Skocz do zawartości

Co zrobić?


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, proszę o szybką poradę.

 

Otóż poznałem przez Internet całkiem fajną dziewczynę. Rozmowa się kleiła, wymieniliśmy się zdjęciami, dziewczyna jest realna (wypytałem o pewne szczegóły związane z jej otoczeniem, które znam, a o czym ona nie wie). Umówiliśmy się na spotkanie dzisiaj popołudniu, przy czym godzinę określiła w przybliżeniu, pisząc że ustalimy ją dokładnie dzisiaj. Dziś napisała, że przeprasza ale nie wyrobi się. 

Jakby na to nie patrzeć, umawiając się na konkretny dzień powinna zaplanować go tak, żeby znaleźć czas, a jeżeli miała co do tego wątpliwości, mogła umówić się na inny dzień. Zamierzam zakończyć znajomość kulturalnie pisząc w kilku słowach co myślę o takim postępowaniu. I pytanie - czy to nie przedwczesny krok? Co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, House napisał:

Dziś napisała, że przeprasza ale nie wyrobi się. 

Norma.

 

13 minut temu, House napisał:

Zamierzam zakończyć znajomość kulturalnie pisząc w kilku słowach co myślę o takim postępowaniu.

Już nic nie pisz. Jak sama zaproponuje spotkanie, to się zastanów.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Pozytywny napisał:

Podała jakąś konkretną przyczynę? Wyznaczyła sama inny termin?

Nie i nie. 

Kiedy proponowała dzisiejszy dzień bez podania godziny (tą mieliśmy ustalić dzisiaj) widocznie miała coś już zaplanowane i pewnie liczyła, że zdąży. Wydaje mi się jednak, że takie zagrania się niepoważne, bo można zaproponować 100% wolny dzień. 

 

@smerf   Spotkanie zainicjowała ona. Tym bardziej jestem zaskoczony.

Edytowane przez House
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Bracia wyżej, nie pisz nic bo Cię poniosą emocje. Ty stracisz energię a ona odczyta smsa i zapomni po 2 minutach.

Jak się określi konkretnie na dzień i godzinę to przemyśl sprawę. Tylko bez pierdololo z jej strony typu "Jeszcze się przedtem zgadamy". Konkrety.

 

Jakieś zbywanie, ściemnianie i od razu odcinasz ją z radaru.

Trzeba się tego nauczyć, ale warto.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, House napisał:

Panowie, proszę o szybką poradę.

 

Otóż poznałem przez Internet całkiem fajną dziewczynę. Rozmowa się kleiła, wymieniliśmy się zdjęciami, dziewczyna jest realna (wypytałem o pewne szczegóły związane z jej otoczeniem, które znam, a o czym ona nie wie). Umówiliśmy się na spotkanie dzisiaj popołudniu, przy czym godzinę określiła w przybliżeniu, pisząc że ustalimy ją dokładnie dzisiaj. Dziś napisała, że przeprasza ale nie wyrobi się. 

Jakby na to nie patrzeć, umawiając się na konkretny dzień powinna zaplanować go tak, żeby znaleźć czas, a jeżeli miała co do tego wątpliwości, mogła umówić się na inny dzień. Zamierzam zakończyć znajomość kulturalnie pisząc w kilku słowach co myślę o takim postępowaniu. I pytanie - czy to nie przedwczesny krok? Co sądzicie?


Po prostu ma lepszą opcję. Umówiła spotkanie, bo byłeś opcją rezerwową.
Rozmawiając przez lata z kobietami wiele razy słyszałem od nich bezpośrednio o takich zabiegach.
Zapewne bawi się teraz z jakimś Chadem, który opowiada jej o zapachu swych wiatrów i kolorze stolca, a ona maślanym wzrokiem wpatrzona w tego wspaniałego mężczyznę błądzi już myślami wkoło nadchodzącego, wspólnego wieczora. Wspólnego oczywiście z nim. W łożu. Zapewne nie będą tam grać w bierki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azagoth niekoniecznie. W moim przypadku to kobiety ustalały daty, miejsca spotkań (sam się przejechałem może z dwa razy) i zawsze były one udane. Faktem jest, że to one ciągle pisały i upewniały się, że będę na miejscu - to jest klucz, niekoniecznie przejmowanie inicjatywy. Ale to tylko moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azagoth  Nie do końca. Jeżeli ja proponuję spotkanie, to zawsze ja ustalam godzinę. Jeżeli z inicjatywą wychodzi kto inny, to pozostawiam swobodę, oczywiście w granicach swojego wolnego czasu, tej osobie. 

 

Pani właśnie napisała, że zdąży, ale 2 godziny później niż to było wcześniej wstępnie ustalone. 

Edytowane przez House
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, House napisał:

Pani właśnie napisała, że zdąży, ale 2 godziny później niż to było wcześniej wstępnie ustalone. 

No to sprawę będziesz miał dzisiaj klarowną.

Albo się spotkacie i pojedziesz z tematem, albo znowu coś jej wypadnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szanuje cię bo zapewne w przeszłości innych też nie szanowała, a oni skomleli o każdy inny termin i czekali bez godności.

Ma być uczciwie i punktualnie, chyba że chodzi ci o numerek, to czekaj jeśli to dla ciebie ważne.

 

Mnie jak ktoś raz zawiedzie to nabieram awersji, chyba że wystąpią okoliczności łagodzące - ino raz!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dyletant   Chcę, żeby osoba, której poświęcam swój czas szanowała mój. Ja wartość swojego słowa znam i jeżeli mi zależy na spotkaniu się z kimś, to ustalam pewną datę. Odwoływanie spotkania na kilka godzin przed i po chwili sugerowanie przełożenia na późniejszą godzinę jest niepoważne.  Dziewczyna wydaje się jednak w porządku ogólnie i nie mogę w 100% wykluczyć że rzeczywiście ma coś do zrobienia i nie do końca wie o której skończy. Dlatego jeżeli jej zależy to zaproponuje kolejny termin. Jeśli nie, to mnie to lotto. Z białorycerstwa wyleczyłem się już dawno temu.

Edytowane przez House
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak. Nie widzę powodu do zakładania tematu bo dziewczyna odmówiła spotkania, no chyba że masz problemy z nawiązywaniem znajomości to ok - potrzebujesz rady.

 

Ogólnie to wiele osób coraz częściej wpada tu jak do kącika porad, a doradzających traktuje jak czarnoksiężników z magiczną różdżką i szybkim połączeniem internetowym z... nie wiadomo czym jakby to powiedział pan major.

 

Sprawa jest bardzo prosta. Jeśli dziewczę ma zamiar cię kokietować czy zwodzić to to zrobi a jeśli jest w miarę poukładana to nie będzie się bawić w jakieś gierki tylko albo wóz albo przewóz.

 

A ty nie przekonasz się o tym w inny sposób, jeśli nie napiszesz (czy nie zadzwonisz) do niej i powiesz wprost:

mam propozycję tu i tu, tak i tak.

Możesz zapytać czy jej pasuje, ale niekoniecznie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wyluzuj, nie zrywaj znajomości, ani nie pisz żadnych agresywnych tekstów, żądań, itp.

2. Poznaliście się w necie, współczesne kobiety poznają setki gości w necie. W necie, gdzie każdy oszukuje (kobiety wiedzą po sobie ;) )

3. z 2 wynika, że nikt nikomu nie jest nic winien, a odwoływanie spotkania to może być po prostu efekt nadmiaru. Laska nie ma motywacji, żeby traktować Cię bardzo serio, bo schemat "gość poznany w necie" to codzienność. Jakbyś na codzień jadł na obiad kluski, to okazja zjedzenia klusek w restauracji nie brzmi jakoś ekscytująco, co nie ? ;)

4. z 2 i 3 wynika, że Twój internetowy profil/profile, nie są na tyle ciekawe i ekscytujące dla niej.

5. ...dlatego ja np wolę cold approach, albo znajomość z kręgów społecznych (hobby, znajomi, uczelnia, kluby, ulica, itp) Na żywo wiesz po kilku chwilach, jak bardzo będziesz się musiał napracować ;)

6. Co robić ? Wyraź kulturalnie i spokojnie, najlepiej jakimś ironicznym (ale nie gorzkim !) żartem, że ci się to nie podoba.

NIE pisz za dużo.

Albo w ogóle zignoruj. Jak masz chęć spróbować jeszcze raz, to za kilkanaście dni / kilka tygodni. Możesz raz-dwa zagadać jakoś żartobliwie.

Laski teraz są tak przewrażliwione, że jak w jakimkolwiek pierwszym kontakcie wyjdziesz agresywnie czy roszczeniowo, to tracisz szansę, co najwyżej zostaniesz obiektem żartów przy winie jako "kolejny prymitywny nachalny janusz"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.09.2019 o 14:51, House napisał:

Z białorycerstwa wyleczyłem się już dawno temu.

Chuja wafla.

Czemu pierdolisz się z nią na literach/smskach?

Typowy zabieg pamien to ukrywanie się i w ciula walenie za literami. Wtedy mają dużą szanse na łatwe i wygodne gierki kolesiami.

 

Spotkania umawiasz konkretnie wyłącznie w rozmowie na żywo przez telefon.

 

Jeżeli nie chce podać numeru to skype czy tam inny komunikator głosowy. Jeżeli z tego też się wykręca, bo pies, chomik, korek zdechł, musi być sama w domu, żeby odebrać (raz taką absurdalną ściemę doświadczyłem) to milczysz, spuszczasz w kiblu taką netową sierotę a swój cenny czas oraz energię poświęcasz na pójście dalej/do innej/gdziekoliwek w swoją strone.

Edytowane przez Feniks8x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.09.2019 o 13:51, House napisał:

Zamierzam zakończyć znajomość kulturalnie pisząc w kilku słowach co myślę o takim postępowaniu. I pytanie - czy to nie przedwczesny krok? Co sądzicie?

Słabo.

Ja bym znalazł jej adres, narobił na wycieraczkę i ogolił kota (zwierzę;)

 

Ludzie, kurwa. Wrzućcie na luz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój, nawet jesli po wielu bojach uda ci sie z nią umówić i nawet jeżeli okażę ci ona swoja wielką łaskę i przyjdzie na to całe spotkanie to i tak gwarantuje ci, że jej cipy jeszcze długo nie zobaczysz o ile w ogóle zobaczysz, koszty emocjonalne po twojej stronie będą zbyt duże wprost odwrotnie proporcjonalne do jej zaangażowania.

Wrzuć sobie na luz.

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.