Co myslicie o takiej różnicy wieku?

[JoeBlue]

Ile lat różnicy było w małżeństwie Łapickiego?

Bo nie chce mi się szukać.

Od dawna wiadomo, że tam gdzie ludzie się wiążą na konkretniejszych podstawach niż zauroczenie te małżeństwa trwają, nawet jeśli oboje bzykają się na boku.

Małżeństwo to INSTYTUCJA, również finansowa a takie coś nie zależy od widzimisię czy bólu głowy.

Ma działać i zapewniać to co powinno zapewniać obu stronom.

Tak było setki lat i to działało.

Gdy na świat przyszły media społecznościowe - wszystko poszło się bzykać.

Eee, korekta. Przestały się bzykać małżeństwa.

 

[trop]

1 minutę temu, JoeBlue napisał:

Gdy na świat przyszły media społecznościowe - wszystko poszło się bzykać.

Ale za to za kilka-kilkanaście lat dużo bezdomnych kotów znajdzie swój dom 

[Kapitan Horyzont]

Jeśli facet jest celebrytą i dobrze się trzyma, to może mieć młodszą. Albo biznesmenem.

 

W przeciwnym razie różnica jest zbyt duża. Wg mnie to kwestia pokolenia, doświadczenia życiowego itp.

[deleteduser51]

4 minuty temu, JoeBlue napisał:

Małżeństwo to INSTYTUCJA

Chyba prostytucja i to opodatkowana

 

[Imiennik]

Był taki eksperyment. Jak starszy facet na mieście świrował z małolatą, to prawie w czajnik dostał. Odwrotna sytuacja nie sprowokowała agresywnych reakcji. Przypadeg? Nie sondze.

Ogarnijcie bracia gadzie mózgi, zazdrość przez Wasze jajca przemawia. 

Jej dupa, jej sprawa. Dla typa gratulacje.

[rycerz76]

12 hours ago, Saori said:

Ona 29, on 51? Idealna dla faceta, czy może postrzegać taką kobietę jako głupszą, mniej poradną,

Je..ł bym, aż do stanu przedzawałowego i oczywiście postrzegałbym jako mądrą i oczytaną kobietę.

[deleteduser116]

44 minuty temu, Imiennik napisał:

Jej dupa, jej sprawa.

Myślisz, że jako 29-latka  jest gotowa na masełko, jak przy ostatnim tangu w Paryżu?

Wiekowo by się zgadzało

[JoeBlue]

1 hour ago, Imiennik said:

Ogarnijcie bracia gadzie mózgi, zazdrość przez Wasze jajca przemawia. 

Jej dupa, jej sprawa.

Moja kasa, moja sprawa.

Złota zasada:

Kto ma złoto TEN ustala zasady.

A na każdą buntującą się dupę znajdzie się w zasięgu rzutu kamieniem inna co zgodzi się na wszystko.

 

[Imbryk]

13 godzin temu, Saori napisał:

Ona 29, on 51?

Spoko różnica.

13 godzin temu, Saori napisał:

czy może postrzegać taką kobietę jako głupszą, mniej poradną, jeśli sam o wiele więcej osiągnął, a ona dopiero gdzieś sie tam zaczyna rozwijać zawodowo?

Mieszasz tyle tematów na raz, matko sałatko.

 

1. Może postrzegać kobietę jako głupszą i mniej poradną - no może, ale to zależy od jego mentalności a nie wieku.

 

2. On o wiele więcej osiągnął zawodowo, ale ona NIE MUSI. Mężczyzna nie szuka BYZNESWOMAN SUKCESU, tylko fajnej, młodej, ładnej  kobiety do przytulania, pogadania, gotowania, jedzenia, spania, podróży, seksu. Nie do podziwiania jej ile dziś osiągnęła targetów w ostatnim czelendżu na dyrektorskim stanowisku.

[LiderMen]

Sądze, że za rok lub dwa, najpóźniej za kilka i tak będzie następny.

[Ace of Spades]

11 godzin temu, Saori napisał:

ale nie wiem jak to faceci traktuja.

Wszystko zależy czy połączyła ich chemia czy kasa ? a może jedno i drugie

Jak chemia to na krótko, jak kasa to strzyżenie owiec na długo a jedno i drugie to milczenie owiec.

Edytowane 4 Września 2019 przez Ace of Spades

[verde]

Jedna moja znajoma mając 26 lat miała chłopaka starszego o 10. Mój "kolega" krytykował ją podczas jednej z rozmów wytykając ironicznie, że "czemu sobie jeszcze starszego nie znalazła". Mocno mnie to zdziwiło, że facet może mieć tego typu poglądy.

[SzatanK]

3 godziny temu, deomi napisał:

Dla mnie za duża różnica, maksymalnie 15 lat, a optymalnie 8-12.

 

 

3 godziny temu, Florence napisał:

Szczerze odradzam, dla mnie taka różnica jest zbyt duża

 

 

Te wymagania rozumiem, że dla wszystkich czy jeśli by przyszedł taki Pan, to nadal byście go odrzuciły?  

 

 

Edytowane 4 Września 2019 przez SzatanKrieger

[deleteduser169]

17 minut temu, SzatanKrieger napisał:

czy jeśli by przyszedł taki Pan, to nadal byście go odrzuciły?  

 

 

Cytując klasyka: "George Clooney... bleee... brzydal" ?

[Florence]

@SzatanKrieger Tak, mam lepszego.

I przynajmniej,  rocznik 91, a nie jak mój ojciec 61. 

Dalej rozpisywać się nie będę, pisanie peanów o swoim facecie pozostawię jednak Androgenicznej... 

[Natii]

Clooney pomimo, że obiektywnie przystojny i jak pisałam lubie starszych jest akurat nie w moim guście 

No ale ja mam dość specyficzny i nie zawsze podobają mi się typowi przystojniacy, albo facet ma to coś w sobie, albo nie.

Np. może jestem dziwna, ale Andrzej Chyra mi się podoba i zawsze mnie kręcił na swój sposób

 

[deomi]

2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Te wymagania rozumiem, że dla wszystkich czy jeśli by przyszedł taki Pan, to nadal byście go odrzuciły?

W tym wieku bym go odrzuciła, kilka czy tam kilkanaście lat wcześniej MNIAM.

Zbyt duża różnica wieku jest dla mnie odrzucająca i niesmaczna, jakoś nie potrafię tego przeskoczyć.

[deleteduser101]

Osobiście bardziej niż na wiek, patrzę na to co nas łączy, czy cechy których szukam są Dojrzałość nie jest równoznaczna z wiekiem o czym się przekonałam. Statystycznie jednak facet kilka lat starszy ma częściej cechy które świetnie opisała @Natii ale nie zawsze. Jednak 20 lat dla mnie za dużo, dla kogoś innego idelanie. 

[Ma_]

Clooney się przejadł  mnie tam kręcą eleganccy panowie

[Androgeniczna]

16 godzin temu, Natii napisał:

Może dlatego, że 1/3 małżeństw konczy się w Polsce rozwodem, a jeszcze więcej jest rozstań? Można źle trafić po prostu.

Czyli jest po rozwodzie? 

16 godzin temu, Natii napisał:

A może lubi czuć się po prostu kobieco w związku i przy takim starszym facecie jest to w tych czasach bardziej możliwe?

Przy facecie kilka lat starszym też można się tak czuć. Po co od razu taki który mógłby być ojcem? 

16 godzin temu, Natii napisał:

Widać, że nie masz doświadczeń z dojrzałymi facetami w łożku, albo źle trafiłaś

No przyznam że z 20 lat starszym nie byłam i jakoś nie zamierzam. Mając 50 lat może jeszcze byc ok ale za 10, 20 lat to już cięzko. Chyba że tak długo ten związek nie zamierza trwac?

9 godzin temu, verde napisał:

Jedna moja znajoma mając 26 lat miała chłopaka starszego o 10. Mój "kolega" krytykował ją podczas jednej z rozmów wytykając ironicznie, że "czemu sobie jeszcze starszego nie znalazła". Mocno mnie to zdziwiło, że facet może mieć tego typu poglądy.

Taka różnica wieku to nie dramat. Sama spotykam sie z facetem 8 lat starszym. Kilku moich znajomych też to wyśmiewa bo są ode mnie kilka lat mlodsi i mówią że on mógłby być ich ojcem i że marnuje sie z jakimś dziadem :). Tyle że ja wygladam na dużo mniej lat niż mam dlatego ta różnica 8 lat jest bardzo zauwazalna.

[Helena K.]

12 godzin temu, JoeBlue napisał:

Ile lat różnicy było w małżeństwie Łapickiego?

Bo nie chce mi się szukać.

60 lat.

Związek, coś na zasadzie mistrz-uczeń, wątpliwe jest, że w tym układzie seksualność grała główną rolę. Bywają sytuację, bardzo rzadkie, ale jednak, że młoda kobieta nie ukształtowana jeszcze, bez wtłoczonych schematów działania relacji damsko-męskich jest w stanie szczerze zafascynować się intelektem i obyciem mężczyzny z innego pokolenia, w drugą stronę dla mężczyzny może być to relacja, która wyrywa z letargu związanego z wiekiem, odsuwa myśli o starzeniu się.

Jeśli jest wzajemna fascynacja, taki zwiazek może udanie funkcjonować, mimo, że różnica wieku nastręcza innych problemów w porównaniu do relacji z równolatkiem, ale może też znosić problemy spotykane w modelowych związkach.

Warunkiem obligatoryjnym jest jednak odpowiedni stopień dojrzałości.

46 minut temu, Androgeniczna napisał:

mówią że on mógłby być ich ojcem i że marnuje sie z jakimś dziadem .

W jakim sensie miałabyś się marnować?

Edytowane 5 Września 2019 przez Helena K.

[JoeBlue]

Ona ma po prostu pewność różnych rzeczy, zwłaszcza bezpieczeństwa, a dla kobiet to istotne.

Do tego wchodzi w sfery do których nigdy nie dostałaby się sama.

Podbicie własniej wartości.

Za to kobieta odda ciało i duszę.

 

Mądry facet wie, że siksa będzie fruwać i będzie jej odwalać ale ma to w dupie byle nie ośmieszała go ale to da się kontrolować, przykręca się śrubę i po problemie.

Facet ma młodą dupę która nie kosztuje za dużo, może nią w dużym stopniu kierować i wie jak to robić.

Ona może odfrunąć bo ptaki tak robią, ale wróci do gniazda bo tam ma zapewnione ziarno.

I wszyscy są zadowoleni.

I tak powinno być.

A że siedzących w gównie tradycyjnego małżeństwa szlag trafia to inna sprawa.

Facetów gdy patrzą na swoje wieloryby, baby bo to nie je wybrał gość z jajami i kasą.

 

Przypomnę mądre słowa na koniec:

Nie martw się, że nie masz dziewczyny czy kobiety.

Może się jeszcze nie urodziła.

 

Edytowane 5 Września 2019 przez JoeBlue

[Tarczowy]

W dniu 4.09.2019 o 09:45, Saori napisał:

Ona 29, on 51? Idealna dla faceta, czy może postrzegać taką kobietę jako głupszą, mniej poradną, jeśli sam o wiele więcej osiągnął, a ona dopiero gdzieś sie tam zaczyna rozwijać zawodowo?

 

Takie związki bardzo rzadko się udają. To już jest różnica pokoleniowa i z czasem będzie tylko coraz trudniej. 10 lat różnicy to jest już bardzo dużo, a gdzie tam dopiero 20 czy 22. Poza tym bardzo rzadko takie związki opierają się na zdrowych podstawach. Czasem to interesowność (obu stron) lub braki/dysfunkcje osobowościowe jednego z partnerów - np. kobiety, która szuka opiekuna, zastępczego ojca, lub ciągnie ją do niedostępnych i żonatych starszych panów, bo jest DDA lub ojca w domu nie było itp..

 

Generalnie rzecz ujmując: mądra i zdrowa dziewczyna raczej nie pcha się w takie relacje.

3 minuty temu, Tarczowy napisał:

.

 

Edytowane 5 Września 2019 przez Tarczowy

[Natii]

44 minuty temu, Tarczowy napisał:

 

Takie związki bardzo rzadko się udają. To już jest różnica pokoleniowa i z czasem będzie tylko coraz trudniej. 10 lat różnicy to jest już bardzo dużo, a gdzie tam dopiero 20 czy 22. 

No nie wiem, patrząc na przykłady znanych małżeństw z dużą różnicą wieku, to jednak są w miare trwałe, nawet nie wiem czy więcej wśród równolatków nie ma rozwodów, a przynajmniej jeśli chodzi o gwiazdy.

Przykłady: Natasza Urbańska i Józefowicz, Pazurowie, Agata i Piotr Rubik, Jan Englert i jego żona,  Marek Kondrat i Antonina  i jeszcze wiele przykładów można byłoby podać, nie chce mi się ich wszystkich wypisywać, ale można poszukac w internecie, w każdym razie jest sporo takich związków, które przetrwały całe lata, a to o czymś świadczy.

Nie twierdzę, że nie chodzi tu w żadnym stopniu o pieniądze i pozycję faceta, ale to też siłą rzeczy wpływa na jego atrakcyjność, bo oprócz tego, że może zapewnic kobiecie lepszy byt wydaje się automatycznie silniejszy, taki bardziej męski. No nie oszukujmy się wysoka pozycja dodaje facetowi trochę  seksapilu, oczywiście pod warunkiem, że jeszcze o siebie dba, potrafi zagadać, jest pewny siebie, czyli ogólnie rzecz biorąc atrakcyjny.

[Yolo]

Jestem ciekaw ilu z przedmówców wykazujących pewność siebie w osądach, ma jakiekolwiek doświadczenie w temacie.

@Natii, nie licząc Ciebie. Wiesz o co chodzi. 

 

Spotykałem się z kobietami 17-18 lat młodszymi.

Kiepsko, po niezłym seksie nie było o czym pogadać, zrezygnowałem z tego typu przyjemności.

 

Spotykałem ze starszymi od siebie i tu lepiej, ale i w tej grupie zdarzały kobiety na pozór dojrzałe, ale jadące równo schematami, aż włosy bolały.

 

Spotykam z kobietą 15 lat młodszą i ta znajomość zapowiada się najlepiej z wszystkich poprzednich.

Nie o wiek tu chodzi, choć ta różnica wydaje się mieć pozytywny wpływ na oboje.

Liczą się podobne osobowości, wspólne wartości, bardzo dobra chemia. 

Podobna wrażliwość. 

I mimo wielu podobieństw trochę różnic, które sprawiają że drugi człowiek staje się interesujący.