 90tych. Moi rodzice zarabiali miliony, a jakoś milionerami nie byli.

Im więcej pieniądza w obrocie tym lepiej, tym więcej transakcji da się wykonać. Może wolałbyś limity oszczędności? Brak oprocentowanych lokat? Sztywną ilość pieniądza na rynku co by sprowadziło się do ostrej progresji podatkowej by zachamować tezauryzacje i odpływ pieniądza? 

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Proszę mi tu tej wybitnej kobiety nie obrażać. Jako jedna z nielicznych akurat doskonale widziała jak działa gospodarka i wiedziała co mówi. Jej pensja jako premiera UK brała się z pieniedzy podatników, którzy te podatki płacili pod prawnym przymusem. Zresztą to samo jest w każdym kraju.

Domaluj królowej wąsy na banknocie. Zobaczysz jaki jest Twój. Jakby był Twój to móglbyś też go kopiować a nie możesz. 

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Ma bo ją prawnie pod przymusem narzuciło, a siłe tej waluty pokazują tzw. rynki finansowe, które w każdej chwili mogą ją osłabić lub umocnić stosując odpowiednie zagrywki, jak w roku 2008 i 2016 gdy dokonano jawnych ataków na złotówkę.

Prawda, ale co jest altenatywą? Zlikwidowanie forexu?

 

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Ma, ponieważ ją ukradlo jak chociażby dekretem Bieruta lub przejęlo w ramach mienia bezspadkowego. W każdej chwili oczywiście może to zrobić i mieć bo ukradło. Złodziejstwo jest, było i będzie zawsze złodziejstwem choćby nie wiem w jakie sztuczki językowe to ubrać.

Własność prywatna na swój sposób sama w sobie oparta jest na kradzieży i rozboju

Godzinę temu, Krugerrand napisał:

Jedna uwaga: jeśli PRL połączony układem jednokierunkowym z ZSRR nie był socjalizmen to czym był?

Kapitalizmem państwowym. Socjalizm nie jest możliwy do  wprowadzenia dla czegoś większego niż wioska czy statek. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Szafir napisał:

Założę się że ponad połowa z was nie była na wyborach w 2015 roku, bo przecież po co nie? Jeden głos nic nie zmieni - pomyślało 15 mln idiotów.

 

A teraz statystyki z wyborów z 2015 roku.

 

Uprawnionych do głosowania: 30 768 394

Poszło do urn: 15 595 335

Zagłosowało na PIS: 5 711 687

 

Czyli tak naprawdę na PIS zagłosowało 18,6% Polaków (5 711 687 / 30 768 394)

Tylko to tak nie działa jakbyś chciał, gdyby wszyscy poszli do wyborów to PIS miałby jeszcze więcej procent w wyborach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.